Do Donalda
Emeryturę dałbym ci już teraz,
Wbrew twej doktrynie – na wiek twój nie bacząc;
Emeryturę godną bohatera,
Choć z ciebie raczej udawany macho.
Dałbym ci brykę jaka ci się marzy
I rezydencję otoczoną parkiem,
Opłacał praczki, lokajów, kucharzy
Oraz wszechstronnie zdolną sekretarkę.
I Viagrę bym ci w pełni refundował,
Choć za twych czasów w NFZ-cie bieda,
Byś niczym Silvio mógł sobie figlować
Nie wiedząc co to miękki problem zgreda.
Wiedz że niczego bym tobie nie skąpił,
I twoje życie ułatwiał i słodził,
Bylebyś tylko ze stołka ustąpił,
Bylebyś więcej już Polsce nie szkodził.
Do Donalda
Moderator: Jacek-P
Re: Do Donalda
Nurkowanie to jedyna dziedzina życia codziennego, w której osiągnięcie dna jest sukcesem.
"czasami lepiej siedząc cicho wyglądać na idiotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości...".
"czasami lepiej siedząc cicho wyglądać na idiotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości...".