CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Ogólno tematyczne forum dotyczące Ostródy

Moderator: Jacek-P

pastel
początkujący
początkujący
Posty: 16
Rejestracja: 2010-02-02, 07:10:56
Gadu-Gadu: 0

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: pastel »

konio pisze:Moja wypowiedź odnośnie tego - by dzieci nie wypowiadały się w tak ważnych sprawach tyczyła się infantylnego forumowicza jakim jest psyikoty.Drogie dziecko nie znasz tych osób per "ty", osoba wychowana i kulturalna nie wypowiada się o innych na tym poziomie - jaki ty reprezentujesz...
Wracając do wątku 1% podatku-cudowny sposób na prowadzenie schronisk - może pani prezes fundacji przedstawi nam jaką kwotę w zeszłym roku otrzymała fundacja z tego tytułu(jeśli to nie tajemnica).I tu nie jest żaden atak w stronę AFN - u(uprzedzam komentarze) tylko czysta ciekawość jakiego rzędu są to kwoty
Myślę,że nie są to potężne pieniądze.
A co stoi na przeszkodzie - by zebrać pieniążki z podatku i i przeznaczyć je na konkretny cel w schronisku? - np. na wybudowanie wybiegu etc.
A winnych nie szukam Ja - tylko ty Magnolio wytoczyłaś działa skierowane do konkretnych osób (mam nadzieję,że uwaga odnośnie kampanii wyborczej za bardzo Cię nie dotknęła).
Pozdrawiam wszystkich,którzy chcą naprawdę pomóc...
ile by nie było z tego 1% to zawsze więcej niż nic bo chyba dokładnie tyle może pozyskać schronisko obecnie!
konio
początkujący
początkujący
Posty: 20
Rejestracja: 2010-02-02, 06:47:15
Gadu-Gadu: 0

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: konio »

Pani Basiu - co pani wie o inwestycjach w tej placówce?
Czy wybudowanie budynku gospodarczego(biuro,magazyny...),wybudowanie 2 nowych wiat, wybudowanie nowej drewnianej wiaty, wybudowanie kojców wolno stojących, zmiana ogrzewania z elektrycznego na CO, dobudowanie szpitaliku, budowa kociarni - to na przełomie kilku lat nie wiele? Ciekawa sprawa.
Dla Was to ciągle mało - mam nadzieję,że nadejdzie czas i będziecie miały szansę wykazania się -tylko co będzie jak wam się nie uda?
Pytam po raz kolejny - gdzie Panie były, jak w schronisku znajdowały się tylko 2 wiaty i same lisie klatki bez bud, kociarnia w barakowozie itp..(zaznaczam iż była podobna liczba zwierząt do obecnej.)
W tamtym okresie nie było żadnych inwestycji
Uważam, że żeby oceniać trzeba wiedzieć jak było kiedyś,a nie krytykować pojawiając się znikąd.
Zacznijcie pomagać czynami -podkreślam pomagać.
Pastel proszę czytaj tekst ze zrozumieniem...
pastel
początkujący
początkujący
Posty: 16
Rejestracja: 2010-02-02, 07:10:56
Gadu-Gadu: 0

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: pastel »

konio zapedzasz się. To,źe nie można być wszędzie i zawsze to chyba akurat proste więc dziwne te twoje pytania do basia. To jak ktoś zobaczy, że biją dziecko nie powinien interweniować bo jak go tydzień temu bili mocniej to gdzie był? Pokrętne te twoje wypowiedzi i jak początkowo myślałem,że obiektywny z Ciebie konio tak teraz mam wątpliwości.
psyikoty
początkujący
początkujący
Posty: 11
Rejestracja: 2010-02-02, 10:50:46
Gadu-Gadu: 0

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: psyikoty »

Drogi "konio". Ubodło trochę, znaczy że napisałam prawdę!!!. Poza tym dziecko nie używa takich sformułowań i skąd ty możesz wiedzieć że nie znam tych osób personalnie. :o Wydaje mi sie że powinieneś skończyć te wywody na tym forum, bo nic nie pomagasz a tylko głupio radzisz!!! I nie radź innym tylko rusz cztery litery i wio do schroniska. Nie sil się na odpowiedź bo i tak nikt Cie nie słucha.

A co do wypowiedzi forumowicza o nicku "Maja", to jestem ciekawa jak sprawdziła przez siatkę że w boksie siedzi suka czy pies. Zajrzała przez siatkę i co??? śmiech na sali. Psy mają różna sierść(długowłosą, krótkowłosą, średnią) i gratuluję spostrzegawczości, bo o ile wiem nikt oprócz personelu nie może wchodzić do boksów.

Dziewczyny gratuluję wątku i że może ktoś w końcu zobaczy że psom i kotom dzieje się tam okrutna krzywda.
konio
początkujący
początkujący
Posty: 20
Rejestracja: 2010-02-02, 06:47:15
Gadu-Gadu: 0

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: konio »

psyikoty - nic nie ubodło-a jeśli jesteś pełnoletnia to twój poziom inteligencji jest żenujący...
anika_1983
początkujący
początkujący
Posty: 18
Rejestracja: 2010-01-25, 21:24:14
Gadu-Gadu: 0

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: anika_1983 »

Widzę, że jednak trochę odbiegliśmy od tematu - drodzy forumowicze, wątek ten nie powstał po to, żeby kogoś obrażać, udowadniać, że wie się więcej czy lepiej niż ktoś inny, debatować o tym ile kto ma lat... Po raz kolejny proszę - pamiętajmy, że chodzi tu przede wszystkim o pomoc zwierzakom. I nawet jeśli kiedyś było gorzej nie znaczy to, że teraz jest dobrze i że nie może być lepiej! Głównym celem przywołania tego tematu na forum publiczne było uświadomienie społeczeństwu, że warunki w ostródzkim schronisku niestety nie są takie, jakie być powinny - i temu nikt nie może zaprzeczyć - są ustawy i umowy, które wystarczy poczytać i porównać z panującymi warunkami - więcej komentarzy nie potrzeba! Myślę, że sam fakt tak ostrej dyskusji, jaka obecnie się na forum zawiązała świadczy o tym, że jednak w Ostródzie są ludzie, którym los zwierząt nie jest obojętny - wykorzystajmy to, a nie marnujemy czas na zbędne przepychanki! Tak jak twierdzi Pani Basia - teraz czas na nasz ruch!!! Każdy pomaga jak może - jedni wożą koce i karmę a inni starają się zainteresować całą sprawą media. Ja ze swojej strony (i mam nadzieję, że jeszcze kilku innych forumowiczów) mogę obiecać, że cała sprawa na tym się nie skończy. Jeszcze kilka pomysłów mi zostało. :)
basia0607
początkujący
początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 2010-02-02, 18:48:16
Gadu-Gadu: 0

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: basia0607 »

Anika -mądre słowa. Gdyby od przyjęcia schroniska przez p. Ewę mineło 2 lata, można to zrozumieć ale to już 7 lat! Wytłumaczcie to zwierzętom, które nie wychodzą ze śmierdzącego boksu 7 lat. Widziałam te inwestycje, byłam w 'Izbie chorych ' , widzialam brud i chore psy w klatkach. warunki sanitarne karygodne. Widzialam psa przywiąznego na krótkiej uwięzi do nogi od jakiegos sprzetu, leżącego na bardzo brudnym materacu. . Nie wyobrażam że takiego miejsca jak schronisko nikt nie pilnuje w wolne dni.
Przecież w schroniskach są pogryzienia , choroby, które zabijają w kilka dni,
w takich przypadkach nikogo nie ma ! To jest umyślne narażanie zwierzat na niebezpieczeństwo i cierpienie - sprawa dla prokuratora. Zwierzęta w lecie nie dostają jeść w niedzielę a woda, to też osobny temat.
Na tym kończe swoje wywody, jestem pewna, szybkiej riposty ze strony osób, które bronią obecnego stanu schroniska, czyniąc krzywdę przebywajacym tam zwierzętom. Godząc się na taki stan rzeczy przekreślacie szanse pomocy tym najbiedniejszym.
Nie mogę darować sobie pytania, ile kotów , zwierząt ciepłolubnych zamarzło tej zimy w pomieszczeniu , kociarni, drewnianej szopce
EOT.
psyikoty
początkujący
początkujący
Posty: 11
Rejestracja: 2010-02-02, 10:50:46
Gadu-Gadu: 0

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: psyikoty »

Konio prawda zawsze boli, a ciebie widzę że ubodło i to jak!!!!!! a mój poziom inteligencji zostaw w spokoju, bo jest na pewno wyższy niż twój.Najpierw w/g ciebie jestem dzieckiem , teraz jeszcze mało inteligentnym i już się boję co jeszcze wymyślisz! A te forum dotyczy warunków jakie panują w ostródzkim schronisku, a nie moim poziomem, wiec do rzeczy.

Anika zawsze tak jest, że jak ktoś pisze coś niewygodnego to osoby za to w jakimś stopniu odpowiedzialne zawsze będą atakować. Ja dla dobra zwierząt mogę na siebie przyjmować obelgi takiej prostej osoby jaką jest "konio".
A co na to wszystko inspekcja weterynaryjna, tam są chyba łamane pewne zasady. Chodzi mi o wybiegi są takie nieskanalizowane gdzie odchody psów i kotów idą do ziemi a potem gdzie, do wód gruntowych. I nikt tego nie widzi z inspekcji?od jakiego czasu trwa taki stan rzeczy. Chyba byli kilka razy na wizytacji w schronisku, a może ktoś nie zwrócił im na to uwagi, a Pani zarządzająca nie robi z tym nic.
agix1212
początkujący
początkujący
Posty: 22
Rejestracja: 2010-01-25, 20:20:14
Gadu-Gadu: 0

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: agix1212 »

konio pisze:Pani Basiu - co pani wie o inwestycjach w tej placówce?
Czy wybudowanie budynku gospodarczego(biuro,magazyny...),wybudowanie 2 nowych wiat, wybudowanie nowej drewnianej wiaty, wybudowanie kojców wolno stojących, zmiana ogrzewania z elektrycznego na CO, dobudowanie szpitaliku, budowa kociarni - to na przełomie kilku lat nie wiele? Ciekawa sprawa.
Dla Was to ciągle mało - mam nadzieję,że nadejdzie czas i będziecie miały szansę wykazania się -tylko co będzie jak wam się nie uda?
Pytam po raz kolejny - gdzie Panie były, jak w schronisku znajdowały się tylko 2 wiaty i same lisie klatki bez bud, kociarnia w barakowozie itp..(zaznaczam iż była podobna liczba zwierząt do obecnej.)
W tamtym okresie nie było żadnych inwestycji
Uważam, że żeby oceniać trzeba wiedzieć jak było kiedyś,a nie krytykować pojawiając się znikąd.
Zacznijcie pomagać czynami -podkreślam pomagać.
Pastel proszę czytaj tekst ze zrozumieniem...

KONIO tak czytam te Twoje wypowiedzi i nadziwić się nie mogę. Najpierw twierdzisz, że nie jesteś w żaden sposób związany ze schroniskiem po czym szczegółowo opisujesz poczynione w nim inwestycje itp. jeżeli mogę spytać - skąd masz takie informacje?? Chętnie bym się z nimi również zapoznała. A jak już tak apelujesz do innych żeby zaczęli pomagać to może pochwal się co sam robisz w tym kierunku. I przestań snuć tutaj teorie spiskowe bo nie po to powstał ten wątek (uwierz - sama go zakładałam), wiem, że dla Ciebie to nieprawdopodobne ale spróbuj sobie wyobrazić, że są jeszcze ludzie, którym zwyczajnie zależy na losie zwierząt.
konio
początkujący
początkujący
Posty: 20
Rejestracja: 2010-02-02, 06:47:15
Gadu-Gadu: 0

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: konio »

Jak Byś uważnie czytała to nie napisałem,że w żaden sposób nie jestem powiązany ze schroniskiem - napisałem,ze nie jestem powiązany z osobami prowadzącymi(a to istotna różnica)
Los schroniska zawsze mnie interesował i jeśli się obserwuje tą placówkę od kilku lat - to można samemu zauważyć co zostało tam zrobione.
Co do mojej pomocy schronisku - to jest ona znacząca-tylko nie zależy mi na poklasku i dozgonnej wdzięczności, tak jak wielu forumowiczkom z tego wątku.
Psyikoty tak w woli przypomnienia to Ty rozpoczęłaś atak na konkretne osoby - mi nie spodobał się styl twojej wypowiedzi.
Ostródzianie wyciągną odpowiednie wnioski.
Jeszce raz pozdrawiam tych, którzy naprawdę pomagają(nie szukając poklasku).
psyikoty
początkujący
początkujący
Posty: 11
Rejestracja: 2010-02-02, 10:50:46
Gadu-Gadu: 0

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: psyikoty »

Konio przede wszystkim ja nikogo nie atakuję! wypowiadam swoje słowa i myśli i mam do tego prawo. Ostatecznie żyjemy w czasach demokracji i cenzura juz nie obowiązuje, ale dla ciebie to tamte czasy byłyby lepsze,co?na pewno nie powstałby ten wątek.
A co do tego że tylko z obserwacji zewnętrznych wiesz o modernizacji centralnego ogrzewania na Co, to jedna wielka bzdura,bo nie widać tego od zewnątrz. To co piszesz samo mówi za siebie, ze jesteś blisko związany z Panią zarządzająca i pojawiłeś sie na tym forum właśnie żeby atakować ,a nie w celu pomocy zwierzętom.

Dlaczego napisałam o nieskanalizowanych wybiegach, bo może jak miasta nie interesuje los zwierząt, to może zainteresuje los mieszkańców, a co za tym idzie i psiakom w końcu sie polepszy, bo utwardzą wybiegi a nie będą brodzić we własnych odchodach, brudzie i błocie.
magnolia
początkujący
początkujący
Posty: 83
Rejestracja: 2007-11-21, 17:12:38

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: magnolia »

Miałam nie reagować i nie zniżać się do "pyskówkowego" poziomu dyskusji, ale jednak zapytam: Panie konio, chyba też nie jestem dość inteligentna, ale nie bardzo rozumiem dlaczego "uwaga odnośnie kampanii wyborczej" miałaby mnie dotknąć? Czy to synonim czegoś obraźliwego?

Pyta Pan, jaką kwotę w zeszłym roku otrzymała fundacja z 1%.

Mam przed sobą ulotkę Alarmowego Funduszu Nadziei na Życie.
Jest na niej napisane: "Dzięki Wam w ubiegłym roku:
-objęliśmy leczeniem 514 zwierząt,
-znaleźlismy domy dla 375,
-wysterylizowaliśmy 186
-uratowalismy m.in. Bursztyna,
który potracony przez auto miał zmiażdżony odcinek kręgosłupa."

Bez komentarza.
Anna01
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 2010-02-04, 12:27:18
Gadu-Gadu: 0

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: Anna01 »

Od kilku dni śledzę Wasz wątek i chciałabym podziękować osobom, które rozpoczęły tutaj ten temat.
Dokładnie rok temu adoptowałam psa z ostródzkiego schroniska. Zależało mi na tym, żeby był to jamnik (wcześniej przez 15 lat czarny „niskopodłogowiec” był członkiem mojej rodziny i nie wyobrażałam sobie innego pieska w domu), więc kiedy tylko dowiedziałam się, że jakiś „właściciel” oddał (!!!!) do schroniska właśnie takiego psiaka chciałam go jak najszybciej stamtąd zabrać. Niestety okazało się, że to nie jest takie proste… pies został tam przywieziony w piątek, my dowiedzieliśmy się o nim w sobotę i od razu skontaktowaliśmy się ze schroniskiem (tak na marginesie żeby się tam dodzwonić trzeba uzbroić się w ogromną cierpliwość ). W końcu Pani, która wreszcie odebrała telefon stwierdziła, że nie ma możliwości zabrania pieska dzisiaj ponieważ nie został jeszcze zaszczepiony (hmm swoją drogą dlaczego w sobotę nie można było tego zrobić??). Moje prośby i przekonywania, że sama mogę go przecież zaszczepić i dostarczyć wszelkie związane z tym dokumenty, a oni w to miejsce mogliby zaszczepić kolejnego psa spełzły na niczym. W takim razie zapytałam czy mogę po psa przyjechać na drugi dzień. Niestety była to niedziela i Pani stwierdziła, że schronisko jest nieczynne…. Tym sposobem psa zabrałam dopiero w poniedziałek. Piszę o tym, ponieważ po całej tej historii osobiście przekonałam się o tym, że pracownikom schroniska nie do końca zależy na losie zwierząt.
Droga Pani HM29, Maju, Panie Konio z tego co piszecie Wam chyba również nie do końca na tym zależy. Dlaczego atakujecie osoby, które „ośmieliły się” mówić głośno o tym co złego dzieje się w schronisku , dlaczego nie potraficie przytoczyć żadnych konkretnych argumentów na swoją (przepraszam schroniska) obronę, a na konkretne fakty i pytania zadawane przez forumowiczów potraficie tylko udzielać pokrętnych odpowiedzi?? Dlaczego w taki sposób wypowiadacie się o Fundacji, która robi dla zwierząt tyle dobrego?? Jak możecie twierdzić, że jest to jakiś spisek skoro wypowiada się tu nawet inspektor OTOZ-u – dla mnie taka osoba jest w 100% wiarygodna!!
No ale jak to mówią – „najlepszą obroną jest atak”

Ja może nie znam sytuacji tak dobrze jak Wy, jestem po prostu mieszkanką Ostródy kochającą zwierzęta, ale wiem jedno – byłam tam rok temu i w zeszłym miesiącu (przypadkiem, na chwilę) i NIC SIĘ TAM NIE ZMIENIŁO!!!!
Przyłączam się do apelu ANIKI, gratuluję wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób starają się POMÓC i trzymam kciuki za los naszych zwierzaków.

PS. MÓJ SCHRONISKOWY PIESEK I DWA KOTY „DZIAŁKOWE PRZYBŁĘDY” MAJĄ SIĘ ŚWIETNIE I POZDRAWIAJĄ WSZYSTKICH SERDECZNIE
konio
początkujący
początkujący
Posty: 20
Rejestracja: 2010-02-02, 06:47:15
Gadu-Gadu: 0

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: konio »

Pani Magnolio - proszę przeczytać moje pytanie - zadałem je dość precyzyjnie - jaka kwota wpłynęła z 1% podatku - tylko to chciałem wiedzieć jakiego rzędu są to pieniądze?I proszę przeczytać dokładnie tą ulotkę...(a tak na marginesie czy ulotki zawierają zawsze prawdę?)
To,że fundacja tyle zrobiła - chwała im za to -(tak na marginesie - to nie tylko zwierzaki z ostródzkiego schroniska zostały leczone) ,tylko to nie jest wykonane z 1% podatku - tylko z innych darowizn.
I proszę wrócić do pierwszych postów kto - kogo zaczął atakować...Nie odwracajcie"kota" ogonem..
A co do CO - to jestem mężczyzną i zwracam uwagę na takie rzeczy - będąc w budynku łatwo zauważyć kaloryfery zamiast grzejników elektrycznych.
Jak na razie to nie ja odpowiadam pokrętnie - padły pytania ,na które nie ma żadnej odpowiedzi.
Życzę powodzenia w trwaniu w tym zakłamanym świecie stworzonym przez koło wzajemnej adoracji
magnolia
początkujący
początkujący
Posty: 83
Rejestracja: 2007-11-21, 17:12:38

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: magnolia »

Nie udzielałam Panu odpowiedzi na pytanie, jaką kwotą dysponuje Fundacja, bo tego nie mogę wiedzieć. Przytoczyłam dane z ulotki, które pokazują jak potrafi ona uzyskanymi środkami rozporządzać. A przecież to tylko kilka liczb. Do nich jeszcze trzeba dodać pracę bez wynagrodzenia i przeprowadzane akcje, o których czytałam na stronie Fundacji.

Ma Pan podstawy żeby poddawać w wątpliwość prawdziwość ulotki?
Na temat Fundacji, jak widzę, też ma Pan pełną wiedzę (podobnie jak na temat schroniska), która pozwala Panu budować stwierdzenia skąd pochodzą środki na podejmowane działania i na co zostały przeznaczone?

No, no, no...Wielki Brat????
konio
początkujący
początkujący
Posty: 20
Rejestracja: 2010-02-02, 06:47:15
Gadu-Gadu: 0

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: konio »

Wystarczy uważnie czytać(ze zrozumieniem)i analizować co się czyta - przepraszam że mam umysł analityka
agix1212
początkujący
początkujący
Posty: 22
Rejestracja: 2010-01-25, 20:20:14
Gadu-Gadu: 0

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: agix1212 »

psyikoty pisze:Konio przede wszystkim ja nikogo nie atakuję! wypowiadam swoje słowa i myśli i mam do tego prawo. Ostatecznie żyjemy w czasach demokracji i cenzura juz nie obowiązuje, ale dla ciebie to tamte czasy byłyby lepsze,co?na pewno nie powstałby ten wątek.
A co do tego że tylko z obserwacji zewnętrznych wiesz o modernizacji centralnego ogrzewania na Co, to jedna wielka bzdura,bo nie widać tego od zewnątrz. To co piszesz samo mówi za siebie, ze jesteś blisko związany z Panią zarządzająca i pojawiłeś sie na tym forum właśnie żeby atakować ,a nie w celu pomocy zwierzętom.

Dlaczego napisałam o nieskanalizowanych wybiegach, bo może jak miasta nie interesuje los zwierząt, to może zainteresuje los mieszkańców, a co za tym idzie i psiakom w końcu sie polepszy, bo utwardzą wybiegi a nie będą brodzić we własnych odchodach, brudzie i błocie.

Brawo psyikoty :-D

a tak na marginesie Konio ja też zadałam Ci wczoraj precyzyjne pytanie - co robisz żeby pomóc zwierzętom w schronisku?
i Twoja odpowiedź "moja pomoc jest znacząca" bynajmniej precyzyjna nie jest.
magnolia
początkujący
początkujący
Posty: 83
Rejestracja: 2007-11-21, 17:12:38

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: magnolia »

No cóż, nie mam umysłu analityka, proszę mi więc wskazać, w którym miejscu na ulotce są informacje przez Pana przytaczane.
Gdzie jest informacja, którą Pan podaje "tylko to nie jest wykonane z 1% podatku - tylko z innych darowizn".
W sumie ... jakie to ma znaczenie jakiego rodzaju jest to darowizna??

No i skoro Pan czyta ze zrozumieniem, to chciałabym żeby zajrzał Pan na stronę Fundacji. Znalazłam sprawozdanie za rok 2008

"III. Pozyskiwanie funduszy

Głównym źródłem finansowania celów Fundacji jest stała zbiórka datków na rachunek bankowy Fundacji.
Pozyskano w ten sposób środki w wysokości 218230.32 zł."

Jakaś interpretacja negatywna???
annag
początkujący
początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 2010-02-05, 10:36:29
Gadu-Gadu: 0

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: annag »

Moje nieliczne spotkania ze schroniskiem były tak traumatycznym przeżyciem, że trudno mi o tym pisać. Opowieść jest nie o mnie.
W zeszłym roku moja sąsiadka znalazła kocięta. To był piątek.
Ponieważ nie posiadała żadnej wiedzy na temat opieki nad takimi maleństwami zawiozła je do schroniska. Tu usłyszała, że kotki są bardzo małe i mają nikłe szanse na przeżycie, ale oczywiście ma je zostawić. Gdy zadzwoniła w poniedziałek, kotki nie żyły. Gdybyśmy spotkały się wcześniej, odwiodłabym ją od tego pomysłu, gdyż wiedziałam, że w schronisku nie ma całodobowej opieki. Podczas kilku wizyt wiosną zeszłego roku dowiedziałam się też, że w niedzielę psy nie są karmione, bo głodówka raz w tygodniu dobrze im zrobi. Nie zadałam wtedy pytania, czy kotom też:(

Ratowałam już kilka razy życie malutkich kociąt. Pierwsze nie miało jeszcze dwóch tygodni. To było karmienie co 2-3 godziny przez smoczek, masowanie brzuszka i trzymanie w cieple. Niestety, w pozbawionym całodobowej opieki schronisku nie jest to do przeprowadzenia. Do takiej opieki trzeba naprawdę serca. Ale chyba takiego serca od osób prowadzących schronisko mamy prawo i obowiązek oczekiwać. W takiej pracy nie można mieć znieczulicy.
Nasuwa mi się pewien cytat, który zapamiętałam z powieści Bruna Jasieńskiego (przytoczę jego fragment) : "Strzeż się obojętnych. Nie zabijają i nie zdradzają, ale za ich milczącą zgodą mord i zdrada istnieją na świecie”.
Drodzy forumowicze, bardzo się cieszę, że widzę tu tak wielu ludzi nieobojętnych. Życzę powodzenia, a gdy już zaczniecie zbierać podpisy pod petycją w obronie zwierząt możecie liczyć na mój głos.
mondi83
początkujący
początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 2010-01-28, 20:00:17
Gadu-Gadu: 0

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: mondi83 »

Widzę, że wkroczyła na forum ostra "gra słów"....ale po co te przepychanki ?
Mam zatem propozycję....
Najlepiej będzie, jak spotkamy się wszyscy w tym schronisku.... Porozmawiamy też z panią "zarządzającą".... Myślę, że dzięki temu będziemy mogli wyjaśnić sobie wszystkie wątpliwości, odpowiedzieć na konkretne pytania....przecież nie ma to, jak rozmowa - oko w oko - prawda? Wszystkim - na tym forum - zależy na tych biednych zwierzętach... więc czy stoi coś...komuś na przeszkodzie, aby doszło do takiego spotkania i konwersacji ?
agix1212
początkujący
początkujący
Posty: 22
Rejestracja: 2010-01-25, 20:20:14
Gadu-Gadu: 0

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: agix1212 »

Do Anna01 i Annag: dziękuję Paniom bardzo, jak najwięcej takich właśnie głosów ze strony osób, które osobiście miały do czynienia z naszym schroniskiem potrzebujemy!!!
Może dzięki temu UM wreszcie DOKŁADNIE i RZETELNIE skontroluje pracę schroniska...

A dla wszystkich obrońców Urzędników i Pani "Zarządzającej" zdjęcia przesłane prze p. Basię z OTOZ-u (zrobione jesienią 2009r)
Załączniki
DSCF0270.JPG
89a019ce98d3cd7fmed.jpg
basia0607
początkujący
początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 2010-02-02, 18:48:16
Gadu-Gadu: 0

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: basia0607 »

Są to tylko 2 zdjęcia z tego okropnegp miejsca gdzie zwierzeta są upodlone go granic możliwości ! Mam pytanie do obrońców schroniska w Lubajnach i osoby odpowiedzialnej za taki stan rzeczy ? . PODOBA SIĘ PAŃSTWU ?
Zapraszam do dyskusji. Odwagi.
konio
początkujący
początkujący
Posty: 20
Rejestracja: 2010-02-02, 06:47:15
Gadu-Gadu: 0

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: konio »

A może najpierw warto sprawdzić faktyczny stan rzeczy - nie przedstawiać zdjęcia z jesiennych ulew - Pani Basiu -kiedy Pani ostatnio tam była???
Dziwnym jest fakt,że co sobota jest w schronisku obecna Fundacja AFN - i nie zgłasza żadnych uwag.
Wybiegi pokazane na zdjęciu są już dawno utwardzone(wystarczy tam być) by to zauważyć...
Tak na marginesie - dlaczego panie nie pokazujecie dobrych stron.
Proponuję sprawdźcie stan faktyczny - i dopiero się udzielajcie publicznie...
magnolia
początkujący
początkujący
Posty: 83
Rejestracja: 2007-11-21, 17:12:38

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: magnolia »

Proszę Pana, cały czas obrzucacie tu Państwo obrońcy obecnego stanu błotem Fundację, twierdzicie, ze to ona stoi za tym wątkiem, a teraz z kolei pisze Pan, ze Fundacja nie zgłasza żadnych uwag??

W schronisku jest strasznie i niech Pan nie wmawia nikomu, że jest inaczej.

Ale mam pytanie, dlaczego Fundacja jest w schronisku tylko w sobotę? Może to pytanie nie do Pana, ale jestem zaskoczona takim jednodniowym wolontariatem. Czy wolontariuszy jest tak mało, są tak zajęci? Czy schronisko nie potrzebuje pomocy na co dzień, tak jak inne schroniska??
basia0607
początkujący
początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 2010-02-02, 18:48:16
Gadu-Gadu: 0

Re: CO SIĘ DZIEJE W OSTRÓDZKIM SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT????????

Post autor: basia0607 »

Byłam tam 2 razy jesienią. Nic nie stoi na przeszkodzie pojechać tam i przekonać się jakie warunki mają tam zwierzęta.
AFN, posiada liczną dokumentacje w której zgłasza uwagi na temat warunków panujących w tym schronisku.
koniu co masz na usprawiedliwienie warunków na 2 zdjeciu ? ten pies był b. chory, a ten materac , łańcuch to chyba jego izolatka. Notabene, pies umarł.
Zablokowany