wierszyki polityczne -złośliwe
Moderatorzy: chochlik, Jacek-P
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Przed prywatyzacją Jarek będzie bronił
przedsiębiorstwa państwowe.
Bohatersko je będzie bronił - jak klejnoty rodowe.
Taak, Jarek ma umysł wystarczająco ciasny,
by nie oddać nikomu żadnych klejnotów...
nawet własnych.
przedsiębiorstwa państwowe.
Bohatersko je będzie bronił - jak klejnoty rodowe.
Taak, Jarek ma umysł wystarczająco ciasny,
by nie oddać nikomu żadnych klejnotów...
nawet własnych.
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Jarek chce zrobić z ludu głupków,
wykorzystując do tego gaz z łupków.
PiS wywali koncerny( te ruskie w szczególności)
i gaz sam wydobędzie! Ku ludu radości!
Jarku, do szczelinowania łopata nie wystarczy
i z gazowej wojny wrócisz - nie z tarczą -
lecz na tarczy.
I nie chwal się, bo kawałek łupka,
może się znaleźć w ręku największego głupka.
Ale by gaz wydobyć bez wielkiego szumu,
potrzeba nie wojenki, lecz dużo
rozumu.
wykorzystując do tego gaz z łupków.
PiS wywali koncerny( te ruskie w szczególności)
i gaz sam wydobędzie! Ku ludu radości!
Jarku, do szczelinowania łopata nie wystarczy
i z gazowej wojny wrócisz - nie z tarczą -
lecz na tarczy.
I nie chwal się, bo kawałek łupka,
może się znaleźć w ręku największego głupka.
Ale by gaz wydobyć bez wielkiego szumu,
potrzeba nie wojenki, lecz dużo
rozumu.
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Nie uwierzycie sami,
że intelektualiści, ale ci prawdziwie polscy,
otwarcie, w liście, bronią Jarka
przed Tuskiem i Niemcami.
Twierdzą, że chociaż Jarek wiedział,
to nic złego o Merkel nie powiedział,
a ta nie powinna się obrazić,
bo przecież sama wie,
że kanclerzem została dzięki Stasi.
Hej, Jarkowi epigoni,
wymyślcie lepiej sposób,
jak Jarka przed Jarkiem
obronić.
że intelektualiści, ale ci prawdziwie polscy,
otwarcie, w liście, bronią Jarka
przed Tuskiem i Niemcami.
Twierdzą, że chociaż Jarek wiedział,
to nic złego o Merkel nie powiedział,
a ta nie powinna się obrazić,
bo przecież sama wie,
że kanclerzem została dzięki Stasi.
Hej, Jarkowi epigoni,
wymyślcie lepiej sposób,
jak Jarka przed Jarkiem
obronić.
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
wybory się odbyły... I co ? Tragedia!
Ojciec Rydzyk rozpacza, że w sejmie jest sodomita.
Że nikt z młodych, głosujących grzeszników,
ojca Redaktora o zdanie nie zapytał
Upadek narodu ( młodzieży w szczególności),
jest oczywisty.
Trzeba się odwołać do Nad- egzorcysty.
Wiadomo kogo Rydzyk do współpracy zaprasza,
ale się rozczaruje - Jarek nie ma czasu,
bo uczy się czardasza.
Dostawcę papryki Jarek już ma, od Orbana wycygani wino...,
cztery lata smuty bardzo szybko miną.
P.S.
Nareszcie, nareszcie!!! nie tylko Jarek będzie moją Muzą. mam kolejnego bohatera, niejakiego Palikota. Zapowiada się tak ciekawie, że aż drżę z niecierpliwości
Ojciec Rydzyk rozpacza, że w sejmie jest sodomita.
Że nikt z młodych, głosujących grzeszników,
ojca Redaktora o zdanie nie zapytał
Upadek narodu ( młodzieży w szczególności),
jest oczywisty.
Trzeba się odwołać do Nad- egzorcysty.
Wiadomo kogo Rydzyk do współpracy zaprasza,
ale się rozczaruje - Jarek nie ma czasu,
bo uczy się czardasza.
Dostawcę papryki Jarek już ma, od Orbana wycygani wino...,
cztery lata smuty bardzo szybko miną.
P.S.
Nareszcie, nareszcie!!! nie tylko Jarek będzie moją Muzą. mam kolejnego bohatera, niejakiego Palikota. Zapowiada się tak ciekawie, że aż drżę z niecierpliwości
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
W polityce jak w chlewiku,
sporo gnoju, sporo kwiku.
Każdy dąży to koryta,
by się nażreć, a do syta.
Jeden woli wbić od prawa
drugi podkop czyni z lewa.
Trudną rolę ma wciąż Orzeł
i nie lekką krzyż też miewa
tego,
który do koryta karmę wlewa
Bo nalewać przecież musi
choć go coraz częściej kusi
aby dodać jakiej trutki,
albo wzmacniacz na końcówki
włosów i pamięci,
bo się trudno oprzeć chęci
potargania grzyw łysieli
i przypomnieć o
czym zapomnieli
o biednych, kalekich i kobitach,
o drogach, smogach i degradacji...
i jak nic- nie wspomną,
by zaprosić karmicieli do kolacji.
sporo gnoju, sporo kwiku.
Każdy dąży to koryta,
by się nażreć, a do syta.
Jeden woli wbić od prawa
drugi podkop czyni z lewa.
Trudną rolę ma wciąż Orzeł
i nie lekką krzyż też miewa
tego,
który do koryta karmę wlewa
Bo nalewać przecież musi
choć go coraz częściej kusi
aby dodać jakiej trutki,
albo wzmacniacz na końcówki
włosów i pamięci,
bo się trudno oprzeć chęci
potargania grzyw łysieli
i przypomnieć o
czym zapomnieli
o biednych, kalekich i kobitach,
o drogach, smogach i degradacji...
i jak nic- nie wspomną,
by zaprosić karmicieli do kolacji.
Ostatnio zmieniony 2012-03-02, 07:12:34 przez Ewa Baw, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Nurkowanie to jedyna dziedzina życia codziennego, w której osiągnięcie dna jest sukcesem.
"czasami lepiej siedząc cicho wyglądać na idiotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości...".
"czasami lepiej siedząc cicho wyglądać na idiotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości...".
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Dzisiaj Jarek wyrzucił Ziobrę i Cymańskiego, i Kurskiego. Ronię łzy rozpaczy...
Takie już są w PiS-ie zwyczaje;
gdy nie mogą ugryźć innych,
to zagryzają się nawzajem.
Ojciec Rydzyk ma kupę radości,
bo jest to pisowska, bogobojna, polityka
miłości.
Pisorku,by wyrazić własne zdanie
masz nagłą potrzebę - uważaj!,
bo Jarek wgniecie cię
w glebę.
:
Takie już są w PiS-ie zwyczaje;
gdy nie mogą ugryźć innych,
to zagryzają się nawzajem.
Ojciec Rydzyk ma kupę radości,
bo jest to pisowska, bogobojna, polityka
miłości.
Pisorku,by wyrazić własne zdanie
masz nagłą potrzebę - uważaj!,
bo Jarek wgniecie cię
w glebę.
:
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Ciekawe jaki wierszyk Chochlik wymyśli o swoich przyjacielach, którzy złajdaczali się kosztem mieszkańców dla stołeczka i kilku tysiączków miesięcznie.No dawaj chochlik pokaz że masz jaja i ciotunią nie jesteś.
I potrafisz choć trochę być obiektywny.
HAHHAHAH buchchcchaaa
I potrafisz choć trochę być obiektywny.
HAHHAHAH buchchcchaaa
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
chciałeś kacprze, to masz - możesz tę bajkę sobie zaśpiewać na bardzo popularną melodię
Bajka
Był sobie król, był sobie gród,
i była dobra wróżka,
co dała szmal na piękny gród,
by był na wszystkich ustach,
co dała szmal na piękny gród,
by był na wszystkich ustach.
Lecz teraz gród i cwany król,
mają niezłego kaca,
bo wróżka ta poszła gdzieś w dal,
a długi trzeba spłacać,
bo wróżka ta poszła gdzieś w dal,
a długi trzeba spłacać.
A wszystko to, to całe zło,
jak z ludu ust wynika,
spadło na lud i piękny gród
przez złego czarownika,
spadło na lud i piękny gród
przez złego czarownika.
Czarownik ten, charakter zły,
jest bardzo, bardzo hadki.
By dorwać szmal, okrutnik zły
podniósł w grodzie podatki,
by dorwać szmal, okrutnik zły
podniósł grodzie podatki.
A bajka ta, swój morał ma;
z morału wprost wynika:
gdyś głupi jest i długi masz,
to nie wiń czarownika,
gdyś głupi jest i długi masz,
to nie wiń czarownika.
Bajka
Był sobie król, był sobie gród,
i była dobra wróżka,
co dała szmal na piękny gród,
by był na wszystkich ustach,
co dała szmal na piękny gród,
by był na wszystkich ustach.
Lecz teraz gród i cwany król,
mają niezłego kaca,
bo wróżka ta poszła gdzieś w dal,
a długi trzeba spłacać,
bo wróżka ta poszła gdzieś w dal,
a długi trzeba spłacać.
A wszystko to, to całe zło,
jak z ludu ust wynika,
spadło na lud i piękny gród
przez złego czarownika,
spadło na lud i piękny gród
przez złego czarownika.
Czarownik ten, charakter zły,
jest bardzo, bardzo hadki.
By dorwać szmal, okrutnik zły
podniósł w grodzie podatki,
by dorwać szmal, okrutnik zły
podniósł grodzie podatki.
A bajka ta, swój morał ma;
z morału wprost wynika:
gdyś głupi jest i długi masz,
to nie wiń czarownika,
gdyś głupi jest i długi masz,
to nie wiń czarownika.
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
CHOCHLIKU WINNY JEST CZAROWNIK O NAZWIE PLATFORMA OBYWATELSKA, DZIĘKI TYLKO GŁÓWNIE ICH GŁOSOM PODNIESIONO PODATKI.
POZDRAWIAM
POZDRAWIAM
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
kiedy w gardle kość z kurczaka
staje kołkiem niespodzianie
łatwiej kląć na kurcze blade
niż na łakome swe szamanie
kiedy się patrzy jak dziś żrą łapczywie
trudno się przyznać że się z nami siedziało
zastosować można jednak zamglenie
i skryć swą we mgle tożsamość
by nie wytknęli
ci co widzieli
faktu wspólnego koryta
staje kołkiem niespodzianie
łatwiej kląć na kurcze blade
niż na łakome swe szamanie
kiedy się patrzy jak dziś żrą łapczywie
trudno się przyznać że się z nami siedziało
zastosować można jednak zamglenie
i skryć swą we mgle tożsamość
by nie wytknęli
ci co widzieli
faktu wspólnego koryta
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Nareszcie Jarek się wychylił, a już straciłem nadzieję . Najpierw genialny tekst Waligórskiego, w jeszcze lepszym wykonaniu Chyły.
Cysorz to ma klawe życie,
oraz wyżywienie klawe.
Codzień rano już o świcie
niosą mu do łóżka kawę.
A do kawy jajecznicę,
kiedy se podeżre zdrowo,
to przynoszą mu w lektyce
bardzo piękną cysorzową
...
O kim piosnkę Jarek śpiewał,
głaszcząc się po krągłym brzuszku?
Nie o żółtku Hirohito,
lecz o naszym Donku Tusku.
Ten to pożre jajecznicy,
i z Angelą pójdzie w tany.
Gdy pojedzie na szczyt Euro,
wraca zdrowo narąbany.
Wszystkie lubią go salony,
kawkę pije tam od rana.
A co dał dziś los Jarkowi?
Węgra - bankruta Orbana.
Cysorz to ma klawe życie,
oraz wyżywienie klawe.
Codzień rano już o świcie
niosą mu do łóżka kawę.
A do kawy jajecznicę,
kiedy se podeżre zdrowo,
to przynoszą mu w lektyce
bardzo piękną cysorzową
...
O kim piosnkę Jarek śpiewał,
głaszcząc się po krągłym brzuszku?
Nie o żółtku Hirohito,
lecz o naszym Donku Tusku.
Ten to pożre jajecznicy,
i z Angelą pójdzie w tany.
Gdy pojedzie na szczyt Euro,
wraca zdrowo narąbany.
Wszystkie lubią go salony,
kawkę pije tam od rana.
A co dał dziś los Jarkowi?
Węgra - bankruta Orbana.
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Ach, te pisiorki - geniusze A szczególnie jeden - niejaki Suski
Oj, wyszła posłowi Suskiemu kpinka.
Stwierdził, że Platforma jest be,
bo ma swojego Murzynka.
I narobił rabanu, ze platfusy maja spadać
tam, gdzie mieszkają Murzynki.
Najlepiej do bantustanu!
A poza tym stwierdził,że posłowie platfusy,
spędzający z posłem Biedroniem
na rozmowach chwile,
to są zwykli zoofile.
Sądzić, że po takich bon motach
urośnie Suskiemu sondażowy słupek,
może myśleć tylko zwykły cham i głupek.
Oj, wyszła posłowi Suskiemu kpinka.
Stwierdził, że Platforma jest be,
bo ma swojego Murzynka.
I narobił rabanu, ze platfusy maja spadać
tam, gdzie mieszkają Murzynki.
Najlepiej do bantustanu!
A poza tym stwierdził,że posłowie platfusy,
spędzający z posłem Biedroniem
na rozmowach chwile,
to są zwykli zoofile.
Sądzić, że po takich bon motach
urośnie Suskiemu sondażowy słupek,
może myśleć tylko zwykły cham i głupek.
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Wyczytałem, że buziaczki, przytulanki
i pieszczoty,
( broń Boże- seksualne głupoty ),
powtarzane ciągle - raz po raz,
podnoszą znacznie inteligencji iloraz.
Przyznam się Wam,
i aż się przy tym wzruszę;
dzięki mojej D., ukochanej,
powinienem być
geniuszem!!!
i pieszczoty,
( broń Boże- seksualne głupoty ),
powtarzane ciągle - raz po raz,
podnoszą znacznie inteligencji iloraz.
Przyznam się Wam,
i aż się przy tym wzruszę;
dzięki mojej D., ukochanej,
powinienem być
geniuszem!!!
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Witaj, Chochliku
to tulenie, całowanie
wzmaga mózgu rozwijanie
się u dzieci małych, większych
ale w wiekach już pełniejszych
może pomóc wierzyć w siebie
zatem zdanie mam: dla ciebie
fotel winien stać marszałka
nie w ogródku czy na działkach
a w stolicy województwa
boś już jest do przywództwa
umocniony
pocałunkami swojej żony
mniemam, że będzie riposta,
bo od geniuszu do przywództwa
droga tylko pozornie jest prosta
to tulenie, całowanie
wzmaga mózgu rozwijanie
się u dzieci małych, większych
ale w wiekach już pełniejszych
może pomóc wierzyć w siebie
zatem zdanie mam: dla ciebie
fotel winien stać marszałka
nie w ogródku czy na działkach
a w stolicy województwa
boś już jest do przywództwa
umocniony
pocałunkami swojej żony
mniemam, że będzie riposta,
bo od geniuszu do przywództwa
droga tylko pozornie jest prosta
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Marszałkiem być- kusząca sprawa.
Już mi się grzeje w plecaku buława.
Nie mogę jednak wybrać,
jakim być marszałkiem - polnym, czy koronnym,
więc twój pomysł, Ewo,
wydaje się być płonnym, przeto
zostanę tym kim jestem
- internetowym wierszokletą.
Marszałkowska sława nie wzrusza
dopieszczonego, szczęśliwego kandydata
na geniusza.
Już mi się grzeje w plecaku buława.
Nie mogę jednak wybrać,
jakim być marszałkiem - polnym, czy koronnym,
więc twój pomysł, Ewo,
wydaje się być płonnym, przeto
zostanę tym kim jestem
- internetowym wierszokletą.
Marszałkowska sława nie wzrusza
dopieszczonego, szczęśliwego kandydata
na geniusza.
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Dzisiaj rząd wdaje się w pacta,
wyjaśniając, na spotkaniu, podpisanie ACTA.
Dla rządu ( i Boniego w szczególności),
to straszliwa potruta,
gdy wk..wi się na niego internauta.
Każdy rzad może wygrać wybory,
pokonać każdą armię.
Ale zawsze wda się w straszliwą aferę,
gdy chce wygrać z wojownikiem, który siedzi
przed komputerem.
wyjaśniając, na spotkaniu, podpisanie ACTA.
Dla rządu ( i Boniego w szczególności),
to straszliwa potruta,
gdy wk..wi się na niego internauta.
Każdy rzad może wygrać wybory,
pokonać każdą armię.
Ale zawsze wda się w straszliwą aferę,
gdy chce wygrać z wojownikiem, który siedzi
przed komputerem.
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Humor mam bardzo marny,
bo rząd chce mi podnieść wiek emerytalny
Niestety, słusznie czyni.
Wyższy wiek emerytalny wcale nie porusza
tak zwanego zapierdalacza,
innymi słowy - polskiego pracusia.
Niektórych jednak ta wieść na kolana powali;
szczególnie tych, którzy niby pracując,
tak naprawdę nigdy nie pracowali.
Złośliwe,w imieniu każdej władzy złożę wam życzenia
(te życzenia mają punkcik tylko jeden).
Władza wam życzy,
abyście żyli dłuuugo...
Ale nie dłużej niż lat
sześćdziesiąt i siedem.
bo rząd chce mi podnieść wiek emerytalny
Niestety, słusznie czyni.
Wyższy wiek emerytalny wcale nie porusza
tak zwanego zapierdalacza,
innymi słowy - polskiego pracusia.
Niektórych jednak ta wieść na kolana powali;
szczególnie tych, którzy niby pracując,
tak naprawdę nigdy nie pracowali.
Złośliwe,w imieniu każdej władzy złożę wam życzenia
(te życzenia mają punkcik tylko jeden).
Władza wam życzy,
abyście żyli dłuuugo...
Ale nie dłużej niż lat
sześćdziesiąt i siedem.
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Opozycja znalazła sobie nowa fuchę;
postanowiła upolować Muchę.
I nie używa w polowaniu packi.
Nadziewa ją na pytań wykałaczki.
A Mucha , jak to mucha,
pobzyczy, poszlocha, zrobi unik bystry
i wykręca opozycję w sposób oczywisty.
To zwykła zawiść, coś mi szepce za uchem;
jak można było zrobić ministrem
taką piękną Muchę.
Piękna kobieta, to z definicji minister
do bani.
Najlepiej gdy ministrem jest
opasły tryglodyta.
Takiego to strach o cokolwiek zapytać.
Przy tym całym szambie,
gdzie wszystko jest do bani,
wolę gdy mną rządzi nie opasły tryglodyta,
ale śliczna Pani.
Wolę już jej słuchać,
nawet gdy bzyka jak Mucha.
postanowiła upolować Muchę.
I nie używa w polowaniu packi.
Nadziewa ją na pytań wykałaczki.
A Mucha , jak to mucha,
pobzyczy, poszlocha, zrobi unik bystry
i wykręca opozycję w sposób oczywisty.
To zwykła zawiść, coś mi szepce za uchem;
jak można było zrobić ministrem
taką piękną Muchę.
Piękna kobieta, to z definicji minister
do bani.
Najlepiej gdy ministrem jest
opasły tryglodyta.
Takiego to strach o cokolwiek zapytać.
Przy tym całym szambie,
gdzie wszystko jest do bani,
wolę gdy mną rządzi nie opasły tryglodyta,
ale śliczna Pani.
Wolę już jej słuchać,
nawet gdy bzyka jak Mucha.
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Chochliku! W stosunku do tej konkretnej Muchy to lepsze określenie będzie:
pobzyczy , czy pobzyka?
pobzyczy , czy pobzyka?
Nurkowanie to jedyna dziedzina życia codziennego, w której osiągnięcie dna jest sukcesem.
"czasami lepiej siedząc cicho wyglądać na idiotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości...".
"czasami lepiej siedząc cicho wyglądać na idiotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości...".
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Ja chromolę!
Pis kombinuje, by Muchę bzykali
kibole!
Ale oni nie używają pacek, przeto
bzykną Muchę
bejsbolem i maczetą.
Pis kombinuje, by Muchę bzykali
kibole!
Ale oni nie używają pacek, przeto
bzykną Muchę
bejsbolem i maczetą.
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Jarek rzekł,
ze Donek oderwał się od ludu,
bo ciągnie cygara.
Do słów Jarka, nic ująć ,nic dodać.
Bo Jarek wie,
że najlepiej pić wódeczkę,
a potem lizać loda.
ze Donek oderwał się od ludu,
bo ciągnie cygara.
Do słów Jarka, nic ująć ,nic dodać.
Bo Jarek wie,
że najlepiej pić wódeczkę,
a potem lizać loda.
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
lizanie lodów o każdej porze
ból gardła stworzyć może
a zwłaszcza po wódce
i na dworze
chyba, że się będzie lody gryzło
wtedy wszystko może zyskać na kolorze
zwłaszcza na czerwonym
ból gardła stworzyć może
a zwłaszcza po wódce
i na dworze
chyba, że się będzie lody gryzło
wtedy wszystko może zyskać na kolorze
zwłaszcza na czerwonym
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Na mrozie szczęka szczęka
i naruszony szczęką lodzik pęka.
Na pewno do prawdy się zbliżę twierdząc,
że na mrozie loda się nie liże.
Padła bardzo poważna groźba na forum Rozmaitości
Drużynka kibolków Sokoła,
poczuła się obrażona tym, że kibolka
nie ma w zarządzie Sokoła,
więc, z zemsty, w referendum
burmistrza ze stołka odwoła.
Lecz żeby plan się ziścił,
potrzebne są taczki i fitnesowi kulturyści.
Próba generalna prawie się udała,
bo były taczki i była kulturystka,
co prawda niezbyt wielka,
powiedziałbym wręcz,że mała.
I gdyby nie szpilki- chybaczki,
nie byłoby jej widać - zza taczki.
A żeby do końca wypełniła się miarka,
potrzebna jest kwalifikowana pielęgniarka.
Plan bitwy jest już właściwie znany;
oni będą walczyć,
a ona - będzie opatrywać pobitewne rany.
Staje mi przed oczami taka filmowa scena;
ona opatruje rany
i wdaje się gangrena.
Będzie, niestety, żałoba,
bo czasami uzdrowicielka jest gorsza
niż choroba.
i naruszony szczęką lodzik pęka.
Na pewno do prawdy się zbliżę twierdząc,
że na mrozie loda się nie liże.
Padła bardzo poważna groźba na forum Rozmaitości
Drużynka kibolków Sokoła,
poczuła się obrażona tym, że kibolka
nie ma w zarządzie Sokoła,
więc, z zemsty, w referendum
burmistrza ze stołka odwoła.
Lecz żeby plan się ziścił,
potrzebne są taczki i fitnesowi kulturyści.
Próba generalna prawie się udała,
bo były taczki i była kulturystka,
co prawda niezbyt wielka,
powiedziałbym wręcz,że mała.
I gdyby nie szpilki- chybaczki,
nie byłoby jej widać - zza taczki.
A żeby do końca wypełniła się miarka,
potrzebna jest kwalifikowana pielęgniarka.
Plan bitwy jest już właściwie znany;
oni będą walczyć,
a ona - będzie opatrywać pobitewne rany.
Staje mi przed oczami taka filmowa scena;
ona opatruje rany
i wdaje się gangrena.
Będzie, niestety, żałoba,
bo czasami uzdrowicielka jest gorsza
niż choroba.
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
No i mamy referendum w związku z powyższym kilka sentencji.
Ale gratka!
Właśnie szykuje się jatka!
To właśnie lubię;
jak Kuba Zbyszku, tak Zbyszko Kubie.
Fajnie było kukiełką na sznurkach manewrować.
Lecz kukiełka się zbiesiła, bo stała się nerwowa.
Olaboga,kukiełka woli pielęgniarkę
od wybitnego socjologa.
Do O.
Nie jesteś takim mądralą jak myślisz,
raczej naiwnym Zyziem;
hodowałeś na innych żmiję i zapomniałeś,
że żmija
karmiciela także gryzie.
Życie ma jednak posmak uroczy;
jak to w życiu:
historia zawsze kołem się toczy.
Ale gratka!
Właśnie szykuje się jatka!
To właśnie lubię;
jak Kuba Zbyszku, tak Zbyszko Kubie.
Fajnie było kukiełką na sznurkach manewrować.
Lecz kukiełka się zbiesiła, bo stała się nerwowa.
Olaboga,kukiełka woli pielęgniarkę
od wybitnego socjologa.
Do O.
Nie jesteś takim mądralą jak myślisz,
raczej naiwnym Zyziem;
hodowałeś na innych żmiję i zapomniałeś,
że żmija
karmiciela także gryzie.
Życie ma jednak posmak uroczy;
jak to w życiu:
historia zawsze kołem się toczy.