Forum Online

przyjemnego słuchania

mogę coś powiedzieć ;)?


prawdziwy rap to niestety nie jest ten bełkot, który górnolotnie określa się tym mianem w dzisiejszych czasach. a hip hop to cała kultura ;)

zgadza się, dlatego mówię,że to jest sprawa pokoleniowa, a co z tego zostanie, zobaczymy za ładnych parę lat

W proszku to na pewno nie.
Byłam już uformowanym, 2- letnim obywatelem naszego pięknego kraju.

masz racje.. i poziom intelekutualny wypowiedzi zostal Ci do dzisiaj...

Jeśli chodzi o blues to popieram zamiłowanie Speptyka;) Mimo iż zwykle zasłuchuję się w reggae to również bardzo lubię blues. Ale zgadzam się z Leśnym, że dzisiejszy blues nie zachwyca, dlatego też jeśli chodzi o mnie, to wśród moich ulubionych blues`owych wykonawców są takie legendy jak B.B King czy Muddy Waters. Szczególnie ubóstwiam muzykę B.B Kinga a dokładniej dźwięk najlepszej wg. mnie gitary blues`owej w jego wykonaniu. Pozdrawiam

BMW pisze: masz racje.. i poziom intelekutualny wypowiedzi zostal Ci do dzisiaj...

ojoj, dziecinko...
no widzisz, przynajmniej chociaż jakiś poziom intelektualny posiadam
nie jak co poniektórzy...

hej,studencinko.a gdzie studiujesz i co,bo nurtuje mnie te pytanie? na tym uniwersytecie w Lubajnach czy na tym prominentnym w Limanowej? a kierunek to sądząc po wypowiedziach to coś oscylującego wokól technologii drewna?

leśny - odpuść teraz Ty
reagemiśku piknie. Dołożę jeszcze Johna Lee Hookera uwielbiam go słuchać. a raege tyz pikne

lesny09 pisze:hej,studencinko.a gdzie studiujesz i co,bo nurtuje mnie te pytanie? na tym uniwersytecie w Lubajnach czy na tym prominentnym w Limanowej? a kierunek to sądząc po wypowiedziach to coś oscylującego wokól technologii drewna?

A co, też się tam wybierasz na studia i chciałeś się poradzić, który z nich jest lepszy?

Oj tak Sceptyku;) Jeszcze John Lee Hooker

owszem,odpuszczę,bo moja zawistna dusza ma już chyba dość użerania się z marnymi studentkami
do studentki: owszem,wybieram się na studia i na pewno nie tam,gdzie Ty

a co do bluesa: pozostanę przy swoim- nie porywa

lesny09 pisze:owszem,odpuszczę,bo moja zawistna dusza ma już chyba dość użerania się z marnymi studentkami
do studentki: owszem,wybieram się na studia i na pewno nie tam,gdzie Ty

Z szacunkiem do starszych proszę.
Jakże się cieszę, że odpuszczasz.

k'woli ścisłości szacunek obowiązuje od młodszych dla starszych i odwrotnie.
ucieszę sie, jeśli Ty także odpuścisz.

Nie przypomina mi się, abym to ja zaczynała..
Nie wspomnę już o szacunku mężczyzny dla kobiety..

ale.. z czym do ludu...

Sceptyku, a może zadajmy sobie pytanie co JUŻ przetrwało. Przecież kultura hip hopu ma korzenie sięgające lat 70tych poprzedniego stulecia ;) To co dzisiaj jest określane tym mianem to... hm. Tak jakby porównać punk i dzieci emo. (Z góry przepraszam, jeśli kogoś tym porównaniem uraziłam, może bardziej chodziło mi o to, że jest teraz moda na bycie zbuntowanym i odciętym od świata. Tak jak moda na noszenie szerokich spodnich i słuchanie Peji.)

Najlepszy hip hop albo został zastrzelony, albo pozostaje w podziemiu.

P.S. A bluesa lubię pogrywać ;) ponucić, ale słuchać nie bardzo.

ale nie szanuje się kobiet,które nie szanują mężczyzn.akurat w tym względzie jestem za równouprawnieniem i trzymam z feministkami owszem, nie zaczęłaś dyskusji ze mną.zacząłem ją ja,ale wynika to z Twoich słownych prowokacji.poza tym nie ja pierwszy się do Ciebie przyczepiłem,kochana nasza studentko

Izzy_ pisze:Sceptyku, a może zadajmy sobie pytanie co JUŻ przetrwało. Przecież kultura hip hopu ma korzenie sięgające lat 70tych poprzedniego stulecia To co dzisiaj jest określane tym mianem to... hm. Tak jakby porównać punk i dzieci emo. (Z góry przepraszam, jeśli kogoś tym porównaniem uraziłam, może bardziej chodziło mi o to, że jest teraz moda na bycie zbuntowanym i odciętym od świata. Tak jak moda na noszenie szerokich spodnich i słuchanie Peji.)

Najlepszy hip hop albo został zastrzelony, albo pozostaje w podziemiu.

Jeśli mówimy o korzeniach kultury hip-hop i muzyki rap to trzeba wspomnieć o Jamajce i tamtejszych toasterach . I nie chodzi tu wcale o maszyny do robienia tostów:) Trzeba pamiętać, że właśnie stamtąd- Jamajskich potańcówek przy winylowych płytach , do muzyki z których nawijali Jamajscy Dee-jay`e narodziła się muzyka rap i cała kultura hip-hop. Pozdrawiam

Izzy, to jest kwestia upodobań, ja lubię bluesa, bo odpowiada mojemu temperamentowi. To jest muzyka przesiąknięta poezją, wyjątkowo prosta w linii melodycznej( 3/8). Nie znam dobrze angielskiego, więc teksty amerykańskich muzyków niewiele mi mówią i cieszę się samą muzyką. Ale teksty Dżemu i Brekaut( tylko jedna płyta- Blues ) są piękne( Kiedy byłem małym chłopcem, Kolorowe sny np). Nocnej Zmiany Bluesa nie lubię - oni są bluesopodobni.
W czasach mojej młodości subkultura młodzieżowa była bardziej jednorodna.Teraz wy żyjecie w czasach znacznie bardziej skomplikowanych, z duzo szerszym dostępem do róznych prądów kulturowych i intelektualnych.
Wydaje mi się tylko, że niepotrzebnie młodzież przeciwstawia sobie różne rodzaje muzyki i związaną z nimi otoczkę kulturową. muzyka jest jedna, dobra lub zła.
Właśnie słucham Letniego spaceru z Agnieszką Riedla

lesny09 pisze:ale nie szanuje się kobiet,które nie szanują mężczyzn.akurat w tym względzie jestem za równouprawnieniem i trzymam z feministkami owszem, nie zaczęłaś dyskusji ze mną.zacząłem ją ja,ale wynika to z Twoich słownych prowokacji.poza tym nie ja pierwszy się do Ciebie przyczepiłem,kochana nasza studentko

Ależż... czy ja nie szanuję mężczyzn?? Ależżż błąd!!! Duży błąd....!!
I czy ja się do Ciebie przyczepiłam? Nie nazwałabym tak tego, nie pochlebiaj sobie..

Wyluzuj, ja po prostu lubię wkurzać ludzi, ale to takie pokojowe wkurzanie, nie mam żadnych złych zamiarów wobec nikogo.

chciałem powiedzieć,że kto inny był przede mną i nie miałem na myśli Ciebie a co do pokojowego wkurzania? nawet ono ma swoje granice.pozdrawiam

lesny09 pisze:chciałem powiedzieć,że kto inny był przede mną i nie miałem na myśli Ciebie

o, widzę, że jednak trochę się mnie boisz. dobrze.

szacuneczek być musi.

Szlak mnie juz trafia dziewczyno.. czy Ty jestes taka tepa czy tylko udajesz.. wez zaloz sobie czat albo forum ktore bedzie w temacie mialo Twoj nick> Wtedy niewatpliwie zbierze sie cala masa twoich fanow ktorych bedziesz mogla do woli "pokojowo wkurzac" a my nie bedziemy musieli sie niepotrzebnie denerwowac. Bo teraz to juz nie ma konkretnych tematow bo ty zawsze sie do kogos przypieprzysz o glupote, o jakies slowko tudziez jego niewlasciwe uzycie. Jak narazie dokoncz studia i wtedy poprawiaj ludzi bo narazie nie masz do tego podstaw najmniejszych.

Ja oczekuje od tego forum bardziej lub mniej wiarygodnych "wypowiedzi", w tym temacie np dotyczacych woodstocku i ekipy jaka sie na neigo zbiera..Akurat mnie interesuje to czy beda tam jakcys moi znajomi. nie chce mi sie z Toba klocic bo jakbym miala to robic to bym przeszla na prywatne wiadomosci bo nie potrzebuje "swiadkow".