wierszyki polityczne -złośliwe
Moderatorzy: chochlik, Jacek-P
Re: limerki polityczne -złośliwe
haahahaha "w du.ie"
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Re: limerki polityczne -złośliwe
Pierwszy legendarny władca Polski miał na imię Lech. Drugi Lech, był prezydentem Wolnej Polski i też przeszedł do legendy. Obecnie nam panujący prezydent, chociaż nie jest władcą, ma fochy, prawie jak Ludwik IV, nazywany Królem Słońce. Powiecie, że się czepiam. A tak, czepiam się, bo mnie nie jest potrzebny władca, tylko odpowiedzialny, przewidywalny urzędnik, który będzie dbał nie o interes brata, tylko Największy Interes nas wszystkich - Polskę.
Przyznam się uczciwie - jestem zniesmaczony,
że Prezydent - władca, miłościwie panujący
Lech III, ciągle jest obrażony.
Z katalogu obrazy dość jasno wynika,
że potrzebna jest tych obraz kronika.
Najpierw Prezydent Lech III na Niemców
się obraził za to, że kartoflem go nazwali
i z powodu obrazy, ważną wizytę zawalił.
Potem się obraził na jakiegoś pijaka,
a za taką obrazę groziła dwuletnia paka.
Na Sikorskiego - ministra, też był obrażony,
i na Donalda - premiera,
i Ewę Kopacz od zdrowia,
i na Bartoszewskiego za apel,
I na Palikota - co winka nie pije.
A teraz śmiertelnie jest obrażony
na ministra obrony.
I na naród strasznie jest obrażony,
bo przez ten naród PiS przegrał wybory.
Jednak z postawy Lecha III jasno nie wynika,
kiedy jest obrażony na o. Rydzyka.
Zapewne, jak Rydzyk PiS kocha, to nie ma obrazy.
A może uznał Rydzyka dywagacje,
że żona jest czarownicą
i po cichu przyznaje mu rację?
Lecz wątpię, bo Prezydentowa to fajna kobita.
Czy na tym koniec obrazy?- warto by się spytać.
A gdzie tam!
W tym antypisowskim narodzie furiatów,
nie zabraknie do "obrażania" chętnych kandydatów.
Przyznam się uczciwie - jestem zniesmaczony,
że Prezydent - władca, miłościwie panujący
Lech III, ciągle jest obrażony.
Z katalogu obrazy dość jasno wynika,
że potrzebna jest tych obraz kronika.
Najpierw Prezydent Lech III na Niemców
się obraził za to, że kartoflem go nazwali
i z powodu obrazy, ważną wizytę zawalił.
Potem się obraził na jakiegoś pijaka,
a za taką obrazę groziła dwuletnia paka.
Na Sikorskiego - ministra, też był obrażony,
i na Donalda - premiera,
i Ewę Kopacz od zdrowia,
i na Bartoszewskiego za apel,
I na Palikota - co winka nie pije.
A teraz śmiertelnie jest obrażony
na ministra obrony.
I na naród strasznie jest obrażony,
bo przez ten naród PiS przegrał wybory.
Jednak z postawy Lecha III jasno nie wynika,
kiedy jest obrażony na o. Rydzyka.
Zapewne, jak Rydzyk PiS kocha, to nie ma obrazy.
A może uznał Rydzyka dywagacje,
że żona jest czarownicą
i po cichu przyznaje mu rację?
Lecz wątpię, bo Prezydentowa to fajna kobita.
Czy na tym koniec obrazy?- warto by się spytać.
A gdzie tam!
W tym antypisowskim narodzie furiatów,
nie zabraknie do "obrażania" chętnych kandydatów.
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Re: limerki polityczne -złośliwe
Mając na uwadze casus Sikorskiego, zaczynam się obawiać
Właśnie się dowiedziałem,że Pan Prezydent,
gdy go za Radkiem- ministrem ogarnie tęsknota,
bezzwłocznie go wzywa do siebie,
jak, nie przymierzając, Pawlak Kargula
do płota.
I wierny Radek, nie kończąc lunchu z UE-ministrami,
rzuca wszystko i leci do Pana Prezydenta
dwoma rejsowymi samolotami,
mimo że on tej tęsknoty zupełnie nie podziela.
Woli zasypywać kancelarię Prezydenta dokumentami.
Problem na tym polega,że tam nikt ich nie czyta,
więc Prezydent, chcąc cokolwiek wiedzieć,
musi osobiście Radka- ministra zapytać.
Okazuje się jednak, że Pan Prezydent,
słuchać także nie lubi ( przykład minister Kopacz),
więc Radek-minister w uczuciach Prezydenta
już całkowicie się gubi i po takiej wizycie,
wewnętrznie rozedrgany, za granicę jedzie,
gdzie, zamiast szukać dla Polski promocji,
liczy po cichu barany - dla uspokojenia emocji.
Właśnie się dowiedziałem,że Pan Prezydent,
gdy go za Radkiem- ministrem ogarnie tęsknota,
bezzwłocznie go wzywa do siebie,
jak, nie przymierzając, Pawlak Kargula
do płota.
I wierny Radek, nie kończąc lunchu z UE-ministrami,
rzuca wszystko i leci do Pana Prezydenta
dwoma rejsowymi samolotami,
mimo że on tej tęsknoty zupełnie nie podziela.
Woli zasypywać kancelarię Prezydenta dokumentami.
Problem na tym polega,że tam nikt ich nie czyta,
więc Prezydent, chcąc cokolwiek wiedzieć,
musi osobiście Radka- ministra zapytać.
Okazuje się jednak, że Pan Prezydent,
słuchać także nie lubi ( przykład minister Kopacz),
więc Radek-minister w uczuciach Prezydenta
już całkowicie się gubi i po takiej wizycie,
wewnętrznie rozedrgany, za granicę jedzie,
gdzie, zamiast szukać dla Polski promocji,
liczy po cichu barany - dla uspokojenia emocji.
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Re: limerki polityczne -złośliwe
Mam wątpliwości
Wredny Donald Premier,
ma wobec Jarka plan tak zboczony,
że odebrał mu połowę ochrony.
To zbrodnia! Bo myśl mnie naszła przekorna,
że na Jarka czyha Saba, czyli suka Dorna.
I nie jest to zemsta,
za krzywdy wyrządzone Dornowi.
Ani na Jarka- faceta nie przyszła Sabie ochota.
Ona po prostu nie znosi zapachu
Jarkowego kota.
Na marginesie skarga;
chociaż żona mnie ciągle dręczy,
to żeby dać mi ochronę,
nikomu nie przyszła ochota.
A tu proszę; czterech borowików ochrania
i Jarka bez baby, i Jarkowego kota
Wredny Donald Premier,
ma wobec Jarka plan tak zboczony,
że odebrał mu połowę ochrony.
To zbrodnia! Bo myśl mnie naszła przekorna,
że na Jarka czyha Saba, czyli suka Dorna.
I nie jest to zemsta,
za krzywdy wyrządzone Dornowi.
Ani na Jarka- faceta nie przyszła Sabie ochota.
Ona po prostu nie znosi zapachu
Jarkowego kota.
Na marginesie skarga;
chociaż żona mnie ciągle dręczy,
to żeby dać mi ochronę,
nikomu nie przyszła ochota.
A tu proszę; czterech borowików ochrania
i Jarka bez baby, i Jarkowego kota
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Wojna w obronie kota.
Ruski niedźwiedź grasuje za wschodnią granicą.
Ryczy i rwie się na zachód.
Ten fakt premiera Jarka wcale nie zachwyca,
więc na rakietową tarczę naszła go ochota.
Czyżby chciał bronić naród?
A gdzie tam, on chce bronić kota.
Ruski niedźwiedź grasuje za wschodnią granicą.
Ryczy i rwie się na zachód.
Ten fakt premiera Jarka wcale nie zachwyca,
więc na rakietową tarczę naszła go ochota.
Czyżby chciał bronić naród?
A gdzie tam, on chce bronić kota.
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Jak to jedna baba drugiej babie...
Jedna baba, drugiej babie,
w ramach zdrowia publicznego,
dała kontrakt niebotyczny z własnej kasy.
Eee, nic z tego!
Pani Sz, łaskawie dała, tylko dała co nie swoje.
Pani B. się nachapała dużo grosza
publicznego dzięki Sz.,
bo Sz. jej dała marne sto siedemdziesiąt tysięcy,
a dała jej tylko po to, by wyciągnąć
szpital z nędzy.
Teraz wiem, dlaczego panie,
szantażując samorządy,
trzymały się ostro stołka, by zachować
swoje rządy.
Żeby chapnąć naszą kasę,
oszukały wszystkich wkoło.
Teraz licząc grosz publiczny,
pewnie śmieją się wesoło.
Lecz czy będzie im do śmiechu,
i czy toczyć będą boje,
kiedy Sz., wyrokiem sądu,
da łaskawie kasę B.
Nie publiczną, ale swoją.
Jedna baba, drugiej babie,
w ramach zdrowia publicznego,
dała kontrakt niebotyczny z własnej kasy.
Eee, nic z tego!
Pani Sz, łaskawie dała, tylko dała co nie swoje.
Pani B. się nachapała dużo grosza
publicznego dzięki Sz.,
bo Sz. jej dała marne sto siedemdziesiąt tysięcy,
a dała jej tylko po to, by wyciągnąć
szpital z nędzy.
Teraz wiem, dlaczego panie,
szantażując samorządy,
trzymały się ostro stołka, by zachować
swoje rządy.
Żeby chapnąć naszą kasę,
oszukały wszystkich wkoło.
Teraz licząc grosz publiczny,
pewnie śmieją się wesoło.
Lecz czy będzie im do śmiechu,
i czy toczyć będą boje,
kiedy Sz., wyrokiem sądu,
da łaskawie kasę B.
Nie publiczną, ale swoją.

-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Spisek międzynarodowy
No i nowy hit mamy.
Premier Jarek powiedział ze zgrozą,
że te knypki - dziennikarze z RMF FM,
to nie tylko czepialskie chamy,
co się Jarka czepiają i Jarkowej mamy.
To także pomiot szwabskiego kapitału,
który to kapitał, doprowadza Jarka
do szału
A ja co,wypadłem sroce spod ogona?
Też przecież czepiam się Jarka.
Ale u mnie obcego kapitału nie ma
nawet śladu,
więc bez wątpienia jestem agentem
Mossadu
No i nowy hit mamy.
Premier Jarek powiedział ze zgrozą,
że te knypki - dziennikarze z RMF FM,
to nie tylko czepialskie chamy,
co się Jarka czepiają i Jarkowej mamy.
To także pomiot szwabskiego kapitału,
który to kapitał, doprowadza Jarka
do szału

A ja co,wypadłem sroce spod ogona?
Też przecież czepiam się Jarka.
Ale u mnie obcego kapitału nie ma
nawet śladu,
więc bez wątpienia jestem agentem
Mossadu
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Tragiczna historia pewnego laptopa
Słuchajcie kochani...
Jeśli chodzi o laptopa, to zdarzyła mi się
nieprawdopodobna wtopa.
Patrzyłem w telewizorze jak dysk twardy chodzi,
gdy laptop polityk uszkodzi.
I patrzyłem jak laptopowi pękają obwody,
gdy prokurator wrzuci go do wody.
Ale w szwabskich i żydowskich mediach
(według pisowskiej teorii względności),
informacja to ekskrement, więc postanowiłem
zrobić eksperyment.
Wziąłem od syna laptopa i jak mu nie dopieprzę
z kopa...
Patrzę, a on, kRewa, chodzi...
Więc do wanny napuściłem wody,
żeby mu sprawdzić obwody.
I tu się zdarzyła ta wspomniana wtopa;
nim utopiłem laptopa,
dostałem straszliwego kopa.
Od syna ...
I chcę się wam poskarżyć;
dzisiejsza młodzież ogólnie nie szanuje
starszych
Słuchajcie kochani...
Jeśli chodzi o laptopa, to zdarzyła mi się
nieprawdopodobna wtopa.
Patrzyłem w telewizorze jak dysk twardy chodzi,
gdy laptop polityk uszkodzi.
I patrzyłem jak laptopowi pękają obwody,
gdy prokurator wrzuci go do wody.
Ale w szwabskich i żydowskich mediach
(według pisowskiej teorii względności),
informacja to ekskrement, więc postanowiłem
zrobić eksperyment.
Wziąłem od syna laptopa i jak mu nie dopieprzę
z kopa...
Patrzę, a on, kRewa, chodzi...
Więc do wanny napuściłem wody,
żeby mu sprawdzić obwody.
I tu się zdarzyła ta wspomniana wtopa;
nim utopiłem laptopa,
dostałem straszliwego kopa.
Od syna ...
I chcę się wam poskarżyć;
dzisiejsza młodzież ogólnie nie szanuje
starszych

Ostatnio zmieniony 2008-02-17, 18:43:00 przez chochlik55, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
czas zabrać się za swoich.
Strasznie nie lubię obłudy i ordynarnej ściemy,
a Donald mi ją funduje, bo z informacji wynika,
że na narciarski urlop nie zabrał żadnego borowika.
Więc Jarek Kaczorek publicznie jęczy, przerażony(sic!),
ze premier nie ma żadnej ochrony. (ot,przyzwyczajenie)
Takie ściemy, to mogli mi wtykać za młodu;
tam tajniaków jest więcej niż kryształków lodu.

Strasznie nie lubię obłudy i ordynarnej ściemy,
a Donald mi ją funduje, bo z informacji wynika,
że na narciarski urlop nie zabrał żadnego borowika.
Więc Jarek Kaczorek publicznie jęczy, przerażony(sic!),
ze premier nie ma żadnej ochrony. (ot,przyzwyczajenie)
Takie ściemy, to mogli mi wtykać za młodu;
tam tajniaków jest więcej niż kryształków lodu.

-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Bajka za moją kasę - niebywałe
Premier Jarek,
to geniusz i prestidigitator;
wystarczyła mu chwilka
i zmienił Kaczora Donalda
w wilka.
Od tej chwili już wiem,
że Jarek to Gajowy Marucha,
którego naród ma
słuchać,
a Kaczor Donald,to narodu
wróg.
A znasz Jarku cytat
z Wesela?:
"... miałeś chamie złoty
róg".
Premier Jarek,
to geniusz i prestidigitator;
wystarczyła mu chwilka
i zmienił Kaczora Donalda
w wilka.
Od tej chwili już wiem,
że Jarek to Gajowy Marucha,
którego naród ma
słuchać,
a Kaczor Donald,to narodu
wróg.
A znasz Jarku cytat
z Wesela?:
"... miałeś chamie złoty
róg".

-
- rozkręcający się
- Posty: 227
- Rejestracja: 2006-10-09, 21:24:24
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
W tym właśnie, Kingo, jest ambaras,
żeby Donek z Jarkiem chcieli naraz.
Oni tylko w jednym nie widzą nic złego;
kiedy jeden chce wykończyć drugiego
żeby Donek z Jarkiem chcieli naraz.
Oni tylko w jednym nie widzą nic złego;
kiedy jeden chce wykończyć drugiego
-
- rozkręcający się
- Posty: 227
- Rejestracja: 2006-10-09, 21:24:24
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Donald obiecał nam cud irlandzki
i nim poprzyklejał do władzy macki
już się Jarosław w łaski nam wkupuje
każdemu renciście tysiączek "serwuje"
a mnie to Panie już Wkur...zać zaczyna
bo to jest z naszej biedy czysta drwina
dano nam ulgę od leków, i na dzieciaka
a co zwrócą mało na datek dla żebraka
a może by wszcząć narodowe powstanie
i kiedy już kamień na kamieniu nie pozostanie
zacząć od nowa
to nasze Polski budowanie
i nim poprzyklejał do władzy macki
już się Jarosław w łaski nam wkupuje
każdemu renciście tysiączek "serwuje"
a mnie to Panie już Wkur...zać zaczyna
bo to jest z naszej biedy czysta drwina
dano nam ulgę od leków, i na dzieciaka
a co zwrócą mało na datek dla żebraka
a może by wszcząć narodowe powstanie
i kiedy już kamień na kamieniu nie pozostanie
zacząć od nowa
to nasze Polski budowanie
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Powiem tak,Kingo:
Wkur...zanie się, to objaw jest zdrowy,
a narzekanie, to nasz sport narodowy.
Jeszcze nie widziałem w Polszcze człeka,
który by nie kochał narzekać.
Co do rewolucji...
Już parę razy Rodacy kosy na sztorc stawiali;
i żniw nie było i nic nie zdziałali.
Ja zdecydowanie wolę ewolucję,
ale to trudno wyjaśnić pokrótce.
Wiem jedno; jak ktoś smutnie kwili
nad mym marnym losem,
a cwaniactwo i cynizm przykrywa patosem,
to takiemu powiadam:
za troskę dziękuję panu, a teraz
spadaj pan do Bantustanu.
Nie bez przyczyny Jarka wyśmiewam okrutnie,
bo dla mnie takie jarki, to są zwykłe trutnie,
którzy nic nigdy nie zrobili w życiu,
a jedyne co mają, to jad i fałsz mają
na zbyciu.
Wkur...zanie się, to objaw jest zdrowy,
a narzekanie, to nasz sport narodowy.
Jeszcze nie widziałem w Polszcze człeka,
który by nie kochał narzekać.
Co do rewolucji...
Już parę razy Rodacy kosy na sztorc stawiali;
i żniw nie było i nic nie zdziałali.
Ja zdecydowanie wolę ewolucję,
ale to trudno wyjaśnić pokrótce.
Wiem jedno; jak ktoś smutnie kwili
nad mym marnym losem,
a cwaniactwo i cynizm przykrywa patosem,
to takiemu powiadam:
za troskę dziękuję panu, a teraz
spadaj pan do Bantustanu.
Nie bez przyczyny Jarka wyśmiewam okrutnie,
bo dla mnie takie jarki, to są zwykłe trutnie,
którzy nic nigdy nie zrobili w życiu,
a jedyne co mają, to jad i fałsz mają
na zbyciu.

-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Dzisiaj były obchody marca 68, na które Pan Prezydent nie raczył zaprosić Michnika ( nie darzę go sympatią), Modzelewskiego, Grossa i paru innych osób. W tym samym czasie sąd uznał, że Wałęsa nie obraził Pana Prezydenta, mówiąc, ze Pan Prezydent jest durniem. Stad poniższa dygresja.
Po opisanych powyżej wydarzeniach,
żyć jest znacznie prościej.
Bycie durniem nie jest wstydliwe;
to normalny stan świadomości.
Niektórych.
Po opisanych powyżej wydarzeniach,
żyć jest znacznie prościej.
Bycie durniem nie jest wstydliwe;
to normalny stan świadomości.
Niektórych.
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Cytat:Internauci w internecie oglądają pornografię i piją piwo Jarosław Kaczyński.
Cytat dotyczy głosowania przez internet.
Apel do Jarka.
Ty mnie, Jarek, nie krytykuj,
jeśli nie chcesz se popsuć wyborczego
wyniku.
Bo ja, kRewa, na trzeźwo nie oddam
na ciebie głosu.
A poza tym, po co tyle patosu?
W necie babki są fajne,
piwo smakuje wybornie,
a po twojej krytyce czuję się potwornie.
Ja wiem, że zamiast gołych babek,
mam oglądać w necie
twoje szlachetne oblicze.
I będę, kRewa, oglądał- tylko przestań
się bzdyczyć.
Cytat dotyczy głosowania przez internet.
Apel do Jarka.
Ty mnie, Jarek, nie krytykuj,
jeśli nie chcesz se popsuć wyborczego
wyniku.
Bo ja, kRewa, na trzeźwo nie oddam
na ciebie głosu.
A poza tym, po co tyle patosu?
W necie babki są fajne,
piwo smakuje wybornie,
a po twojej krytyce czuję się potwornie.
Ja wiem, że zamiast gołych babek,
mam oglądać w necie
twoje szlachetne oblicze.
I będę, kRewa, oglądał- tylko przestań
się bzdyczyć.

-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Lech i Jarek wynegocjowali traktat Lizboński, a teraz .Jarek chce go uwalić.
Wszyscy się dziwią, dlaczego Jarek
ogromny sukces Lecha chce zdeprecjonować.
A ja się nie dziwię.
Dziś Jarek z mównicy poselskiej
tragicznie wydyszał, że zgodził się na traktat,
bo przez telefon bardzo źle Lecha słyszał.
Podobno Lech przez telefon gadał,
że Polska ma być w Unii księstwem zwanym
Kaczystanem.
Wyszło inaczej, więc Jarek upaja się powództwem,
przeciwko zrobieniu Polski europejskim województwem.
A że Jarek poglądy ma narodowo zdrowe
nie zgadza się nawet, by było samorządowe.
P.S.
Nigdy nie myślałem, że Jarek zostanie moja muzą. Ot, masochista ze mnie

Wszyscy się dziwią, dlaczego Jarek
ogromny sukces Lecha chce zdeprecjonować.
A ja się nie dziwię.
Dziś Jarek z mównicy poselskiej
tragicznie wydyszał, że zgodził się na traktat,
bo przez telefon bardzo źle Lecha słyszał.
Podobno Lech przez telefon gadał,
że Polska ma być w Unii księstwem zwanym
Kaczystanem.
Wyszło inaczej, więc Jarek upaja się powództwem,
przeciwko zrobieniu Polski europejskim województwem.
A że Jarek poglądy ma narodowo zdrowe
nie zgadza się nawet, by było samorządowe.
P.S.
Nigdy nie myślałem, że Jarek zostanie moja muzą. Ot, masochista ze mnie

-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Jak już wszyscy wiedzą,
konflikt wokół budżetu miasta
jest ciągle otwarty.
Wielu się tym przejmuje,
ale nie burmistrz.
On jedzie do Włoch na narty.
.
konflikt wokół budżetu miasta
jest ciągle otwarty.
Wielu się tym przejmuje,
ale nie burmistrz.
On jedzie do Włoch na narty.
.

-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Apel do prezydenta RP.
Szanowny Panie Prezydencie.
Ja, zwykły obywatel, uprzejmie proszę:
Niech pan nie zabezpiecza Eurotraktatu
niepotrzebną ustawą i prawnym parytetem;
Niech go pan zabezpieczy swoim
autorytetem.
O ile go Pan ma.
P.S.
A jeśli Pan wspomina o zagrożonej wierze,
to pragnę Panu przypomnieć:
człowiek ma wiarę w sercu, a nie na papierze.
I jeśli Pan wyciąga katolicko - patriotyczne mary,
to delikatnie zwrócę uwagę:
patriotyzm nie zależy od wiary.
Bo, na przykład, nasi polscy Tatarzy,
co na wschodzie kraju mieszkają,
nie są katolikami, a patriotyzm w sercu mają.
I, Panie Prezydencie, dalej będę szczery;
Pan Narodu nie łączy, Pan ten Naród dzieli.
Szanowny Panie Prezydencie.
Ja, zwykły obywatel, uprzejmie proszę:
Niech pan nie zabezpiecza Eurotraktatu
niepotrzebną ustawą i prawnym parytetem;
Niech go pan zabezpieczy swoim
autorytetem.
O ile go Pan ma.
P.S.
A jeśli Pan wspomina o zagrożonej wierze,
to pragnę Panu przypomnieć:
człowiek ma wiarę w sercu, a nie na papierze.
I jeśli Pan wyciąga katolicko - patriotyczne mary,
to delikatnie zwrócę uwagę:
patriotyzm nie zależy od wiary.
Bo, na przykład, nasi polscy Tatarzy,
co na wschodzie kraju mieszkają,
nie są katolikami, a patriotyzm w sercu mają.
I, Panie Prezydencie, dalej będę szczery;
Pan Narodu nie łączy, Pan ten Naród dzieli.
Ostatnio zmieniony 2008-03-16, 20:13:28 przez chochlik55, łącznie zmieniany 1 raz.
- Anetchen
- gaduła
- Posty: 764
- Rejestracja: 2004-01-27, 20:08:07
- Gadu-Gadu: 3738162
- Lokalizacja: Ostroda/bawaria
- Kontakt:
Re: wierszyki polityczne -złośliwe

Pozdrawiam serdecznie.
http://www.radiobeatmus.serweryradiowe.pl
RBM Stworzone przez przyjaciol dla przyjaciol!!!
http://www.radiobeatmus.serweryradiowe.pl
RBM Stworzone przez przyjaciol dla przyjaciol!!!
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Nasz Prezydent, biedaczysko,
aż w Kanadzie szukał "gieja".
"Giej" ten strasznie się zniesmaczył,
że w reklamie zagrał Kaczek.
Świat się śmieje i wciąż pyta
czy wśród Kaczek też są "gieje"
aż w Kanadzie szukał "gieja".
"Giej" ten strasznie się zniesmaczył,
że w reklamie zagrał Kaczek.
Świat się śmieje i wciąż pyta
czy wśród Kaczek też są "gieje"
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Wybuchła w prasie straszna afera,
że szwabski szpieg grasuje w Kancelarii Premiera.
A potem zapadła cisza.
Dopiero pewien pisiorek, co Karski się nazywa,
wykrył podłego szpiega i nad stenogramem rozmowy,
publicznie się rozpływał:
Kanclerz Merkel;
Ja, ja Herr Donald, to traktat przepchniecie?
Tajny szpieg:
Nein, nein Frau Merkel,
dopóki Kaczory fruwają po świecie.
Kanclerz Merkel:
A kiedy Herr Donald, oddacie nasz Vaterland drogi?
Tajny szpieg:
Nein, nein Frau Merkel - Vaterlandu pilnuje
Giermek Kurski - Srogi.
Kanclerz Merkel:
To chociaż oddajcie naszym gejom dzieci,
bo wtedy na pewno szybko wyginiecie.
Tajny szpieg:
Nein, nein, Frau Merkel, bo u mego boku
stoi rzecznik Sowińska, z tytułem Idioty Roku.
Tak to agent Karski wyczaił zbrodniarza,
co szwabom, żydom i masonom służy,
a Prawdziwym Polakom okrutnie zagraża.
że szwabski szpieg grasuje w Kancelarii Premiera.
A potem zapadła cisza.
Dopiero pewien pisiorek, co Karski się nazywa,
wykrył podłego szpiega i nad stenogramem rozmowy,
publicznie się rozpływał:
Kanclerz Merkel;
Ja, ja Herr Donald, to traktat przepchniecie?
Tajny szpieg:
Nein, nein Frau Merkel,
dopóki Kaczory fruwają po świecie.
Kanclerz Merkel:
A kiedy Herr Donald, oddacie nasz Vaterland drogi?
Tajny szpieg:
Nein, nein Frau Merkel - Vaterlandu pilnuje
Giermek Kurski - Srogi.
Kanclerz Merkel:
To chociaż oddajcie naszym gejom dzieci,
bo wtedy na pewno szybko wyginiecie.
Tajny szpieg:
Nein, nein, Frau Merkel, bo u mego boku
stoi rzecznik Sowińska, z tytułem Idioty Roku.
Tak to agent Karski wyczaił zbrodniarza,
co szwabom, żydom i masonom służy,
a Prawdziwym Polakom okrutnie zagraża.
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Staremu chłopu płakać nie wypada,
ale będę płakać,
bo zdarzyła się ogólnonarodowa zdrada.
Donald Premier z Lechem III Wspaniałym
nad morzem winka pochlali
i Polskę europejskiej żydokomunie,
i szwabom, i masonom, i gejom,
i muzułmanom, i td,
sprzedali.
Rydzyk - obrońca wiary, ogłosił krucjatę,
by żaden platformers nie był wiary katem,
a Donald żeby został Lecha i Jarka
trzecim, nawróconym bratem.
Apel!:
Wredny platformersie, jak moherowy berecik
zechce do twych drzwi zastukać,
to masz go wpuścić do domu i grzecznie wysłuchać,
bo jeszcze szansę masz na patriotyczne nawrócenie,
a tylko wiara w Rydzyka zapewni ci
zbawienie.
ale będę płakać,
bo zdarzyła się ogólnonarodowa zdrada.
Donald Premier z Lechem III Wspaniałym
nad morzem winka pochlali
i Polskę europejskiej żydokomunie,
i szwabom, i masonom, i gejom,
i muzułmanom, i td,
sprzedali.
Rydzyk - obrońca wiary, ogłosił krucjatę,
by żaden platformers nie był wiary katem,
a Donald żeby został Lecha i Jarka
trzecim, nawróconym bratem.
Apel!:
Wredny platformersie, jak moherowy berecik
zechce do twych drzwi zastukać,
to masz go wpuścić do domu i grzecznie wysłuchać,
bo jeszcze szansę masz na patriotyczne nawrócenie,
a tylko wiara w Rydzyka zapewni ci
zbawienie.
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Re: wierszyki polityczne -złośliwe
Suplement.
Oj, ty stary głupcze (to o mnie),
chcesz się z prawdą kłócić.
Przecież jest odwrotnie;
dzięki Lechowi i Donaldowi
Jarek się dzisiaj nawrócił.
Tylko poseł Sobecka
wątpliwości zgłasza twierdząc,
że dziś mamy urodziny
Judasza.
Lecz ogarnie mnie
straszne zdziwienie,
jeśli Rydzyk da Jarkowi rozgrzeszenie,
za to nawrócenie.

Oj, ty stary głupcze (to o mnie),
chcesz się z prawdą kłócić.
Przecież jest odwrotnie;
dzięki Lechowi i Donaldowi
Jarek się dzisiaj nawrócił.
Tylko poseł Sobecka
wątpliwości zgłasza twierdząc,
że dziś mamy urodziny
Judasza.
Lecz ogarnie mnie
straszne zdziwienie,
jeśli Rydzyk da Jarkowi rozgrzeszenie,
za to nawrócenie.