Budyniowi chodziło raczej że w Warszawie pod sceną się na ogół nie dzieje (a jak gra pierwszy zespół to na bank niestety standing party). Byliśmy mile zaskoczeni że w Ostródzie ludzie się bawili i ogólnie pozytywnym przyjęciem
Pozdro i mam nadzieję że jeszcze do zobaczenia
Rudy ze Spirita