Praca za Odrą !!!

[Tytus Andronikus]

Bezrobocie, to najgorszy wróg gaspodarczy w naszym kraju. To , że różne rządy nie zrobiły nic aby to zmienic nie trzeba nikomu prezypominać a fakt , że rząd Angli zrobił więcej w tej materii to już chyba oczywiste.Rozmawiając o biurze pracy mam mały pomysł aby wprowadzic taz "bilet do pracy" zamiast dostawac przez rok kuroniówkę czyli ok 5000 rocznie za tą cene biuro pracy powinno kupic builet w jedną stronę gdzieś do tej "złej" kapitalistycznej Europy jak do nie dawna o niej koledzy z PRZP mówili i na zasadzie ścisłej współpracy biuro prcy powino znaleść legalną pracę czy to w Hiszpanii czy Anglii lub gdzie kolwiek."Bilet do pracy" powinien działać w ten sposob , iż osoba korzystająca z niego nie powinna wrócić do polski przez 5 lat. Czasowo nawet jest, to wyście dla bezrobotnych.

[kaczor]

A może praca jest tylko może nie dla każdego ale ludzie niechcą pracować za 600 zł miesięcznie. Sam byłem miesiąc za granicą i w miesiac miałem 3200 daleko od domu ale mam kase.

[Anetchen]

Podatki od tego 3200 zaplaciles ?
Co do pomyslu andronikusa to nie jest on zly ale czy ty zdajesz sobie sprawe co to znaczy 5 lat za granica bez mozliwosci powrotu w tym czasie? Czy jakakolwiek firma bedzie gwarantowala prace przez ze 5 lat ? na zachodzie dorobic sie jest nie problem, o ile pracujesz :> nielegalnie, nie oplacasz "normalnego " mieszkania, tylko jakas klitke w ktrorej koczujesz, nie oplacasz podatkow a zarobione pieniazki wydajesz w Polsce ale Pomieszkaj tam jak czlowiek, Pracuj legalnie, odprowadzaj podatki, wynajmij mieszkanie o godnych warunkach, wydawaj zarobione pieniazki tam gdzie je zarobiles to za te grosze ktore teraz przyjmuja do pracy i za ktore pracuja Polacy za granica nie ma szans sie utrzymac a co mowic o zarobku i odlozeniu na bok.
Ale w tym pomysle cos jest i ktos by mogl go dobrze wykorzystac.
Ja caly czas mam przed oczami sytuacje Danii - z tak biednego panstwa powstala metropolia dajaca godne zarobki nie tylko Dunczykom, ale rowniez calej Euripie. Polsce przydalby sie taki KOP.

[Anetchen]

a jeszcze trzeba tu dodac ze pomysl ten moglby funkcjnowac tylko w przypadku ludzi ktorzy nie maja rodzin, bo ktora rodzina chciala by byc w separacjii 5 lat. Wiedzac nawet ze druga polowa zarobi wiecej kasy i wreszcie mogla by utrzymac swoja rodzine, nie wydaje mi sie ze zdecydowaliby sie na wyjazd. Zamiast wysylac Ludzi do pracy, trzeba stworzyc mijsca pracy w Polsce, skoro potrafia to inne panstwa dlaczego Polska nie potrafi? ..Jako Polska Wygralismy 2 miejsce w PIZA tescie, jestesmy ludzmi myslacymi ;> wiec do myslenia efektywnego trzeba sie brac a nie tylko zbijac baki w sejmie czy na jakich kolwiek innych naradach. Bo patrzac na te sejmowe narady przewraca sie w zoladku. za spanie, ziewanie, pierdzenie w stolki, Klotnie, obelgi, bijatyki, dlubanie w nosie dostaja politycy tyle kasy ze starczylo by to na miesieczne wyplaty dla 20 rodzin......

[kaczor]

jedno jest pewne obłaca się pracować NIELEGALNIE za granicą niż LEGALNIE w Polsce.

[DarioLee]

To takie zesłanie do pracy z tym biletem Co do pracy za granica to w sierpniu byla afera w Olsztynie ze do Hiszpani nie ma chętnych do pracy a szukali prawie 1tys osób. Ludzie wypowiadali się ze nie hca jechac bo za malo placa. A dawali na reke jakies 3tys zł i praca tylko przez 1 miesiac. Sam bym wolal pojechac na ten miesiac i zarobic te 3tys niz tu pracowac za najnizsza krajowa

[Anetchen]

Jezeli praca jest legalna, z urzedu pracy zorganizowane sa takie wyjazdy nie tracisz praw do pobierania zasilku po powrocie, ale jezeli jedziesz nie legalnie, to utomatycznie nie zglaszajac sie do urzedu pracy tracisz takie prawa .. i nawet zarabiajac te 3000 tysiace nie zastapi CI stalego dochodu, ubezpieczenia i skladki emerytalnej.
fajnie mowi sie o takich wyjazdach jak nie ma sie nikogo na utrzymaniu, mieszka sie w Hotelu "mama" i zarabia sie tylko na wlasne potrzeby.
Oczywiscie na miesiac wyskoczyc dorobic taka sumke nie byloby zle:) ale to i tak nie zmieni faktu ze jest bezrobocie i to wcale nie z braku miejsc pracy ... tylko z zanizonych plac.

[Anetchen]

Bilet do pracy" powinien działać w ten sposob , iż osoba korzystająca z niego nie powinna wrócić do polski przez 5 lat. Czasowo nawet jest, to wyście dla bezrobotnych.

Troche za dlugo, skoro ten "bilet do pracy" ma kosztowac roczna kurowniowke to i praca powinna byc zagwarantowana na rok z mozliwoscia przedluzenia o ile taka osoba by tego chciala.