impreza w skrócie z tego co pamiętam
wchodzę
połowa sali to jakaś niewyżyta dzieciarnia
średnia wieku 14-15 lat
akcje w stylu
"przepraszam pana czy kupi mi pan piwo?"
zaczęło się "pogo" przynajmniej wstęp
specjalnej młucki nie było ale jednak pogo to pogo oberwać można
najśmieszniejsze były dzieci które wybiegały z pogo po paru sekundach krzycząc że to bójka a nie zabawa
specjalnie do tych małolatów - sie nie podoba to nie trzeba było przychodzić
przychodzicie na imprezę o specyficznym klimacie i jeżeli nie umiecie sie na niej bawić jak wszyscy to nie przychodźcie na nią wcale jeżeli macie tak marudzić
efekt był taki że mniej więcej po 2 kawałkach, zostało maksymalnie 4-5 twardszych graczy
zapewne starych uczestników tego typu imprez
jednak najśmieszniejsza była jedna osoba
chłopak trudno powiedzieć ile lat, długie blond włosy
istne kamikaze
xD
chłopak brał szeroki rozpęd i z impetem ładował sie na tego samego typa
xD
szczegół że sie od niego odbijał ale przynajmniej ubaw był
dla obserwatorów
oby więcej takich imprez