list od burmistrza w sprawie przerwania ost-rock-reggae 2003

Moderator: Jacek-P

heyen-inowrocław-reggae n

list od burmistrza w sprawie przerwania ost-rock-reggae 2003

Post autor: heyen-inowrocław-reggae n »

jako ze dostalem odpowiedz z urzedu z ostrody, a nie zdaze juz tego wrzucic do Reggae News, podaje tutaj list od wiceburmistrza.

Ostróda, 2003-09-04



Szanowny Panie !

Odpowiadam na Pański e-mail w sprawie przerwania koncertu Ostrockreggae w Ostródzie.

To ja podjąłem tę decyzję, po wysłuchaniu wielu niepokojących, wiarygodnych informacji o przebiegu zdarzeń wokół zamku tej pamiętnej nocy. Fakty były następujące:
Około północy przed jednym z barów, w odległości ok. 200 metrów od zamku, gdzie trwał festiwal, zaczęły się gromadzić grupki ?osiłków? szukających awantur ze słuchaczami koncertu. Wielu z tych, którzy wcześniej opuścili widownię festiwalu zostało pobitych. Siły policji i straży miejskiej odpowiedzialnej za bezpieczeństwo obecnych na koncercie były zdecydowanie za małe w stosunku do kilkudziesięcioosobowej, ciągle powiększającej się grupy bandytów. Tego nie dało się wcześniej przewidzieć, tym bardziej, że w przeszłości w Ostródzie nigdy nic takiego się nie wydarzyło. Straż miejska i policja wezwały posiłki. Sytuacja stawała się dramatyczna, bo z każdą godziną przybywało chuliganów chcących wywołać zadymę, atakując gości festiwalu na ulicach miasta. Siły policji i straży były zdecydowanie za małe na bezpośrednią konfrontację z bandytami. Poza tym, gdyby do niej doszło, mogłyby ucierpieć postronne osoby. W tym czasie (między 2 a 3 w nocy) mogły one jedynie dać ochronę wychodzącej z koncertu publiczności przed bandytami, ale pod warunkiem, że zamek opuszczą wszyscy jednocześnie i zrobią to natychmiast, bo organizujących się bandytów było już około stu i ciągle ich przybywało. Czekanie na programowe zakończenie festiwalu mogłoby się skończyć oblężeniem zamku i utratą wszelkiej kontroli nad przebiegiem zdarzeń. Stąd też moja decyzja o przyśpieszeniu zakończenia festiwalu. To była decyzja z kategorii mniejszego zła. Wtedy, późną nocą, nic lepszego nie udałoby się zrobić. Zdrowie i życie ludzi było zdecydowanie ważniejsze niż obowiązek wypełnienia do końca programu festiwalu. Decyzja była słuszna, bo publiczność bezpiecznie dotarła do domów. Nad ranem policja i straż miejska rozprawili się z bandytami. Siedemnastu prowodyrów zostało zatrzymanych. Teraz nimi zajmie się prokuratura i sąd.
Zapewniam, że to zdarzenie było incydentalne. Ze wszystkimi, którzy zajmują się sprawami bezpieczeństwa wyciągniemy z tamtej feralnej nocy dobre wnioski i sprawimy, że już nikt i nigdy nie zakłóci w Ostródzie dobrej zabawy, nie tylko w czasie kolejnej edycji Ostrockreggae. Zajmiemy się też barem, który stał się przystanią dla bandytów.

Wszystkich miłośników naszego festiwalu przepraszam za tych, którzy przynieśli wstyd naszemu miastu psując gościom pobyt w Ostródzie.



Łączę pozdrowienia



Olgierd Dąbrowski

Zastępca Burmistrza Ostródy
OKO

Re: list od burmistrza w sprawie przerwania ost-rock-reggae

Post autor: OKO »

Są w tym mieście ludzie poważni.
piter

Re: list od burmistrza w sprawie przerwania ost-rock-reggae

Post autor: piter »

myślę,że wszystko jasne...do zobaczenia na "ost-rock-reggae lakesplash 2004"...pozdrawiam wszystkich sympatyków festiwalu
Hendryk

Re:Do SM

Post autor: Hendryk »

Wielce Szanowna Straży Miejska niezmiernie się cieszę, iż jako instytucja macie wiele zadań do wykonania. Niestety smutek mnie ogarnia kiedy słyszę, że zadania te jednak nie są wystarczająco dobrze wypełnione. Dlaczego nie Jesteście " dla ludzi dobrzy na jesień?" Proszę o więcej tolerancji z Waszej strony dla mieszkańców Ostódy, okolic oraz gości. Jeśli juz jesteście i to od kilku lat to wypadałoby sznowac uczucia i odczucia ludzkie. Mundur, Proszę Panów zobowiązuje nie tylko do wykonywania obowiązków w określony sposób ale również do reprezentowania miasta i jego władz w godny sposób. Prosze więc o SŁUCHANIE innych.



Z poważaniem
Hendryk
Mnietek

Re: list od burmistrza w sprawie przerwania ost-rock-reggae

Post autor: Mnietek »

Hyniu nie łam się to są huje !!!!!!!!
Walery

Re:Do SM

Post autor: Walery »

Oni nadaja sie tylko do wypisywania mandatow za przechodzenie w miejscu niedozwolonym oraz do pilnowania dzieci przy szkolach zeby przez ulice nie biegaly. Czy sa potrzebni?
Komandor Tarkin

Re: list od burmistrza w sprawie przerwania ost-rock-reggae

Post autor: Komandor Tarkin »

Choć mam do Pana, Panie Burmistrzu, spory uraz za tak drastyczne zakończenie festiwalu, cieszę się, że nazwał Pan rzeczy po imieniu - że to są bandyci (wszyscy wiedzą o kogo chodzi) - czekam na wyciągnięcie wniosków i zachowam Pana list na sierpień przyszłego roku. Mam nadzieję, że dotrzyma Pan słowa - dla dobra miasta i potencjalnych gości festiwalu. Pozdrawiam.
BOLEK

Re: list od burmistrza w sprawie przerwania ost-rock-reggae

Post autor: BOLEK »

PROPONUJE ODCZYTAC TEN LIST PRZED ROZPOCZECIEM SIE OSTROCKREGGAE FESTIVAL 2004.MOZE TO "ICH" DO CZEGOS ZOBOWIAZE.POZDRAWIAM.
ja

Re: list od burmistrza w sprawie przerwania ost-rock-reggae

Post autor: ja »

BRAVO!

Najbardziej przypadł mi do gustu fragment:

cyt.: "Zapewniam, że to zdarzenie było incydentalne. Ze wszystkimi, którzy zajmują się sprawami bezpieczeństwa wyciągniemy z tamtej feralnej nocy dobre wnioski i sprawimy, że już nikt i nigdy nie zakłóci w Ostródzie dobrej zabawy, nie tylko w czasie kolejnej edycji Ostrockreggae. Zajmiemy się też barem, który stał się przystanią dla bandytów. "

ad1 - "zdarzenie było incydentalne" - incydentalnie to ja widzę strażnika miejskiego wieczorem na ulicy. Ich odwagi starcza na kilka rundek po ul.Czarnieckiego i spokojne parkowanie w zacisznej okolicy.

ad2 - "Ze wszystkimi, którzy zajmują się sprawami bezpieczeństwa wyciągniemy z tamtej feralnej nocy dobre wnioski". Wnioski to należy wyciągnąć przede wszystkim z efektów ich pracy. Nie sztuką jest legitymować i kasować spokojnych, szczupłych kolesi. Nie sztuką jest zgarnianie pijaczków z ulicy. Nie sztuką jest również popisywanie się chwytami wobec bezbronnych meneli na posterunku. Czy ktoś widział kiedykolwiek komendanta-destroyera i jego drużynę pod bistro po 22-ej w sobotę? Czy widział ich interweniujących wobec nakoksowanych spaślaków?

ad3 - "Zajmiemy się też barem, który stał się przystanią dla bandytów. " No no no - odważnie. Odwagi starczy na połajanki na necie. Kasa królem jest i będzie.
Anonymous

Re: list od burmistrza w sprawie przerwania ost-rock-reggae

Post autor: Anonymous »

...do ad3...jakto zajmiemy się barem?...nie podoba mi sie, że tam stado pitbulli siedzi, ale na jakiej podstawie chcą zamknąć ten lokal?...czyżby miasto miało płacić kolejne odszkodowanie?...a na moje oko to powinien dostać po dupie komendant straży m(w)iejskiej i policji...toć to skandal...ale skandal jest nie dotyczy Ostrocku, tylko mało wrażliwej na bandytyzm straży i policji, bo to oni dali dupy...wliczając to też dowodzących tymi strukturami "nadzoru"...hołk panowie i panie...i ponawiam pytanie: KTO PONIESIE KONSEKWENCJE ZA TO?????????????????...
Piotr

Re: list od burmistrza w sprawie przerwania ost-rock-reggae

Post autor: Piotr »

Ludzie! Krew mnie zalewa jak czytam te wszystkie opinie. Czy naprawde wszyscy jesteście aż tak bardzo tępi i pozbawieni wyobraźni? Wiem, że najlepiej jest usłyszeć jest piąte przez dziesiąte i chodzić i klepać, ale błagam dajcie już spokój. Ciągle słysze o policji i straży jacy to nieudacznicy. A był któryś z was w sobote pod Bistro? To trzeba było iść i zobaczyć 300 łysych i 30 policjantów. I że niby co oni mieli robić? Spacyfikować Bistro? Osobiście widziałem jak policja i komediant spuścili pożądny wpierdol dresiarzom. Nie mam zamiaru ich oczywiście bronić, ale myśle, że ciągłe obwinianie straży i policjii świadczy bardziej o braku waszej inteligencji niz o nieudolności służb.
ja

Re: list od burmistrza w sprawie przerwania ost-rock-reggae

Post autor: ja »

Drogi Piotrze - mojej inteligencji rzeczywiście brakuje aby zrozumieć twój tok rozumowania. Czy tych juz 300-stu (a vice podawałl mniejszą liczbę - komu tu wierzyć) kolesi to no-namy nie wiadomo skąd? To są zawsze te same mordy. Zawsze chodzą w te same miejsca. Kroją kolesi zawsze w tym samym miejscu. To dla nich rutyna.

Taka sama rutyna jak lenistwo strażników. Parkowanie na spokojnym zacisznym parkingu w sobotni wieczór to ja sam widziałem niejeden raz. W tym czasie pod Bistro na pewno ktoś dostał po głowie.

Nie broń komendanta, który kumpluje się z kolesiem swego czasu oskarżonym o gwałt. Nie ma czego. Oglądając tv narzekasz na tych z wawy - w Ostródzie masz dokładnie to samo. trochę w mniejszej skali i bardziej żenujące. Bo i wykształcenie niższe i maniery nie te. Pójdź na posiedzenie Rady Miasta. To fantastyczne widowisko.

nara
Zablokowany