Forum Online

Uff. Dzięki za wykład.

Panie Ch., a tak poza tym to wszystko OK?
z czego spisałeś?

studentka pisze:Panie Ch., a tak poza tym to wszystko OK?
z czego spisałeś?

U mnie jak najbardziej wszystko w porzadku.

Otóż w kwestii wersyfikacji japońskiej podparłem się Słownikiem Terminów Literackich pod redakcją Janusza Sławińskiego. Kwestia naszej wersyfikacji jest w tym wypadku tak banalna, że jako dyplomowany polonista mam to wszystko w głowie. Co się tyczy wiersza Baczyńskiego to jest to sztandarowy przykład licealny peonu III w literaturze polskiej, bardzo niedoskonałego nota bene (nie wiem czego teraz w liceum uczą, ale mi o tym mówiono). A Cros to taka prywatna fascynacja.

Post Scriptum: Gdybym przepisał od kogoś to bym to podpisał, nie jestem plagiatorem.

Studentko, pewnie Pan Ch. czegoś się na studiach polonistycznych nauczył, mimo,ze nie chwali się piątkami. Tobie też to polecam - mniej piątek - więcej wiedzy

jakie doborowe towarzystwo, jaka fascynująca dyskusja...i to wszystko przez HAIKU, może ktoś spróbuje napisać haiku, już nie o nim.

Chlapa za oknem
Roztopily sie platki
Sniegu niwidu

Dyskurs zawzięty
wiodły witki z gałązką
Ziemia wzdychała

Anethen pisze
Haiku w jednej chwili
usmiech leci w dal


( komentarz -nie- Haiku)

chochlik55 pisze:Studentko, pewnie Pan Ch. czegoś się na studiach polonistycznych nauczył, mimo,ze nie chwali się piątkami. Tobie też to polecam - mniej piątek - więcej wiedzy

1. studiuję polonistykę, nie muszę znać poetyki japońskiej.
2. Pan Ch. skończył już, ja jeszcze nie, to normalne, że wiem mniej
3. a ja sie chwale piątkami bo mi się tak podoba
4. ja również czegoś się na studiach nauczyłam i wiedzę posiadam
5. a ja Tobie polecam- weź Ty się nie baw w mędrca, tylko lepiej pisz wiersze

jeczmien dojrzewa
oko lzawi nagminnie
obraczka potrzec

szkło na wodzie drży
na progu kot skulony
w szczelinę wnika

Skundlony kotek
wpełz pod derkę zapchloną
Liście opadły

nasączony pchli targ
persefony wymówka
plama na stole

Za oknem bialo
na sniegu wrony siedza
ptasia muzyka

Ponure grudy
brudnego krajobrazu
a nieboskłon skrzy

ciszą szadź siedzi
dziecko ku uciesze świt
przyniósł kokadrki

Śnieg pokrył grudy
Siedzę z nosem na szybie
Kruków nie widzę

zapatrzona w dal
kwartał już minął brak zmian
a tu cisza szła

Cisza krzyczała
białym zimy pustkowiem
w trwożnych dzieci snach

niemy zakrzyknął
i stał się cud mówienia
cisza tuli mysz

Krzyk krzykiem goni
cisza ciszę pogania
kruk kruka krukiem

wytrzeszcz oczu tuż
za progiem żabi rechot
kaktus przełyka

czeka kaczka, czka
rzęsa policzka dotyka
na stawie żagiel nastawię