Forum Online

Bolą mnie pierdoły wypisywane w Gazecie Ostródzkiej. Dziś przeczytałem w niej, że Gazeta Ostródzka jest najczęściej czytaną gazetą lokalną. Gdyby nie to, że jest ona dodatkiem do Gazety Olsztyńskiej to mało kto by ją kupował i czytał. A szczególnie to dyrdymały które sa tam wypisywane.

Oczywiście drogi Guciu,że masz rację.Cała redakcja a szczególnie"migi"to miernoty a ich potencjał redakcjny byłby wystarczający do redagowania miesięcznika Gazeta Dąbrówna.

Nie obrażajcie tygodnika Gazeta Dąbrówna bo jest a właściwie był lepszy o 1000 razy.

Gazeta lokalna jest dobra tylko wtedy , gdy współtworzą ją mieszkańcy.

Przychodzi mi do głowy taka myśl. Większość mieszkańców Ostródy siedzi jeszcze głęboko w przekonaniu, że czytelnik ma być bierny "Czekalskim". A może by tak od czasu do czasu odezwać się do lokalnych gazet, napisać coś, zasugerować. Czytelnik i prasa muszą być interaktywni, inaczej ich cele się rozminą, a intencje zostaną błędnie odczytane.
Czasy "my wam mówimy a wy nas macie słuchać" już dawno powinny zostać za nami. A jak prasa ma słuchąć milczącego tłumu?
Nie chcę bronić Gazety Ostródzkiej, bo nie jest to w moim interesie. Chcę zwrócić uwagę na kompletną niewydolność komunikacyjną społeczności i ostródzkich środków przekazu.
))

Szaciła, bardzo cię lubię, ale nie masz racji. Nie oczekuj na sygnały od społeczeństwa. Obowiązkiem dziennikarza jest samemu wyniuchać gorące tematy. Ty jesteś w tym niezła. I tak trzymaj!!!!!

Zgadzam sie z Larym co do joty, obowiązkiem dziennikarza jest pisać o wszystkim co sie dzieje w mieście, gminie , powiecie itd. Gazeta Ostródzka niestety tego nie robi a więcej manipuluje informacjami - jedne podając do publicznej wiadomości a innych nie.
Droga Szaciło! Przed tobą otwierają się ciekawe perspektywy dobrej pracy dziennikarskiej - nie zamarnuj tego.

Dziękuję za te słowa. Prosze też nie odbierać moich słów tak kategorycznie. Jest fizyczną niemozliwościa aby dzienikarz dotarł wszędzie i wiedział wszystko. Takie zadanie mają agenci specjalni ) Nie może też siedzieć przy komputerze lub przy telefonie i czekać na wiadomości, jak na zbawienie. Skrajności nigdy nie były dobre.
Kontakt z czytelnikiem jest bardzo ważny, nie tylko jako źródło tematów, lecz (podkreślam) jako żródło wiedzy na temat jego oczekiwań.
Szacila (zaskoczona, jak nie co dzień)

I tak nie macie racji!!! Gazeta Ostrodzka jest jedna z najlepszych gazet lokalnych. Profesjonalizm dziennikarzy i spektrum poruszanych przea nich tematow nie maja sobie rownych. Ich krytyczny stosunek do poruszanych tematow to przyklad swietnego rzemiosla. No i ta szata graficzna! Patrzcie i uczcie sie. Co tydzien z niecierpliwoscia czekam do piatku, aby znowu spotkac moich ulubionuch dziennikarzy, ktorzy wyjasnia mi zawilosci ostrodzkiego zycia politycznego, skrytykuja to co nalezy skrytykowac i pochwala to co nalezy pochwalic. Mysle, ze niewiele miast powiatowych ma tak profesjonalna prase nnnnjak my. To jasny promyk na szarym rynku mediow ostrodzkich. Dziekujemy Wam GO!!!

[%sig%]

Klapaucjusz napisa³(a):
>
> I tak nie macie racji!!! Gazeta Ostrodzka jest jedna z
> najlepszych gazet lokalnych. Profesjonalizm dziennikarzy i
> spektrum poruszanych przea nich tematow nie maja sobie
> rownych. Ich krytyczny stosunek do poruszanych tematow to
> przyklad swietnego rzemiosla.

Szczegolnie podoba mi sie warsztat P. Giniewicza. Te g³êbokie przemy¶lenia, doskona³e wyczucie, umiejêtno¶æ wyboru i opisu wybranego tematu mog³aby byæ przyk³adem dla innych dziennikarzy. Tak dalej trzymaj.
> No i ta szata graficzna!
> Patrzcie i uczcie sie.
Szata graficzna te¿ jest dobra, ale Klapaucjuszu dziennikarze nie robi± szaty graficznej, to rola grafików i niech tak zostanie.
Co tydzien z niecierpliwoscia czekam
> do piatku, aby znowu spotkac moich ulubionuch dziennikarzy,

Ja tez czekam z niecierpliwo¶ci±, szczególnie lubiê przepisy kulinarne i t± nowa rubrykê o stronach internetowych. Jest ¶wietna.

W Kurierze napisali, ze prezes Izby Gospodarczej powiedzial na balu "Dziekuje poprzednim (wladzom) za wspolprace, mam nadzieje na owocne układy z obecnymi." Brawo! Pierwsza gazeta, ktora bez sciemy pisze o ukladach biznesu i samorzadow!

Gazeta Ostródzka to niestety bardzo mierny tygodnik lokalny. Ciekawsze artykuły to zazwyczaj przedruki które się ukazały w ciągu tygodnia w Gazecie Olsztyńskiej a dotyczą naszego powiatu. Pozatym jest to typowy wytwór z udziałem kapitału zagranicznego, który boi się poruszać drażliwe tematy. Najlepiej idą im sensacje i plotki. A redakcja!!!!!!!!!!! Zupełny brak profesjonalizmu. Nawet nie mają własnego archiwum!!!!!!!!!!!!!Jednym słowem nie jest to wytwór prasowy który możnaby zdefiniować jako prasa lokalna, ponieważ ta ma kreować społeczeństwo, a Gazeta Ostródzka na pewno tego nie czyni. Pozdrawiam

słuchaj dzieweczko, po tym co wypisujesz śmiem twierdzić, że twój stopień inteligencji jest równy 22. Dla twojej informacji - pies myśliwski ma 27. Jesteś sfrustrowana, czy co ? GAZETA OSTRÓDZKA jest najlepsza na naszym rynku czy ci się to podoba czy nie? A sądząc po tym co piszesz, znaczy ją czytasz i być może kupujesz. Dlaczego? Jeżeli jest taka zła jak twierdzisz to nie dawaj im zarobić. I jeszce jedno, co z tego, że ma kapitał zagraniczny ? Gdyby nie ten kapitał, zdaje się, że ludzie straciliby pracę. Prawda ? Pani mądralińska?

Popieram. Olsztyńska(Ostródzka) jest najlepsza.
Kurier Ostródzki (czytaj Kurier SLD-owski) i cień na rynku Głos Ostródy odpadają w przedbiegach.

Kurier nie jest żadną SLD-wską gazetą, nie jest niczyim organem prasowym. Fakt, że redaktor naczelna sympatyzuje z SLD to naturalna sprawa jest przecież demokracja. Są ludzie, który nie rozumieją życia np.: p. maciora z Ligi Przyjaciół Rympałka, który bardzo jest podenerwowany rozwojem mediów. Zapomniał chyba tylko, że Polska to kraj wolnością słowa od 13 lat.

Poziom inteligencji człowieka który śmie obrażać kogokolwiek za jego pogląd na daną sprawę jest równy 10 = poziom inteligencji chomika, bo do szczura to mu jeszcze brakuje bardzo wiele.
Nie mam nic przeciwko kapitałowi zagranicznemu w prasie ale tylko wtedy gdy nie blokuje on dostępu do informacji (Każdej). A w przypadku Gazety Ostródzkiej tak właśnie się dzieje informacje są bardzo starannie selekcjonowane i w praktyce ludzie czytają lekko strawną papke (czyli pierdoły). To raz. Po drugie dlaczego szanowny ktoś nie odpowiedział na zarzuty iż wiekszość zamieszczanych informacji w Ostródzkiej są to przedruki artykułów zamieszczanych w ciągu tygodnia w Olsztyńskiej. ???????????
Trzecia to sprawa artykułu który ostatnio przeczytałam w Gazecie Ostródzkiej zawiązanego z jej 7 rocznicą powstanie. Jest to dosłownie ten sam artykuł, który został zamieszczony w 5 rocznice urodzin gazety oraz 2. Zmienione zostały tylko detale. A to że gazeta jest najlepszym periodykiem na lokalnym rynku to już bardzo gruba przesada!!!!!!!!!!!!!!!
A jeżeli chodzi o mnie to nigdy nie wydałam złotówki na zakup tego czegoś. Ale autorowi odpowiedzi na moją opinię nie przyszło pewnie do głowy iż znajduje się ona w każdej bibliotece w powiecie (głównie z racji tego że jest dodatkiem do gazety regionalnej). A pozatym warto utwierdzać się w przekonaniu ze ma sie rację. A tak apropos to chciałabym się miło rozczarować, ale jak na razie nie widze perspektyw.
A tak wogóle zwolennik Gazety Ostródzkiej (najprawdopodobnie jeden z jej twórców) miałam kontakt z nimi wszystkimi (tu niestety kolejne rozczarowanie) obraził moją osobę, zamiast polemizować w kulturalny i inteligentny sposób.

Powiedzmy sobie szczerze - rynek prasowy w Ostrodzie nie istnieje, poniewaz nie ma tu zadnych gazet. To, co sie ukazuje, to dyletanckie proby. Aby prowadzic dyskusje o wolnosci prasy (i slowa), trzeba najpierw ja miec.

Człowieku nie jestem w stanie tego zaakceptować. Jeżeli mówisz:"aby prowadzic dyskusje o wolnosci prasy (i slowa), trzeba najpierw ja mieć". W Ostródzie jest kilka tytułów to mam rozumieć , że ich nie ma? Jestes osobą, która miała problem z wolnością słowa ? Proszę o przykłady.

Zgadzam sie z ta opinią dotyczaca braku tytułu prasowego z prawdziwego zdarzenie na ostródzkim rynku

niestety - tez mialem okazje - podobnie jak misia - widziec prace tych "wspanialych" ludzi z ostrodzkiej, ktorzy tak lubia sie nazywac dziennikarzami. na miescie mozna ich rozpoznac (z racji tego, ze ich foty sa w gazecie) i golym okiem widac, ze nic, ale to absolutnie nic nie maja wspolnego z dziennikarzem. zawzze usmiechniecie, nigdy sie nie spiesza a wysoko uniesione czola widac juz z konca ulicy (wtedy chyba krzyczec nalezy: ze patrzcie - to ci z ostrodzkiej0. I kiedy taki polglowek dojdzie juz tam, gdzie mial dojsc - wypije kawe z bohaterem artykulu, umowi sie na wodke i wraca do redakcji (puszac sie przy tym w ten sam sposob, w jaki szedl robic material). a pozniej czytamy w gazecie: polaczenie intelektualnej miernoty z jak najbardziej subiektywnym podejsciem do bolaczek miasta.
i jeszcze jedno....... nie raz rozmawialem z dziennikarzami z olsztynskiej (tu wiecej jest takich, ktorzy nawet sie tak nie chca nazywac). mowia oni, ze to takich miejsc jak ostroda, specjalnie zatrudnia sie malo ambitnych i zawsze dajacych sie korumpowac dziennikarzy, by ci, niepodkakiwali wladzy. jesli ktos umrze pod kolami auta - to temat na jedynke ( i niby afera0 a jesli polityk da dupy - to juz sie pisze, ze wcale nie dal, a jesli juz - to przeciez wczesniej sie umyl. gdyby w ostrodzie nikt nie wreczal pucharow, medali, niebyloby imprez i kwiatkow dla wladzy - to gazeta by zdechla - bo niemialaby o czym pisac.
jak nie mam papieru - biore ostrodzka. polecam przy naglych posiedzeniach.

skoro już Kamilu obrażasz ludzi to może się ujawnij
a tak w ogóle to robi mi się niedobrze czytając Twoje i nie tylko narzekanie
Ty i Tobie podobni malkontenci z pewnością robią w życiu same super rzeczy,
na co dzień czytasz Przekrój i Timesa w wersji orginalnej,
jesteście doskonali i stąd to czepianie się wszystkiego i wszystkich
szkoda że nie napisałeś jeszcze, że przez Ostródzką nie ma u nas pracy
nie macie argumentów godnych uwagi
żałosna hipokryzja !!!!!!!

Nie jestem malkontemtem i nie czytam Timesa. Pewnie ze nikt nie jest doskonały, ale moja zasada jest taka jak juz cos zaczynam robic staram sie zeby bylo to jak najlepiej wykonane. W przypadku Ostródzkiej zdaje mi sie tak nie jest. Świadcza o tym chociażby artykuly jubileuszowe, ktore sa prawie identyczne przy kazdej rocznicy. Redakcja chyba uwaza swoich czytelnikow za imbecyli ktorzy zadowola sie byle plotka. Ja z pewnoscia nie naleze do takich ludzi. Wiem tez ze wina nie lezy wylacznie po stronie zespolu redakcyjnego "Gazety Ostródzkie". Mozna nia obarczyc takze jej wlascicieli. I piszac to wszystko nie mam na celu obrazac kogokolwiek, chcialabym tylko zeby niektorzy uswiadomili sobie, iz ich czytelnicy sa bardzo czujni i powinni zwracac baczniej uwage na to co robia i pisza. Pozdrawiam.

Autorze lub autorko!
Nareszcie doczekałam się, jakieś riposty ze strony "Ostrodzkiej" - to jest jakiś znak że żyjecie - choć jakie to życie.
A jakie Wy macie argumenty "żałosna hipokryzjo"?
Czym zainteresujecie czytelników, których nazywacie "malkontentami" ?
Stronami o gotowaniu, kryminałkami od brata policjanta czy podlizywaniem się lokalnej władzy niezależnie czy są prawicowi czy lewicowi.
Bredzenie, że w Gazecie brakuje miejsca na więcej artykułów można miedzy bajki włożyć.
Wszyscy pseudodziennnikarze nie róbcie z Ostródy wioski.
Tu tez czytają Timesa i Przekrój.

A może tak dla odmiany porozmawiajmy o pozostałych gazetach ostródzkich. Wcale nie są lepsze. Kurier mimo ładnej oprawy nie jest przepełniony super tekstami. Patrząc na ostatnie numery można by powiedzieć, że jedynym piszącym w tej gazecie jest redaktor Połoniewicz. (były naczelny Głosu Ostródy). Głos Ostródy - jak to możliwe, że taka słaba gazeta jest jeszcze na rynku. Rynek prasowy w Ostródzie to same dziwy i cuda.

To jest poprostu skandal. Żadna z lokalnych gazet nie napisała, że nasze województwo, nasz region najbiedniejszy w Polsce, z najwiekszym bezrobociem - ominą inwestycje w ramach offsetu za samoloty F-16.
Gdzie byli panowie (p)osłowie z powiatu ostródzkiego. Zamiast robić głupie uśmiechy na pierwszej stronie Gazety Ostródzkiej w związku z likwidacją przedszkola powinni starać sie przyciągnąć amerykańskie dolary do Ostródy, do powiatu. Która gazeta to opisze, której z nich starczy odwagi by podjąć temat?