wierszyki
Moderatorzy: chochlik, Jacek-P
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
wierszyki
Cisza jakaś nastała. Skończyła się wena? Nawet moi ulubieni grafomani zamilkli
Izzy, piszesz dobrą poezję.. i ładnym językiem sie posługujesz- gratuluję talentu.
Teraz kilka moich wierszyków, bez rymowanek...
Jesienny żart.
Palą już liscie w sadach,a klauna
powiesili
na suchej gałęzi.
W namalowane na kaftanie serce,
okrutne dzieci mierzyły
strzałkami współczucia.
Jak mocno drży
serce
schwytanego ptaka.
***
Zamknąć opuszkami palców
kształt twojego ciała
- potrafię.
Zaplątać się w twoje włosy,
utonąć w zapachu twojego potu
- potrafię.
Kochać
ciebie
- nie potrafię.
Dla D.
Niepotrzebnie
zadaję ci ból.
Kłuję słowem,
obrażam gestem.
Wyrywam twoje serce,
a później opatruję skrwawioną ranę
słowami miłości
Izzy, piszesz dobrą poezję.. i ładnym językiem sie posługujesz- gratuluję talentu.
Teraz kilka moich wierszyków, bez rymowanek...
Jesienny żart.
Palą już liscie w sadach,a klauna
powiesili
na suchej gałęzi.
W namalowane na kaftanie serce,
okrutne dzieci mierzyły
strzałkami współczucia.
Jak mocno drży
serce
schwytanego ptaka.
***
Zamknąć opuszkami palców
kształt twojego ciała
- potrafię.
Zaplątać się w twoje włosy,
utonąć w zapachu twojego potu
- potrafię.
Kochać
ciebie
- nie potrafię.
Dla D.
Niepotrzebnie
zadaję ci ból.
Kłuję słowem,
obrażam gestem.
Wyrywam twoje serce,
a później opatruję skrwawioną ranę
słowami miłości
Ostatnio zmieniony 2008-11-17, 11:13:07 przez chochlik55, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- rozkręcający się
- Posty: 227
- Rejestracja: 2006-10-09, 21:24:24
nareszcie, lody ruszyły
A już myślałam, że kichą, że jak nic nie dodam to nikt tu nic nie wymyśli... Zima zcięła umysły lodem niemocy twórczej???A może nasze forum mało atrakcyjne???
Dzieki, że z odsieczą nadszedłeś!!! Wielkie dzięki... Nie wiem jak sobie życzysz - czy w odpowiedziach wierszem powidzieć coś można? Czy raczej nie?... więc dziś tylko o twoim pisaniu
Świetne, rzec by może i doskonałe ale po trzech "wierszykach" ( tu gratuluję skromności!) trudno na aplauz wielki
dziś brawa
A swoją drogą?... Czy ja już gdzieś twojego pisania nie słyszałam...
Pozdrawiam.
Dzieki, że z odsieczą nadszedłeś!!! Wielkie dzięki... Nie wiem jak sobie życzysz - czy w odpowiedziach wierszem powidzieć coś można? Czy raczej nie?... więc dziś tylko o twoim pisaniu
Świetne, rzec by może i doskonałe ale po trzech "wierszykach" ( tu gratuluję skromności!) trudno na aplauz wielki
dziś brawa
A swoją drogą?... Czy ja już gdzieś twojego pisania nie słyszałam...
Pozdrawiam.
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Do Kingimodest. Idzie wiosna..
Idzie wiosna, niedźwiadki i poeci budzą się ze snu zimowego
Bardzo dobrze,że jest ta strona. Gadanie o poezji w "normalnym towarzystwie" nie jest zbyt popularne, a poezja rzucona w kąt i pokryta kurzem więdnie jak kwiat pozbawiony światła(ho! jak poetycznie ).
Pisz jak chcesz,nawet wierszem- zauwazyłem,że masz łatwość pisania.
Nie sądzę,żebyś mnie słyszała, jam wierszkleta raczej tajny
Dzięki za miłe słowa. Dołożę jeszcze jeden wierszk, ale krótki, bom senny.
Dla D.
Płaczesz?
Kto cię skrzywdził?
Zasmucony klaun;
stroję głupie miny,
czynię śmieszne gesty.
Lecz mój zapał gaśnie stłumiony
twoimi łzami.
Bardzo dobrze,że jest ta strona. Gadanie o poezji w "normalnym towarzystwie" nie jest zbyt popularne, a poezja rzucona w kąt i pokryta kurzem więdnie jak kwiat pozbawiony światła(ho! jak poetycznie ).
Pisz jak chcesz,nawet wierszem- zauwazyłem,że masz łatwość pisania.
Nie sądzę,żebyś mnie słyszała, jam wierszkleta raczej tajny
Dzięki za miłe słowa. Dołożę jeszcze jeden wierszk, ale krótki, bom senny.
Dla D.
Płaczesz?
Kto cię skrzywdził?
Zasmucony klaun;
stroję głupie miny,
czynię śmieszne gesty.
Lecz mój zapał gaśnie stłumiony
twoimi łzami.
-
- rozkręcający się
- Posty: 227
- Rejestracja: 2006-10-09, 21:24:24
zasmucony klawun
zasmucony klaun
zasnął na huśtawce
nie widział ocierania łez
i czerwieni szminki
na tafli lustra karmazynowe serce
drzwi niedomknięte skrzypią
nie goni odchodzących marzeń
wspomnień
szminką
uśmiech poprawia wyblakły
szeroko
szerzej
za szeroko...
zasnął na huśtawce
nie widział ocierania łez
i czerwieni szminki
na tafli lustra karmazynowe serce
drzwi niedomknięte skrzypią
nie goni odchodzących marzeń
wspomnień
szminką
uśmiech poprawia wyblakły
szeroko
szerzej
za szeroko...
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
bardzo ładne
jak już eksploatujemy temat klauna, to następny wierszyk:
Obnoszę swój garb
jak zmęczony klaun,
sponiewierany
i opluwany ustami
bezwzględnej gawiedzi.
Zmieściłem w nim
wszystkie troski
i upokorzenia,
a jeszcze trochę miejsca
zostało.
Kiedy płaczę w ciemności
gorzkimi łzami,
ze zbyt szerkich ust,
za szerokich,
spływają kropelki krwi.
Pozdrowienia
jak już eksploatujemy temat klauna, to następny wierszyk:
Obnoszę swój garb
jak zmęczony klaun,
sponiewierany
i opluwany ustami
bezwzględnej gawiedzi.
Zmieściłem w nim
wszystkie troski
i upokorzenia,
a jeszcze trochę miejsca
zostało.
Kiedy płaczę w ciemności
gorzkimi łzami,
ze zbyt szerkich ust,
za szerokich,
spływają kropelki krwi.
Pozdrowienia
Ostatnio zmieniony 2008-11-17, 11:14:05 przez chochlik55, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Flesz.
strasznie zdołowany jestem dzisiaj,to i wierszyk defetystyczny....
Flesz.
Tam obok,
na skrzyżowaniu dróg,
życie zastygło w karambolu strachu.
Gdzieś obok,
rodzi się życie, w cierpieniu
i dla cierpienia.
Tuż obok,
toczy się serce w poszukiwaniu
ciernia.
Flesz.
Tam obok,
na skrzyżowaniu dróg,
życie zastygło w karambolu strachu.
Gdzieś obok,
rodzi się życie, w cierpieniu
i dla cierpienia.
Tuż obok,
toczy się serce w poszukiwaniu
ciernia.
Ostatnio zmieniony 2008-11-17, 11:14:52 przez chochlik55, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
pierwsza rocznica śmierci Jana Pawła II
Napisałem ten wiersz w dniu śmierci Jana Pawła II. Pewnie nie jest najwyższego lotu, ale wyraża uczucia, które były i są nie tylko moim udziałem..
Miłość i nadzieja.
Cierpienie i wiara.
I Człowiek.
Człowiek, który ukochał Boga
miłością do ludzi.
Silny, piękny duch
opuścił cierpiące ciało,
by zasiąść w panteonie ludzi
Wielkich,
i Świętych.
Z miłością patrzy
na ludzką rozpacz,
i łagodnie się uśmiechając
powtarza:
nie lękajcie się, nie lękajcie...
Miłość i nadzieja.
Cierpienie i wiara.
I Człowiek.
Człowiek, który ukochał Boga
miłością do ludzi.
Silny, piękny duch
opuścił cierpiące ciało,
by zasiąść w panteonie ludzi
Wielkich,
i Świętych.
Z miłością patrzy
na ludzką rozpacz,
i łagodnie się uśmiechając
powtarza:
nie lękajcie się, nie lękajcie...
- Anetchen
- gaduła
- Posty: 764
- Rejestracja: 2004-01-27, 20:08:07
- Gadu-Gadu: 3738162
- Lokalizacja: Ostroda/bawaria
- Kontakt:
o jak lekko i milo sie Was czyta...
Pozdrawiam serdecznie.
http://www.radiobeatmus.serweryradiowe.pl
RBM Stworzone przez przyjaciol dla przyjaciol!!!
http://www.radiobeatmus.serweryradiowe.pl
RBM Stworzone przez przyjaciol dla przyjaciol!!!
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
erotyki
właściwie,jesli w ogóle coś warto pisać...
Dla spóźnionych facetów
Szukałem jej w krainie
marzeń.
Zbładziłem
w rzeczywistość.
Znalazłem ją w ramionach
męża.
Dla D.
Wieczorem,
kiedy stoisz przede mną
odziana jedynie w woalkę
zawstydzenia,
widzę nieme pytanie
w twych oczach:
Czy ci się jeszcze
podobam?
Dyskretnie się uśmiecham.
Przecież zawsze będziesz
tą dziewczyną,
dla której,
kiedyś,
zgubiłem serce.
P.S.
Ta D. ma ze mną przerąbane
Dla spóźnionych facetów
Szukałem jej w krainie
marzeń.
Zbładziłem
w rzeczywistość.
Znalazłem ją w ramionach
męża.
Dla D.
Wieczorem,
kiedy stoisz przede mną
odziana jedynie w woalkę
zawstydzenia,
widzę nieme pytanie
w twych oczach:
Czy ci się jeszcze
podobam?
Dyskretnie się uśmiecham.
Przecież zawsze będziesz
tą dziewczyną,
dla której,
kiedyś,
zgubiłem serce.
P.S.
Ta D. ma ze mną przerąbane
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
wierszyk
ten wierszyk napisałem dawno temu, ale go lubię...
Opowieść o wróblu i nie tylko
Nie spostrzegłem twojego odejścia.
Rano zjadłem dwa jajka na miękko
i wrzuciłem do śmieci niepotrzebne
nastroje.
Szary wróbel,wczoraj karmiony
okruszkami chleba,
siedzi w oknie osowiały.
Brak mi na karku twojego oddechu,
a przecież tak przeszkadzał
przy goleniu.
Opowieść o wróblu i nie tylko
Nie spostrzegłem twojego odejścia.
Rano zjadłem dwa jajka na miękko
i wrzuciłem do śmieci niepotrzebne
nastroje.
Szary wróbel,wczoraj karmiony
okruszkami chleba,
siedzi w oknie osowiały.
Brak mi na karku twojego oddechu,
a przecież tak przeszkadzał
przy goleniu.
- Izzy_
- początkujący
- Posty: 74
- Rejestracja: 2007-01-29, 16:45:30
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: ostróda
- Kontakt:
Chochliku, dziękuję ;)
Zima nie ucięła weny - bynajmniej nie mi, chociaż faktycznie miałam twórczą hibernację.
Ostatni twór: (aczkolwiek nie jestem z niego zadowolona...)
* * *
ostentacyjnie zapadam się w sobie
nie pokazuję nic ponad to
co znałeś
bo przecież wymyśliłeś mnie
we własnej głowie
a dzisiaj?
nie masz już wyobraźni
nocne niebo nie jest dla Ciebie
aksamitnym futrem kota
który radośnie zwiastował nie-szczęście
nauczyłam się umierać w sobie
nie pokazuję nic
nawet jeśli boli
Zima nie ucięła weny - bynajmniej nie mi, chociaż faktycznie miałam twórczą hibernację.
Ostatni twór: (aczkolwiek nie jestem z niego zadowolona...)
* * *
ostentacyjnie zapadam się w sobie
nie pokazuję nic ponad to
co znałeś
bo przecież wymyśliłeś mnie
we własnej głowie
a dzisiaj?
nie masz już wyobraźni
nocne niebo nie jest dla Ciebie
aksamitnym futrem kota
który radośnie zwiastował nie-szczęście
nauczyłam się umierać w sobie
nie pokazuję nic
nawet jeśli boli
w kokainie tonę.
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
do Izzy
Cieszę się,że się odezwałaś
Nie masz za co dziękować- jesteś bardzo utalentowana. Jak pewnie zauważyłaś jestem nieco złośliwym facetem i nie bardzo lubię prawić komplementy- więc bez komplementów. Twoja poetyka bardzo mi odpowiada i z ogromną przyjemnością czytam Twoje wiersze. Jeśli masz ochotę trochę pogadać poezji, bardzo bym się ucieszył. Bardzo mi tego brakuje, a przecież jest tyle pięknej poezji na swiecie.
Pozdrawiam
Nie masz za co dziękować- jesteś bardzo utalentowana. Jak pewnie zauważyłaś jestem nieco złośliwym facetem i nie bardzo lubię prawić komplementy- więc bez komplementów. Twoja poetyka bardzo mi odpowiada i z ogromną przyjemnością czytam Twoje wiersze. Jeśli masz ochotę trochę pogadać poezji, bardzo bym się ucieszył. Bardzo mi tego brakuje, a przecież jest tyle pięknej poezji na swiecie.
Pozdrawiam
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Izzy, jestem zbudowany Twoją skromnością i chęcią do pracy
Tak poważnie. Z przyjemnością czytam każdy wiersz na tym forum. Jedne podobają mi się bardziej, inne mniej.... Nie to jest ważne. Ważne jest to, że każdy wiersz, to obraz ludzkich myśli i emocji. Wbrew pozorom poezja jest chyba najtrudniejszym gatunkiem literackim i o naprawdę dobrą poezję jest niezwykle trudno. Przeczytałem mnóstwo wierszy, ale tak naprawdę wielkich poetów znam tylko kilku( kilkoro).
Każdy z nas ma inną wrażliwość (inną - nie znaczy gorszą) i ,zapewne, poeta, który dla mnie jest geniuszem, nie zawsze musi trafiać do innych.
Ktoś powiedział, że jeśli jest na świecie choć jedna osoba, która zechce przeczytać wierszyk, to już warto pisać. Ja mam taką osobę, dlatego piszę...
Tak poważnie. Z przyjemnością czytam każdy wiersz na tym forum. Jedne podobają mi się bardziej, inne mniej.... Nie to jest ważne. Ważne jest to, że każdy wiersz, to obraz ludzkich myśli i emocji. Wbrew pozorom poezja jest chyba najtrudniejszym gatunkiem literackim i o naprawdę dobrą poezję jest niezwykle trudno. Przeczytałem mnóstwo wierszy, ale tak naprawdę wielkich poetów znam tylko kilku( kilkoro).
Każdy z nas ma inną wrażliwość (inną - nie znaczy gorszą) i ,zapewne, poeta, który dla mnie jest geniuszem, nie zawsze musi trafiać do innych.
Ktoś powiedział, że jeśli jest na świecie choć jedna osoba, która zechce przeczytać wierszyk, to już warto pisać. Ja mam taką osobę, dlatego piszę...
- Anetchen
- gaduła
- Posty: 764
- Rejestracja: 2004-01-27, 20:08:07
- Gadu-Gadu: 3738162
- Lokalizacja: Ostroda/bawaria
- Kontakt:
Pieknie to napisales ....az sie zadumalam ...
Pozdrawiam serdecznie.
http://www.radiobeatmus.serweryradiowe.pl
RBM Stworzone przez przyjaciol dla przyjaciol!!!
http://www.radiobeatmus.serweryradiowe.pl
RBM Stworzone przez przyjaciol dla przyjaciol!!!
Izzy, Chochlik, trzymam kciuki!!
Ja co prawda wierszy nie piszę, ale studiuję polonistykę, więc poezja jest mi baaaaardzooooo bliska.
No i Wasze wiersze oceniam bardzo wysoko, o ile w ogóle można oceniać czyjąś twórczość
W każdym razie dobrze, że są jeszcze na świecie wrażliwi ludzie o pięknych wnętrzach.
Powodzenia!!!
Ja co prawda wierszy nie piszę, ale studiuję polonistykę, więc poezja jest mi baaaaardzooooo bliska.
No i Wasze wiersze oceniam bardzo wysoko, o ile w ogóle można oceniać czyjąś twórczość
W każdym razie dobrze, że są jeszcze na świecie wrażliwi ludzie o pięknych wnętrzach.
Powodzenia!!!
Jestem młodą badaczką.
Kogo zbadać, kogo?
;D
Kogo zbadać, kogo?
;D
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Jestem nieco zażenowany,bo do tej pory tylko D. tak mnie dopieszczała, ale ona jest zaślepiona
Cieszę się,że się odezwałyście,bo może w końcu sobie pogadamy. Jest tyle pięknych rzeczy na świecie, a na innych forach tematy ponureee
Lubicie deszcz? Ja tak, więc dwie miniaturki o deszczu
***
Muzyka,
alkohol
i ty.
Deszcz za oknem
kropla po kropli.
Czegoś tu jest
za dużo.
***
Świeczka spaliła się
z ostatnim wierszem.
Marzenia śpiewały
pogrobne.
Uciekłem
w deszcz.
Pozdrowienia
Cieszę się,że się odezwałyście,bo może w końcu sobie pogadamy. Jest tyle pięknych rzeczy na świecie, a na innych forach tematy ponureee
Lubicie deszcz? Ja tak, więc dwie miniaturki o deszczu
***
Muzyka,
alkohol
i ty.
Deszcz za oknem
kropla po kropli.
Czegoś tu jest
za dużo.
***
Świeczka spaliła się
z ostatnim wierszem.
Marzenia śpiewały
pogrobne.
Uciekłem
w deszcz.
Pozdrowienia
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
żeby zakończyć
studentko, można oceniać każdą twórczość, bo każdy kto pisze wystawwia się na ocenę. Poezja nie jest czymś codziennym, każde zebranie myśli jest bezcenne, bo nie każdego na to stać. Ale zebrane mysli nie są mantrą, są po prostu lepsze lub gorsze...
kazdy, czy każda poeta wystawia się na osąd,tak samo jak każda ludzka myśl wymaga recenzji...
Mam dzisiaj gadane
kazdy, czy każda poeta wystawia się na osąd,tak samo jak każda ludzka myśl wymaga recenzji...
Mam dzisiaj gadane
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Przewrotnie Kindzemodest poświęcam
Ot,tak sobie żyję,
z dnia na dzień.
Trochę zarobię,
popełnię jakąś niegodziwość,
wulgarnie wykrzyczę mój stosunek
do świata.
Nie wiem, czy czuję się lepiej
od sfrustrowanego, zapchlonego
kundla;
on, w odróżnieniu ode mnie,
zawsze znajdzie współczującą
duszę.
Rytualnie,
codziennie rano,
muszę patrzeć
w lustro.
Ot,tak sobie żyję,
z dnia na dzień.
Trochę zarobię,
popełnię jakąś niegodziwość,
wulgarnie wykrzyczę mój stosunek
do świata.
Nie wiem, czy czuję się lepiej
od sfrustrowanego, zapchlonego
kundla;
on, w odróżnieniu ode mnie,
zawsze znajdzie współczującą
duszę.
Rytualnie,
codziennie rano,
muszę patrzeć
w lustro.
Ostatnio zmieniony 2007-06-07, 22:35:32 przez chochlik55, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
tak bardziej filozoficznie
Są takie chwile w moim życiu
kiedy czuję,
że zrobiłem coś dobrze.
I kiedy ogarnia mnie
uczucie dumy,
przychodzi chwila refleksji.
Dlaczego nie komentuję,
kiedy zrobię coś źle?
Albo nie zrobię wcale?
Tak naprawdę, to wiem.
Moja wybiórczość pozwala mi
nie oszaleć.
Są takie chwile w moim życiu
kiedy czuję,
że zrobiłem coś dobrze.
I kiedy ogarnia mnie
uczucie dumy,
przychodzi chwila refleksji.
Dlaczego nie komentuję,
kiedy zrobię coś źle?
Albo nie zrobię wcale?
Tak naprawdę, to wiem.
Moja wybiórczość pozwala mi
nie oszaleć.
Ostatnio zmieniony 2008-11-07, 21:10:39 przez chochlik55, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
prawem serii
Już dawno
przyczepiło się do mnie
to moje drugie ja.
I tak żyjemy obok siebie
w trudnej koegzystencji,
bo pozbyć się go nie mogę.
Ma irytujący zwyczaj,
czy tego chcę, czy nie chcę,
recenzowania tego co robię.
Czuję się źle,
gdy niechętnie, wstydliwie
muszę przyznać mu rację.
Dla porządku,
bo lubię nazywać rzeczy po imieniu,
nazwałem to moje drugie ja
- sumieniem.
Już dawno
przyczepiło się do mnie
to moje drugie ja.
I tak żyjemy obok siebie
w trudnej koegzystencji,
bo pozbyć się go nie mogę.
Ma irytujący zwyczaj,
czy tego chcę, czy nie chcę,
recenzowania tego co robię.
Czuję się źle,
gdy niechętnie, wstydliwie
muszę przyznać mu rację.
Dla porządku,
bo lubię nazywać rzeczy po imieniu,
nazwałem to moje drugie ja
- sumieniem.
Ostatnio zmieniony 2008-11-07, 21:12:20 przez chochlik55, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
dzięki toledo, to jest szczere, co piszę, ale jest w tym też trochę cynizmu.
Wiesz sam, jak trudno się rozmawia dwojgu ludziom, kiedy mają poczucie krzywdy, a nie potrafią wyartykułowac swoich uczuć, już nie mówię, jak trudno jest wydusić z siebie takie proste słowo - przepraszam. A to tak wiele ułatwia...
Dedykuję Ci ten wierszyk
Powiedz mi,
dlaczego nie chcesz ze mną
rozmawiać?
Dlaczego zza parawanu własnych
krzywd
nie potrafisz dostrzec,że ty również
potrafisz mnie zranić?
Możemy zbudować mur
niedopowiedzeń.
Tylko kiedyś, zza tego muru,
możemy więcej siebie
nie usłyszeć.
Wiesz sam, jak trudno się rozmawia dwojgu ludziom, kiedy mają poczucie krzywdy, a nie potrafią wyartykułowac swoich uczuć, już nie mówię, jak trudno jest wydusić z siebie takie proste słowo - przepraszam. A to tak wiele ułatwia...
Dedykuję Ci ten wierszyk
Powiedz mi,
dlaczego nie chcesz ze mną
rozmawiać?
Dlaczego zza parawanu własnych
krzywd
nie potrafisz dostrzec,że ty również
potrafisz mnie zranić?
Możemy zbudować mur
niedopowiedzeń.
Tylko kiedyś, zza tego muru,
możemy więcej siebie
nie usłyszeć.
Ostatnio zmieniony 2008-11-07, 21:13:05 przez chochlik55, łącznie zmieniany 1 raz.