Legalizacja?

Moderator: Jacek-P

Awatar użytkownika
dr Jamajczyk
gaduła
gaduła
Posty: 847
Rejestracja: 2004-01-19, 15:00:35
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: 33%

dyskusje?????????????????

Post autor: dr Jamajczyk »

Nie wiem co myśli ten czy owy ja wiem jedno MARICHUANA NIE ZABIJA. do tego jest tylko zbawką z której robi sie owoc zakazany , którego mit staja sie jakąś patologia w Europie tej EURO nikt z tego nie robi afery czy problemu. Polska nie dorosła jeszcze do marichuany tak samo jak do wielu rzeczy . Polska może nie chce dorastać ale zycie dorasta i przez patologiczne uwikłania zostaje w tzw Ciemnogrodzie.
Awatar użytkownika
dr Jamajczyk
gaduła
gaduła
Posty: 847
Rejestracja: 2004-01-19, 15:00:35
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: 33%

zapewne

Post autor: dr Jamajczyk »

Dziekuje Ci Jah
Anonymous

... " canabis jest dla mnie napedowym motorem"..

Post autor: Anonymous »

.. niektorzy w tej dyskusji nie powinni sie wogole wypowiadac ...
... po pierwsze mr Bruno ... a co kaze dzieciakom okradac rodzicow tylko po to by miec na paczke fajek ?... papierosy sa legalene a sa grozniejsze niz marichuana ... co im karze najebac jakiemus gosciowi tylko po to by miec na paczke fajek ? ... pozatym jeszcze nigdy nie spotkalem na dworcu czlowieka ktory bylby na "glodzie marichuany" ... nie jestem najmlodszy a lubie sobie od czasu do czasu zapalic "skreta" tak samo jak lubie sobie wypic piwo ... czy wypic kieliszek wodki ... nie widze w tym nic niezgodnego z moralnoscia, etyka itp. ..
....co do antycpuna to jest to podstawowy przyklad niedoinformowania i naiwnosci... kiedy bylem na studiach to czesto zdarzalo mi sie " wypalic lufke z kolesiami" ... nawet bardzo czesto ... jednak nigdy nie widzialem aby ktorys z nich wynosil i sprzedawal meble z domu tylko po to by miec na skreta ... nigdy nie widzialem aby ktorys z nich obrabowal kogos aby miec na "masyske'' ... nie czuje sie tez uzalezniony ... nie mowie juz tu o dzialanich leczniczych potwierdzonych przez naukowcow i lekarzy .. bo przeciez babcia mowila ze ziolo jest zle a ona ma zawsze racje... i zaden naukowiec nie moze sie przeciez rownac z poziomem intelektualnym babci ... nie wiem czy trafily do pana antycpuna takie pojecia jak narkotyki twarde i narkotyki miekkie ... bo tu wklasnie moim zdaniem zaczyna sie podzial miedzy cpaniem a zarzywaniem ...

HABIP

.. dla wtajemniczonych ... proponuje obejrzenie rekalmy " marichuana zabija" z filmu "Harold i Kumar jada do White Castle" .... nozna sie zdrowo ubawic
Tomasz
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 303
Rejestracja: 2004-03-23, 21:18:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: Tomasz »

sorki 2 razy tosamo
Ostatnio zmieniony 2005-03-03, 22:27:10 przez Tomasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Tomasz
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 303
Rejestracja: 2004-03-23, 21:18:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: Tomasz »

Coraz więcej narkomanów coraz więcej na tym świecie jest juz szmat
najpierw trawa potem rzyła to jest kwestia tylko paru twoich lat
Dziś palisz tylko skręty jutro wyprubujesz hasz do strzykawki tylko sięgnąć
na 100% ej co masz??
narkomańskie ścierwo społeczeństwa cierń
zamknąć do obozów albo wyciąć w pień
Awatar użytkownika
Tytus Andronikus
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 496
Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:19
Gadu-Gadu: 997
Lokalizacja: Kolonia Ostródzka - Anglia
Kontakt:

ciekawe

Post autor: Tytus Andronikus »

Ktoś kto nie palił nie rozumie palących a nawet jak palił Tomku to nie powinien mówić , że po grasie ląduje się w monarze na odwyku. problem jak myślę jest w zabobonach o trawce. Marihuana nie uzależnia fizycznie tylko psychicznie. proście mówiąc nie masz nie palisz nie boli cię całe ciało jak na kacu czy po narkotykach w stylu amfetamina heroina czy ekstaza. To kpina jak można bardzo podążać za statem za chwile okaże się, że ci co pala papierosy czy pija wódę są lepsi a nawet nie uzależnieni a przemoc w rodzinie czy przestępstwa popełnione po alkoholu to przypadek , który o dziwo jest aż ponad 60 % norma w sprawach kryminalnych zwłaszcza nieletnich. Ludziom wmówiono , ze pieniądze robią wszystko i robią ale nie tak jak tego sobie naprawdę chcemy. Wszystkie ruchy kościelno-narodowe zabronią za chwile oddychać bo wydychane powietrze jest szkodliwe?
Sięganie po ostre narkotyki po trawce nie jest norma lecz chory wmawianie ludziom , że już są narkomanami i zasadniczo to już nie żyją. W Holandii, Niemczech, Kanadzie i kilkunastu krajach jesteś normalnym człowiekiem. Marihuana to używka jak papieros czy kawa.
Tomasz
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 303
Rejestracja: 2004-03-23, 21:18:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: Tomasz »

Ok. Więc wyobraź sobie że walenie po kanałach to wielkich młot, palenie "zioła" to mały młoteczek a twój muzg to ceglana ściana. Uderzając kilka razy wielkim młotem w tą ściane wkońcu pęka i się sypie. Tak samo jest z twoim muzgiem. Uderzająć małym młoteczkiem w tą ściane nierozwalisz jej tak szybko jak wielkim młotem ale będziesz potrzebował na to czasu. Niewiem czy uderzysz 20, 50, 100, 200 czy więcej razy ale w końcu ściana się zawali. I tak samo jest z twoim muzgiem po paleniu trawy. Znam dziesiątki osób palących to ścierwo i połowa z nich tak zakochana w fazie sięgneła po inne narkotyki. Niemówie o kanale tylko o spidzie, grzybach, psychotropach czy jeszcze innych. 90% procent z ludzi palacych których znam po kilku latach ma dziwny syndrom. Odskakujaca głowa na bok. Znam też człowieka który po paleniu trawy ma cos takiego, że ciagle mu się wydaje że ma mokre kolano. To ścierwo odkłada się w tłuszczu i nieraz są nawroty nawet jak niećpasz już od pewnego czasu. Czasem spotykam się z czymś takim że koleś który np. niećpa przez kilka dni nagle ma jazde jak by był ostro zbakany. Fakt. Palenie samosiejki moze niejest szkodliwe ale to co teraz się sprzedaje to zupełnie cos innego.
Awatar użytkownika
Tytus Andronikus
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 496
Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:19
Gadu-Gadu: 997
Lokalizacja: Kolonia Ostródzka - Anglia
Kontakt:

spraw prosta

Post autor: Tytus Andronikus »

co prawda do tego aby Ci to wyjaśnić potrzebny jest dr jamajczyk
Awatar użytkownika
dr Jamajczyk
gaduła
gaduła
Posty: 847
Rejestracja: 2004-01-19, 15:00:35
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: 33%

zawsze być uśmiechniętym

Post autor: dr Jamajczyk »

W mojej praktyce z marihuaną spotkałem się ok 1987 roku. Paliłem trawkę ale nigdy nie czułem tzw. "młotka uderzającego" w mój mózg ani nawet tego bym tak nie nazywał bo, to naprawdę śmieszne. Mówisz , że 90 % ludzi których znasz i oni palili marzy o spróbowaniu innych narkotyków. Wybacz ale to nie skutek marihuany czy jej następstwa lecz ich ciągły głód psychiczny. Można palić i nie palić i jeżeli jest się człowiekiem , który chce powiedzieć „nie” to się to robi. Najbardziej śmieszy mnie czytuje: "ścierwo odkłada się w tłuszczu i nieraz są nawroty nawet jak nie ćpasz już od pewnego czasu. Czasem spotykam się z czymś takim że koleś który np. nie ćpa przez kilka dni nagle ma jazdę jak by był ostro zabakany. " Nie wiem czy wiesz ale marihuana jest w organizmie po paleniu przez 2 tygodnie. Jak ktoś chce być narkomanem, to od picia herbaty również nim się stanie. Nawroty psychiczne nie są spowodowane głodem narkotykowym jak to ładnie przedstawiłeś lecz stanem psychicznym którego ów pacjent ciągle potrzebuje. Dowodzi to tezy , że jest raczej chory psychicznie a nie jest narkomanem. Życie dowodzi tylko tego , że ludzie palą bo chcą dlaczego to chyba już wiesz? Obecnie większość młodzieży w Holandii czy Niemczech pali bo chce a nie dlatego , że jest uzależniona. Nie przeszkadza im to w normalnym życiu i funkcjonowanie w życiu publicznym, rodzinnym itd. dziś z marihuany robi się wielkie problem. Największy problem robią Ci którzy nie potrafią lub nie chcą zrozumieć dlaczego ludzie palą ta używkę. Oczywiście nie muszą tego rozumieć bo w zasadzie wprowadzili prawny zakaz. Skutek jest taki , że teraz mafia i złodzieje i a zwłaszcza dilerzy mają gruby szmal na ich stanowczości i nawet proszą ich o nie zmienną postawę swojej stanowczości bo inaczej cena i dostępność spadnie i interes pryśnie. Pale tę ale nie zrobi mi różnicy aby chodzić do cofiszopu i zostawiać tam pieniądze dla państwa przyjaznego społeczeństwu gdzie zyski z trawki będą szły na leczenie ludzi uzależnionych od narkotyków z gatunku heroiny, amfetaminy czy kleju. To państwo nie dorosło, tak samo jak nie dorosło społeczeństwo do tego aby zrozumieć drugiego człowieka. Państwo dla ludzi nie przeciw nim! Kiedy życie oferuje (...) ludzie stają się gównem bo inni mają to w dupie. Marihuanie przypisuje się cudowne działanie i oszałamiające efekty a to wszystko jest wielki blef bo marihuana działa tylko tak jak masz poukładane w swojej głowie. Jak masz doła to masz po trawce większego doła co dowodzi , że jest to środek działający na twoich emocja i stanach emocjonalnych. Jak jesteś wesoły, to jest wesoły a marihuana tylko to powiększa. Żadnego cudu „zakazanego owocu” nie szukaj bo go nie ma jeżeli w duchu i mózgu go nie ma. Palą marihuanę , bo śmieje się częściej niż mi na to pozwala życie i nie mów mi , że mam być smutny-ok. Oczywiście można zapytać czy mogliby nie palić i czy było by gorzej? Odpowiedz jest tylko jedna mogliby ale po co skoro nie zmienia to świata tylko ich spojrzenie i bardzo im się to podoba.
Dziekuje Ci Jah
Tomasz
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 303
Rejestracja: 2004-03-23, 21:18:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: Tomasz »

Kazdy narkoman jak mu powiesz ze jest uzalezniony odpowie ze to nieprawda ze on w kazdej chwili moze to rzucic ale poprostu niechce bo mu sie to podoba a tak naprawde sam niezdaje sobie sprawy z powagi sytuacji. Mówisz ze w holandi jest to legalne kazdy pali i nikt niejest uzalezniony. To weź zamknij tyxg wszystkich holendrow w klatce bez dostepu do zioła i zobaczymy ilu z nich niebedzie odczuwac potrzeby cpania.
Awatar użytkownika
dr Jamajczyk
gaduła
gaduła
Posty: 847
Rejestracja: 2004-01-19, 15:00:35
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: 33%

sorry

Post autor: dr Jamajczyk »

nie widzisz różnic bo może ich nie chcesz widzieć
Awatar użytkownika
dr Jamajczyk
gaduła
gaduła
Posty: 847
Rejestracja: 2004-01-19, 15:00:35
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: 33%

Post autor: dr Jamajczyk »

twoje poglądy nie różnią sie od tekstow Ojca Rydzyka
Dziekuje Ci Jah
Tomasz
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 303
Rejestracja: 2004-03-23, 21:18:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: Tomasz »

Wydaje mi się że to Ty niewidzisz albo niechcesz widzieć swojego problemu. Ja poprostu trzeźwo myśle. Niemam przezartego muzgu przez ćpanie i dlatego dostrzegam rzeczy takie jakie są naprawde.
Anonymous

... ot i sad zapadl...

Post autor: Anonymous »

... moje wyznanie jest takie ... swego czasu na 2 roku studiow palilem prawie dzien w dzien , nie dlatego ze musialem ale dla tego ze chcialem i bylo mnie na to stac .. mielaem warunki ... nie odmawialem sobie na rzecz palenia - jedzenia picia czy innych podstawowych potrzeb ... po roku sytuacja finansowa sie zmienila ... nie stac mie bylo na to by zakupic sobie "grama" ... wiec nie palilem ... nie palilem prawie 2 lata ... nic mnie w tym czasie nie dusilo ... nic nie pchalo do kradziezy ... nie mialem zadnych niekontrolowanych ruchow ciala ... wyobraz sobie ... zero objawow uzalezniemia ... zdaje sobie sprawe z tego ze moj przypadek to ewenement ... i mialem po prostu szczescie ;-) hehhehe .... inny na moim miejscu juz grzalby lawke w MARKOCIE ... :D ... ale odkad znalazlem prace znowu zaczelem palic i palilem czesto ... ostatnio jednak mam jakas roczna przerwe bo znajomi wyjechali za granice wiec jako ze nie lubie palic sam to na razie nie pale ... .. piwa tez sam nie pije bo lubie popiwkowac w towarzystwie ...
.. pytanie ... czy widze swoj problem ... odpowiedz tak widze ale nie dotyczy on marichuany tylko calkiem innej kwestii ...
... czy mam zrzarty mozg przez cpanie ... chyba nie skoro mam powazna prace wymagajaca intensywnego myslenia i ciekawych pomyslow ... pozatym testy psycho-fizyczne tez przeszedlem bez problemu ...
... jednak jako cpun i narkoman ciesze sie ze jest choc jedna osoba ktora dostrzega problemy i bolaczki tego swiata nie tylko swoje ale takze i moje i za pozwoleniem chyba dr Jamajczyka i wielu innych pokrzywdzonych przez marichuane ludzi ;-) ... no coz ... Tomaszu ... tylko Ty jestes najlepszy i tylko Ty tak uwazasz ... ;-) ... chcialbym choc raz spojrzec na swiat Twymi oczami i przekonac sie w jakim to ja zyje zaklamaniu ... niestety .. te narkotyczne wizje zaklucaja mi prawdziwy obraz swiata ...

HABIP

.. pale bo chce ... a nie musze...
Awatar użytkownika
Tytus Andronikus
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 496
Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:19
Gadu-Gadu: 997
Lokalizacja: Kolonia Ostródzka - Anglia
Kontakt:

joo

Post autor: Tytus Andronikus »

zadzwoń do markotu Tomek
Tomasz
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 303
Rejestracja: 2004-03-23, 21:18:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: Tomasz »

Kończę się udzielać w tym temacie bo widze że wam do rozumu nieprzemówie. Niby dorosli ludzie a zachowuja się jak dzieciaki.
Awatar użytkownika
Tytus Andronikus
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 496
Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:19
Gadu-Gadu: 997
Lokalizacja: Kolonia Ostródzka - Anglia
Kontakt:

spoks

Post autor: Tytus Andronikus »

zapomniałem powiedziec jeszcze jednej istotnej rzeczy pali się trawe aby się dobrze bawić nie dołować i dzieci nie powinne palić, pić, ćpać i wierzyć głupim chujcom aby życie ich jak dorosna nie zaskoczyło tomusiu
Tomasz
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 303
Rejestracja: 2004-03-23, 21:18:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: Tomasz »

Ze swojego doświadczenia wiem, że palenie ziela może zepsuć nawet najlepszą zabawe.
Anonymous

... patrzysz i nie grzmisz ...

Post autor: Anonymous »

.... ojciec rydzyk tez przemawial i nic nie wskoral ...
.... mozesz sie starac przemawiac mi do rozumu dalej ... w moich oczach bedziesz mial wlasnie szacunek jaki mam do ludzi pokroju wlasnie ojca rydzyka ... po czym Ty wlasciwie wnosisz ze zachowuje sie jak dziecko ? znasz mnie ? ... ja mie noge powiedziec ze jestes dziecinny ale z tego co piszesz wynika ze jestes bardzo naiwny i niedoinformowany .... miejmy nadzieje ze decyzja w sprawie legalizacji marichuany nie pozostanie w rekach ludzi Twego pokroju ... nie twierdze ze jestes zlym czlowiekiem ale w tej sprawie widze u Ciebie pewne duze luki informacyjne ... a cala wiedza na ten temat zebrana zostala na niedzielnym kolku rozancowym ....

HABIP
Zablokowany