Ostatnio dostałem maila, który mnie zastanowił i muszę przyznać, że jest w tym dużo racji...
Na pokład samolotu lecącego do Smoleńska wsiadł człowiek: „mały,
>> kłótliwy, przeciętny prezydent, zaściankowy i ksenofobiczny polityk.
>> Autor słów „spieprzaj dziadu", „małpa w czerwonym”, „ja panią załatwię”,
>> nie znający za to słów refrenu hymnu... Pośmiewisko nie tylko satyryków,
>> ale całej Europy. Prezydent z rekordowo niskim poparciem społecznym.
>>
>> W trumnie ze Smoleńska przywieziono „wybitnego męża stanu”, „patriotę”,
>> „bohatera narodowego”, największego Polaka równego "królom". Ja się
>> k....a pytam kto podmienił zwłoki? Gdzie jest ciało Kaczyńskiego?

Nurkowanie to jedyna dziedzina życia codziennego, w której osiągnięcie dna jest sukcesem.
"czasami lepiej siedząc cicho wyglądać na idiotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości...".