Monika1 pisze:
i zaraz pewnie znowu pojawi się zarzewie plotek, że psy zostały sprzedane za ciężkie euro na eksperymenty. Nie wiem tylko jak długo jeszcze europejskie (bo nie tylko niemiecka organizacja adoptuje psy z Ostródy) będą znosiły te pomówienia i nie wniosą sprawy o zniesławienie w sądach na terenie własnych państw (już sama podróż dla pozwanego może być kosztowna).
Zacznę od końca. Jaka podróż, gdzie podróż, do sądu np.w Niemczech? A niby po co? Zeznania składa się w miejscu zamieszkania. A jeśli mnie ktoś oskarzy to oskarzający tu przyjezdza, cos "cienko straszysz".
Każdy wie ile trzeba zaplacic za psa adoptowanego w Niemczech czy Szwecji itp. W Niemczech
opłata wynosi od 250-280euro a za rasowopodobnego więcej.
Tu, przy kazdym zwierzeciu jest cena: pies od 240-280euro, kot 60-80euro.
http://for-animals.de/
W Niemczech nie mozna robic adopcji psow spoza Niemiec tylko mozna je sprzedawac(mając pozwolenie), wiec co to jest jak nie handel??
Czy schronisko dostaje chociazby zwrot kosztow za czipa i szczepienia, sterylizacje suk? A co z tego ma schrnisko?? No tk "biedne pieski zbrali, z biednego, okropnego miejsca"po rekach calowac' i zamknąc buzie. "Fajnie" jest jak dostaje się psy z Polski za darmo plus "dodatkowy pakiet". I 'fajnie jest" jak na polskie biedne schroniska i pieski,chore szczegolnie, kalekie, zbiera sie dary w Niemczech. Kazdy milosnik zwierzat zaplacze nad losem biednego psa i sypnie kasa lub darami i zrobi zrzutke na transport pieskow z Polski taka "wywozowa kwota, przepustka "na zachod, 60 euro, dla psa. No jakby na zdjeciach pokazywali ładne polskie schroniska to przeciez grosza nikt na zachodzie by nie dal wiec lepiej taki 'syf" pokazywac:dziury w boksach, psy stojace w wodzie, marne budy bo kasa płynie na pomoc.
Po co wiec naciskac wladze lokalne na poprawe tego? Tym z "zachodu' sie to nie opłaca! A tu sobie zobaczcie jak "jeczą' na pomoc dla waszego schroniska(sa zdjecia i komentarze odpowiednie) i pomoc dla waszych psow! Czy schronisko cos z tego dostalo?? Właczcie sobie tłumacza na stronie i macie wtedy jasnosc,tak mniej wiecej, jest tez Wasz piesek na wozku,Rudy, apel o pomoc dla niego i kase...
http://for-animals.de:80/
Włascielem psow jest UM dlaczego te organizacje niemieckie nie ustalają tego z UM?
A w niemieckich schroniskach nie ma psów??? SĄ, wiec? Niemcy z Polski zabieraj duze psy czy raczej mniejsze i szczenieta, nie wiesz dlaczego??
Szwecja. Ile jest w Szwecji schronisk dla zwierząt? Tam jest "krótka piłka' jak są problemy z psem, jakiekolwiek, to sie psa usypia i tyle. Jak sie nie zglosi opiekun w bardzo krótkim, okreslonym czasie po swojego psa, pies tez idzie pod igle. Byliscie w Szwecji, ile tam psow ktokolwiek widzial??
Jak długo, mimo wszystko, będą pomagać znajdować tym zwierzakom domy (dla nie znających sprawy są to najczęściej zwierzęta chore, kalekie jak Bursztyn na wózku, czasami skazane na uśpienie jak w przypadku jednego z psów zabranych dzisiaj)? I co wtedy będzie trzeba powiedzieć gminom, które oddają zwierzęta do tego schroniska? "Sorry, płaćcie dalej za pobyt swoich zwierząt, bo wstrzymane są adopcje z powodu czyichś urojeń?" I pozostaną wtedy adopcje, takie jak część do tej pory się odbywa czyli wydawanie niesterylizowanych suk, na krótki łańcuch przy budzie, gdzie dwa razy w roku pojawiaja się szczeniaki, które się topi w wiadrze albo, o ile ktoś bardziej miłosierny, to podrzuci do schroniska
A czy ten wywoz świateczny do Niemiec byl zgłoszony w inspekcji weterynaryjnej, była odprawa psow zrobiona przez inspekcje weterynaryjną, warunki przewozu sprawdzone, dopuszczone, legalnosc transportu? Takie sa przepisy, no jak było??
Czy schronisko ma dane gdzie dokladnie psy pojechaly, do kogo trafily? Czyja własnościa są te psy? A jak jakiegos psa własciciel sie odnajdzie to co wtedy?
A dlaczego to schronisko przyjmuje psy z innych gmin, skoro miejsca nie ma dla psow, dlaczego nie sterylizuje suk? Dlaczego UM Ostroda ma takie syfiaste schronisko, gdzie jest powiatowy lekarz, dlaczego tego schroniska nie zamknie skoro nie spelnia ono wymogów?? I co robią w tym temacie organizacje lokalne i te z zachodu, atakuja Urzad Miasta za takie syfiaste schronisko, warunki stworzone zwierzetom?? Czy obecny zarządca ma zlecone w umowie przebudowy itd??Czy myslicie, ze jak to schronisko przejmie jakakolwiek organizacja poprzez przetarg czy konkurs to bedzie mogla robic z wlasnych srodkow inwestycje?? Mylicie sie, nie bedzie mogla, zapoznajcie sie z przepisami. To UM musi to schronisko doprowadzic do porządku, aby zwierzeta mialy dobre warunki bytowe. UM jest włascicielem schroniska i musi przeznaczać środki finansowe na inwestycje w schronisku. Zamiast szarpać się teraz ze schroniskiem poszarpcie sie z Urzedem Miasta, wybory się zbliżają!!!