Spacer po dawnej Ostródzie

[muslim]

W sobote 2 pazdziernika
Janusz K. Kozlowski bedzie podpisywal swoja ksiazke
"Spacer po dawnej Ostródzie"
w Ksiegarni "Lexica" przy ul. Zamkowej
Ci ktorzy zakupili ksiazke
lub byli na spotkaniu z autorem
15 wrzesnia w czytelni zamkowej
wiedza o co i kogo chodzi

[jezuita]

Nie czytałem całej, ale przy oglądaniu zszokowałem. Faktycznie należy przyznać, że jest to publikacja warta "zachodu" pod względem fotek z historii miasta. Szok jednak budzi we mnie zdanie odnoszące się do raczej ciemnej karty historii Ostródy a dokładnie zdanie podsumowujące zagładę żydów.:" W 1938 rok miasto Ostróda było wolne od żydów"- czy autor nie mógł napisać zdania: W 1938 roku miasto było ogarnięte histerią hitlera i zgładzono ostatnich ostródzkich Żydów. Sprawa zachwytu czy wręcz idealnego oddania prawdy historycznej pobudza we mnie raczej pogląd, że autorowi bardzo się podobały czystki narodowościowe. Idalizm pełny samozaparcia jak racje gebelsa..............bez komentarza

[mojsa]

Janusz B. Kozłowski, w swojej książce "Spacer po dawnej Ostródzie", poświęcił historii ostródzkich Żydów około dwóch stron i wiele pocztówek.
Przywołane przez "jezuitę" słowa dotyczące zagałdy Żydów według niego samego ("jezuity") miałyby brzmieć tak: "W 1938 rok miasto Ostróda było wolne od żydów". W opinii "jezuity" "zdanie to podsumowuje zagładę żydów"
"Jezuita" pisze dalej: "Sprawa zachwytu czy wręcz idealnego oddania prawdy historycznej, pobudza we mnie raczej pogląd, że autorowi bardzo się podobały czystki narodowościowe. Idalizm pełny samozaparcia jak racje gebelsa..............bez komentarza".

Tak mysli i pisze "jezuita".

Tymczasem J.B. Kozłowski nic takiego co cytuje "jezuita" nie napisał w wymienionej książce, a na pewno nie w takiej formie.

J. B. Kozłowski opisuje historię ostródzkich Żydów na stronach 70, 71 i 72. Kończąc opowieść o osobach wyznania mojżeszowego autor książki napisał: "W 1939 roku ten rozdział historii miasta został zamkniety - Żydzi opuścili Ostródę, wyjeżdżając do Ameryki i Izraela. W marcu 1939 roku miasto zostało ogłoszone "wolnym od Żydów" (judenfrei") "

Słowa "wolnym od Żydów" ("judenfrei") są cytatem (!) a nie słowami autora książki (!).

Ogrom zbrodni popełnionych przez Niemców na narodzie żydowskim przeraża kolejne pokolenia. O holocauście pisano książki, wiersze, kręcono filmy itd. Trzeba o tym przypominać aby nigdy więcej to się nie wydarzyło. W publikacjach należy używać cytatów bo to oddaje tragizm tamtych czasów.

To, że ktoś nie wie co to jest cytat a na dodatek nie przeczytał całej książki a swoje dość ciasne myśli formułuje tylko na podstawie przeczytanego fragmentu - to poprostu jest ... głupota.

Wobec powyższego jakakolwiek konwersacja z "jezuitą" mija się z celem.

[Jacek-P]

Bez komentarza !

[jezuita]

Brawo Mojsa rozmawiaj- przepraszam , że nie czytałem ów książki ale na pewno jej nie przeczytam i to właśnie z powodu takich "słów o Żydach". Mojsa -mówisz , że autor posługuje się cytatem ,to może ty nie rozumiesz , że mi chodzi o różnice czyje są to słowa, tylko jak one brzmią a dokładnie co one niosą. Dla mnie niosą rasizm i raczej nie jest to pozytywne w historii tak pięknego miasta. Oczywiście jest elementem historii ale takich elementów najeżało by się wstydzić i nie koncentrować się na ich wygłaszaniu.

[mojsa]

Jezuito - namawiasz mnie do rozmowy, ale dalej brniesz i gubisz się w swoich słowach.

Tobie "chodzi o różnice czyje są słowa" czy może chciałeś napisać, że "nie chodzi ci o różnice czyje są to słowa"? To po pierwsze.

Po drugie każdy dojrzały człowiek wie "jak brzmią a dokładnie co one niosą" słowa cytowane, powtarzam cytowane przez J.B. Kozłowskiego.

Po trzecie co do "pozytywów": nie tylko rasizm był czarną kartą w historii "tak pięknego miasta". Inny może powiedzieć "nie piszcie o wojnach bo giną w nich ludzie to nie jest pozytywne w historii tak pięknego miasta" jeszcze inny powie "nie piszcie o komunistach to nie jest pozytywne w historii tak pięknego miasta" itd. Historia wielu "pięknych miejsc" pełna jest tragizmu.
Jak wówczas będą wyglądały książki o historii i ile będą miały stron?

Historia nie może być wybiórcza! Jeszcze raz powtarzam: tak właśnie było i trzeba o tym pisać, mówić i pokazywać. Czy istnienie Muzeum Obozu Koncentarcyjnego w Oświęcimiu też nazwiesz "idalizmem pełnym samozaparcia jak racje gebelsa?" No bo przecież jest i pokazuje zagładę narodu żydowskiego i to co może "ze sobą nieść".

Po czwarte: Książka "Spacer po dawnej Ostródzie" nie koncentruje się na wygłaszaniu haseł rasizmu". Jakbyś Ją przeczytał od początku do końca to byś o tym wiedział. Deklarujesz, że jej nie przeczytasz - Twoja sprawa -to tylko potwierdza Twoje ciasne poglądy.

No i na zakończenie: Chętnie wymieniam poglądy z innymi. Pod warunkiem, że używa się w nich mądrych argumentów.
Masz prawo do swoich poglądów i mam nadzieję, że znajdziesz sobie jakiegoś partnera do takich rozważań. Na mnie nie licz. Nie mam czasu na zajmowanie się takimi przypadkami.

Aha jeszcze jedno forum to nie ring wolny: nie zwycięża ten, który zada ostatni "cios" - w tym przypadku wypowiedź. Liczy się ich wartość a nie jakość.

Pozdrawiam i życzę powodzenia

[mojsa]

W ostatniej mojej wypowiedzi, ostatnie słowo: miało być - "ilość".
;-)

[dr Jamajczyk]

:W marcu 1939 roku miasto zostało ogłoszone "wolnym od Żydów" (judenfrei")

[mojsa]

Miałem już nie zabierać głosu w tej sprawie, ale otrzymałem właśnie list od Janusza B. Kozłowskiego, który w związku z brakiem możliwości dostępu do Forum (Panie Moderatorze! Są problemy z logowaniem i dostępem do Forum!) poprosił mnie o zamieszczenie odpowiedzi "Jezuicie".


" (...) Administrator od trzech dni aktywizuje mi haslo i nie moge
w zwiazku z tym bezposrednio temu czlowiekowi (JEZUICIE)
odpowiedziec (...) J.B.K.

A oto list do jezuity:

"Witam,

Janusz Bogdan Kozłowski – autor „Spaceru...”

Spodziewałem się zupełnie odwrotnych reakcji w związku z tym tematem. Ktoś wyczytał w mojej książce, jak dodaje, wcale jej nie czytając, coś czego nie napisałem, następnie przyrównał mnie do Goebbelsa. Pozwolę sobie w związku z tym na nazwanie moich uczuć - jestem głęboko urażony.

Zaślepieni i głusi w skutek działania jakiejś idei sieczą na oślep krzywdząc i zadając ból. Ślepi, butni i pałający nienawiścią faszyści, szykanowali i poniżali ostródzkich Żydów, doprowadzając w końcu do ich haniebnego wypędzenia z miasta. Zatruty jadem, pochodzącym od innej żmii „jezuita” krzywdzi i zadaje ból innemu, nie wiedząc nawet, co on myśli, czuje, pisze i mówi.

„Jezuitę” proszę o:

po pierwsze - przeczytanie książki,
po drugie – zwrócenie szczególnej uwagi na kilka fragmentów (np. podłożenie bomby pod sklepem Lonky str. 44/45, sprzedaż domu rodziny Samulon, „czarną faszystowską” listę str. 72 itp),
po trzecie – wyciągnięcie wniosków,
i po czwarte wreszcie, przeproszenie mnie.


Uważam, że na tym to disputation ad absurdum powinno zostać zakończone.


Pozdrawiam

J.B.K."

[Jacek-P]

... w związku z brakiem możliwości dostępu do Forum (Panie Moderatorze! Są problemy z logowaniem i dostępem do Forum!) ...".

" (...) Administrator od trzech dni aktywizuje mi haslo i nie moge
w zwiazku z tym bezposrednio temu czlowiekowi (JEZUICIE)
odpowiedziec (...) J.B.K.

Konta są aktywowane przez użytkowników. Po zarejestrowaniu się na forum na adres email podany w formularzu rejestracji jest wysyłany kod aktywujący konto. Jeśli adres email nie jest poprawny lub z jakiegoś powodu kod nie został wysłany najprostszą metodą aktywacji konta jest wysłanie listu bezpośrednio do administratora z prośbą o sprawdzenie i aktywację. Problemy z wysyłaniem kodu aktywującego konto zdążają się niestety. Jeśli użytkownik sam nie zgłosi takiego problemu trudno jest mi cokolwiek zrobić. W przypadku kont na wp.pl poczta z naszego serwera trafia do folderu SPAM (???) dlatego trudno dostrzec, że przyszła. Sprawa jest w trakcie wyjaśniania.

[jezuita]

Widze ,że "nożyce się odezwały"
To ,że miałem i mam taki pogląd o Pańskiej książce, to wina jednak właśnie nieszczesnego cytatu. Nie wiem czy mam chęć czytać pana dzieło oczywiście przyznam , że nie dostrzegłem innych stron (tych o których Pan mówi).
Przepraszam Pana za moje słowa -zabrzmiały mocno ale ten cytat nie powinien tam sie znaleść. Obebrałem ów cytata tak mocnio , że moja wypowiedz nader wylewna charakteryzuje moje podejście do całości dzieła.
Dla faszystów teks "o wolności miasta od Żydów" jest jak "miód na serce". Nie obiecuje , że przeczytam książke ale myślę , że ją kupie, bo jest to przecież o moim mieście.
Jeszcze raz Przepraszam Pana i dziękuje za szczerą odpowiedz, określającą Pana zdrowe podejście do tego tematu.