list szkodnika drukowany w nostródzkiej
-
- rozkręcający się
- Posty: 179
- Rejestracja: 2007-08-11, 07:32:06
list szkodnika drukowany w nostródzkiej
w nostródzkiej ukazał się list największego szkodnika miasta. przykre jest to że opluwa się bez żadnych dowodów prof. dr Edgara Steinera, a gazeta bez mrugnięcia okiem publikuje ten oszczerczy list, to jest kolejny skandal. skandal który odbije się szerokim echem.
- jezuita
- średnio gadatliwy
- Posty: 492
- Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:19
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: UK Bury St Edmunds - PL Ostróda
Re: list szkodnika drukowany w nostródzkiej
dobrze , ze nie czytam tych bzdetów
[foto]http://2.bp.blogspot.com/_YJOg7yjWAoA/S ... 0/anty.jpg[/foto]
[foto]http://2.bp.blogspot.com/_YJOg7yjWAoA/S ... 0/anty.jpg[/foto]
Re: list szkodnika drukowany w nostródzkiej
Sam list i forma nie dziwi, odpowiada zarówno manipulatorskiem umiejętnościom autora (kolejene "do wiadomości redakcji" - ale stylu nie dało się ukryć) jak tez też charakterowi gazetki, ale dziwi władza jednego z miejskich biurokratów i zachowanie radnych oraz burmistrza.
Nie sądzę, żeby wniiosek o nadanie honorowego obywatelstwa był zgłoszony przez klub PO bez uzgodnień z innymi klubami oraz burmistrzem. Taka jest bowiem droga procedowania, pozwalajaca na uniknięcie ośmieszenia wszystkich: zwłaszca zgłoszonej kandydatury, ale także stawiająch wniosek, Rady Miejskiej i samego miasta. Uzgodnienia więc pewnie były, a mimo to radni PiS i SLD je zerwali pod wpływem - to warto podkreślić - urzędnika, wysokiej jak na gminę rangi, ale tylko urzędnika powołanego przez burmistrza. Zachowali się jak bezwolne kukiełki.... i kolejny raz ośmieszyli gród nad Drwęcą.
Nie sądzę, żeby wniiosek o nadanie honorowego obywatelstwa był zgłoszony przez klub PO bez uzgodnień z innymi klubami oraz burmistrzem. Taka jest bowiem droga procedowania, pozwalajaca na uniknięcie ośmieszenia wszystkich: zwłaszca zgłoszonej kandydatury, ale także stawiająch wniosek, Rady Miejskiej i samego miasta. Uzgodnienia więc pewnie były, a mimo to radni PiS i SLD je zerwali pod wpływem - to warto podkreślić - urzędnika, wysokiej jak na gminę rangi, ale tylko urzędnika powołanego przez burmistrza. Zachowali się jak bezwolne kukiełki.... i kolejny raz ośmieszyli gród nad Drwęcą.
Re: list szkodnika drukowany w nostródzkiej
słyszałam, że nawet umowa partnerska może być przez tego szkodnika zerwana, czy to prawda? jesli tak to powinien on wylecieć z hukiem, bezczelny odrażający typ
-
- rozkręcający się
- Posty: 179
- Rejestracja: 2007-08-11, 07:32:06
Re: list szkodnika drukowany w nostródzkiej
tak masz rację toledo stylu nie dało się ukryć, stylu, do którego my mieszkańcy miasta już zdążyliśmy się przyzwyczaić choć ciagle nas to drażni - mam nadzieję że ten "szkodnik" nigdy już nie będzie nas karmił swoimi kłamstwami
-
- rozkręcający się
- Posty: 199
- Rejestracja: 2007-05-27, 09:55:11
Re: list szkodnika drukowany w nostródzkiej
A kim jest ten profesor co ma być (?) honorowym obywatelem Ostródy? Jakie ma zasługi, życiorys itd.....
Re: list szkodnika drukowany w nostródzkiej
Sprawiedliwy, gdybys chciał sie dowiedziec to obejrzałbys relację z sesji, na której dla mnie najbardziej absurdalna była postawa p. Najmowicza.
Przewodniczący Rady negował, że radny Hoch uzgadniał z nim zgłoszenie kandydata na honorowego obywatela. Stwierdził, że on i cały klub PiS był i jest przeciwny.
Jeżeli mówi prawdę to mam pytanie: po co wstawił ten punkt do porządku obrad?
A ta czynność należy właśnie do przewodniczącego. W jakim celu? Przeciez wiedział, że koalicja SLD - PiS wniosek odrzuci.
A może nie wiedział? Może dopiero po podpisaniu projektu porządku obrad i wysłaniu zaproszeń ktoś wpłynął na niego i burmistrza? Kto? Czy był to autor listu w nostródzkiej, określany przez Hocha jako największy szkodnik naszego miasta?
A burmistrz? Zwyczajowo program sesji uzgadnia się z burmistrzem? Czy tym razem projekt porzadku wysłał pan Najmowicz bez uzgodnień z koalicjantem - burmistrzem?
A jeżeli uzgadniał, to dlaczego pan burmistrz nie zgłosił uwagi, że jest przeciw wnioskowi PO i lepiej go do porządku nie zgłaszać, bo wyjdzie chryja?
A może i pan burmistrz jeszcze nie wiedział, że będzie przeciw?
Nie chce mi się wierzyć, że obaj panowie chryję na sesji planowali. I jestem pewny, że odpowiedzi na te pytania nie będzie. Mogę też przypuszczać, że Hoch sprawę kandydatury uzgadniał ze wszystkimi "świętymi" z Osterode i Ostródy.
Przewodniczący Rady negował, że radny Hoch uzgadniał z nim zgłoszenie kandydata na honorowego obywatela. Stwierdził, że on i cały klub PiS był i jest przeciwny.
Jeżeli mówi prawdę to mam pytanie: po co wstawił ten punkt do porządku obrad?
A ta czynność należy właśnie do przewodniczącego. W jakim celu? Przeciez wiedział, że koalicja SLD - PiS wniosek odrzuci.
A może nie wiedział? Może dopiero po podpisaniu projektu porządku obrad i wysłaniu zaproszeń ktoś wpłynął na niego i burmistrza? Kto? Czy był to autor listu w nostródzkiej, określany przez Hocha jako największy szkodnik naszego miasta?
A burmistrz? Zwyczajowo program sesji uzgadnia się z burmistrzem? Czy tym razem projekt porzadku wysłał pan Najmowicz bez uzgodnień z koalicjantem - burmistrzem?
A jeżeli uzgadniał, to dlaczego pan burmistrz nie zgłosił uwagi, że jest przeciw wnioskowi PO i lepiej go do porządku nie zgłaszać, bo wyjdzie chryja?
A może i pan burmistrz jeszcze nie wiedział, że będzie przeciw?
Nie chce mi się wierzyć, że obaj panowie chryję na sesji planowali. I jestem pewny, że odpowiedzi na te pytania nie będzie. Mogę też przypuszczać, że Hoch sprawę kandydatury uzgadniał ze wszystkimi "świętymi" z Osterode i Ostródy.
Re: list szkodnika drukowany w nostródzkiej
Podobno jeden z sekretarzy osciennych gmin nie wytrzymał,i publicznie nazwał tego szkodnika największym szkodnikiem.
A pan Hoch otrzymał od pana starosty medal na 10-lecie powiatu ostródzkiego.Cała akcja miała miejsce w ewangielickim kosciele przy Sienkiewicza.Hoch dostał od wszystkich owacje na stojąco.Szkodnika nikt tam nie widział.
A pan Hoch otrzymał od pana starosty medal na 10-lecie powiatu ostródzkiego.Cała akcja miała miejsce w ewangielickim kosciele przy Sienkiewicza.Hoch dostał od wszystkich owacje na stojąco.Szkodnika nikt tam nie widział.
-
- rozkręcający się
- Posty: 199
- Rejestracja: 2007-05-27, 09:55:11
Re: list szkodnika drukowany w nostródzkiej
Czy to prawda, że kandydat było generałem milicji w NRD? czy to kłamstwo?
-
- początkujący
- Posty: 13
- Rejestracja: 2009-05-09, 09:12:27
- Gadu-Gadu: 0
Re: list szkodnika drukowany w nostródzkiej
JJ23
Szkoda, że nie zauważyłeś, jaki niesmak zapanował w kościele po "przemówieniu" starosty. Nieprzygotowanie, żeby nie powiedzieć bełkot i do tego te medale. Na litość boską, kto to słyszał, żeby w kościele medale wręczać. Tego by nawet najwięksi szkodnicy nie wymyślili. Wstyd!
Szkoda, że nie zauważyłeś, jaki niesmak zapanował w kościele po "przemówieniu" starosty. Nieprzygotowanie, żeby nie powiedzieć bełkot i do tego te medale. Na litość boską, kto to słyszał, żeby w kościele medale wręczać. Tego by nawet najwięksi szkodnicy nie wymyślili. Wstyd!
Re: list szkodnika drukowany w nostródzkiej
mieszkaniec pisze:JJ23
Szkoda, że nie zauważyłeś, jaki niesmak zapanował w kościele po "przemówieniu" starosty. Nieprzygotowanie, żeby nie powiedzieć bełkot i do tego te medale. Na litość boską, kto to słyszał, żeby w kościele medale wręczać. Tego by nawet najwięksi szkodnicy nie wymyślili. Wstyd!
Mieszasz mieszkańcu i chyba po kimś powtatrzasz, bo te bzdury nie odpowiadaja faktom. Akurat na mszy ekumenicznej byłem i to wystąpienie starosty - od siebie, bez kartki - zostało przyjęte ze łzami w oczach starych ludzi, tych z Osterode i tych z Ostródy. Trzeba było byc i widziec do kogo ci ludzie po mszy podchodzili.
Niezbyt może składne i wycyzelowane, ale serdeczne wystąpienie o "korzeniach" nas wszystkich łagodziło nieco wrażenia z szopki miejskich radnych jakie wywiozą Niemcy z Osterode z Ostródy, chociaż na pewno nie złagodziło ksenofobicznego występu w "Gazecie". A częśc z nich miała tłumaczenie szkodnika na niemiecki.
Owo "na litośc boską" zaś bardzo mi, mieszkańcu, przypomina styl z tekstu szkodnika w gazetce ostródzkiej.
Re: list szkodnika drukowany w nostródzkiej
To jakżeż to? Niemiecki generał nie dostał honorowego obywatelstwa Ostródy? A niemiecki generał Paul von Hindenburg nadal jest honorowym obywatelem naszego miasta i to jemu nie przeszkadza? To niech ten "szkodnik" wystąpi z wnioskiem o pozbawienie generała Hindenburga honorowego obywatelstwa.
Z drugiej strony takie to mamy czasy że szef PRONu z czasów stanu wojennego jest wiceburmistrzem, ale jeśli tak jest to może generał milicji mógłby być honorowym obywatelem? O ile w przypadku Szefa PRONu - wiceburmistrza jest to udokumentowana sprawa to w przypadku drugim są to tylko niczym nie poparte zarzuty.
Jeśli Ty sprawiedliwy masz na to dowód to go ujawnij. W tym forum chyba jest taka możliwość, bo już widziałam tu zdjęcia i obrazki. A tak zarzucasz coś komuś tylko czy potrafisz to udowodnić? Nie sądzę.
Z drugiej strony takie to mamy czasy że szef PRONu z czasów stanu wojennego jest wiceburmistrzem, ale jeśli tak jest to może generał milicji mógłby być honorowym obywatelem? O ile w przypadku Szefa PRONu - wiceburmistrza jest to udokumentowana sprawa to w przypadku drugim są to tylko niczym nie poparte zarzuty.
Jeśli Ty sprawiedliwy masz na to dowód to go ujawnij. W tym forum chyba jest taka możliwość, bo już widziałam tu zdjęcia i obrazki. A tak zarzucasz coś komuś tylko czy potrafisz to udowodnić? Nie sądzę.
Re: list szkodnika drukowany w nostródzkiej
Rzeczywiście dopiero teraz zobaczyłam - tak to prawda stylu nie da się oszukać, a ten typ często używa tego zwrotu: "na litość boską" - więc tu się skrył!toledo pisze:
Owo "na litośc boską" zaś bardzo mi, mieszkańcu, przypomina styl z tekstu szkodnika w gazetce ostródzkiej.
Myślę, że to wstyd i hańba żeby taki urzędnik pisał takie farmazony - to ośmiesza tylko ten urząd!!!
Re: list szkodnika drukowany w nostródzkiej
Na litość boską,szkodniku,starosta okazał się o wiele lepszym pijarowcem od ciebie.sprawiedliwy pisze:Tego by nawet najwięksi szkodnicy nie wymyślili. Wstyd!
JJ23
Szkoda, że nie zauważyłeś, jaki niesmak zapanował w kościele po "przemówieniu" starosty. Nieprzygotowanie, żeby nie powiedzieć bełkot i do tego te medale. Na litość boską, kto to słyszał, żeby w kościele medale wręczać. Tego by nawet najwięksi szkodnicy nie wymyślili. Wstyd!
A bełkot to było wystąpienie burmistrza.Co ty mu tam szkodniku za głupawe przemówienie napisałeś?Że za dwa dni przypadnie rocznica II wojny światowej i tego typu bzdety.Przestań tyle pić.Kiedyś miałeś lekkie pióro,byłeś niezły w te klocki.Chyba już czas na (nie)zasłużoną emeryturę.
Re: list szkodnika drukowany w nostródzkiej
To prawda, odczytywanie z kartki przez burmistrza o rocznicy II wojny światowej do Niemców, którzy przyjechali na 680 lecie grodu był żałosny i budził u wszystkich zdumienie i zażenowanie. Ale z tym "lekkim piórem" szkodnika to przesadziłeś, Chyba że znaczy ono umiejętności "pływackie"....
-
- rozkręcający się
- Posty: 199
- Rejestracja: 2007-05-27, 09:55:11
Re: list szkodnika drukowany w nostródzkiej
JJ23
Dlaczego cudze wypowiedzi podajesz jako moje - sprawiedliwego.
Bądź rzetelny, przynajmniej postaraj się. I jakby co to nie przepraszaj.
I od dziś proszę mi się nie kłaniać (cytat z mojego ulubionego filmu).
Acha
JJ23 znowu nadaje.
Dlaczego cudze wypowiedzi podajesz jako moje - sprawiedliwego.
Bądź rzetelny, przynajmniej postaraj się. I jakby co to nie przepraszaj.
I od dziś proszę mi się nie kłaniać (cytat z mojego ulubionego filmu).
Acha
JJ23 znowu nadaje.
-
- rozkręcający się
- Posty: 199
- Rejestracja: 2007-05-27, 09:55:11
Re: list szkodnika drukowany w nostródzkiej
A tak dalej z ciekawości - był ten kandydat tym generałem milicji w NRD czy nie?
toledo odpowiedz mi na te konkretne pytanie. tak czy nie lub wiem nie wiem.
toledo odpowiedz mi na te konkretne pytanie. tak czy nie lub wiem nie wiem.
Re: list szkodnika drukowany w nostródzkiej
Sprawiedliwy, masz znakomite zadatki na mistrza szarej propagandy. Napiszesz na czystego, że jest ubabrany to będzie kłamstwo, ale jak zapytasz o to czy czysty jest ubabrany, to tylko "niewinne" pytanie, ale ziarno wątpliwości posieje i czysty już w oczach wielu czystym nie będzie. Bo przecież "coś może być na rzeczy" skoro pytają.
I dzięki takiemu oto pytanku, uciekamy od oceny ksenofobii radnych, ba nawet ich usprawiedlliwiamy.
I dzięki takiemu oto pytanku, uciekamy od oceny ksenofobii radnych, ba nawet ich usprawiedlliwiamy.