Ostróda, miasto odległe

[redakcja]

Coraz więcej Osób nosi się z zamiarem opuszczenia naszego miasta. Wiele już to zrobiło.
Co nimi kieruje, dlaczego wyjeżdżają z Ostródy na stałe?
Dlaczego Ty wyjechałeś? Czy tu wrócisz?
Kierujemy te pytania do wszystkich, których losy były związane z naszym miastem.
Chcemy zapytać, co było powodem ich decyzji, ale również, co skłania obecnych mieszkańców do wyjazdu z Ostródy?
Zapraszamy do dyskusji.

redakcja serwisu

[Anonymous]

Wiem, że wiele młodych ludzi wyjeżdża z naszego miasta w poszukiwaniu pracy, lepszego życia, w celu studiowania. I potem wracają do Ostródy tylko po to, żeby odwiedzić rodzinę, z czasem mają coraz mniej znajomych i nie mają już po co wracać...Myślę, że kierują nimi względy czysto ekonomiczne. Nie wiem jak można porównywać takie targowisko próżności, jakim jest Warszawa, gdzie trwa "nieustanny wyścig szczurów" (jak to określiła moja przyjaciółka) z naszą uroczo położoną, cieszącą oczy i duszę swoim pięknem Ostródą. Spotkałam się z wieloma zdaniami dotyczącymi wad Ostródy: życie zamiera jeszcze przed 22:00, wszyscy o wszystkich wiedzą, trudno o ciekawą pracę i godne zarobki. A jednak... Czy to zbyt wysoka cena za fakt, że nie jest się anonimowym zgubionym w tłumie, przedmiotowo traktowanym człowiekiem, że zawsze jak nie ma z kim pogadać można wyżalić się zaprzyjaźnionym łabędziom nad Drwęckim, że jest na ziemi kawałek własnego miejsca... ?
I jeszcze coś... Dlaczego ludzie, którzy odwiedzają mnie w moim zakątku są zachwyceni tym, czego my nie potrafimy dostrzec? Nie widzimy lasu, bo wszystko zasłaniają nam drzewa... Brakuje nam patriotyzmu lokalnego, wolimy narzekać, zamiast robić wszystko, żeby warto było tutaj zostać. Ostródę kochają poeci, Eligiusz Pieczyński, wielkiego formatu czlowiek, znany poeta, który spędził tu zaledwie sześć lat swojego życia pisze o niej piękne wiersze i wciąż tu wraca. Ja zamierzam tu zostać, choć możliwe, że w wielkim mieście miałabym lepszą pracę i wyższe zarobki. Bo tu, liść nim upadnie, gdy dotknie ziemi nie zginie tak szybko zadeptany milionem stóp, które prowadzą ludzi w szalonym tempie do nikąd...

[jogas]

Wypowiedź Agi jest tak bardzo poetycka i użekająca, że nie sposób nie odnieść się do poruszonego tematu. Masz rację, Ostróda to miejsce magiczne, ktokolwiek tu sie urodził wcześniej czy później wróci zobaczyć swój rodzinny dom.
Ale nie samą poezją człowiek żyje dopóki w Ostródzie nikt nie będzie myślał o młodych pokoleniach, o tym by zapewnić im odpowiednie warunki rozwoju, a w konsekwencji pracy ludzie będą stąd uciekać.

[Anonymous]

Już wielu chłopców odpłynęło z naszego pueblo, lecz żaden nie wrócił,
Nie przysłał żadnego listu, nie przysłał żadnego peso.
I oto raz przyleciał do mnie za kraty, mały posłaniec skrzydlaty,
Przyleciał do mnie mały wróbel i przyniósł w zębach jeden rubel.

[Anonymous]

Spojrzmy prawdzie w oczy - ostroda jest miastem bez przyszlosci - zadnych rozsadnych planow zagospodarowania terenu - mam na mysli budowe jakis nowych zakladow pracy, prawo jest po stronie maksymalnego wyzysku, wykancza malych przedsiebiorcow. Ostroda takze jako miejscowosc turystyczna - coz to tez marna wizja - bo w porownaniu do ilawy wypada blado. NIc wiec dziwnego ze mlodzi ludzie stad uciekaja ... tu nikt nie widzi przyszlosci - a jezeli juz taki czlowiek dostanie prace to zarobki oscyluja w granicach 500 - 700pln i najczesciej nie przekraczaja 1000. Ja tez mam zamiar wyjechac - mam prace ale mam tez ambicje - nie po to tyle lat poswiecilem na nauke aby teraz zastanawiac sie gdzie dostane najtanszy papier toaletowy. Jedyna wizja realna wizja na to aby zapewnic srodki na godne zycie rodziny i wychowanie dzieci staje sie praca za granica. Zal mi bedzie wtedy tylko tych wszystkich, z ktorymi dzielilem szczesliwe zycie - jednak z czystym sumieniem bede mogl zdjac gacie i wypiac sie na ten rzad ktory do tego doprowadzil ( poczawszy od rzadow solidarnosci).

ZOLTAN

[Marcelina]

To jest jakieś wyjście.
Problem nie dotyczy jednak samej Ostródy, lecz całego kraju.

[Anonymous]

...ba !
Ja juz nie chce chodowac swin - 60 lat na gospodarce ...

ZOLTAN

[Marcelina]

Szkoda. Lubię świnki z tardycyjnego chowu (zwłaszcza "świeżynkę")

[Anonymous]

.. wiedz jedz puki mozesz - bo jak do unii wejdziemy to juz malo kogo bedzie stac na taki rarytas jak "swierzynka" ... ale mimo to bedzie lepiej sie polakom powodzilo .. ale za granica

ZELMINA

[Mały Mistrz]

Nie dosyć, że chcą nam oclić konie, to jeszcze każą im wyrabiać paszporty!
Donnerwetter!!!!

[Anonymous]

... dla ratowania .. i zatrzymania polskich mlodych rak robotniczych w kraju biedoty i niezgody ( czyli naszym) pewien polski polityk rzucil kiedys dobre zdanie " a moze by tak zdjac calkowicie podatek z paliwa" - to byl zdaje sie Korwin Mikke. NIewazne . Jednak jakby sie zaglebic w pomysl tego pana to okazalo by sie ze to dotyczyloby wszystkich galezi gospodarki - poczawszy od transportu az po przemysl warzywny. Paliwo kosztowaloby nieco ponad zlotowke za litr - a jakby spadly wtedy ceny produkow .... transportu ... jak odetchneli by drobni przedsiebiorcy nie wspominajac juz o duzych firmach przewozowych ... wtedy moglibysmy exportowac paliwo ... i rzad moglby nalozyc na nie clo ... Watpie tez aby zminiejszenie cen wplynelo na to ze panstwo mialoby mniej dochodow z podatkow - przeciez ludzie jezeli cos jest tansze - kupuja tego wiecej ... wiec to by sie zrownowazylo jak nie poprawilo bilans panstwa ... Tylko czy tam na gorze jest ktos z jajami ... Bo ja z gory ja z jajami ale ja nie u wladzy !!

ZELMER

[Mały Mistrz]

Płacimy za przywileje ("Dziennik Polski", 26.01.2004r.)
Za przywileje dla tysięcy osób zatrudnionych w państwowych przedsiębiorstwach i spółkach płacą wszyscy obywatele.
Górnicy dostają darmowy węgiel, kolejarze jeżdżą pociągami za symboliczną opłatą, energetycy płacą za prąd jedną piątą ceny, a pracownicy Telekomunikacji Polskiej mają za darmo 100 impulsów miesięcznie.
Najbardziej popularnym przywilejem w naturze jest deputat węglowy dla górników. Przysługuje on blisko 300 tys. osób. W kraju nie ma tylu górników wydobywających węgiel kamienny, ale prawo do deputatu węglowego przysługuje także pracownikom zatrudnionym przy wydobyciu miedzi, cynku, ołowiu i soli oraz górnikom emerytom.
Zatrudnieni w kopalniach otrzymują talony na zakup 8 ton węgla (jego wartość wynosi około 2,4 tys. zł), emeryci na 3 tony rocznie. Tylko węgiel przekazywany dla pracowników i byłych pracowników "czarnego" górnictwa wart jest około 600 mln zł. Górnicy bardzo często sprzedają swoje talony (dokument wydany jest na okaziciela) prywatnym firmom handlującym węglem.
Głośno jest także o bezpłatnych przejazdach pociągami dla kolejarzy. Od pewnego czasu nie są to już darmowe podróże - kolejarze i kolejarscy emeryci mają... 99% zniżki, a członkowie ich rodzin - 80%.

[Marcelina]

To Twoje zdanie, a koni pytałeś?

[mojsa]

Wszyscy wokół narzekajš. Miasto odległe? Nie wydaje mi się. Ludzie młodzi uciekajš z Ostródy do Londynu, Irlandii, Warszawy, Olsztyna. I co tam robiš? Dalej narzekajš. Może rekompensuje im to zarobiona kasa. Ale za to tęskniš za swoim rodzinnym miastem. Tacy sš Polacy. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
Ludzie! Zamiast narzekać moze zacznijcie cos robić np. działać na rzecz biednych albo niepełnosprawnych.

[Anonymous]

... coz - jak mowia polakowi wszedzie bedzie lepiej gdzie jeszcze nie byl .... mysle ze tematem tego postu jest wlasnie narzekanie i biadolenie ze ostroda stanie sie miastem bez mlodych .. oj biada nam biada ... oprocz morlin i jachtow to tak naprawde tu nic nie ma - co robi miasto by sciagnac do nas kapital zagraniczny ? ... czy nikt juz nie chce inwestowac w ostrodzie ... czy miasto ma wogole jakies konkretne plany ... a biadolic o biednych czyli biadolic o nas samych ... czlowiek tyle lat sie uczyl i sie tylko upadla pracujac za najnizsza krajowa ... ! ...

ŁOSAMA

[Marcelina]

To znaczy jedno: niewłasciwi ludzie na niewłaściwych miejscach.

[mojsa]

Władza, jaka by ona nie była: prawa czy lewa od kilku ładnych lat pospolicie trzepie pianę: tworzy się jakieś plany rozwoju, inwestycji itd. zanim coś zostanie ustalone to władzy tej juz nie ma, a nowi którzy zajęli ich miejsca tworza plany na nowo. I tak już conajmniej od 12 lat.
Czyżby przykład szedł z góry. Ci w Sejmie robią dokładnie to samo. Najpierwa AWS poszło do lamusa a teraz SLD idzie ta samą ścieżką. Za to zacierają ręce panowie z LPR i Samoobrony.
Dokąd zmierzasz Polsko? Dokąd zmierzasz Ostródo?

[Mały Mistrz]

Jak uczy święty Paweł w następujących słowach: „Nie ma bowiem władzy, jak tylko od Boga”.

Aleć będą kolejne wybory, a wówczas:

Quem Deus vult perdere prius dementat - Kogo Bóg chce zgubić, temu wpierw rozum odbiera.

[Anonymous]

.. ano do Unii zmierzamy ... do unii ... patataj .. patataj ... jeno poczatki zawsze sa trudne ... wierze tylko ze moim dziatwom bedzie zylo sie w tej unii latwiej ... a ... i oby wtedy nastaly takie czasy aby w glowie in nawet nie zaswitalo aby opuscic nasz pielesze ...

Pan BOBEK

[Marcelina]

"Quem Deus vult perdere prius dementat" - miejmy zatem oczy szeroko otwarte.....nie zapominajmy jednak o sercach.

[Mały Mistrz]

Jako rzekł Brat Grobu Świętego - Wielki Mistrz Templariuszy - Jakub de Molay:
„Tam skarb twój, gdzie serce twoje”...

[Marcelina]

"Jedynie sercem można wszystko jasno poznać. To co najważniejsze skrywa się przed wzrokiem
- To co najważniejsze skrywa się przed wzrokiem - powtórzył Mały Książę z zamiarem zapamiętania.
- To czas, jaki poświęciłeś twojej Róży, czyni ją tak ważną.
- To czas, jaki poświęciłem mojej Róży - powtórzył Mały Książę z zamiarem zapamiętania."

[pewien ekolog]

...a ja się nigdzie nie ruszę, bo po prostu kocham to miasto...te jeziora, tą rzekę i nawet jak wyjeżdżam to brakuje mi naszych kretynów dresiarzy...hehehe...hołk emigranci...

[Marcelina]

Byłam dzisiaj na spacerze.
Jeszcze spacerując, układałam słowa. Chciałam podzielić się z Wami moi drodzy ostrodzianie - internauci wrażeniami: pełne wyciszenie, spokoj, obraz białego żagla na jeziorze ...i ciach na zejściu, przed środkowym przejazdem starsza pani wywróciła się na oblodzonym chodniku. Czar odleciał (wczoraj w prawie w tym samym miejscu, mnie to spotkało).

[Mały Mistrz]

To przykre zdarzenie, wyrazy współczucia (obu Paniom)...
Jednakowoż nie pasuje do tematu "Ostróda, miasto odległe".
Wszak w momencie upadku stało się ono "bliskie", dosłownie "bardzo bliskie"...