Co w tym roku?

Wszystko na temat Wielkiej Orkiestry oraz jest sztabu i organizowanych "finałów" w Ostródzie.

Moderator: Jacek-P

m
początkujący
początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 2006-11-29, 10:45:36
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: ostroda

Co w tym roku?

Post autor: m »

Jakiś program imprezy? Stronka itp???
Awatar użytkownika
kaczy93
rozkręcający się
rozkręcający się
Posty: 194
Rejestracja: 2006-12-06, 13:34:00
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Ostróda
Kontakt:

Re: Co w tym roku?

Post autor: kaczy93 »

Pewnie to co w tamtym roku a stronki jeszcze nie ma chyba .. ale ten finał będzie wyjątkowy bo będę wolontariuszem
m
początkujący
początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 2006-11-29, 10:45:36
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: ostroda

Re: Co w tym roku?

Post autor: m »

:) Też się kiedyś udzielałam.
Szkoda że jeszcze nic nie wiadomo, bo finał zbliża ię wielkimi krokami.
Awatar użytkownika
piter
rozkręcający się
rozkręcający się
Posty: 160
Rejestracja: 2004-01-28, 09:05:46
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Co w tym roku?

Post autor: piter »

12 stycznia 2008, klub Młyńskie Koło, Ostróda, ul. Mickiewicza 21, godz. 19.00
Koncert w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
wystapią:

TABU
BAKSHISH

Po koncercie pokaz oficjalnego filmu z Ostróda Reggae Festiwal 2007

Bilet: 8 pln


Dochód z biletów przeznaczony zostanie na zwroty kosztów dla wykonawców, ewentualna nadpłata wpłacona zostanie na konto WOŚP. W trakcie koncertu prowadzone będą aukcje oraz zbiórka pieniędzy na rzecz WOŚP…





TABU

Tabu istnieje od października 2003r. Od tego czasu zespół zdążył już zagrać kilkadziesiąt koncertów, a nawet zdobyć laury w muzycznych przeglądach i festiwalach. Swój pierwszy koncert zagrali w Domu Pomocy Społecznej w Gorzycach. Początek 2004 roku to koncertowanie i zdobywanie doświadczenia na scenie. Grali wtedy dużo cover'ów, ale i zaczęły powstawać wczesne wersje własnych utworów. Od czerwca 2004r. rozpoczyna się nowy etap zespołu. Do „Tabu” dołączyła sekcja dęta. Końcówka 2004 roku i początek 2005 to koncertowanie i tworzenie nowego materiału. W kwietniu 2005 „Tabu” wzięło udział w przeglądzie „Rock–Time” w Opolu. Przegląd zaowocował II nagrodą jury oraz nagrodą publiczności. Latem 2005 „Tabu” zakwalifikowało się do konkursowej części na największym w Polsce festiwalu muzyki reggae w Ostródzie. Właśnie tam zespół odniósł swój chyba największy sukces, zdobywając I nagrodę. W październiku 2005 „Tabu” wygrali jeden z koncertów z cyklu "Młode Wilki - Rebelia”, który odbył się w warszawskim klubie Stodoła. Tym samym zakwalifikowali się do finału tej edycji, na którym w grudniu 2005 r. zdobyli 3 nagrodę. W 2005 roku zespół zagrał ponad 60 koncertów na Śląsku, Słowacji, w Czechach oraz w dalszych rejonach Polski. Uczestniczył w największych festiwalach muzyki reggae w Polsce m.in.: Ostróda Reggae Festiwal 2005, Gorzyce Reggae Festiwal 2005, Winter Reggae 2005, . W lipcu 2006 ukazała się debiutancka płyta zespołu „Jednosłowo” wydana przez Positive Music Promotion.


BAKSHISH
"Nic nie może wiecznie trwać" głosiła kiedyś pewna polska piosenkarka. Tej zdawałoby się oczywistej prawdzie przeczy historia zespołu BAKSHISH. 21 (tak, tak: DWADZIEŚCIA JEDEN) lat ciągłej pracy mimo wielu przeciwności losu, wbrew muzycznym modom i na przekór listom przebojów. Trudno przecenić taką sytuację, gdyż prawdopodobnie nie ma ona precedensu na polskim rynku muzycznym. Ostoja, legenda, kultowość - słowa, które pasują do BAKSHISHU, ale od których zespół ucieka. Jarex i kolejni muzycy (było ich już klikudziesięciu!) bardziej stawiają na wspólnotę, przyjaźń z fanami i szczerość przekazu.

Po błyskotliwym początku lat osiemdziesiątych, zdobyciu kilku nagród w konkursach i festiwalach (min. OMPP i Jarocin - obie nagrody w 1983 roku) i kilku miesiącach emigracji w Warszawie BAKSHISH wrócił do Kluczborka aby tam cieszyć się swoją muzyką. Oddalenie od stolicy było dosłowne i przenośne - już nikt nie zapraszał do programów telewizyjnych czy na rozmowy z firmami płytowymi. Nie to jednak było najważniejsze. Fani zawsze wysoko oceniali koncerty i festiwale z udziałem BAKSHISHU. Pierwsza płyta "One Love" pojawiła się dopiero w 1993 roku, już w nowej polskiej rzeczywistości. Kilkadziesiąt tysięcy egzemplarzy i pirackie kopie były swoistym sukcesem. Niestety inne poglądy na współpracę z firmą wydawniczą doprowadziły do rozstania po zupełnie niewypromowanej płycie "Eye" (1994).

Porażka? Skądże! Jeszcze jedna lekcja, z której BAKSHISH wyniósł pozytywne przemyślenia. Prawdziwi fani nie patrzą na listy przebojów, oni doceniają zespół po koncertach, na których pojawiały się kolejne nowe piosenki. A tych było tyle, że wydana w 2000 roku trzecia płyta "B3" mogłaby mieć dopisek "The best of....", gdyż złożyły się na nią utwory najlepiej przyjmowane na żywo.

Od 1996 roku zespół jednak zmniejszył swą aktywność. Poważna choroba Jarexa nie pozwalała na pracę na najwyższych obrotach. Siły wokaliście i całemu zespołowi dodawała pomoc ze stron przyjaciół ze sceny. Organizowane charytatywne koncerty, na których zagrały chyba wszystkie polskie grupy reggae, bezpłatny występ Arki Noego i pomoc Jurka Owsiaka pozostaną w pamięci na zawsze. Los chciał, że korzystniejszą opcją była operacja przeszczepu nerki, niż zakup cyklera. Przeprowadzona w zeszłym roku zakończyła się sukcesem i otworzyła na nowo drogę zespołowi.

BAKSHISH to dar. Jak mówi Jarex ten zespół chce teraz podarować swoją muzykę wszystkich, którzy przez ostatnie lata wspomagali go swoją pomocą.
Zespół zagra w „prawie pełnym” składzie. Z powodów osobistych nie wystąpi gitarzysta Mario Tolo. Będzie to jedyny w tym roku koncert zespołu Bakshish w naszym mieście. Nie wystąpią na Ostróda Reggae Festiwal 2008, dlatego dla wszystkich spragnionych bakshishowych dźwięków koncert ten powinien być wielką atrakcją.
Organizatorzy: Biuro Promocji Miasta, Sztab WOŚP Ostróda
Współpraca: Positive Music Promotion
banitez
początkujący
początkujący
Posty: 94
Rejestracja: 2005-04-27, 16:27:52

Re: Co w tym roku?

Post autor: banitez »

Może jednak ktoś coś wie? hmmm czy tylko ta jedna impreza będzie w tym roku?
Awatar użytkownika
formalna
początkujący
początkujący
Posty: 37
Rejestracja: 2007-08-21, 17:37:01
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: O-da.

Re: Co w tym roku?

Post autor: formalna »

czy tylko koncert jest przewidziany na ten rok ?
Awatar użytkownika
dumb
początkujący
początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 2008-01-11, 18:43:30
Gadu-Gadu: 8906964
Lokalizacja: Ostróda

Re: Co w tym roku?

Post autor: dumb »

Hmm... Było świetnie ;D
m
początkujący
początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 2006-11-29, 10:45:36
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: ostroda

Re: Co w tym roku?

Post autor: m »

Był gdzies link do stronki Ostródzkiego finału ale znaleźć nie mogę :(
banitez
początkujący
początkujący
Posty: 94
Rejestracja: 2005-04-27, 16:27:52

Re: Co w tym roku?

Post autor: banitez »

Awatar użytkownika
T.P.Smith
początkujący
początkujący
Posty: 39
Rejestracja: 2008-01-18, 10:49:01
Gadu-Gadu: 0

Re: Co w tym roku?

Post autor: T.P.Smith »

Przyjeżdzam co roku do Ostródy na finał. 7 krotnie byłem wolontariuszem i ten kompletnie mi się nie podoał . Organizacja padła strasznie. szczerze mówiąc jest to najgorszy fianł na jakim byłem... Chyba trzeba zastanowić się nad zmianą formuły. Po pierwsze finał, koncerty na hali to nietrafiony pomysł... fakt, że jest to wygodne ale moim zdaniem nie funkcjonalne. Nie wiem czy pamiętacie finał, który odbył się na przeciwko Fiołka. Na tym parkingu co to kiedyś Słowik go wyburzył. To było genialne. widać było, że ktoś się postarał.... A w tym roku? Nawet grochówy nie było. Do hali jest za daleko i w dodatku ludzi zamiast stać i się integrować to siedza na tych plastikowych krzesełkach. WOŚP powinien zaskakiwać klimatem a w tym roku? Klapa.

Może warto wrócic do starej formuły kiedy to fianł odbywał się pod hufcem zhp bądz na zamku?? Wydaje mi się, że im mniej miejsca tym lepszy klimat. Nie sądzicie? Kameralniej, przyjemniej. A tak wielka sala, wszyscy rozleniwieni. Nawet prowadzący licytacje nie był w stanie ,,zmusić,, ludzi do ruszenia się. Przecież to jakiś koszmar był.

Zauważyłem, że było bardzo mało przedstawicieli ,,starszego,, pokolenia. Wyglądało to jakby na WOŚP przyszły tylko spragnione rozrywki, krzyczenia za plecami i przeklinania dzeciaki. I nie mam na myśli tych z przedszkola. Może organizatorzy warto się zastanowić nad przebiegiem tego fianłu. Bo jak tak dalej pójdzie to może byc kiepsko z frekwencją zarówno wśród wolontariuszy jak i osób wspierających WOŚP.

Da się też zauwarzyć, że samym kwestującym tak do końca nie zależy. Zależących to chyba tylko w tv można obejrzeć...
Awatar użytkownika
kaczy93
rozkręcający się
rozkręcający się
Posty: 194
Rejestracja: 2006-12-06, 13:34:00
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Ostróda
Kontakt:

Re: Co w tym roku?

Post autor: kaczy93 »

T.P.Smith pisze:Przyjeżdzam co roku do Ostródy na finał. 7 krotnie byłem wolontariuszem i ten kompletnie mi się nie podoał . Organizacja padła strasznie. szczerze mówiąc jest to najgorszy fianł na jakim byłem... Chyba trzeba zastanowić się nad zmianą formuły. Po pierwsze finał, koncerty na hali to nietrafiony pomysł... fakt, że jest to wygodne ale moim zdaniem nie funkcjonalne. Nie wiem czy pamiętacie finał, który odbył się na przeciwko Fiołka. Na tym parkingu co to kiedyś Słowik go wyburzył. To było genialne. widać było, że ktoś się postarał.... A w tym roku? Nawet grochówy nie było. Do hali jest za daleko i w dodatku ludzi zamiast stać i się integrować to siedza na tych plastikowych krzesełkach. WOŚP powinien zaskakiwać klimatem a w tym roku? Klapa.

Może warto wrócic do starej formuły kiedy to fianł odbywał się pod hufcem zhp bądz na zamku?? Wydaje mi się, że im mniej miejsca tym lepszy klimat. Nie sądzicie? Kameralniej, przyjemniej. A tak wielka sala, wszyscy rozleniwieni. Nawet prowadzący licytacje nie był w stanie ,,zmusić,, ludzi do ruszenia się. Przecież to jakiś koszmar był.

Zauważyłem, że było bardzo mało przedstawicieli ,,starszego,, pokolenia. Wyglądało to jakby na WOŚP przyszły tylko spragnione rozrywki, krzyczenia za plecami i przeklinania dzeciaki. I nie mam na myśli tych z przedszkola. Może organizatorzy warto się zastanowić nad przebiegiem tego fianłu. Bo jak tak dalej pójdzie to może byc kiepsko z frekwencją zarówno wśród wolontariuszy jak i osób wspierających WOŚP.

Da się też zauwarzyć, że samym kwestującym tak do końca nie zależy. Zależących to chyba tylko w tv można obejrzeć...

Mi się bardziej pododba finał na hali pomyśl też o osobach z kajkowa i okolic że muszą przejechać całe miasto !! a pozatym hala jest większa niż zamek ! lub plac przed hufcem
m
początkujący
początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 2006-11-29, 10:45:36
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: ostroda

Re: Co w tym roku?

Post autor: m »

Mi bardziej się podobało jednak na dziedzińcu zamku.
Wiem wiem... styczeń, zimno...
Ale...
Fakt że po hali ludzie się rozchodzą i jest bardziej "drętwo"
Każdy inne zdanie ma:)

Najważniejsze jednak jest to, że nasze miasto się udziela:)
Zablokowany