Rocznica "CUDU NAD Wisłą"
Moderator: Jacek-P
Rocznica "CUDU NAD Wisłą"
U nas cudu niestety nie było.
Zarówno samorząd powiatu jak i samorząd gminy wiejskiej reprezentowany był przez jedną delegację.
Organa Gminy Miejskiej, a konkretnie Rada Miasta (trzej panowie B. i pan L.) chcąc podkreślić..... właśnie co?....wyższość Świąt Bożego Narodzenia nad Wielka Nocą, a może własną....wystawiła swoją delagację.
I oto Burmistrz "wystąpił" w delegacji jednoosobowej.
PS. Przykrym akcentem w uroczystości był błąd (zamiast 85 rocznicę, obchodziliśmy 84 rocznicę bitwy) w przemówieniu jednego z mówców.
No cóż, wiadomo sam przemówienia nie pisał........ ale chyba musi popracować nad doborem ludzi ....
Zarówno samorząd powiatu jak i samorząd gminy wiejskiej reprezentowany był przez jedną delegację.
Organa Gminy Miejskiej, a konkretnie Rada Miasta (trzej panowie B. i pan L.) chcąc podkreślić..... właśnie co?....wyższość Świąt Bożego Narodzenia nad Wielka Nocą, a może własną....wystawiła swoją delagację.
I oto Burmistrz "wystąpił" w delegacji jednoosobowej.
PS. Przykrym akcentem w uroczystości był błąd (zamiast 85 rocznicę, obchodziliśmy 84 rocznicę bitwy) w przemówieniu jednego z mówców.
No cóż, wiadomo sam przemówienia nie pisał........ ale chyba musi popracować nad doborem ludzi ....
- dr Jamajczyk
- gaduła
- Posty: 847
- Rejestracja: 2004-01-19, 15:00:35
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: 33%
lipa
To kolejne święto które nie idzie po myśli komuchów choć przywrócono w tym dniu przed wojenną datę Święta Wojska Polskiego to jak widać większoś kadry woli Śiwęto Armi Radzieckiej .
"Cud" to by się stał jak by władze i włodarze czuli o co chodzi w tym święcie ale jak maja czuc jak ich kariery to spadek po armi radzieckiej, którą 85 lat temu właśnie "łupaliśmy"
P.S. Skoro jedynymi osobami , które czują norodowość, cytuje: to .."trzej panowie B i L"..choć nie wiem jak trzej skoro podajesz 2 ale niech Ci będzie.Z drugiej strony skoro są to osoby publiczne, to może raczej powinieneść podać pełne nazwiska.
"Cud" to by się stał jak by władze i włodarze czuli o co chodzi w tym święcie ale jak maja czuc jak ich kariery to spadek po armi radzieckiej, którą 85 lat temu właśnie "łupaliśmy"
P.S. Skoro jedynymi osobami , które czują norodowość, cytuje: to .."trzej panowie B i L"..choć nie wiem jak trzej skoro podajesz 2 ale niech Ci będzie.Z drugiej strony skoro są to osoby publiczne, to może raczej powinieneść podać pełne nazwiska.
Re: Rocznica "CUDU NAD Wisłą"
W sumie czterech, a nazwisk nie podałam (choć nie łatwo się domysleć) bo akurat ich zachowanie zinterpretowałam nieco odmiennie niż Ty.Marcelina pisze:(...)trzej panowie B. i pan L.(...)
PS. Myślę, że Ci panowie przede wszyskim chcieli "na siłę" pokazać wyższość Rady nad Burmistrzem, a tego niestety jako wyborca nie mogę pochwalić.
- dr Jamajczyk
- gaduła
- Posty: 847
- Rejestracja: 2004-01-19, 15:00:35
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: 33%
czyli byli
czyli udajemy , że nie widzimy
- dr Jamajczyk
- gaduła
- Posty: 847
- Rejestracja: 2004-01-19, 15:00:35
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: 33%
paranoja
Elokwenco imie i nazwisko wybranego Burmistrza jest mi oczywiście znane choć na niego nie głosowałem ale nie rób z nas wróżek i jak piszesz o kimś to nazwij ich z imienia i nazwiska. bo ta sytuacja przypomina mi stwiedzenie "Wiem ale nie powiem".
Przestań.
Myślałam, że to oczywiste.
W Radzie Miasta jest tylko trzech panów na literę B. oraz jeden na literę L. Cała czwórka stworzyła jedną (samodzielną) delegację (Burmistrz W oddzielnej jednoosobowej delegacji, złożył kwiaty minutę wcześniej).
Niech formalności stanie się zadość:
http://www.bipostroda.24.pl/modules.php ... le&artid=1
Myślałam, że to oczywiste.
W Radzie Miasta jest tylko trzech panów na literę B. oraz jeden na literę L. Cała czwórka stworzyła jedną (samodzielną) delegację (Burmistrz W oddzielnej jednoosobowej delegacji, złożył kwiaty minutę wcześniej).
Niech formalności stanie się zadość:
http://www.bipostroda.24.pl/modules.php ... le&artid=1
- dr Jamajczyk
- gaduła
- Posty: 847
- Rejestracja: 2004-01-19, 15:00:35
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: 33%
dzięki
dzieki z rebus ale teraz jest prościej
- Mały Mistrz
- średnio gadatliwy
- Posty: 378
- Rejestracja: 2004-01-26, 00:52:34
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Osterode
- morderator
- rozkręcający się
- Posty: 176
- Rejestracja: 2005-08-30, 10:22:21
kosmo historia
Mały Mistrzu chyba masz "frutelkę" w domu i się nudzisz- zadając pytania prosto z kosmosu.
- Mały Mistrz
- średnio gadatliwy
- Posty: 378
- Rejestracja: 2004-01-26, 00:52:34
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Osterode
Nie zadawałem i nie zadaję żadnych pytań...
Jak powiedział jeden Pan: polemika z głupotą niepotrzebnie ją nobilituje..
Mały Mistrz 10 lutego 2004 r. na Forum OstrÓda w temacie "POMNIK SEMINARZYSTÓW" napisał:
"Odpowiedź na pytanie: po co mamy chronić? - jest banalnie prosta.
Ponieważ jutro każdy z nas może być takim "seminarzystą"..."
Powtarzam: Co to ma wspólnego z sierpniem, i kogo to obchodzi???
Ps. Nie podniecaj się. Z tym sierpniem...
Jak powiedział jeden Pan: polemika z głupotą niepotrzebnie ją nobilituje..
Mały Mistrz 10 lutego 2004 r. na Forum OstrÓda w temacie "POMNIK SEMINARZYSTÓW" napisał:
"Odpowiedź na pytanie: po co mamy chronić? - jest banalnie prosta.
Ponieważ jutro każdy z nas może być takim "seminarzystą"..."
Powtarzam: Co to ma wspólnego z sierpniem, i kogo to obchodzi???
Ps. Nie podniecaj się. Z tym sierpniem...
Mieczów ci u nas dostatek...
.Mały Mistrz pisze:Ps.
A co to za święto i kogo to obchodzi???
Mały Mistrzu wojna polsko – bolszewicka jak i inne wydarzenia z okresu międzywojennego np. przejęcie Zaolzia, przez wiele powojennych lat były instrumentami w próbie skompromitowania II Rzeczpospolitej.
Jak widać (chociażby z Twoich postów) były to instrumenty skuteczne, bo chociaż po roku 89 wiele spraw wyjaśniono, to w dalszym ciągu w ludzkiej pamięci wymienione wydarzenia kojarzą się z „sanacyjną zachłannością”
Mały Mistrzu, pamiętasz o ostródzkich (niemieckich) seminarzystach (chwała Ci) , a nie chcesz pamiętać o bohaterach (polskich) Bitwy Warszawskiej?
Szkoda. Przemyśl, poczytaj, zwryfikuj......
PS. Najgorsza rzecz, jaka może spotkać żołnierza po walce, to krzywda zapomnienia