Radny Dudzin nie jest już szefem komisi budżetu Rady Miejski
Moderator: Jacek-P
Radny Dudzin nie jest już szefem komisi budżetu Rady Miejski
Za głosowanie w sprawie lokalizacji automatów......klub radnych P.O.złożył wniosek o pozbawienie pana Dudzina stanowiska szefa komisji budżetowej.Głosami koalicji(P.O. PIS. Dobro Wspólne)radny Dudzin został tej funkcji pozbawiony.
- Tytus Andronikus
- średnio gadatliwy
- Posty: 496
- Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:19
- Gadu-Gadu: 997
- Lokalizacja: Kolonia Ostródzka - Anglia
- Kontakt:
kibel......
.......ciekawe za kim chodzi i kogo "obchodzi" radny Dudzin......i tak wogóle to czyje interesy on reprezentue?????????
Dla tych co nie do końca wiedzą o co chodzi z odwołaniem radnego Dudzina odsyłam do relacji z 9 sesji rady miasta (TV Ostróda). Radny sam mówi co jest prawdziwym powodem jego odwołania. Głośno powiedział to, co wszyscy doskonale wiedzą. Nic dodać nic ująć.
Radny Stasiulewicz mógłby się w końcu nauczyć, że starosta nazywa się Brodiuk a nie Brodziuk.
Radny Stasiulewicz mógłby się w końcu nauczyć, że starosta nazywa się Brodiuk a nie Brodziuk.
racje ma toledo - pan Jacek D. zajmuje sie ubezpieczaniami, i to wcale chyba nie jest tajemnica kogo ubezpiecza radny (budynki, samochody), .... fortuna kolem sie toczy...
wiec nawet z racji tego zachodza obawy co do bezstronnosci radnego i chocby z tego powdu nie powinien byc przewodniczacym komisji budzetu miejskiego - czyli pieniedzy publicznych
wiec nawet z racji tego zachodza obawy co do bezstronnosci radnego i chocby z tego powdu nie powinien byc przewodniczacym komisji budzetu miejskiego - czyli pieniedzy publicznych
Czy to jest w porządku, że odwołuje się radnego z pełnionej przez niego funkcji tylko dlatego, że ośmielił się mieć własne zdanie?
Czy tak ma wyglądać ostródzka demokracja?
Czasy jedynie słuszych poglądów, prawd i partii miały odejść wraz z minioną epoką.
Coś mi się wydaje, że zmienił się tylko szyld. Mentalność pozostała niezmieniona. Niestety.
Czy tak ma wyglądać ostródzka demokracja?
Czasy jedynie słuszych poglądów, prawd i partii miały odejść wraz z minioną epoką.
Coś mi się wydaje, że zmienił się tylko szyld. Mentalność pozostała niezmieniona. Niestety.

Radny o którym piszesz nie ma poglądów.Ma natomiast polisy ubezpieczeniowe, które nie muszą być koniecznie przedłużone.Trzeba więc być elastycznym.Wszyscy doskonale wiedzą do kogo należą lokale gastronomiczne i inne atrakcyjne obiekty , które wymagają ubezpieczenia.Tylko idiota chciałby podcinać gałąż na której siedzi.Radny J.D. idiotą nie jest.Pamiętacie pewnego prezydenta R.P. "Nie chcem ale muszem".Szkoda radnego , ale cóż z czegoś trzeba żyć.
Nie chodzi o starostę tylko o radnego miejskiego.Powiem tak.Facet wybiegł na boisko w barwach pewnej drużyny.Już na początku meczu okazało się jednak że nie strzela goli do brami przeciwnika ale wali samobóje.Został więc wywalony z drużyny.Teraz widywany jest na treningach SLD +przystawki.Pociągnął za sobą jeszcze jednego gracza.Podobno ciężko trenują aby przypodobać się nowemu panu.
JJ23 pisze:Radny o którym piszesz nie ma poglądów.Ma natomiast polisy ubezpieczeniowe, które nie muszą być koniecznie przedłużone.Trzeba więc być elastycznym.Wszyscy doskonale wiedzą do kogo należą lokale gastronomiczne i inne atrakcyjne obiekty , które wymagają ubezpieczenia.Tylko idiota chciałby podcinać gałąż na której siedzi.Radny J.D. idiotą nie jest.Pamiętacie pewnego prezydenta R.P. "Nie chcem ale muszem".Szkoda radnego , ale cóż z czegoś trzeba żyć.
Czegoś nie wiem albo nie rozumiem. Czy p. Dudzin zajął się ubezpieczeniami po wybraniu Go na przewodniczącego komisji budżetu, czy przed?
Jeżeli po, to faktycznie gniew kolegów klubowych dałoby się wytłumaczyć logicznie

Sceptyku, powiem wprost, wiem, że p. Dudzin zajmuje się ubezpieczeniami od lat. Ubezpieczał to, co ludzie chcieli ubezpieczyć i co robi zawodowo dalej.sceptyk pisze:annar w tym co napisałeś brak logiki.
I jeżeli ja to wiem, Ty to wiesz i wielu forumowiczów to wie, to zakładam, ze ludzie z jego ugrupowania też to wiedzieli.
I nie było to żadną przeszkodą, aby koledzy Go wytypowali a potem konsekwentnie wybrali na przewodniczącego komisji budżetu.
Natomiast larum podnieśli wtedy, kiedy pozwolił sobie na samodzielne myślenie i samodzielne podjęcie decyzji. Jak wiemy wszyscy, niezgodnej z ustaleniami większości.
Więc jeśli wtedy był "cacy", to dlaczego stał się "be"? Myślę, ze nie dlatego, że wciąż ubezpiecza, do diaska!
Jasniej swojego stanowiska nie wyłożę.
-
- początkujący
- Posty: 127
- Rejestracja: 2006-10-21, 21:56:49
Janowicza nie cierpi Brodziuk - no i tu jest pies pogrzebany. Dudzin zagłosował inaczej no i poleciał. A to znaczy że koalicja się sypie. Wiktorowicz też był "za przyjęciem uchwały o grach" i zachował się z honorem. Sam zrezygnował z szefa komisji (a może i wystąpił z klubu).
Największy krzykacz to jest wce przewodniczący rady "doktorek". Z klubu Platformy Obywatelskiej. A to trochę dziwne - przecież PO jest za wolnością gospodarczą. Z tym że "doktorek" ma korzenie raczej inne. W poprzedniej kadencji startował z list SLD. A podobno kiedyś był szefem POP. Jak się mylę to poprawcie.
Największy krzykacz to jest wce przewodniczący rady "doktorek". Z klubu Platformy Obywatelskiej. A to trochę dziwne - przecież PO jest za wolnością gospodarczą. Z tym że "doktorek" ma korzenie raczej inne. W poprzedniej kadencji startował z list SLD. A podobno kiedyś był szefem POP. Jak się mylę to poprawcie.
Nie ma niewinnych, są źle podsłuchani!!