Kwaśniewski:jak nie podpiszemy Traktatu, to skończymy jak G.

[dr Jamajczyk]

Zawsze dobrze mieć taką gnidę jak pan K. Dla Rosji to bowiem najlepszy partner do rozmów....

[dr Jamajczyk]

Komentatorzy prasy w USA są zgodni, że rosyjska inwazja na Gruzję zmierza do obalenia prezydenta Micheila Saakaszwilego i podporządkowania sobie tego kraju i jest wyrazem imperialnej polityki dążącej do odzyskania kontroli nad byłymi republikami dawnego ZSRR.

[toledo]

Coś ci tytuł się z komentarzem rozjechał. Komentatorzy wskazują również na fakt, że Moskwę ośmieliło ociaganie sie Paryża i Berlina ( a co za tym idzie UE) ze zgodą na partnerstwo z NATO Ukrainy i Gruzji. Zatem brak zdecydowania Unii to paliwo dla moskiewskiej agresji. Podobnie jak brak jedności państw Unii. W tym przypadku akurat wszystkie znaczące nasze "gnidy" mówią to samo. Kwach wyraził to aż nazbyt dobitnie, czyli przerysował a Kaczor na okołowojtek.

[dr Jamajczyk]

"G" ! to Gruzja jak jeszcze nie skumales ale te " G " jest tu raczej jako symbolizm gorszego bo za dluga byla wklejka...

[dr Jamajczyk]

"Zastępca szefa sztabu generalnego sił zbrojnych Rosji, generał Anatolij Nogowicyn ostrzegł że taki obiekt jak baza antyrakietowa USA, która ma powstać w Polsce, zawsze jest wśród celów niszczonych przez drugą stronę w pierwszej kolejności. "
czasem mam wrazenie ze nigdy nie przestali w Moskwie czekac na piknik nad wis£á a dzisiesza rocznica Bitwy Warszawskiej jest dobrym momentem na takie wypowiedzi szczere i bez opamientania...

[dr Jamajczyk]

"Zastępca szefa sztabu generalnego sił zbrojnych Rosji, generał Anatolij Nogowicyn ostrzegł że taki obiekt jak baza antyrakietowa USA, która ma powstać w Polsce, zawsze jest wśród celów niszczonych przez drugą stronę w pierwszej kolejności. "
czasem mam wrazenie ze nigdy nie przestali w Moskwie czekac na piknik nad wis£á a dzisiesza rocznica Bitwy Warszawskiej jest dobrym momentem na takie wypowiedzi szczere i bez opamientania...

[toledo]

A niech sobie szczekają. Są groźniejszy, gdy milczą. Z Rosją, podobnie jak z ZSRR, a wcześniej carską Rosją, należy rozmawiać z pozycji siły, anie głaskać, jak czyni to Berlin i Paryż. Głaskanie niedźwiedzia jest bardziej niebezpieczne niż okazanie stanowczości.