W Ostródzie są dwie sympatyczne uliczki,ul. Witkacego i ul.Chomki.
W ostatnich latach za panowania Wasyla I zwanego"Wory pod Oczami" zaproponowano sprytny konsensus. Z cenę utwardzenia uliczek, zproponowano wycięcięcie drzew.
Sześciesięcioletnie aleje klonów miały zniknoć raz na zawsze, za cenę polbruku.
Mieszkańcy ulicy Witkacego nie zgodzili się na wycinkę drzew i do dziś ul.Witkacego to jedna wielka kałurza ale za to drzewa (60-letnie)klony stoją i cieszą swoim urokiem, ulica nie został utwardzona.Aktywnośc mieszkańców została ukarana.
Właściciele posesji na ul. Chomki nie dyskutowali, w ich przekonaniu drzewa tylko śmieciły liściami. Przystąpiono do utwardzenia i po 2 miesiącach wszystkie drzewa zostały wycięte a urząd miasta połorzył piękny betonowy polbru.
Głównym argumentem w dyskusji ze strony urząu był fakt, że urząd nie godził się na utworzenie ulic jedno kierunkowych co spowodował, że ulica Chomki była za ciasna i drzewa były już zbęndne. Gdyby jednak wprowadzono jednokierunkowoś drzewa(piękna aleja) na ul.Chomki była by do dziś.
Ekologia polbruku ?
Moderator: Jacek-P
Re: Ekologia błota!
Włdze mają widać dziwne pomysły ale najbadziej ciekawe są rozwiązania w stylu: na ulicy Kochanowskiego nie ma drzew a nawet cienia polbruku. Na całej dzielnicy jest tylko jedna utwardzona ulica. To się nazywa elologiczne podejście do obuwia mieszkańców oraz komfortu kierowców. Ekologia błota!
[%sig%]
[%sig%]