
Izzy, piszesz dobrą poezję.. i ładnym językiem sie posługujesz- gratuluję talentu.
Teraz kilka moich wierszyków, bez rymowanek...
Jesienny żart.
Palą już liscie w sadach,a klauna
powiesili
na suchej gałęzi.
W namalowane na kaftanie serce,
okrutne dzieci mierzyły
strzałkami współczucia.
Jak mocno drży
serce
schwytanego ptaka.
***
Zamknąć opuszkami palców
kształt twojego ciała
- potrafię.
Zaplątać się w twoje włosy,
utonąć w zapachu twojego potu
- potrafię.
Kochać
ciebie
- nie potrafię.
Dla D.
Niepotrzebnie
zadaję ci ból.
Kłuję słowem,
obrażam gestem.
Wyrywam twoje serce,
a później opatruję skrwawioną ranę
słowami miłości