kolega poeta

Moderatorzy: chochlik, Jacek-P

kingamodest
rozkręcający się
rozkręcający się
Posty: 227
Rejestracja: 2006-10-09, 21:24:24

zagubione natchnienie

Post autor: kingamodest »

poszukiwacz słów rozsianych po niwach grządkach miedzach
zachodzisz w odległe ogrodów zakątki wśród róż pnącej przekwitłe ściany
altana wita cię nasieniem rozsypanego prawoślazu a ty stroskany
jakże trudno oderwać się od codzienności i pofrunąć stwierdzasz

po czym w dłonie bierzesz zmęczone porzuconą w skwarze lipca zapinkę
i nią w porastającym mchem blacie wpisujesz liter rzędy między słoje desek
zielono-szary pył przywiera do opuszków rozcierasz w nich łzę głosek
odczytanie dwuwiersza przynieść winno ulgę powrotu wita cię marcinek

i już wiem że za późno na śpiew słowika na kąpiel w strudze o świcie
na miłość zapomnianą w rozchełstanym porywie pora spisać testament
nabrać w dłonie ruty drobnolistnej i we włosy wpleść jawno-grzeszenie

i już wiem że wpierw śniegiem okryje się niwa a po niej czas i nowe życie
tak odszukać muszę i zasiać słowa i okryć gdzie tajemny sakrament
lecz nim zasnę jeszcze podaj mi rytm a ja akcent postawię na natchnienie
kingamodest
rozkręcający się
rozkręcający się
Posty: 227
Rejestracja: 2006-10-09, 21:24:24

dystrofia

Post autor: kingamodest »

Szmer od Strugi Grunwaldzkiej z chłodem przez łąki ciągnie mgła
Posuwistym krokiem wędrując po uschniętych wiechlinach
A czasem i nutę dźwięczącą do pajęczyn strzępów przypina
Z pieśnią jeleni miesza echem do buczynowych wzgórz podąża

Tam zadumana nad dystrofią jeziora wpatruje się w jego dno
Z poziomu pnia gnijącego wśród zżółkniętych liści grążeli
Coraz bliżej moich rąk a drzew wciąż dalej wierzchołki
jak pamięć mordu napoleończyków i zhańbienia historyczne tło

Jakże moja potrafisz od wschodu biec za słońcem
Po horyzont i nieskończoność czerwieni dylewskich wzgórz
I zań jeszcze nim się oderwę od sitowia za łomotem sarnich ścieżek

Wpatrzona w rozsypujące się nasiona ostów widzę
jak uchodzisz sensem dni utraconych i powracasz szumem mórz
odbitym echem od rozciągłości wspomnień po wiekuistość tafli mrzonek
kingamodest
rozkręcający się
rozkręcający się
Posty: 227
Rejestracja: 2006-10-09, 21:24:24

nocą

Post autor: kingamodest »

nocą
nie widać
zmarszczek
smug

nocą
jasność spojrzenia
rozświetla
labirynt

nocą
cienie
nie uciekają
z zasięgu
myśli
i rąk
kingamodest
rozkręcający się
rozkręcający się
Posty: 227
Rejestracja: 2006-10-09, 21:24:24

Re: kolega poeta

Post autor: kingamodest »

bez weny


zapisujesz od deski do deski
składając znamiona marzeń
w rozumiane kółka i kreski
układy symboli
tłumaczonych na własne emocje

nie potrafię patrzeć na białą kartkę
jej cisza budzi we mnie udrękę
żądzę kreślenia pulsu serca
które bezruchem
wchodzi w elegijność zmierzchu

z nieumiejętności tej wyrasta
brzozy odosobnienie i kruchość
zamysłów nieopatrznych
szaleńcze podnoszenie materii
i równie obłąkane jej odpychanie

a wzrok na tablicy badania daltonizmu
cierpi nie mniej niż ty który nie wiesz
czym zapełnić czas i przestrzeń…

od płaszczyzny zacząć trzeba
a mając ich niewiadomą wielokrotność
jak brulion zapisuję każdego dnia
czarny0
rozkręcający się
rozkręcający się
Posty: 214
Rejestracja: 2008-09-23, 17:00:52
Gadu-Gadu: 0

Re: kolega poeta

Post autor: czarny0 »

no i pięknie napisane Kiniusiu!!! :lol: :brawo:


czasu zapychanie
przestrzeni ......
czas ma nogi
odpocząć lubi
przestrzeń?
a któż ma jej za dużo?
jeśli spiralną ósemką
przed oczami się kreśli
czas wydarzeń zapętla
tylko tu i teraz
choć nie w tym wymiarze
boli?
granice bólu niestabilne
akcelerator cząstek we mnie
można się zapaść w sobie
i problem z głowy
świat mój
ja
znikam
a czy potrafię
rzeczywistość kreować?

jeśli nie ........to co teraz robię?

:D :D :D pozdrowionka!!!
czarny0
rozkręcający się
rozkręcający się
Posty: 214
Rejestracja: 2008-09-23, 17:00:52
Gadu-Gadu: 0

Re: kolega poeta

Post autor: czarny0 »

Lubię się bawić jeśli to komuś nie szkodzi!
Dzięki Ci Kingo !poprawiłaś mi nastrój- bardzo niedobry
destrukcyjny prawie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

w wiersze twoje doceniam co już nie raz mówiłam
no cóż
nie każdemu dane tak pisać :brawo: :3majsie:
Awatar użytkownika
Anetchen
gaduła
gaduła
Posty: 764
Rejestracja: 2004-01-27, 20:08:07
Gadu-Gadu: 3738162
Lokalizacja: Ostroda/bawaria
Kontakt:

Re: kolega poeta

Post autor: Anetchen »

Oboje Was czytajac, czlowiek w inny Swiat sie przenosi ....
:brawo:
Pozdrawiam serdecznie.
http://www.radiobeatmus.serweryradiowe.pl
RBM Stworzone przez przyjaciol dla przyjaciol!!!
czarny0
rozkręcający się
rozkręcający się
Posty: 214
Rejestracja: 2008-09-23, 17:00:52
Gadu-Gadu: 0

Re: kolega poeta

Post autor: czarny0 »

Dziękuję bardzo Anetchen- :) Kinga pisze świetnie/mnie też coś tam czasem się uda-bez fałszywej skromności dodam -ale rzadko/Twoje wiersze też przyciągają-przyznam,że czytałam je dość dawno jako gość ale wrażenie ogólne mam pozytywne/gdy trochę odetchnę,to do nich wrócę na spokojnie/
pozdrawiam ciepło :) smutno mi -dlatego nie mogę się nawet do Ciebie wesoło uśmiechnąć-sorki
Awatar użytkownika
Anetchen
gaduła
gaduła
Posty: 764
Rejestracja: 2004-01-27, 20:08:07
Gadu-Gadu: 3738162
Lokalizacja: Ostroda/bawaria
Kontakt:

Re: kolega poeta

Post autor: Anetchen »

Twoje slowa sa jak najszczerszy usmiech :) ...
Tak pieszcza ze az czlowiek
sam sie do siebie usmiecha :)
Nie wiem czemu jestes smutny,
ale zycze Ci
zeby ten smutek minal jak najpredzej....
Pozdrawiam serdecznie !!!!
Pozdrawiam serdecznie.
http://www.radiobeatmus.serweryradiowe.pl
RBM Stworzone przez przyjaciol dla przyjaciol!!!
kingamodest
rozkręcający się
rozkręcający się
Posty: 227
Rejestracja: 2006-10-09, 21:24:24

Re: kolega poeta

Post autor: kingamodest »

a Anetka bywa tu rzadko i prawie nas nie śledzi
wiec nie wie nawet że czarny jest niewiastą
by w błąd wprowadzić gawiedzi
jak zorro zakryła swą płeć maską...

(cdn?)
Awatar użytkownika
Anetchen
gaduła
gaduła
Posty: 764
Rejestracja: 2004-01-27, 20:08:07
Gadu-Gadu: 3738162
Lokalizacja: Ostroda/bawaria
Kontakt:

Re: kolega poeta

Post autor: Anetchen »

:) to prawda ze dalam sie zwiesc nickowi, przeciez wyraznie napisala wyzej .. :) tak czy inaczej ni ezmienia to faktuuu .. ze milo sie Czyta i Ciebie i Jej ...Pozdrawiam serdecznie.
Ps. z tym bywaniem, troche mniej racji bo bywam tu prawie codziennie:)
Pozdrawiam serdecznie.
http://www.radiobeatmus.serweryradiowe.pl
RBM Stworzone przez przyjaciol dla przyjaciol!!!
kingamodest
rozkręcający się
rozkręcający się
Posty: 227
Rejestracja: 2006-10-09, 21:24:24

Re: kolega poeta

Post autor: kingamodest »

ślepiec ze mnie- okrutny
a ślepca żywot smutny
czarny0
rozkręcający się
rozkręcający się
Posty: 214
Rejestracja: 2008-09-23, 17:00:52
Gadu-Gadu: 0

Re: kolega poeta

Post autor: czarny0 »

superzaste dziewczyny!! :lol: Pozdrawiam!!! :3majsie:
kingamodest
rozkręcający się
rozkręcający się
Posty: 227
Rejestracja: 2006-10-09, 21:24:24

Re: kolega poeta

Post autor: kingamodest »

jak mogło mnie tu tyle czasu nie być...
oj, wstydź się Kingo wstydź



na zielone jabłuszka leci mu ślina
więc myśl rubaszną
w zgrabne zdania wpina
brzuch raźnie wciąga,
gorsetem upina

a pod jabłonią
pies zdechł
łańcuch wolnym leży
smród ku nozdrzom bieży
klamerkę zapina i sięga
nie wiąże mu rąk przysięga
ni myśli ekspozycji

z tej pozycji
łatwiej brać

zielone
bledną papierówki

rozdziawia paszczę
i wbija zębiska
i ciekną mu soki
po
i do pyska
że
wrzask się wdziera w serce
to robal, co w ogryzku miał dom
-wieszczę ci zgon
i zemszczą się na tobie
moi bracia
zakrzyknął i zdechł

nie stój tak w gaciach
pora założyć garnitur
i pójść
na stos

( to wiersz z 12.12.2009, a wciąż aktualny???
Motocyklowi dedykuję ;P )
Awatar użytkownika
ALCHEMIK
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 483
Rejestracja: 2009-09-23, 08:55:04
Gadu-Gadu: 0

Re: kolega poeta

Post autor: ALCHEMIK »

:brawo: :ok: :ok:
Lubię wasze wiersze za ich inteligencję w przekazie!
Nurkowanie to jedyna dziedzina życia codziennego, w której osiągnięcie dna jest sukcesem.
"czasami lepiej siedząc cicho wyglądać na idiotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości...".
kingamodest
rozkręcający się
rozkręcający się
Posty: 227
Rejestracja: 2006-10-09, 21:24:24

Re: kolega poeta

Post autor: kingamodest »

czasami wiersz się rodzi o świcie
w pierwszych słońca promieniach, w zachwycie
czasami ma piękne motto, przesłanie
czasami to tylko płochliwe wyznanie...

czasami przychodzi we łzach lub złości
innym razem zupełnie bez litości
żadna się strofa złożyć nie daje
słowo niby elastyczne
a obróbce się nie poddaje...

jest wtedy na to jeden ratunek
wziąć z weną rozwód
i na własny rachunek
poszukać nowych dróg

lecz dzieje się wtedy od wieków rzecz znana
zatoczywszy koło wracasz na kolanach
i o łaskę prosząc, o wybaczenie zdrady
zaciagasz kredyt i spłacać na raty
będziesz, coś mógł mieć dawno zarobione...

ot, nasze szczęścia- bywają przeoczone
dmytro
początkujący
początkujący
Posty: 121
Rejestracja: 2010-11-18, 01:22:05
Gadu-Gadu: 0

Re: kolega poeta

Post autor: dmytro »

Może dacie sobie spokój z tą "poezją". To poziom trzeciej, czwartej klasy SP.
Mam kilka nowych ciekawych informacji... - ORKAN podczas rekrutacji.
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Re: kolega poeta

Post autor: toledo »

Nikt cię, doktorancie, nie zmusza do czytania.
kingamodest
rozkręcający się
rozkręcający się
Posty: 227
Rejestracja: 2006-10-09, 21:24:24

Re: kolega poeta

Post autor: kingamodest »

:)
Załączniki
tapeta1_11_1280.jpg
kingamodest
rozkręcający się
rozkręcający się
Posty: 227
Rejestracja: 2006-10-09, 21:24:24

Re: kolega poeta

Post autor: kingamodest »

W taki dzień jak dziś

w taki dzień jak dziś,
gdy się mgły poranne snują nad łąkami
i szron na rzęsach siada
w taki dzień... nie chce mi się gadać

idę skulona miedzą
skupiam wzrok na tym co w zasięgu ręki
koty się za mną wleką
i smutek wylewa z butelki
hektolitrami...

w taki dzień...
gdy nic nie widać za pierwszym drzewem
nadzieja stoi
na jutro
z łabędzim śpiewem
że za tą mgłą jest świat
co może tylko się przyśnić
bez trosk,
bez chorób
bez zawiści...

a kiedy wiatr
i słońce z mgły rozbiorą
i staną drzewa w nagości koroną
i my, z naszym czekaniem
na zieloność liści,
taka zieleń
nie tylko może się przyśnić
taka zieleń buchnie nam
może jutro
w oczy

wiosno?!
długo się będziesz z nami droczyć?
Ewa Baw
początkujący
początkujący
Posty: 13
Rejestracja: 2011-06-07, 11:37:49
Gadu-Gadu: 0

Re: kolega poeta

Post autor: Ewa Baw »

o szyku wyrazów w poezji, dla poety

kiedy mówię do ciebie
piękny jesteś
to uśmiecha się słońce zza chmur
bo
jesteś
a to że jesteś
jest dla mnie
pięknem

kiedy mówię do ciebie
jesteś piękny
to
buja się ptak na płocie
i nim go spojrzeniem dogonisz
odlatuje
i już nie wiesz
czy piękny jest
bo ledwie spostrzegłeś
że był

to przykład inwersji

do ciebie mówię kiedy
chcę o tym wiedział żebyś
że nie jesteś mową potoczną
a jesteś niepotoczną mową
we mnie

to taka zwykła strofa
jeno... ano... właśnie
z zastosowaniem anastrofy

mówić trzeba poecie tak
by to co dla niego najważniejsze
było mocno podkreślone
wersem
i szykiem wyrazów w wersie
Zablokowany