Pomału zaczyna mnie nudzić udowadnianie, że nie jestem wielbłądem, ale mniejsza z tym będę odpowiadał tylko na wątki tych osób, którzy starają sie dyskusję wynieść na odpowiedni poziom. Wreszcie doczekałem sie merytorycznego podejścia do sprawy, więc proszę bardzo, służę garścią informacji, które przecież i tak są znane każdemu Ostródzianinowi.
Najpierw wypunktuję co wydarzyło się najważniejszego za kadencji Nosewicza (niekoniecznie chronologicznie i niekonieczenie wg wagi poszczególnych wydarzeń):
1. Powstał duży, jak na nasze ostródzkie warunki, zakład produkcyjny, "Caterina Collection"
2. Powstał basen i centrum handlowe
3. "Afera Rewizorowa" z Dąbrowskim i "Faktem" w rolach głównych.
4. Utworzenie CIT na pl. Tysiąclecia
5. Sprzedaż białych koszar.
6. Budowa ronda przy szpitalu i stacji benzynowej
7. Budowa pensjonatu "Sajmino" przy skrzyżowaniu ul. Olsztyńskiej i drogi E-7
8. Zagoszczenie na stałe do miasta prestiżowej imprezy sportowej "Tour de Pologne"
9. Zablokowanie trucicieli z Kronospanu
W tym czasie w Ostródzie nie było żadnej plajty dużego przedsiębiorstwa. Nie było afer (bo historia z "Faktem" i Wawrzyńskim to ledwie dwa incydenty, o różnej sile rażenia, rzecz jasna, ale na 4 lata urzędowania o burmistrzu i jego zastępcy można w tym świetle mówić w samych superlatywach), rozdawnictwa miejskiego majątku, czyli wyprzedaży mienia komunalnego za 5% wartości czy inne podobnego rodzaju chore inicjatywy.
O czym mówią powyższe fakty? O dobrym klimacie w mieście. Do inwestowania przede wszystkim. Władze zajmowały się tym czym powinny: promocją miasta co przekłada się na potencjalne nowe inwestycje. Nie przeszkadzały w rozwoju miasta (bo o tym decydują głównie przedsiębiorcy, a nie burmistrz czy nawet Rada). Mnóstwo letnich imprez jak choćby festiwal Reggae, czy zlot motocykli promuje nasze miasto jako centrum ciekawej i róznorodnej turystyki. Burmistrz szanował komunalne mienie. To mało Panie Ostródzianinie?
Powiesz, że to żadna zasługa burmistrza? Doprawdy? A gdyby Nosewicz i Dąbrowski wykazali tyle determinacji co podczas walki z "Kronospanem" np. w blokowaniu budowy "Carrefoura" bo by się pochylili nad lamentami miejscowych kupców, to mielibyśmy guzik a nie kręgielnię i basen. Mogli to zrobić także pod tytułem nieprawidłowości których dopuścił się Wasilewski przy sprzedaży miejskiego gruntu pod tę inwestycję. Nie zrobili tego jednak bo najważniejszy jest dla nich dalekosiężny interes miasta i jego mieszkańców.
Może mało to zachęcająco brzmi, że przy pozytywach ostatniej kadencji burmistrza wymieniam zaniechanie jakiegoś działania, ale przy mizernych możliwościach budżetowych głównym motto samorządu winno być : "Nie przeszkadzać!". Zdecydowana większość tego co dobre w Ostródzie powstało dzięki zangażowaniu prywatnego kapitału. I doskonale, że tak jest. To oznaka zdrowych relacji na płaszczyźnie prywatne firmy - samorząd. Nie sztuka wywalać własną kasę, trzeba realizować cele za pieniądze z zewnątrz, czego chyba większość z obecnych tu na forum nie rozumie.
Jeśli więc szukasz jakiegoś spektakularnego dowodu na sukces bezpośredni Nosewicza to trzymając się twoich kryteriów nie mogę tego zrobić. I pewnie nie udałoby mi sie to z żadnym samorządowcem w Polsce.
Pytasz jeszcze dlaczego Brodiuka tak nie lubię.
Uważam po prostu, że to wyjątkowo szkodliwa postać na naszej ostródzkiej scenie politycznej. Jego życiorys mówi wiele, a wystarczy poznać go osobiście, żeby wyrobić sobie pełną opinię. To osoba agresywna w kontakcie, wyjątkowo egocentryczna, a przy tym mało błyskotliwa. Tworzy to irytującą mieszankę. Swoje dotychczasowe "sukcesy" Pan Brodiuk zawdzięcza tylko i wyłącznie tej swojej niezwykłej wręcz arogancji. Poodchodziło przez to z ostródzkiej PO mnóstwo wartościowych ludzi. Przez to ja, na codzień zwolennik Platformy odwróciłem się od tego ugrupowania. Nie akceptuję stylu Pana Brodiuka i póki taką osobę jak on Tusk będzie klepał na plakatach wyborczych po ramionach, ode mnie głosu Platformersi więcej nie dostaną.
I na koniec o owych 90 milionach trochę. Jasne, że tej kasy jeszcze nie ma, ale sporo z niej może otrzymać Ostróda. Worek z unijnymi dotacjami własnie się rozsupłowuje, więc zarzucanie Nosewiczowi, że na razie jest lipa w tym zakresie jest niepoważne. W naszym, Ostródzian interesie jet by sprawdzona ekipa kontynuowała swoje dzieło. Oczywiście musimy też jako wyborcy i opinia publiczna motywować władze do załatwienia w ciągu najbliższych 4 lat dwóch naistotniejszych problemów, tj.:
1. Poszerzenie granic miasta co najmiej o Kajkowo, Szafranki, Międzylesie, i sporą częśc Lubajn, co pozwoli na przygotowanie pod inwestycje nowych, atrakcyjnych terenów.
2. Rozpoczęcie prac pod przygotowanie budowy wiaduktu (a może tunelu?), bez tego Ostróda za kilka lat zadławi się na amen.
Tego dotąd nie zrobiono i można to po jakiejść części zarzucić Nosewiczowi. Po prostu teraz musi znaleźć sposób na wybudowanie bezkolizyjnego przejścia nad torami.
Ode mnie dostanie na to szansę. Wy zrobicie jak uważacie. Przez ostatnie 4 lata na rządach Nosewicza osobiście nic nie zyskałem. Żadnych profitów, komunalnych mieszkań, wciskaniu swojego towaru miejskim spółkom. Kibicuję Nosewiczowi tylko i wyłącznie kierując się patriotyzmem lokalnym, a to coś takiego co sprawia, że patrzę na władzę samorządową nie tylko przez pryzmat czubka własnego nosa. Wielu z Was nie uwierzy w to, będąc pewnymi, że ta moja zaciekła obrona obecnego burmistrza musi mieć tylko pobudki osobiste. Owszem ma, ale w niewielkim stopniu.
Chciałbym podczas podróży po Polsce, opowiadać ludziom, że jestem z Ostródy i mówić to z dumą. Do tego potrzebne są mądre władze, takie, co nie potraktują ratusza jako łupu dla pociotków, takie co nie będą miasta wystawiać na pośmiewisko, takie co traktują pracę w samorządzie jako sposób na życie, wyzwanie, a nie dobrze płatną posadę.
Nadal nie wierzycie w czystość moich intencji? Jeśli , czytając moje wywody, choć jedna osoba, zastanowi się dwa razy zanim postawi swój krzyżyk przy Najmowiczu, uznam to za sukces. Uważam, że Ostróda zasługuje na coś o wiele więcej niż włodarza, który o sobie potrafi powiedzieć tylko "Dobry burmistrz" (tak na marginesie, to na razie tylko kandydat na burmistrza...?). Facet boi się debaty. A po co nam burmistrz tchórz?
ostrodzianin1 pisze:Zmobilizowałem się do przeczytania wszystkich twoich wypowiedzi hakenbu.
Są dwie rzeczy, które są bardzo charakterystyczne dla wszystkich twoich wypowiedzi.
Pierwsza.
Ciągle próbujesz przekonać wszystkich, jakim to Nosewicz będzie dobrym burmistrzem jednocześnie dyskredytując Najmowicza. Zarzucasz, że nie jest to osoba dobra na to stanowisko z wielu powodów, choć uważasz, że to świetny kompan do wspólnego browarka. Ciągle pytasz o argumenty za Najmowiczem, konkretne argumenty przemawiające za jego osobą. Jednak w Twoich wypowiedziach nie znalazł się ani jeden konkretny argument za Nosewiczem. Widzisz go jako świetnego burmistrza mimo jego wad które zauważasz. Niestety nie potrafisz lub nie chcesz podać żadnych przykładów przemawiających za kompetencją Nosewicza. Nie mogłem znaleźć nic co by wskazywało, że to właśnie dzięki niemu jest tak świetnie w Ostródzie. Skoro jego kadencja to pasmo samych sukcesów, doskonałej pracy samorządowej, to czemu masz taki problem z podaniem przykładów doskonałej pracy burmistrza Nosewicza.
Czy mnie się tylko wydaje, czy takich przykładów zwyczajnie nie ma. Bo chyba nie chcesz podawać jedynie przykładu, basenu i kręgielni.
Nie są to w żadnym stopniu dokonania, które można przypisać burmistrzowi (co jednak nie przeszkadzałoby ich użyć w spotach wyborczych). Chyba że jego znaczącym wkładem w te inwestycje było ciągłe wizytowanie wyżej wymienionych obiektów. Trudno to jednak zaliczyć do poważnych i znaczących dokonań, choć jak widać lokalny dodatek Gazety Olsztyńskiej tak je przedstawiał.
Co nam jeszcze zostaje? xx milionów euro na kanał i zagospodarowanie nadbrzeża. Hmm. Ponownie zapytam czy mi się tylko wydaje, czy te pieniądze to całość kwoty na cały kanał, a Ostróda dostanie pieniądze tylko na dwa, czy trzy projekty z tym związane. Trudno zatem mówić o wielkim sukcesie Ostródy. Nosewicz w swoich spotach mówił o Ostródzie jako motorze tego wielkiego projektu. Nie mogę się z tym zgodzić zważywszy, że pozostałe gminy przy kanale złożyły znacznie więcej projektów i dostaną znacznie więcej pieniędzy.
Swoją droga tych pieniędzy jeszcze nie ma i minie trochę czasu zanim je dostaniemy. Nosewicz i jego współpracownicy maja taki dziwny zwyczaj chwalenia się na zapas. "Zrobimy, uda nam się, dostaniemy, zdobędziemy". Po czterech latach sukcesu, jaki zewsząd jest przypisywany Nosewiczowi zdecydowanie częściej powinniśmy słyszeć: zrobiliśmy, udało nam się, dostaliśmy, zdobyliśmy.
Sięgnijmy nieco dalej w przeszłość. Hasło na literę K jak Kronospan. Wielki sukces miasta w zablokowaniu inwestycji, wielkie obietnice z tym związane, zamiast Kronospanu będą nowe miejsca pracy w turystyce i innych gałęziach gospodarki tu na terenie miasta. Tak słyszałem na własne uszy. Minęło trochę czasu a ten wielki sukces zakończył się szybciej niż rozpoczął. Ani Kronospanu (co akurat jest dobre), ani innych miejsc pracy. Czyli kolejna niespełniona obietnica, tyle, że nie wyborcza, wiec tym bardziej można się czuć oszukanym.
Tak na marginesie. Żałośnie wyglądała w telewizji ogólnopolskiej wizytówka Ostródy czyli molo z pływającą przy nim łódką o nazwie Kronosmog. Czy naprawdę nic ciekawszego nie mieliśmy?
Tak panie hakenbu, nie napisałeś nic rzeczowego a brak argumentów to zły argument i Ty wykonałeś to w iście mistrzowskim stylu.
Twoje wywody idą wyłącznie w jednym kierunku. Odciągnąć uwagę od Nosewicza i uwypuklić braki, wady, niekompetencje po drugiej stronie. Nie wszyscy jednak dali się na to nabrać.
Jest jeszcze druga rzecz, na którą zwróciłem uwagę czytając twoje wypowiedzi. Bardzo nie lubisz pana Włodzimierza Brodiuka. Niemal w każdym poście piszesz o nim jak o sprawcy wszelkich złych rzeczy w tym mieście. Brodiuk nie wszedł do drugiej tury to fakt. Zdobył ponad 2000 głosów, więc można sądzić, że to jest spory mandat od społeczeństwa. Ty jednak uparcie ciągle piszesz o Brodiuku jak o źle wcielonym, które nawiedziło Ostródę. Oj musiał ci zaleźć za skórę lub dopadła cię specyficzna odmiana antropofobi zwana brodiukofobią?
Nie chciałbym wdawać się w dyskusje o jakiś drobnostkach, czy bawić się w łapanie za słówka. Proszę więc ciebie hakenbu abyś w końcu podał te niepodważalne argument przemawiające za tym, że Nosewicz jest takim świetnym burmistrzem. Wypunktuj, co takiego zrobił burmistrz Nosewicz, żeby nam mieszkańcom żyło się lepiej. Napisz, co dzięki jego staraniom poprawiło się w mieści. Chętnie wtedy podyskutuję w oparciu o konkretne przykłady.
Do zmiany głosu w wyborach pewnie mnie nie przekonasz, ale może dowiem się czegoś nowego o burmistrzu i jego dokonaniach. Może czegoś nie wiem, może umknęło mi coś istotnego. Czekam.