FESTIWAL NA STAREJ MIEJSCOWIE!!!
Moderator: Jacek-P
FESTIWAL NA STAREJ MIEJSCOWIE!!!
niedawno doszla do mnie wiadomosc ze w tym roku nasz wspanialy festiwal pozostanie na koszarach.smie ktos zaprzeczyc ze to zle??
- Myszoł
- początkujący
- Posty: 100
- Rejestracja: 2006-11-04, 12:32:39
- Gadu-Gadu: 7173826
- Lokalizacja: Z nienacka
Pewnie ze dobrze. Dla niedowiarkow link z oficjalnym oredziem Pitera http://www.positive.pl/festiwal/
- lesny09
- rozkręcający się
- Posty: 158
- Rejestracja: 2006-10-21, 14:32:11
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Ostróda
- Kontakt:
2 lata już sie wybieram na ORF i jakoś nie mogę się wybrać.w tym roku byłem na Bielawie,ale nawet nie ma co porównywać.byłem chwilowo na pierwszym ORF i po prostu diametralna różnica.mam nadzieję,że w tym roku się wybiorę na "naszą" imprezkę no i niech dalej będzie w koszarach;) ps.obym wytrzymał te 3 dni ciągłego reggae
-
- rozkręcający się
- Posty: 181
- Rejestracja: 2006-10-30, 23:49:20
- Gadu-Gadu: 5410714
- Kontakt:
...
No brawo! Super! Nareszcie jakas pozytywna wiadomość Czyli do zobaczenia w koszarach
a ja dodam ze inny festiwal a mianowicie ostroda hc fest 3 tym razem jak zwykle na zamku lecz z malymi zmianami jesli chodzi o przekaz i forme ale to wkrutce...
pro life- bo największym grzechem jest mordowanie dzieci
vegan- bo nasze życie nie pozwala na to abyśmy niszczyli życie innych istot i naszej planety
straight edge- bo życie jest tylko jedno i należy je szanować
vegan- bo nasze życie nie pozwala na to abyśmy niszczyli życie innych istot i naszej planety
straight edge- bo życie jest tylko jedno i należy je szanować
Nikt ci nie broni trzepać kasy, ale nie kosztem mieszkańców.piter pisze:daga pisze:I po jaką cholerę znowu pchacie sie do tych koszar?
PASZOŁ WON za miasto, na pole! Babcia przez trzy dni spac nie może ...
BOŻE....co za prymityw...szkoda słów
Koszary do dobre miejsce na jednodniową imprezę, a nie na ogólnopolski festiwal. Przenieś to koczowisko z plastikowymi sraczami w odpowiednie miejsce. Wbij sobie do główki, że nie każdy jest miłośnikiem reggae, a prymitywów poszukaj wśród znajomych, tam ich nie brakuje.
- morderator
- rozkręcający się
- Posty: 176
- Rejestracja: 2005-08-30, 10:22:21
spać???
-spać??? Widać da dużo słucha Radia Ojca Dyrektora jak się słucha 6 godzin różańca, to póżniej nic nie wchodzi do ucha nawet bujająca wesoła i skoczna muzyka....no można przypuszczac , że Babcia z całym szacunkiem jest wyznawcą disco-polo i ma zupełanie inne oczekiwania po ostatnim koncercie Stachurskiego...to nie jest wina organizatorów, ze moherowe berety nie są w trójkolorowych barwach rasta....
najwyszy czas aby babcia załorzyła kiosk z pieczywem, to prze trzy dni zarobi i napewno poskacze sobie do woli w rytmach rege...
P.S. Są Babcie i Babcie
najwyszy czas aby babcia załorzyła kiosk z pieczywem, to prze trzy dni zarobi i napewno poskacze sobie do woli w rytmach rege...
P.S. Są Babcie i Babcie
przemilczę, ale wiem, że prowokujeszdaga pisze:Nikt ci nie broni trzepać kasy, ale nie kosztem mieszkańców.piter pisze:daga pisze:I po jaką cholerę znowu pchacie sie do tych koszar?
PASZOŁ WON za miasto, na pole! Babcia przez trzy dni spac nie może ...
BOŻE....co za prymityw...szkoda słów
Koszary do dobre miejsce na jednodniową imprezę, a nie na ogólnopolski festiwal. Przenieś to koczowisko z plastikowymi sraczami w odpowiednie miejsce. Wbij sobie do główki, że nie każdy jest miłośnikiem reggae, a prymitywów poszukaj wśród znajomych, tam ich nie brakuje.
-
- rozkręcający się
- Posty: 181
- Rejestracja: 2006-10-30, 23:49:20
- Gadu-Gadu: 5410714
- Kontakt:
- Anetchen
- gaduła
- Posty: 764
- Rejestracja: 2004-01-27, 20:08:07
- Gadu-Gadu: 3738162
- Lokalizacja: Ostroda/bawaria
- Kontakt:
przepraszam a kto w Ostródzie jest Normalnym mieszkańcem? Ci może co śmietniki wywracają idąc z imprez ? może ci co z palkami chodzą ? a może ci co w szkołach kasę od dzieci wymuszają ? a może właściciele piesków którzy pozwalają kupkę robić na chodnikach ? Na tym festiwalu nie tylko organizatorzy ale również mieszkańcy zarabiają, sklepiki aż sie nie zamykają, dochody w ciągu 3 dni są większe niżeli przez miesiąc...a żaden z udziałowców koncertu nie robi nic zległo, Nie demolują i żaden mieszkaniec miasta nie musi bać sie przechodząc kolo grupki rastamanów,
a zresztą temat powraca jak bumerang
PS. Ze babcia spać nie może, nie dziwie sie, pewnie jej same nogi chodzą w rytm muzyki i gdyby mogła poskakałaby z innymi:)
a zresztą temat powraca jak bumerang
PS. Ze babcia spać nie może, nie dziwie sie, pewnie jej same nogi chodzą w rytm muzyki i gdyby mogła poskakałaby z innymi:)
Pozdrawiam serdecznie.
http://www.radiobeatmus.serweryradiowe.pl
RBM Stworzone przez przyjaciol dla przyjaciol!!!
http://www.radiobeatmus.serweryradiowe.pl
RBM Stworzone przez przyjaciol dla przyjaciol!!!
Nie słucham disco polo i nie jestem przeciwniczką festiwalu reggae. Koszary to nieodpowiednie miejsce, bo nie ma tam właściwych warunków dla takiej liczby widzów. Pole namiotowe funkcjonuje na zasadzie- kto pierwszy ten lepszy, czyli większość musi koczować gdzie popadnie.
Inna sprawa to czas trwania koncertów. Kto mieszka w pobliżu ten wie o czym pisze. Z babcią nie żartowałam, starszym ludziom to naprawdę przeszkadza.
Biorąc pod uwagą skalę tej imprezy, powinno to byc zorganizowane podobnie jak na woodstock- kilka hektarów ziemi, gdzie będzie miejsce na pole namiotowe z prawdziwego zdarzenia i na scenę. Fajnie , jakby było się też gdzie umyć
To tyle w temacie.
Inna sprawa to czas trwania koncertów. Kto mieszka w pobliżu ten wie o czym pisze. Z babcią nie żartowałam, starszym ludziom to naprawdę przeszkadza.
Biorąc pod uwagą skalę tej imprezy, powinno to byc zorganizowane podobnie jak na woodstock- kilka hektarów ziemi, gdzie będzie miejsce na pole namiotowe z prawdziwego zdarzenia i na scenę. Fajnie , jakby było się też gdzie umyć
To tyle w temacie.
-
- rozkręcający się
- Posty: 181
- Rejestracja: 2006-10-30, 23:49:20
- Gadu-Gadu: 5410714
- Kontakt:
Hmmm... Nie jesteś przciwniczką festivalu...Ciekawe.. A jeśli chodzi o koszary to ja osobiście nie widze lepszego miejsca. Wg mnie jest to najlepsze miejsce jakie można sobie wymarzyć. A co do woodstocku to się zastanów co Ty piszesz...Kilka hektarów ziemi dla kilku tysięcy ludzi...hmm..Każgy kto był na ORF wie jaki klimat mają koszary. Jeszcze kilka słów do Anetchen. Wielkie dzięki za dobre słowa. I zdecydowanie zgadzam się z tym co napisała Anetchen. Wg mnie organizatorzy ORF zrobili wielką rzecz dla miasta. A co do rastamanów to rzeczywiście nie ma sie czego bać. Jeśli ktoś wie minimum o rasta to wie, że nie ma chyba bezpieczniejszych i pokojowych ludzidaga pisze:Nie słucham disco polo i nie jestem przeciwniczką festiwalu reggae. Koszary to nieodpowiednie miejsce, bo nie ma tam właściwych warunków dla takiej liczby widzów. Pole namiotowe funkcjonuje na zasadzie- kto pierwszy ten lepszy, czyli większość musi koczować gdzie popadnie.
Inna sprawa to czas trwania koncertów. Kto mieszka w pobliżu ten wie o czym pisze. Z babcią nie żartowałam, starszym ludziom to naprawdę przeszkadza.
Biorąc pod uwagą skalę tej imprezy, powinno to byc zorganizowane podobnie jak na woodstock- kilka hektarów ziemi, gdzie będzie miejsce na pole namiotowe z prawdziwego zdarzenia i na scenę. Fajnie , jakby było się też gdzie umyć
To tyle w temacie.
Aha i jeszcze jedno: mojej babci bardzo się podoba ten festival i gdyby tylko miała lepsze zdrowie to napewno by z nami poskakała
-
- początkujący
- Posty: 1
- Rejestracja: 2007-02-02, 08:53:21
daga kompletnie nie rozumiesz przekazu imprezy, przyjdz a sama sie przekonasz, wez tez babcie...
a jak ci sie naprawde nie spodoba ( bo sa i tacy...) to zawsze mozesz wyjsc, masz blisko do domu, szybko spakuj siebie i babcie i ruszajcie do sanatorium, tam beda sie odbywac imprezy odpowiednie dla was
a jak ci sie naprawde nie spodoba ( bo sa i tacy...) to zawsze mozesz wyjsc, masz blisko do domu, szybko spakuj siebie i babcie i ruszajcie do sanatorium, tam beda sie odbywac imprezy odpowiednie dla was
- dr Jamajczyk
- gaduła
- Posty: 847
- Rejestracja: 2004-01-19, 15:00:35
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: 33%
miłego
dziś przed smak festiwalu http://co.interia.pl/filmy,id,26,p,2
-
- rozkręcający się
- Posty: 181
- Rejestracja: 2006-10-30, 23:49:20
- Gadu-Gadu: 5410714
- Kontakt:
...
mój pies tam lubi reggae..
widze ze sie ladnie dzieje,ja tu napisalem w temacie o tym ze festiwal na starym miejscu a tu jakas dyskusja na temat jednej babci ktora nie moze spac,hehe. a tak calkiem powaznie juz nie mowiac ze z ta babcia to przesada, to uwazam ze 3 dni i 3 noce w roku mozna wytzrymac. a to co mysla o tym te cale moherowe berety mam w dupie,powiem wprost,niech sobie sluchaja ojca dyrektora ktory robi im wode z mozgu,bo jest czlowiekiem....... wiecie sami jakim (nie chce isc siedziec za obraze waznej osobistosci), on tylko mysli o tym jak tu zrobic zeby kupic nowego Maybah'a. ale kij z nim.wazne jest ze mamy festowal tam gdzie byl do tej pory, wielkie dzieki dla Pitera i pozitivu. pozdro:) One LOVE:)
Chyba mnie z kims pomyliłeś. Zapewniam cie, że nie mam na imię Tadeusz. Nawet nie jestem do niego podobna.pupek86 pisze: a to co mysla o tym te cale moherowe berety mam w dupie,powiem wprost,niech sobie sluchaja ojca dyrektora ktory robi im wode z mozgu,bo jest czlowiekiem....... wiecie sami jakim (nie chce isc siedziec za obraze waznej osobistosci), on tylko mysli o tym jak tu zrobic zeby kupic nowego Maybah'a. ale kij z nim.
Jesteś aż tak ograniczony, czy naprawdę uważasz, że każdy kto nie słucha reggae robi moherowe bereciki na drutach?
Straszny lizus z ciebie .pupek86 pisze:wazne jest ze mamy festowal tam gdzie byl do tej pory, wielkie dzieki dla Pitera i pozitivu. pozdro:) One LOVE:)
A jesli za rok festiwal odbędzie się w innym miejscu, to już nie będzie fajnie?
Skąd wiesz, powiedział ci to?reggaemisiek pisze: mój pies tam lubi reggae..
O jaki przekaz chodzi? Jeśli zmieni sie lokalizacja festiwalu, to przekaz będzie inny? Prędzej czy później na pewno to nastąpi. Co wtedy?manu_ciało pisze:daga kompletnie nie rozumiesz przekazu imprezy,...
1 hektar, to taki kwadracik 100mx100m , bo chyba nie wiesz.reggaemisiek pisze: A co do woodstocku to się zastanów co Ty piszesz...Kilka hektarów ziemi dla kilku tysięcy ludzi...hmm..
Na jakiej powierzchni odbywa się festiwal w koszarach ( dolicz pole namiotowe ) ?
Ja też przepraszam, ale o co Ci chodzi?Anetchen pisze:przepraszam a kto w Ostródzie jest Normalnym mieszkańcem? Ci może co śmietniki wywracają idąc z imprez ? może ci co z palkami chodzą ? a może ci co w szkołach kasę od dzieci wymuszają ? a może właściciele piesków którzy pozwalają kupkę robić na chodnikach ? .
Jeśli festiwal będzie sie odbywał w innym miejscu to sklepy i puby nie zarobią? Jeszcze raz powtarzam- nie jestem przeciwniczką festiwalu.Anetchen pisze:Na tym festiwalu nie tylko organizatorzy ale również mieszkańcy zarabiają, sklepiki aż sie nie zamykają, dochody w ciągu 3 dni są większe niżeli przez miesiąc...a żaden z udziałowców koncertu nie robi nic zległo, Nie demolują i żaden mieszkaniec miasta nie musi bać sie przechodząc kolo grupki rastamanów,