Kolejnym przeciwnikiem w Pucharze będzie Start Działdowo.
Z tą samą drużyną przegraliśmy w ubiegłorocznej edycji Pucharu, a w pierszym meczu ligowym tego sezonu padł remis 2-2.
Wstępną terminem rozegrania meczu jest 13 kwietnia o godzinie 16:30 w Ostródzie.
inne pary VIrundy
Puchar okręgowy
Moderator: Jacek-P
- kaczor
- gaduła
- Posty: 816
- Rejestracja: 2004-01-01, 23:52:35
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Ostróda
- Kontakt:
Dzisiaj (25.05.05) Sokół wygrał 1-0 w Lubawie z tamtejszym Motorem. Bramke na miare zwycięstwa strzelił w 80 minucie Bogdan Miłkowski. Mecz stał na słabym poziomie z przewagą ostródzian.
MECZ PÓŁFINAŁOWY ODBĘDZIE SIĘ 15.06 w Ostródzie a przeciwnikiem będzie III ligowa drużyna OKS 1945 Olsztyn, drugą parą półfinałową jest PKS Olimpia Elbląg (wygrana z Mazurem Ełk 2-0) przeciwko Finishparkietowi Nowe Miasto Lubawskie.
MECZ PÓŁFINAŁOWY ODBĘDZIE SIĘ 15.06 w Ostródzie a przeciwnikiem będzie III ligowa drużyna OKS 1945 Olsztyn, drugą parą półfinałową jest PKS Olimpia Elbląg (wygrana z Mazurem Ełk 2-0) przeciwko Finishparkietowi Nowe Miasto Lubawskie.
-
- początkujący
- Posty: 2
- Rejestracja: 2007-05-14, 14:31:33
- Gadu-Gadu: 0
-
- rozkręcający się
- Posty: 184
- Rejestracja: 2006-02-16, 22:35:35
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Gmina Ostróda
A jaka ta Olimpia cienka. Nie za bardzo widziałem na boisku kto jest w III a kto w IV lidze. W sumie mecz walki bez fajerwerków. Sokół przegrał w karnych 3-4 i mam wrażenie, że osoba typująca do jedenastek (trener) ostro przegiął. Zawiedli J. Skirzewski i R. Teliszewski ale pretensji nie mam do nich lecz do treneiro, że wystawił za przeproszeniem z metra ciętych juniorów do tak odpowiedzialnego zadania. Karne strzelili za to trzej inni gracze, których także wystawiłbym w ciemno czyli Babka, Riva i Miłek. Na boisku nie było już Pawła Oliwy, który też bardziej nadawałby się do strzelania w tak ważnych sytuacjach, ale za to z tego co pamiętam był jeszcze Michał Maj, Tomek Wietek, Paweł Radziwon, Daniel Baczewski, czyli zawodnicy o wiele bardziej ograni i im pewnie nogi by nie zwiędły ze strachu ale cóż...pozostał wielki niedosyt. Mimo wszystko podziękowania dla chłopaków za ciężką walkę przez 120 minut.