Popatrzcie co "Park Hotel" robi z Ostródą
Moderator: Jacek-P
-
- początkujący
- Posty: 1
- Rejestracja: 2006-06-01, 13:52:23
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Ostróda
Popatrzcie co "Park Hotel" robi z Ostródą
Nie chce tu nikogo obwiniać pisze to bo mnie to boli a przechodząc do setna sprawy chodzi mi o miejsce na ognisko na przeciwko "Park Hotel" było i już go nie ma dlaczego ? Bo jest teraz za siatką "Park-u Hotel" Żenada przeciesz tam na ogniaka chodzili nauczyciele z dziećmi z podstawówki i zerówki wydaje mi się że to było mienie miasta a nie tej instytucji hmm nie mówiąc juz o wierzy heh... Super to może stać się tylko w Ostródzie że zabytki zostają sobie przywłaszczone "Park Hotel" wybudował bodajże ten most i co z niego zostało
? Góra złomu i strach przed tym że jak ktoś tam będzie i to się zawali może przyniesc to tragiczny skutek. Wcale mi się nie podoba co robi "Park Hotel" wydaje mi się, że połowy nie powinni robić zatamowali znacznie przejście do wody a jak wiadomo dostęp do wody musi być dla wszystkich a jeszcze ta siatka wyglada to jak jakiś obóz normalnie super ...
Problem jest szerszy i dotyczy zarządzania przestrzenią miejską przez władze Ostródy, a właściwie braku takiego zarządzania. Chaos jaki panuje i nadal jest kontynuowany wokół Jeziora Drwęckiego powoduje nieodwracalne szkody dla rozwoju tego miasta. Skupianie się wyłącznie na odcinku nabrzeża od ul. Słowackiego do kanału niweczy jakiekolwiek szanse do wykorzystania potencjałów całej reszty. To, co się wyprawia na terenie dawnego tartaku, te wszystkie Jasamy po ZNMR-ze... to jakiś sen pijanego!
Racja
Też nie potrafię tego zrozumieć.Jak można było zabrać ludziom taki fajny rejon do spacerowania?To jakaś paranoja , aby pozwalać na zagrodzenie wieży, na zagrodzenie parku, na dewastację resztek plaży , na zrobienie gruzowiska z dawnego tartaku....? Zdaję sobie sprawę z tego , że wszystko wymaga pieniędzy.Jednak wierzę również w to , iż niektórych rzeczy wystarczy nie dewastować.Swoją drogą nie wiem co upoważnia nas do nazywania naszego miasta "turystycznym". Przecież jedynym co nam się udaje robić w tym zakresie jest bezczynność /przypominam , że kanał istnieje już bardzo dawno , zaś jeziora są pochodzenia polodowcowego/.
precz skrytym parówkożercom!!!!
Re: Racja
a może dzięki temu przetrwa.Karol pisze:(...)To jakaś paranoja , aby pozwalać na zagrodzenie wieży(...)
Przeciwników pomiątek poniemieckich wciąż jest wielu np. obelisk Bismarcka w Nakomiadach
PS. Dostęp do wieży jest.
- DJ_Zbycho
- początkujący
- Posty: 53
- Rejestracja: 2004-05-15, 10:38:12
- Gadu-Gadu: 8736988
- Lokalizacja: z czata
- Kontakt:
Park Hotel
Inwestycje zagraniczne ok (hotel niemca), ale jak można było zagrodzić przejście z 3-ego Maja do jeziora tego nie zrozumiem? jeszcze w radio pracując chciałem poruszyć temat, i chyba dlatego już tam nie pracuje, ale co powiecie o super inwestycji, nowej tawernie w zatoce jeziora, przecież to woła o pomste taka miała być fajna ktoś kase zgarnął i cisza, chyba że ktoś kasy nie dostał i urwał łeb przy samej doopci?
- Tytus Andronikus
- średnio gadatliwy
- Posty: 496
- Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:19
- Gadu-Gadu: 997
- Lokalizacja: Kolonia Ostródzka - Anglia
- Kontakt:
święte prawo własności
Święte prawo własności jest często żle pojmowane. Ten przykład jest już dowodem wręcz na prywatny obóz nad jeziorem i to skierowanym do turystów, co prawda NIEMIECCY TURYŚCI czują sie tam bezpiecznie dzieki wysokiemu płotowi. szkoda tylko , że standart owego obiektu nie podniuł się za wiele z okazji zmiany właściciela na prywatnego.
Co do reszty (zakazu przejazdu) szkoda , że jedząc rowerem nie można swobodnie przemieszczac się po krawedzi jezora ale to pewnie wina własciciela i Rasowej Niemieckiej Dyscypliny
Kiedy obecny własciel staną do kupna na sesji Rady Miasta w 1991 mówił: "..zawsze się uczyłem , że to jest moja ojczyzna.."

Co do reszty (zakazu przejazdu) szkoda , że jedząc rowerem nie można swobodnie przemieszczac się po krawedzi jezora ale to pewnie wina własciciela i Rasowej Niemieckiej Dyscypliny
Kiedy obecny własciel staną do kupna na sesji Rady Miasta w 1991 mówił: "..zawsze się uczyłem , że to jest moja ojczyzna.."

Wszystko to co napisaliście to prawda i żenujące jest to że nikt z tym nic nie chce zrobić. Obecnie nie mieszkam w Ostródzie ale nadal jest ono mi bardzo bliskie. Musiałem wyjechać z Ostródy bo oczywiście zmusiła mnie do tego sytuacja o której pośrednio piszecie brak inwestycji brak rozwoju miasta chociażby w stronę turystyki czyli bardzo popularny brak pracy. Znam wiele osób które były w naszym mieście i które twierdzą że jest ono piękne ale że niewiele można w nim robić brak bazy noclegowej, raptem kilka knajpek w miarę bezpiecznych i od czasu do czasu jakiś koncert nad jeziorem. Takie postępowanie władz Miasta wręcz odstrasza turystów a to miasto naprawdę ma potencjał. Ale jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. Chyba przyznacie mi rację ?. Władze miasta powinny brać przykład z takiego miasta jak Kazimierz Dolny nad Wisłą. Miasto które jest dużo mniejsze od Ostródy ale ma niesamowity klimat. 

Kazimierz Dolny to POLSKA HISTORIA (celowe wielkie H).
Tam jest łatwiej. "Miasto" nie zastanawia się nad własną tożsamością.
Ostróda, Ostród, Osterode.... te nazwy mówią dużo.
Każda jest najważniejsza dla inej grupy.
Pogodzić wszystkich nie jest łatwo,
ale nie jest prawdą, że w Ostródzie nie dzieje się nic.
NIC (lub prawie nic) nie dzieje się w Iławie (tak mówią jej mieszkańcy).
U nas jednak każdy COŚ dla siebie latem możne wybrać,
a knajpek w porównaniu np. do Moraga jest multum.
W prawdzie jeszcze nie potrafią zadbać np. o program artystyczny, ale ...może z czasem.
Tam jest łatwiej. "Miasto" nie zastanawia się nad własną tożsamością.
Ostróda, Ostród, Osterode.... te nazwy mówią dużo.
Każda jest najważniejsza dla inej grupy.
Pogodzić wszystkich nie jest łatwo,
ale nie jest prawdą, że w Ostródzie nie dzieje się nic.
NIC (lub prawie nic) nie dzieje się w Iławie (tak mówią jej mieszkańcy).
U nas jednak każdy COŚ dla siebie latem możne wybrać,
a knajpek w porównaniu np. do Moraga jest multum.
W prawdzie jeszcze nie potrafią zadbać np. o program artystyczny, ale ...może z czasem.
- Tytus Andronikus
- średnio gadatliwy
- Posty: 496
- Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:19
- Gadu-Gadu: 997
- Lokalizacja: Kolonia Ostródzka - Anglia
- Kontakt:
spojrzenie
...istotnym problemem dla dużej części mieszkańców jest oczywiście kwestia niemiecka..i jak to kiedyś śpiewał ostródzki zespół "MAGISTER Z WYCIĘTĄ PRZYSADKĄ MÓZGOWĄ" cytuje : .."kochaj Rudolfa z NRD i zabij Rudolfa z RFN'...ofiary hitlera pamiętają...podzielono świat na kawałki i człowiek się pogubił mówiąc w dużym skucie...niemcy są zjednoczone i mają wspólna walutę euro...na marginesie, to jestem ciekaw kiedy nas wywala na zamianie ...W Niemczech nie było nawet jednego artykułu , który po zamianie był w tej samej cenie wszystko było droższe...dość o Niemcach lepiej wrócę do Ostródy, bo tak mam przecież wpisane w dowodzie...Ostróda nie jest tak aż bardzo do przodu ale nie to jest problemem a to , że jest za bardzo do tyłu...cytuje :"Władze miasta powinny brać przykład z takiego miasta jak Kazimierz Dolny nad Wisłą. Miasto które jest dużo mniejsze od Ostródy ale ma niesamowity klimat." Droga "przedmów czyni" problem tego miasta, to problem ok 1000 miast takich lub deko mniejszych jak Ostróda... Kazimierz ! to rodzynek w swojej klasie... Ostróda ma potencjał turystyczny ale nie ma co się podniecać , że tu 35 tysięcy będzie żyć z turystki...tu potrzeba lekkiego przemysłu...oczywiście nie jakiejś fabryki płyt czy innego wybacz za słowo "gówna"...kiedy zrozumiesz , że większość tego miasta zarabia średnio 250 euro pojmiesz, że po prostu brakuje tu i w naszej całej Polsce kapitału...ostatnio Ostróda otrzymała tytuł DIAMENTU regionu szkoda tylko , ze nie ma pieniędzy aby go oszlifować...zainwestować

