Podsumowanie mijającego roku

Moderator: Jacek-P

Dziewczyna

Re: Podsumowanie mijającego roku

Post autor: Dziewczyna »

Wiecie, tak jak czytam sobie te listy z okazji podsumowania wątku to dochodzę do wniosku, że... sami sobie jesteśmy winni. Skoro mamy pomysły, jesteśmy wykształceni, nie podobają nam się kolejni, ci sami od lat radni, to dlaczego sami nie kandydujemy w wyborach, a często nawet przez zwykłe lenistwo i olewactwo nie hcodzimy głosować. Mamy nadzieję, że pojawi się ktoś nowy, kto nie będzie oszustem, oszołomem itd, a nie dajemy na to szansy, ani sobie, ani innym mieszkańcom. To jakieś błędne koło. Na dodatek mam wrażenie, że tylko na tym forum ludzie wypowidają się w sposób nieskrępowany przez polityczną poprawnośc, której pełno w Gazecie Ostródzkiej, bo miasto opłaca stronę promocyjną, czy w Radio Mazury, bo przecież nie można zadawać inteligentnych pytań, które mogłyby urazić dostojnych gości. Zróbmy wreszcie z tym porządek!!!!
Sen

Re: Podsumowanie mijającego roku

Post autor: Sen »

Nie oszukujmy sie, prawda jest taka, ze kazdy uczciwy czlowiek po dojsciu do stolka ma dwa wyjscia: wykonczony tym gownem, w ktore wlazl (wiejska polityka), rezygnuje z naprawiania swiata i odchodzi, albo tez wchodzi w uklad, tlumaczac sie, ze "na uklady nie ma rady" I to by bylo na tyle.
bezrobotny student

Re: Podsumowanie mijającego roku

Post autor: bezrobotny student »

Więc tak zaczne od tego,że jestem w stowarzyszeniu "tratwa" i właśnie realizujemy projekt który współfinansuje Urząd Miejski. Stowarzyszenia nie mają kasy na wkład własny do projektów 25% więc to, że miasto będzie dokładało to dla stowarzyszen ratunek szkoda, że po 10 latach.

Co do marnowania kasy to spójrzmy na zamek ile tam fet z okazji np. dnia działacza,otwarcie sezonu kulturalnego, pytam sie po co to komu, no chyba że musimy sie pochwalić i na wzajem dawać sobie nagrody za działanie na szczeblu lokalnym. Przed wyborami było głośno, że kierownictwo zamku poleci ale widocznie jak się władzę zaprasza na bankiety to można ją przekupić. Dodam że w wielu miastach w domach kultury np. Braniewo) stowarzyszenia maja swoje siedziby, a nie w lokalach komunalnych.

Co do bezrobotnych to może pomogą im i warsztaty psychologiczne i rozmowy z psychologiem ale podstawa to dać im pracę. A jak można dac pracę skoro nie powstaja żadne zakłady produkcyjne tylko handlowe i to nie jest tylko nasz problem ale całego kraju (chociasz są wyjątki Lubawa masa zakładów stolarkich itp w Iławie podobnie) My się nastawiamy na turustykę ok. super ale pamiętajmy o zakładach produkcyjnych to wtedy handel i usługi pujdą do przodu.

Jeśli chodzi o zmiane władzy to wszystko się zazębia kolesie płacą na kampanie a potem dostaja zamówienia publiczne i jest ok. Jak ktoś spoza układu sie pojawia to nie ma szans bo na kampanie trzeba kasę więc poco tu siedzieć spójrzmy dookoła nas ilu ludzi któży skonczyli studia tu wrócili i założyli interesy lub podjeli pracę?
Dlaczego tak sie dzieje bo tu nie ma perspektyw ani na pracę ani na jakąkolwiek kulturę po pracy.

Trochę napisałem i pewnie już będe spalony w tym mieście, żeby coś zorganizować bo z tego co tu czytam to same szychy sie wypowiadają (radni itp.) ale nikt się nie podpisuje bo latwiej jest obsmarować kogoś anonimowo, po takim występie będe potrzebował wsparcia politycznego do realizacji moich i moich znajomych pomysłów wiec czekam na propozycje.
Baran Mariusz
karni8@wp.pl
Człowiek Wolny

Wiejska polityka ludzi ze służb specjalnych?

Post autor: Człowiek Wolny »

Wszystko jest niby to samo, bo przecież odejście, to zero i pójście na układy, to zero! To właśnie jest błęndne myślenie. Przecież można być sobą i na układy nie patrzeć a napewno nie brać lewych pitaków. Odejście też jest swego rodzaju protestem przeciwko syfowi i nikt przecież nie mówi, że można już nic nie robić. W tej chorej sytuacji zostaje nam tylko to, co podpowiada nam rosądek i az dziwne ,że tego nie wiesz.
wacek

Re: Podsumowanie mijającego roku

Post autor: wacek »

Do bezrobotnego studenta. Jestem za, ale nie dokońca. Mówienie o odtajnieniu nazwisk piszących mija się z celem. Nieważne kto pisze, ważne jakie treści przekazuje. To nie chodzi o ukrywanie się pod Nickiem to dla internautów została stworzona strona do swobodnego wypowiadania się.
Sen

Re: Wiejska polityka ludzi ze służb specjalnych?

Post autor: Sen »

Mowie o systemie wladzy, a nie o bezczynnosci. Moj glos zrodzil sie z niewiary w zawolania o wymiane tych, co na gorze. I wiem, i zgadzam sie z Toba, ze trzeba robic swoje. Z cala pewnoscia jednak nie jest to mozliwe u zlobu.
Anonymous

Re: Podsumowanie mijającego roku

Post autor: Anonymous »

Wygląda na to, że nasze miasto jest bogate, rozwija się, a nasz burmistrz jest bardzo pracowity. Przypuszczam, że tak jest na podstawie 30% dodatku specjalnego dla naszego burmistrza.

§ 1. Przyznaje się dodatek specjalny Burmistrzowi Miasta Ostródy Janowi Nosewiczowi w wysokości 30% łącznie wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego.

Informacja na stronie:
http://www.bipostroda.24.pl/modules.php ... &artid=308

Treść ustawy:
Z tytułu okresowego zwiększenia obowiązków służbowych lub powierzenia dodatkowych zadań o wysokim stopniu złożoności lub odpowiedzialności [...] , może przyznać pracownikowi dodatek specjalny na czas określony, nie dłuższy niż rok.

Ciekaw jestem, jakie to ważne powody skłoniły do przyznania takiego dodatku.

W Gdańsku nie przyznano prezydentowi dodatku specjalnego. Jeden z powodów, "nie przysłużył się w sposób nadzwyczajny dla miasta". Popieram.

Biorąc pod uwagę sytuację w mieście 30% dodatek specjalny od kwoty (przypuszczam) blisko 10 tys. pensji zasadniczej i dodatku funkcyjnego jest wysoce naganny.
Dokładnej kwoty pensji burmistrza nie znam, ponieważ nie została opublikowana w biuletynie. Szkoda, bo chciałbym wiedzieć ile zarabia burmistrz upadającego miasta.

[%sig%]
Ja też

Re: Podsumowanie mijającego roku

Post autor: Ja też »

chciałbym wiedzieć
xxx

Re: Podsumowanie mijającego roku

Post autor: xxx »

nie zastanawialiscie sie zeby wybrac ludzi zupelnie nowych i czystych? Nie tylko Rada Miejska ale i Burmistrz
marlena

Re: Podsumowanie mijającego roku

Post autor: marlena »

Cała rada miejska skompromitowała się "wyborami" ławników. Zostały wybrane ...matki, żony i radne ( jak by im było mało), oczywiście o nieskazitelnych opiniach.znamy i wiemy jakimi niektóre osoby "wybrane" cieszą się opiniami i jakie mają nieskazitelne wręcz kryształowe opinie w swoich środowiskach!!! A czy pozostałe 300 osób to wszystkie czarne charaktery???czy dotychczasowi ławnicy to osoby nie zasługujace na wybór ??? Czy przewodniczący rady miejskiej długo jeszcze bedzie upajał się władzą za nasze pieniadze, a społeczeństwo traktował jak g..., bo ma poparcie "patrioty" B. Tu nie burmistrza nalezy oceniać, jego wygląd i działania ,ale calą rade i zastanowić sie na przyszłość przed wyborami, czy osoby, które tak duzo obiecuja a po wyborach realizuja "politykę prorodzinną" powinny wogólw byc umieszczone na listach wyborczych.
wacek

Re: Podsumowanie mijającego roku

Post autor: wacek »

w którymś z miast handlowcy przed swoimi sklepami wywieszali zdjęcie z nazwiskiem , a w podpisie " ten radny nie ma tu wstępu" może i u nas takie działania zastosowac.niech społeczeństwo na przyszłośc zapamięta kogo nie wybierać.
CUMULUS

Re: Podsumowanie mijającego roku

Post autor: CUMULUS »

Zgadam sie z TAJFUNEM. Opinia pana zastępcy na temat przynaleznosci Ostrody do Euroregionu to dowód na to, że pan D. nie ma pojecia o mechanizmach pozyskiwania srodków z funduszy unijnych. Inna sprawa co robił przez 5 lat nasz przedstawiciel. Może trzeba go rozliczyc (chociaż z delegacji).
Cumulus

Re: Podsumowanie mijającego roku

Post autor: Cumulus »

Konflikt Rady z Burmistrzem a raczej walka Baby z Debem to wstyd dla całej Ostródy. Jednoznacznie swiadczy, o tym, że zadnej ze stron nie chodzi o dobro ogółu (slogan, ale dobry) lecz o ich kariery. Naszym kosztem robią sobie kampanię na nastepne wybory i jeżeli w następnych wyborach o wyniku zaważą glosy "manipulowanych" skład osobowy ludzi u władzy się nie zmieni (co najwyżej zamienią się stolkami). A może tak poprzeć ktoregos z "pieniaczy" na stołek wyzej np. do PE. Ostroda złapie oddech (choć na chwilkę) i może wreszcie wpadna jakieś fundusze z Euroregionu.
maslak wojciech

Re: Podsumowanie mijającego roku

Post autor: maslak wojciech »

Drodzy mieszkańcy, Ostródy i sympatycy strony ostrodaonline...,
nie macie bladego pojecia o tym co sie dzieje miedzy Nos-ewiczem, a tzw babalem ci panowie na pewno dogadaliby sie, ale niejaki Olgierd D., który nota bebne rządzi miastem, a nie Nos-ewicz, jest człowiekiem, który nie ma za grosz poszanowani dla drugiej osoby, ma alkoholiczny czerwony pysk jak indor, za nasze pieniądze dawno temu próbował zwalić Babala poprzez referendum, które kosztowało 70 tyś złotych, z naszej kieszeni, czy wy zapomnieliście o tym?, był radnym WRON-u w czasie stanu wojennego, jest litewskim zydem po matce...
Szanowni Państwo, nie wieszajcie "psów"na Nos-ewiczu i Babalu, tylko przejzyjcie na oczy i zobaczcie co wyrabia Olgierd D....
pozdrawiam wojciech maslak, wykładzinaka
Nowy

Re: Oni pomagają sobie i swoim bliskim

Post autor: Nowy »

Przecież to nic nowego, radni bez względu na opcję robią dla siebie i swoich bliskich. Oni nie stworzą miejsc pracy, oni sami sobie nie umieją stworzyć miejsca pracy /poza radnym fotografem, Włodkiem B. i jeszcze kogoś/ . Ci ludzie to zwykli budżetowcy, zawsze robili jako siła najemna. Wykonywali polecenia i zarządzenia innych. Nie mieli własnego "kiosku z cebulą " (oprócz fotografa i kogoś tam jeszcze) a pchali się na siłę, ścigali się w programach, czego to dla mieszkańców nie zrobią (te programy były bardzo podobne, nie mozna wykluczyć, że je przepisywali z gazet) aby pokazać co porafią a co potrafią to sami wszyscy widzimy. Moim zdaniem stało się bardzo źle dla mieszkańców, że wybrano radę w takim składzie w jakim wybrano, głownie nie powinno być tych co byli poprzednio szczególnie w zarządzie miasta. Rodzi to nastepstwa gospodarcze a raczej brak oczekiwanych przez społeczeństwo następstw gospodarczych. Nawet trudności są przy tak drobnej sprawie jak parkowanie samochodów przy pl. 1000-lecia na dużym placu a nie na chodnikach, mieszkańcy o to proszą a radni są jak dotychczas nieskuteczni. Skutkiem pracy tej rady jest m. in. to, że żle się stało dla wymiaru sprawiedliwości , wybrano takich ławników jakich wybrano (oczywiście nie wszyscy są po jednych pieniądzach). Wielu dobrych kandydatów znajacych materię prawa odrzucono ze względów osobistych. To my sobie sami jesteśmy winni, skoro tak chcielismy to tak mamy. Pozdrawiam wszystkich co się zgodzą jak i tych co się nie zgadzają z moim poglądem.
Nowy

Re: Podsumowanie mijającego roku

Post autor: Nowy »

Może
Nowy

Re: Podsumowanie mijającego roku

Post autor: Nowy »

Może wacek ma rację tylko jak to zrobić aby ktoś nie podował, że jest dyskryminiwany z uwagi na funkcję radnego - w jakim to jest mieście?
Trzeba zbadać, czy nie będzie kolizji z prawem bo pomysł mi się podoba
Trybun

Re: Podsumowanie mijającego roku

Post autor: Trybun »

Diariusz Senatu Rzeczypospolitej Polskiej
Nr 34 z dnia 20 marca 1999r.

Senator Janusz Lorenz skierował swoje oświadczenie do prezesa Rady Ministrów Jerzego Buzka:

Dlatego też z zażenowaniem przyjąłem bezkrytyczne, nie poparte analizą sytuacji i dokumentów, stanowisko zaprezentowane przez wiceprezesa rady ministrów, ministra spraw wewnętrznych i administracji Janusza Tomaszewskiego w odpowiedzi skierowanej do pani profesor Alicji Grześkowiak, marszałek Senatu RP, ustosunkowującej się do moich oświadczeń w sprawie działalności wojewody olsztyńskiego, Zbigniewa Babalskiego złożonych podczas dwudziestego piątego posiedzenia Senatu RP.

Pan minister, jak się zdaje, zastosował w swojej odpowiedzi schemat numer któryś, zupełnie nie uwzględniając faktu, iż trafi ona do osoby doskonale zorientowanej w realiach ówczesnego województwa olsztyńskiego, a dziś warmińsko-mazurskiego. A już zupełnie rozbrajające jest stwierdzenie pana ministra, iż "Dotychczasową działalność i zaangażowanie w wypełnianie obowiązków przez pana Zbigniewa Babalskiego jako reprezentanta rządu w byłym województwie olsztyńskim oceniono jako właściwe i wyrażające troskę o rozwój regionu Warmii i Mazur. Dlatego też, prezes rady ministrów powierzył panu Zbigniewowi Babalskiemu pełnienie od dnia 4 stycznia 1999 r. funkcji wojewody Warmińsko-Mazurskiego". Pan, jak sądzę, doskonale wie, że są to oceny fałszywe! Inaczej nie zwlekałby pan tak długo z mianowaniem pana Zbigniewa Babalskiego na stanowisko, nie funkcję! wojewody warmińsko-mazurskiego, nie Warmińsko-Mazurskiego!

Pan minister Tomaszewski, niewątpliwie człowiek doskonale poinformowany, z całą pewnością wie, że pan Babalski jeszcze do niedawna był uznawany w kręgach decyzyjnych województwa - także przeze mnie, wówczas wojewodę olsztyńskiego - za jednego ze słabszych burmistrzów miast tej wielkości, co Ostróda, którą zarządzał. Pan minister zapewne wie, iż kandydatura pana Babalskiego, między innymi z tego powodu, a także w następstwie tolerowania przez niego rażącego naruszenia prawa, nie była akceptowana przez regionalną Unię Wolności.

Wiadomo też, że już w czasie wojewodowania pan Babalski nie wystąpił z żadną liczącą się inicjatywą, zmierzającą do poprawy sytuacji społeczności regionu. Wręcz przeciwnie, jego konto jako wojewody obciąża wiele zaniechań, a także błędnych ocen i błędnych decyzji, jak choćby w sprawie budowy wytwórni pasz w Dobrym Mieście. Powoływanie się na argumenty człowieka związanego z największą w regionie wytwórnią pasz "Central Soya", prezesa Olsztyńskiego Klubu Menedżera, świadczy o miałkości myślenia i nierespektowaniu interesu rolnictwa regionu.
Pana Babalskiego obciąża spowalnianie działań zmierzających do pełnego wykorzystania możliwości, jakie stwarza Warmińsko-Mazurska Specjalna Strefa Ekonomiczna, nastawiona głównie na aktywizację terenów wiejskich. To z winy obecnego wojewody tkwią w letargu działania zmierzające do rozpoczęcia funkcjonowania Warmińsko-Mazurskiego Rynku Hurtowego, który zapewniając rolnikom zbyt na ich produkcję mógłby przyczynić się do poprawy sytuacji wsi. To pan Babalski ponosi odpowiedzialność za zaniechanie sfinalizowania realizacji, rozpoczętych przy pomocy specjalistów francuskich i duńskich oraz zagranicznych środków, sześciu poważnych projektów PHARE, o wartości 20 milionów zł, które z wielkim pożytkiem dla rolnictwa urzeczywistniano w latach 1993-1997.

Pan wojewoda wyróżnił się za to użyciem sił policyjnych do odblokowania drogi do przejścia granicznego w Bezledach, mimo iż wcześniej rolnicy, po rozmowach z wicewojewodą i starostą powiatu bartoszyckiego, zgodzili się przepuszczać samochody jadące do- i z Rosji. Tłumaczenie, iż za politykę rolną odpowiada rząd i bierność w rozwiązywaniu lokalnych problemów na pewno nie przysporzyła panu Babalskiemu popularności w tym rolniczym regionie.

Ja oczywiście rozumiem, Panie Premierze, że "sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie", ale na Boga! mówcie to państwo wprost, a nie twórzcie niepojętych i zupełnie absurdalnych konstrukcji pseudologicznych, jak choćby ten cytat z pisma ministra Tomaszewskiego z 6 października 1998 r. "Nowy zarząd - Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, powołany na wniosek Zbigniewa Babalskiego przez zasłużonego w procesie prywatyzacji ministra Emila Wąsacza - w ciągu dwóch tygodni doprowadził do wniesienia gruntów gminnych aportem do Spółki, co praktycznie umożliwiło proces inwestycyjny". Nie chce mi się wierzyć, że minister Tomaszewski, bądź ludzie przygotowujący mu to pismo, nie wiedzieli, iż wniosek o zgodę na wniesienie gruntów gminnych do strefy, co warunkowało rozpoczęcie procesów inwestycyjnych, czekał w ministerstwie skarbu na zgodę ministra Wąsacza ponad pięć miesięcy i blokowany był z całą pewnością przez pana Babalskiego. Dopiero powołanie nowych władz spółki powolnych panu wojewodzie tak przyśpieszyło reakcję ministra Wąsacza.

Jeśli dziś pan premier rozważa potrzebę rekonstrukcji swojego gabinetu, to proponuję tę myśl rozszerzyć na wszystkich prominentnych urzędników państwowych, w tym wojewodów. Ja oczywiście wiem, że w województwie warmińsko-mazurskim teraz i pewnie jeszcze przez jakiś czas reprezentantem rządu będzie osoba desygnowana na stanowisko wojewody przez AWS. Ale, na Boga, niech to będzie osoba wyróżniająca się wiedzą, dorobkiem organizacyjnym, nie zaś małostkowa złośliwa, jak pan Zbigniew Babalski. Leży to po prostu w interesie ojczyzny i regionu.

I na koniec zapewniam pana premiera, że moja argumentacja wypływa wyłącznie z troski o kraj oraz region, z którym jestem związany od ponad czterdziestu lat.
Marcel

Re: Oni pomagają sobie i swoim bliskim

Post autor: Marcel »

Zgadzam się, to my - wyborcy jesteśmy winni.
Marcel

Re: Podsumowanie mijającego roku

Post autor: Marcel »

Już dwa lata podpowiadam "nie zaktywizowanym" pomysł o świadczeniu usług pt. groby. Bez rezultatu.
Ewelina

Wojna za puste butelki po balu za pieniądze podatników???

Post autor: Ewelina »

Ludzie, po co te wojny tylko mieszkańcy są żli !!!!!!! Wojena piosenka i tyle!!!!!!!!!!!
zendar

Re: Podsumowanie mijającego roku

Post autor: zendar »

Gdyby ustawodawca zmienił ordynacje wyborczą !!!!!!!!!!. Jeżeli nie zmieni, należy w przyszłości głosować na ludzi a nie na partie. Nie ważna jest opcja. Ważny jest człowiek. Jeżeli jeszcze go znamy to tym bardziej możemy poprzez zagłosowanie wybrać go. Bo czy nie lepiej mieć swojego radnego którego znamy i do niego właśnie zwrócić się z problemami. Jeżeli ktos myśli inaczej czekam na odpowiedż.
Kaster

Wojna w Radzie Miasta -czy po wizycie na Litwie coś drgnie?

Post autor: Kaster »

To Burmistrzem dalej jest p.Babalski i Wojewodą też??????
wacek

Re: Podsumowanie mijającego roku

Post autor: wacek »

Nie jest ale chaciałby być!!!!!!!!!!!!!!!
zendar

Re: Podsumowanie mijającego roku

Post autor: zendar »

Pomysł podsumowania mijąjącego roku jest dobrym pomysłem pod warunkiem że zna się bilans otwarcia. Na dzień dzisiejszy nie wiele wiadomo. Może Pan Burmistrz poinformuje społeczeństwo co zastał w tym mieście? Jakie zobowiązania, jakie należności. Jakie przekręty jakie wykręty. Wtedy możana sumowac rok aby stwierdzić czy miasto jest do przodu, do tylu czy w miejscu.
Zablokowany