kolejny koncert hard core w ostródzie
Moderator: Jacek-P
kolejny koncert hard core w ostródzie
witam
4 grudnia odbędzie sie kolejna imprezka w Ostródzie w pubie "pod ostródzkim smokiem" (ul.olsztyńska 6) wjazd 15 zł start 18.00
zagrają:
1125
Schizma
Projekt
Up side down
In spite of...
Hated
+hardcore distro
+vegan papu
sponsorzy:
Neo komputer(http://www.neokomputer.com.pl)
MPSGSM(http://www.mpsgsm.com.pl)
Mitro usługi poligraficzne
Plakaci i wiecej szczegółów wkrótce...
serdecznie zapraszamy
4 grudnia odbędzie sie kolejna imprezka w Ostródzie w pubie "pod ostródzkim smokiem" (ul.olsztyńska 6) wjazd 15 zł start 18.00
zagrają:
1125
Schizma
Projekt
Up side down
In spite of...
Hated
+hardcore distro
+vegan papu
sponsorzy:
Neo komputer(http://www.neokomputer.com.pl)
MPSGSM(http://www.mpsgsm.com.pl)
Mitro usługi poligraficzne
Plakaci i wiecej szczegółów wkrótce...
serdecznie zapraszamy
to już nie festiwal???tyle kapel i tylko imprezka???a tak na marginesie mam pytanie do organizatora w/w przedsięwzięcia:dlaczego na festiwalu reggae nosił atrapę pistoletu za paskiem???oczywiście ochrona zabrała mu broń,ale dlaczego to robił???czy chciałeś wzbudzić niepokój wśród pokojowo nastawionej publiki festiwalu???może chciałeś być terrorystą???może po prostu masz nierówno pod sufitem???czekam na odpowiedż,tylko od razu mówię,żebyś się nie wykręcał...zostałeś rozpoznany
a wiec teraz to już nie festiwal poniewasz mimo iż poziom kapel jest wysoki to miasta z których one pochodzą nie są tak urozmaicone jak w popszednim przypadku ( nie żebym tworzył nową definicje ale poprostu mam takowy kaprys nazwać to taka nie inaczej z tych a nie innych powodów a ze jak sam kiedyś mówiłeś mamy demokracjie to to robie)piter pisze:to już nie festiwal???tyle kapel i tylko imprezka???a tak na marginesie mam pytanie do organizatora w/w przedsięwzięcia:dlaczego na festiwalu reggae nosił atrapę pistoletu za paskiem???oczywiście ochrona zabrała mu broń,ale dlaczego to robił???czy chciałeś wzbudzić niepokój wśród pokojowo nastawionej publiki festiwalu???może chciałeś być terrorystą???może po prostu masz nierówno pod sufitem???czekam na odpowiedż,tylko od razu mówię,żebyś się nie wykręcał...zostałeś rozpoznany
a co do festiwalu reggae atrape pistoletu którą nie nosiłem za paskiem a w kieszeni to nosiłem poniewasz:bałem się pokojowo nastawionych narkomanów, poprostu mam nie równo pod sufitem , terrorystą oficjalnie nie chce być bo zaraz służby wywiadowcze miasta by mnie aresztowały , ale mimo ww powodów to chyba robilem to poprostu dla jaj i nikt z pokojowej publiki zabardzo się tym nie przejoł a odebrali to raczej jako żart, a tak na marginesie tej jakże niebespiecznej atrapy broni ( zabawkowy pistolet porzyczony od brata kolegi na czas imprezy) nikt mi nie zabrał ochrona podeszła tylko spytała co mam w kieszeni na odpowiedz pistolet staneła przez moment w osłupieniu i poprosiła mnie o nie wyciąganie jego przy ludziach ( paranoja ludzie w około mnieli niezłe pośmiewisko z profesionalizmu ponieważ ochroniaże nie sprawdzili nawet czy to atrapa czy prawdziwy) tak czy inaczej niebespieczne narzedzie które miałem przy sobie przez 3 dni festiwalu wruciło do prawowitego własciciela i chłopak gania się z kumplami po podwurku z pistoletem ( nie nalerzy do gangów osiedlowych , chyba )
ps nie miałem się zamiasu wykrecać bo z mam zasade że to co robie to do tego się przyznaje nawet jak nie jest to zbyt hwalebne ( a co jak co ale uwarzam ze ten incydent nie jest w żaden sosób wstydliwy i nie widze powodu aby go ukrywać)
no spoko widzisz każdy sie bawi tak jak lubi czyżby powoli zaczynało brakować ci tolerancji i poczucia chumoru? jesli tak to słabo widze kolejną edycje reggae
pro life- bo największym grzechem jest mordowanie dzieci
vegan- bo nasze życie nie pozwala na to abyśmy niszczyli życie innych istot i naszej planety
straight edge- bo życie jest tylko jedno i należy je szanować
vegan- bo nasze życie nie pozwala na to abyśmy niszczyli życie innych istot i naszej planety
straight edge- bo życie jest tylko jedno i należy je szanować
poczucia humoru mi nie brakuje i nigdy nie brakowało...a tolerancji w takich przypadkach nie ma...ogólnie wypowiedzi twoich i twoich ziomków wynika brak tolerancji dla wszystkiego co nie jest waszą zasługą...tak wiec nie mów tu o tolerancji,bo to obce słowo dla ciebie...o kolejną edycję reggae się nie martw,bedzie to jeden z najlepszych tego typu festiwali w europie...nawet jeżeli paru chłopków będzie pisało i oczerniało organizatorów,jak to miało miejsce w roku bieżącym...
-
- średnio gadatliwy
- Posty: 303
- Rejestracja: 2004-03-23, 21:18:19
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Ostróda
Co do festu reggae to niejestem zwolennikiem tej muzyki i dla mnie 40zł za karnet to jest bardzo duzo. Uważam jednak że dla fanów reggae te pieniadze za faktycznie czołówke polskiej sceny + kilka fajnych kapel zagranicznych to nieduża cena. Tak samo jak ty bys niedał 40zł za hc fest bo cie to niebawi ale hard corowcy napewno nieposkompili by tej kaski na 3 dniowy fest (tak jak w przypadku reggae). Jakos sie przemogłem i wydałem te 40zł pierwszego dnia jak zobaczyłem jaka jest wspaniała pogoda to stwierdziłem ze byl to blad ale po zakonczeniu calego festu stwierdzilem jak tez pisalem na forum strony festiwalu ze mimo ze kapele nie w moim stylu to niezaluje wydanych pieniedzy i ze bylo naprawde spoko i za rok tez napewno wpadne na wszystkie dni. Stwierdziłem tez fakt, że niestety były tam obecne narkotyki w niemałych ilościach. Moj wpis z forum został wykasowany (do dzis niewiem czemu). Zrobiłem festiwalowi reklame na portalach http://www.punkserwis.org http://www.ostroda.org porozsyłałem rozpiske kapel ceny godziny itp do wszystkich ludzi do ktorych mialem maila (troche tego jest), osobiscie rozmawialem z kilkoma osobami ktore niemialy zamiaru przyjezdzac ale po moich namowach przybyly, I niewiedziec czemu w poczatkowych dazach tego "konfliktu" to mi oberwałoi sie najbardziej. A co do nadchodzacego koncertu to zapowiada sie świetnie. 1125 i schizma - te nazyw mówią same za siebie...
Wszystko jasne....
W Smoku na festiwalu HC było 130 osób nie licz w tym ok 60 osób z kapel które przyjechały -róbcie sobie panowie takie festiwale i nie zawracajcie ludziom dupy.
:-]
Eeeej - każdy niech się bawi jak chce! Chyba zapomnieliśmy przez chwilę o tolerancji i o tym, że najlepiej wychodzi się na współpracy!
Nie podobało mi się na HC festiwalu, albo inaczej - nie zachwyciła mnie muza kilka detali! No, ale to moje subiektywne odczucie. Jak pisał Tomasz - nie wydam może 40 zł na "festiwal" HC, ale wydam "?" euro na Summer Jam...
Pozdrawiam serdecznie!
[udanej imprezki]
Nie podobało mi się na HC festiwalu, albo inaczej - nie zachwyciła mnie muza kilka detali! No, ale to moje subiektywne odczucie. Jak pisał Tomasz - nie wydam może 40 zł na "festiwal" HC, ale wydam "?" euro na Summer Jam...
Pozdrawiam serdecznie!
[udanej imprezki]
[...]
oto plakat na impreze:
a wracając do dyskusji
co do liczby osób bedących na koncercie to było przeszło ponad 240
razem z kapelami a nie tak jak ktoś wmawia 130
biletów za pełną kase posło w przyblizeniu koło 150
za kwote nie pełną coś koło 30-40 ( tego juz nie liczylismy)
dodaj 10 osób z organizacji
i jakieś 50 kapele i osoby towarzyszące
a wiec naprawde nie wiem skąd wytrzasnołeś te 130...
pozatym uwiesz mi ze w przeciwieństwie do organizatorów reggae nie mam zadnego zaplecza finasowego aby pokrywać ewentualną wtope
a moje kieszonkowe śą dość skromne i skoro robie kolejną impreze to znaczy że wyszedłem prawie na zero ( na minusie byłem tylko kilkanaście zotych)
co do toleranci mojej i moich "ziomków" cieszko wymagać od nas czegoś takiego skoro już wiele razy dostalismy po dup... i to całkowicie za darmo
i tak jak mówiłem mi sie tego całego festiwalu reggae ośmieszać nie chciało mimo iż na nim byłem i uwarzam ze impreza jak na srodki dysponowane przez organizatorów była kiepsa to i tak dostAłem zjeb.. za jak to mi powiedziano antyreklame
a prosze nie zapominać ze w dużej mierze przyczynilismy się do rozgłosnienia tego festiwalu jak wspominał tomasz na wielu stronach z klimaty równiesz na naszej (http://www.ostroda.org) a umowa była jak?
my dajemy linka na reggae a wy dajecie linka na nasz festiwal pod koniec wakacji i jak sie z tego wywiozaliscie? na festiwalu reggea nie było ani słowa o naszej impreze a wrecz przeciwnie odbyła się reklam innej imprezy reggae kóra była tego samego dnia.
tak czy inaczej uwarzam ze konflikt który napedza kilka osób jest durnotą przynajmiej z ich strony bo co jak co ale do pormowania miasta jak i równiesz zagospodarowania czasu ostródzkiej młodzieży sie dość mocno przyłorzylismy nie jednokrotnie wykładająć kase z własnej kieszeni i bez niczyjego wsparcia
tak wiec my robimy to bo lubimy i tym żyjemy ktoś robi to bo może lubi ale napewno że mu za to płacą
ciekawy jestem czy panowie od reggae dysponująć moimi srodkami ryzykowali by dołorzenia kasy z własnej kieszeni i zrobili by odpowiednik hc festu w klimacie swoim
czekam na odpowiedz
pozdro dla życzliwych
zeslismy troche z temtu ale tak czy inaczej zapraszam serdecznie na impreze 4 grudnia
do zobaczenia
a wracając do dyskusji
co do liczby osób bedących na koncercie to było przeszło ponad 240
razem z kapelami a nie tak jak ktoś wmawia 130
biletów za pełną kase posło w przyblizeniu koło 150
za kwote nie pełną coś koło 30-40 ( tego juz nie liczylismy)
dodaj 10 osób z organizacji
i jakieś 50 kapele i osoby towarzyszące
a wiec naprawde nie wiem skąd wytrzasnołeś te 130...
pozatym uwiesz mi ze w przeciwieństwie do organizatorów reggae nie mam zadnego zaplecza finasowego aby pokrywać ewentualną wtope
a moje kieszonkowe śą dość skromne i skoro robie kolejną impreze to znaczy że wyszedłem prawie na zero ( na minusie byłem tylko kilkanaście zotych)
co do toleranci mojej i moich "ziomków" cieszko wymagać od nas czegoś takiego skoro już wiele razy dostalismy po dup... i to całkowicie za darmo
i tak jak mówiłem mi sie tego całego festiwalu reggae ośmieszać nie chciało mimo iż na nim byłem i uwarzam ze impreza jak na srodki dysponowane przez organizatorów była kiepsa to i tak dostAłem zjeb.. za jak to mi powiedziano antyreklame
a prosze nie zapominać ze w dużej mierze przyczynilismy się do rozgłosnienia tego festiwalu jak wspominał tomasz na wielu stronach z klimaty równiesz na naszej (http://www.ostroda.org) a umowa była jak?
my dajemy linka na reggae a wy dajecie linka na nasz festiwal pod koniec wakacji i jak sie z tego wywiozaliscie? na festiwalu reggea nie było ani słowa o naszej impreze a wrecz przeciwnie odbyła się reklam innej imprezy reggae kóra była tego samego dnia.
tak czy inaczej uwarzam ze konflikt który napedza kilka osób jest durnotą przynajmiej z ich strony bo co jak co ale do pormowania miasta jak i równiesz zagospodarowania czasu ostródzkiej młodzieży sie dość mocno przyłorzylismy nie jednokrotnie wykładająć kase z własnej kieszeni i bez niczyjego wsparcia
tak wiec my robimy to bo lubimy i tym żyjemy ktoś robi to bo może lubi ale napewno że mu za to płacą
ciekawy jestem czy panowie od reggae dysponująć moimi srodkami ryzykowali by dołorzenia kasy z własnej kieszeni i zrobili by odpowiednik hc festu w klimacie swoim
czekam na odpowiedz
pozdro dla życzliwych
zeslismy troche z temtu ale tak czy inaczej zapraszam serdecznie na impreze 4 grudnia
do zobaczenia
pro life- bo największym grzechem jest mordowanie dzieci
vegan- bo nasze życie nie pozwala na to abyśmy niszczyli życie innych istot i naszej planety
straight edge- bo życie jest tylko jedno i należy je szanować
vegan- bo nasze życie nie pozwala na to abyśmy niszczyli życie innych istot i naszej planety
straight edge- bo życie jest tylko jedno i należy je szanować
od początku...ja nie prosiłem was o reklamę naszego festiwalu na waszej stronie,wrecz przeciwnie nie życzę sobie tego...nie interesuje mnie publika z okolic hc/punk,to wy wmówiliście sobie współpracę...i również nie uważam,że napędziliście widzów festiwalu...chyba,że chodzi ci o tą grupkę budapreniarzy w łaciatych spodniach co obległa miejsce przy wejścu na festiwal i która zakładając sobie żólte gumki na rekę pod osłoną ciemności dostała się do środka...
po drugie...zrób chłopaku tyle imprez co ja to wtedy pogadamy...skąd ty wiesz jakie były środki na festiwal?nie masz pojęcia a odzywasz się...czy wiesz,że w trzech ubiegłych latach byliśmy z imprezy w plecy i nie powiem ile,bo w porównaniu z twoim kieszonkowym to kwota astronomiczna...w tym roku również była wtopa finansowa,ale ja nie bardzo się tym przejmuję,bo po prostu robię to co lubię i myślę,że za rok będzie ok...tak więc proponuję ci się uczyć a nie dyskutować...przed tobą długa droga i najlepiej jakbyś trochę zjechał z tonu i nabrał trochę pokory...
po trzecie...nie będę z tobą dalej dyskutował...rób sobie te swoje koncerty i jak powiedział tomek mocny nie zawracaj dupy...pozdrawiam
po drugie...zrób chłopaku tyle imprez co ja to wtedy pogadamy...skąd ty wiesz jakie były środki na festiwal?nie masz pojęcia a odzywasz się...czy wiesz,że w trzech ubiegłych latach byliśmy z imprezy w plecy i nie powiem ile,bo w porównaniu z twoim kieszonkowym to kwota astronomiczna...w tym roku również była wtopa finansowa,ale ja nie bardzo się tym przejmuję,bo po prostu robię to co lubię i myślę,że za rok będzie ok...tak więc proponuję ci się uczyć a nie dyskutować...przed tobą długa droga i najlepiej jakbyś trochę zjechał z tonu i nabrał trochę pokory...
po trzecie...nie będę z tobą dalej dyskutował...rób sobie te swoje koncerty i jak powiedział tomek mocny nie zawracaj dupy...pozdrawiam
-
- średnio gadatliwy
- Posty: 303
- Rejestracja: 2004-03-23, 21:18:19
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Ostróda
Ja mam propozycje. Niech kazdy robi swoje i bedzie git. wy róbcie reggae a my bedziemy robic ska/punk/hc i wszyscy beda zadowoleni. Niewchodźmy sobie w droge a moze kiedys nawiąże się współpraca tak jak to było kiedyś (dotacje z UM na koncerty na zamku: były troche lipne ale zawsze ).
PS. Piter ci panowie z woreczkami i słoiczkami z klejem przyjechali na waszą impreze, u nas ich nigdy niebyło. Niesą to nasi znajomi. Jedyne co mieli z nami wspólnego to to, że przyjechali zawsześnie i dalismy im jeść bo byli głodni. Niebede pisał poraz kolejny co myslimy o ćpaniu.
Zapraszam 4 grudnia na impreze moze razem wypijemy piwo lub soczek.
Pozdro 4 all.
PS. Piter ci panowie z woreczkami i słoiczkami z klejem przyjechali na waszą impreze, u nas ich nigdy niebyło. Niesą to nasi znajomi. Jedyne co mieli z nami wspólnego to to, że przyjechali zawsześnie i dalismy im jeść bo byli głodni. Niebede pisał poraz kolejny co myslimy o ćpaniu.
Zapraszam 4 grudnia na impreze moze razem wypijemy piwo lub soczek.
Pozdro 4 all.
ciągle mówia co jest dobre a co złe
Wychodzi na to że całem miasto jest HC albo punk .
Kazik juz nie chodzi na takie koncerty
"Jestem anarchistą, jestem anarchistą
Znowu nie spuszczę wody
Wodociąg się zatka i będzie anarchia
Papier zerwę, wrzucę w szalet
Rurę wyrwę, miskę wyrwę
Kupę o ścianę rzucę
Anarchia!
Anarchia w WC!
Bo ja jestem anarchią
Anarchią w WC jestem
Terror w WC, anarchia w WC
Nikt mnie nie najebie, bo ja jestem anarchią w WC
Wielu woźnych złapać mnie chciało
Ja się nie dałem
I nie poddałem
To robiłem tylko ja
Bo we mnie jest anarchia
Anarchia w WC!
Anarchia w KC!
Bo ja jestem anarchią
Anarchią w WC jestem
Terror w WC, anarchia w WC
Nikt mnie nie najebie, bo ja jestem anarchią w WC"
### Teksty.pl ###
Pamiętaj, że każdy tekst jest własnością jego twórcy i wszelkie prawa do tekstu posiada jego autor.
Serwis Teksty.pl udostępnia teksty piosenek w celach edukacyjnych i dla użytku prywatnego.
Kazik juz nie chodzi na takie koncerty
"Jestem anarchistą, jestem anarchistą
Znowu nie spuszczę wody
Wodociąg się zatka i będzie anarchia
Papier zerwę, wrzucę w szalet
Rurę wyrwę, miskę wyrwę
Kupę o ścianę rzucę
Anarchia!
Anarchia w WC!
Bo ja jestem anarchią
Anarchią w WC jestem
Terror w WC, anarchia w WC
Nikt mnie nie najebie, bo ja jestem anarchią w WC
Wielu woźnych złapać mnie chciało
Ja się nie dałem
I nie poddałem
To robiłem tylko ja
Bo we mnie jest anarchia
Anarchia w WC!
Anarchia w KC!
Bo ja jestem anarchią
Anarchią w WC jestem
Terror w WC, anarchia w WC
Nikt mnie nie najebie, bo ja jestem anarchią w WC"
### Teksty.pl ###
Pamiętaj, że każdy tekst jest własnością jego twórcy i wszelkie prawa do tekstu posiada jego autor.
Serwis Teksty.pl udostępnia teksty piosenek w celach edukacyjnych i dla użytku prywatnego.
a więc od początku ty nie prosiłeś o współprace ale zrobił to artur koleś odpowiedzialny za obsłóge festu w necie co sam mi zresztą napisał w prywatnym poscie. jesli nie interesuje cie publika z kręgów hc/punk to współczuje bo jak by nie patrzeć reggae jest bardzo spokrewnione z tymi klimatami i bez wątpienia z tego co zaopserwowałem z 80% publiki to ludzie ze sceny hc/punk/ska/oi/rasta wszystko to jest naprawde bardzo mocno spokrewnione... od moich kumpli to łaskawie odbij w drógą strone bo jak kogoś nie znasz to sie nie wypowiadaj zarówno ja jak i oni dragi mamy za najgorszy syf i staramy się od tego gów... a trzymać jak najdalej (nie wiem po co przyleślismy na reggae:P)a jeszcze skoro muwisz o tolerancji a ludzi w spodniach moro masz za klajarzy to powodzenia (hehe połowa wętkarzy i wszyscy wojacy wylondują na detoksie<lol>)a jak ktoś wchodził do ciebie na impre przy urzyciu zułtych gumek a ty o tym wiesz to gratulacie za dobór ochrony....piter pisze:od początku...ja nie prosiłem was o reklamę naszego festiwalu na waszej stronie,wrecz przeciwnie nie życzę sobie tego...nie interesuje mnie publika z okolic hc/punk,to wy wmówiliście sobie współpracę...i również nie uważam,że napędziliście widzów festiwalu...chyba,że chodzi ci o tą grupkę budapreniarzy w łaciatych spodniach co obległa miejsce przy wejścu na festiwal i która zakładając sobie żólte gumki na rekę pod osłoną ciemności dostała się do środka...
po drugie...zrób chłopaku tyle imprez co ja to wtedy pogadamy...skąd ty wiesz jakie były środki na festiwal?nie masz pojęcia a odzywasz się...czy wiesz,że w trzech ubiegłych latach byliśmy z imprezy w plecy i nie powiem ile,bo w porównaniu z twoim kieszonkowym to kwota astronomiczna...w tym roku również była wtopa finansowa,ale ja nie bardzo się tym przejmuję,bo po prostu robię to co lubię i myślę,że za rok będzie ok...tak więc proponuję ci się uczyć a nie dyskutować...przed tobą długa droga i najlepiej jakbyś trochę zjechał z tonu i nabrał trochę pokory...
po trzecie...nie będę z tobą dalej dyskutował...rób sobie te swoje koncerty i jak powiedział tomek mocny nie zawracaj dupy...pozdrawiam
a co do srodków finasowych to wątpie żebyś dołorzył z własnej prywatnej kasy sorry ale jak sie pracuje przy tego typu imprezach to i z tego żyje to to naprawde paradoksalne
po drógie nie porównuj liczby zrobionych imprez bo to bez sennsu ile ty masz lat a ile ja? a jak chcesz sie bawić w cyferki to powiedz ile miałeś imprez na koncie w wieku 19 lat? i ile miałeś lat jak pierwszy raz sie za to zabrałeś? jak chcesz sie bawić w jakiś chory wyścik to te pytania są bardziej na miejscu i chyba niestety fakty nie bedą na twoją korzyść...
co do kwoty jaką dysponujesz ty a ja to owszem masz racje bo u mnie w domu się nigdy nie przelewało i tu może dla tego robienie imprez przezemnie jest bardziej ryzykowne niż u ciebie i nie jest tylko i wyłocznie jakąś zabawą
i jak wspomniałeś przedemną długa droga i dobrze by było jak byś zjechał z tonu przestał sie wywyszać i nabrał troche szacunku bo jak by nie patrzeć imprezy robione przezemnie w i moich kumpli w znaczny sposób wypromowało miasto w regione pod wzglendem sceny hcpunk ska itp
po trzecie
dobrze ze nie chce ci sie dyskutować bo mi sie juz nie chce czytać twoich postów odbij w drugą strone i jak powiedział tomek mocny nie zawracaj dupy imprezy robiłem robie i bede robił a żucanie jakiś głupich oskarżeń i kłód pod nogi raczej nic nie da...
pozdrawiam i zapraszam na imprezke
gdzie jak bedziesz chciał mozemy usiąść i spokojnie podyskutować ja przy soczku ty przy piwie soku worku kleju czy czym tam se tylko zechcesz
pro life- bo największym grzechem jest mordowanie dzieci
vegan- bo nasze życie nie pozwala na to abyśmy niszczyli życie innych istot i naszej planety
straight edge- bo życie jest tylko jedno i należy je szanować
vegan- bo nasze życie nie pozwala na to abyśmy niszczyli życie innych istot i naszej planety
straight edge- bo życie jest tylko jedno i należy je szanować
ty nie prosiłeś o współprace ale zrobił to artur koleś odpowiedzialny za obsłóge festu w necie co sam mi zresztą napisał w prywatnym poscie
czy artur jest organizatorem tej imprezy czy ja?pomyliłeś adresy
jesli nie interesuje cie publika z kręgów hc/punk to współczuje bo jak by nie patrzeć reggae jest bardzo spokrewnione z tymi klimatami i bez wątpienia z tego co zaopserwowałem z 80% publiki to ludzie ze sceny hc/punk/ska/oi/rasta wszystko to jest naprawde bardzo mocno spokrewnione
może warto dodać też disco-polo i dresiarzy,zastanów się
skoro muwisz o tolerancji
to ty mówisz o tolerancji nie ja,ja nie toleruję zadufanych w sobie gnojków,przychodzących na pokojową imprezę z pistoletem!!!
a co do srodków finasowych to wątpie żebyś dołorzył z własnej prywatnej kasy sorry ale jak sie pracuje przy tego typu imprezach to i z tego żyje to to naprawde paradoksalne
jakbyś mnie znał,to wiedziałbyś,że żyję z czego innego...a tak po prostu po raz kolejny siejesz demagogię...zastawów się co piszesz nim ktoś ci pomoże się zastanowić!!!
po drógie nie porównuj liczby zrobionych imprez bo to bez sennsu ile ty masz lat a ile ja? a jak chcesz sie bawić w cyferki to powiedz ile miałeś imprez na koncie w wieku 19 lat? i ile miałeś lat jak pierwszy raz sie za to zabrałeś? jak chcesz sie bawić w jakiś chory wyścik to te pytania są bardziej na miejscu i chyba niestety fakty nie bedą na twoją korzyść
pierwszą imprezę wspólorganizowałem jak ty miałeś dwa lata a ja szesnaście...i był to koncert punkowy i odbył się w świetlicy pgr,gdzie większość kapel miała wtedy próby...to była komuna a przy tym cenzura,ale co ty możesz o tym wiedzieć...
jak by nie patrzeć imprezy robione przezemnie w i moich kumpli w znaczny sposób wypromowało miasto w regione pod wzglendem sceny hcpunk ska
to może na burmistrza będziesz startował??tak promujesz nasze miasto...może chociaż do biura promocji:-)
gdzie jak bedziesz chciał mozemy usiąść i spokojnie podyskutować ja przy soczku ty przy piwie soku worku kleju czy czym tam se tylko zechcesz
co do naszego ewentualnego spotkania to zbyt różowo to wszystko widzisz...nie podejrzewam spotkania ty przy soczku a ja przy piwie czy worku kleju...przewiduję troszkę inny scenariusz...ale o tym niebawem się przekonasz!!!
czy artur jest organizatorem tej imprezy czy ja?pomyliłeś adresy
jesli nie interesuje cie publika z kręgów hc/punk to współczuje bo jak by nie patrzeć reggae jest bardzo spokrewnione z tymi klimatami i bez wątpienia z tego co zaopserwowałem z 80% publiki to ludzie ze sceny hc/punk/ska/oi/rasta wszystko to jest naprawde bardzo mocno spokrewnione
może warto dodać też disco-polo i dresiarzy,zastanów się
skoro muwisz o tolerancji
to ty mówisz o tolerancji nie ja,ja nie toleruję zadufanych w sobie gnojków,przychodzących na pokojową imprezę z pistoletem!!!
a co do srodków finasowych to wątpie żebyś dołorzył z własnej prywatnej kasy sorry ale jak sie pracuje przy tego typu imprezach to i z tego żyje to to naprawde paradoksalne
jakbyś mnie znał,to wiedziałbyś,że żyję z czego innego...a tak po prostu po raz kolejny siejesz demagogię...zastawów się co piszesz nim ktoś ci pomoże się zastanowić!!!
po drógie nie porównuj liczby zrobionych imprez bo to bez sennsu ile ty masz lat a ile ja? a jak chcesz sie bawić w cyferki to powiedz ile miałeś imprez na koncie w wieku 19 lat? i ile miałeś lat jak pierwszy raz sie za to zabrałeś? jak chcesz sie bawić w jakiś chory wyścik to te pytania są bardziej na miejscu i chyba niestety fakty nie bedą na twoją korzyść
pierwszą imprezę wspólorganizowałem jak ty miałeś dwa lata a ja szesnaście...i był to koncert punkowy i odbył się w świetlicy pgr,gdzie większość kapel miała wtedy próby...to była komuna a przy tym cenzura,ale co ty możesz o tym wiedzieć...
jak by nie patrzeć imprezy robione przezemnie w i moich kumpli w znaczny sposób wypromowało miasto w regione pod wzglendem sceny hcpunk ska
to może na burmistrza będziesz startował??tak promujesz nasze miasto...może chociaż do biura promocji:-)
gdzie jak bedziesz chciał mozemy usiąść i spokojnie podyskutować ja przy soczku ty przy piwie soku worku kleju czy czym tam se tylko zechcesz
co do naszego ewentualnego spotkania to zbyt różowo to wszystko widzisz...nie podejrzewam spotkania ty przy soczku a ja przy piwie czy worku kleju...przewiduję troszkę inny scenariusz...ale o tym niebawem się przekonasz!!!