Szanowny Panie "Wściekły"
Cytat:
"Jeśli chodzi o Burmistrza to mnie okłamał i nas wszystkich odnośnie uchwały rady gminy że jest ona pozwoleniem na budowę kronospanu tu jest kłamstwo i jego największy grzech."
Otóż:
Przestań pisać takie (i tak w ogóle tym podobne) brednie...
BURMISTRZ ZAPRASZA
Jeśli masz udokumentowane zarzuty, to przyjdź do Urzędu Miasta (każdy poniedziałek, godz. 14-16). Jeśli będzie "tłok", to burmistrz będzie na Ciebie czekał "do skutku"...
PS. "Nosek" czeka...
Gdzie ta ekologia?
Moderator: Jacek-P
-
Mały Mistrz
- średnio gadatliwy
- Posty: 378
- Rejestracja: 2004-01-26, 00:52:34
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Osterode
Na swoim?
Jak miło że mnie przenieśliście bez pytania do innej grupy tematycznej. Widocznie moje pytania i moje tezy są na tyle słuszne i trafne że coś z tym trzeba było zrobić. Za dużo ludzi pewnie odwiedzało poprzednią grupę tematyczną dotyczącą Kronospanu no i szybkie przeniesionko i sprawa załatwiona he he he.
Mały Mistrzu stajesz się coraz bardziej nerwowy i coraz wyraźniej twoja stronniczość i nieobiektywizm wyziera z twoich odpowiedzi. A już sam fakt iż stałeś się żecznikiem jednego z polityków w tym wypadku Burmistrza dyskwalifikuje cię jako osobę z którą można wymieniać jakiekolwiek argumenty. Dlaczego, a no dlatego że polityk z natury jest osobą przewrotną, i znowu posłużę się pewną księgą. Mógłbym ci przebite ręce pokazać a ty nadal będziesz chciał wsadzić w nie paluchy he he he. Trochę przejaskrawiam. Także dla polityka dowód nie jest istotny, istotne jest to że dowód staje się dowodem tylko wtedy kiedy to się opłaca, a wszystko to o czym piszę odnośnie Afery Morlińskiej Mierzwy, dla Noska napewno się nieopłaca ze względu na ryzyko wynikające z tego że jeżeli ta sprawa wyjdzie na jaw na forum to Morliny zostaną zdyskredytowane jako ci "bojownicy" w walce o ochronę przyrody, a co za tym idzie rykoszet tej dyskredytacji udeży i w nas i w Noska m.ni. ale ja się tego nie boję.
I jeszcze jedno Mały Mistrzu nie wiem kim jesteś w tym urzędzie ale napewno kimś jest to jednoznaczne z twojej ostatniej odpowiedzi dlatego dobrze się składa, ponieważ mam do ciebie prośbę, przekarz swojemu mocodawcy że to teraz na nim spoczywa morlany obowiązek aby doprowadzić tą sprawę do końca, jeśli nie, to będę miał już wtedy pewność na 100%, że nie chodziło tu wcale o ochronę środowiska, a jedynie o pomoc Morlinom żeby sprawę mierzwy zatuszować.
Co do mojej wizyty u Burmistrza to chyba sobie żartujesz, jeśli chcesz udokumentowanych dowodów na poparcie tych wszystkich moich powyższych tez to jest to sprawa tego typu iż żadnej dokumentacji tutaj nie trzeba ponieważ na każdym kroku moja argumentacja jest dla ciebie miarzdżąca i fakt faktem pogania, dlatego nie wiem jeszcze co mam zrobić. Opisałe miejsce jak tam trafić i co jeszcze mam ci dać. Odnośnie uchwały że nosek oszukał że to było pozwolenie a przecież to było dopiero przystąpienie do opracowania planu i nie żadne pozwolenie na budowę fabryki, to też fakt i kłamstwo noska no co poradzę, wierzyłem w to. Ja nie chcę walczyć z nikim personalnie poprostu nosek wspaniale wpisuje mi się w moją argumentację i tyle he he he. Wizyta odpada mały mistrzu a to dlatego, że pracuję u prywaciarza, a jak każdy wie w ostródzie polityka i bieznes się przeplatają, przemieszają i wiążą w jedną niezdrową latorośl. Dzisiaj jest praca jutro jej nie będzie, dziękuję za zaproszenie. Za duże opłaty za studia mi wychodzą, a i żyć jeszcze jakoś trzeba. A więc twoje "Do skutku" jest zaproszeniem do stania się bezrobotnym he he he.
Ps. chyba jednak pojadę na miejsce źródła tej afery tej bomby ekologicznej Mierzwy Morlińskiej i strzelę parę fotek, bo widzę że wszyscy tutaj są tak leniwi i tak wystraszeni, że środowisko poprostu przegrywa z lenistwem.
Mały Mistrzu stajesz się coraz bardziej nerwowy i coraz wyraźniej twoja stronniczość i nieobiektywizm wyziera z twoich odpowiedzi. A już sam fakt iż stałeś się żecznikiem jednego z polityków w tym wypadku Burmistrza dyskwalifikuje cię jako osobę z którą można wymieniać jakiekolwiek argumenty. Dlaczego, a no dlatego że polityk z natury jest osobą przewrotną, i znowu posłużę się pewną księgą. Mógłbym ci przebite ręce pokazać a ty nadal będziesz chciał wsadzić w nie paluchy he he he. Trochę przejaskrawiam. Także dla polityka dowód nie jest istotny, istotne jest to że dowód staje się dowodem tylko wtedy kiedy to się opłaca, a wszystko to o czym piszę odnośnie Afery Morlińskiej Mierzwy, dla Noska napewno się nieopłaca ze względu na ryzyko wynikające z tego że jeżeli ta sprawa wyjdzie na jaw na forum to Morliny zostaną zdyskredytowane jako ci "bojownicy" w walce o ochronę przyrody, a co za tym idzie rykoszet tej dyskredytacji udeży i w nas i w Noska m.ni. ale ja się tego nie boję.
I jeszcze jedno Mały Mistrzu nie wiem kim jesteś w tym urzędzie ale napewno kimś jest to jednoznaczne z twojej ostatniej odpowiedzi dlatego dobrze się składa, ponieważ mam do ciebie prośbę, przekarz swojemu mocodawcy że to teraz na nim spoczywa morlany obowiązek aby doprowadzić tą sprawę do końca, jeśli nie, to będę miał już wtedy pewność na 100%, że nie chodziło tu wcale o ochronę środowiska, a jedynie o pomoc Morlinom żeby sprawę mierzwy zatuszować.
Co do mojej wizyty u Burmistrza to chyba sobie żartujesz, jeśli chcesz udokumentowanych dowodów na poparcie tych wszystkich moich powyższych tez to jest to sprawa tego typu iż żadnej dokumentacji tutaj nie trzeba ponieważ na każdym kroku moja argumentacja jest dla ciebie miarzdżąca i fakt faktem pogania, dlatego nie wiem jeszcze co mam zrobić. Opisałe miejsce jak tam trafić i co jeszcze mam ci dać. Odnośnie uchwały że nosek oszukał że to było pozwolenie a przecież to było dopiero przystąpienie do opracowania planu i nie żadne pozwolenie na budowę fabryki, to też fakt i kłamstwo noska no co poradzę, wierzyłem w to. Ja nie chcę walczyć z nikim personalnie poprostu nosek wspaniale wpisuje mi się w moją argumentację i tyle he he he. Wizyta odpada mały mistrzu a to dlatego, że pracuję u prywaciarza, a jak każdy wie w ostródzie polityka i bieznes się przeplatają, przemieszają i wiążą w jedną niezdrową latorośl. Dzisiaj jest praca jutro jej nie będzie, dziękuję za zaproszenie. Za duże opłaty za studia mi wychodzą, a i żyć jeszcze jakoś trzeba. A więc twoje "Do skutku" jest zaproszeniem do stania się bezrobotnym he he he.
Ps. chyba jednak pojadę na miejsce źródła tej afery tej bomby ekologicznej Mierzwy Morlińskiej i strzelę parę fotek, bo widzę że wszyscy tutaj są tak leniwi i tak wystraszeni, że środowisko poprostu przegrywa z lenistwem.
-
Jacek-P
- moderator
- Posty: 688
- Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:13
- Gadu-Gadu: 3035627
- Lokalizacja: Ostróda
- Kontakt:
Re: Na swoim?
Dwa wyjaśnienia:wsciekly pisze:Jak miło że mnie przenieśliście bez pytania do innej grupy tematycznej. Widocznie moje pytania i moje tezy są na tyle słuszne i trafne że coś z tym trzeba było zrobić. Za dużo ludzi pewnie odwiedzało poprzednią grupę tematyczną dotyczącą Kronospanu no i szybkie przeniesionko i sprawa załatwiona he he he.
1) Nie musze cię pytać o zgodę na przenoszenie wypowiedzi nie związanych z danym tematem.
2) Nie jest to próba usunięcia tematu, czy jego wyciszenia. To się robi usuwając nie przenosząc.
A teraz słowo ode mnie.
Traktujesz wszystkich w tej wypowiedzi jak wrogów nr 1 całego społeczeństwa. Uwikłanych w szemrane układy między władzą a firmami. Twoja teoria spiskowa dziejów moim zdaniem jest mocno naciągana, tym bardziej, że nie jest niczym poparta. Trzeba mieć mocne Fakty nie Mity, jeśli się publicznie głosi takie teorie. Zgadzam się, że stanowisko WIOŚ, którego odpowiedź przedstawiłeś jest mało budujące. Pewnie mają kilka szablonów odpowiedzi w stylu "znamy, przyglądamy się, załatwiamy"
Ale serio czy masz 100% pewność, że nic z tym nie robią, że nie sprawdzają, nie badają?
Jest taki komitet Zielona Ostróda znany z walki przeciw Kronospanowi - skontaktuj się z nim przedstaw temat. Powinni się zainteresować (tak mi się wydaje).
Same zdjęcia to za mało. Tu trzeba wyników badań laboratoryjnych, ekspertyz.
Jeśli zebrałeś jakieś informacje, dowody, przedstaw to dziennikarzom z jakiejś dobrej gazety (podkreślam dobrej). Spróbuj zainteresować tym jakaś telewizję. Oni wiedzą jak takie sprawy zbadać, sam naprawdę nic nie zdziałasz.
_____Pozdrawiam____
..:: Jacek-P ::..
..:: Jacek-P ::..
Sam jak palec
Spoko to taki mój specyficzny żart ja nie rozwijałem tematu przeniesienia mnie przeszedłem na tym do porządku dziennego. W ten sposób chciałem podnieść dramatyzm sprawy 
. A teraz odpowiedź na twoje uwagi. Dla mnie mocnym faktem jest to co widzę i te informacje które są ogólnie dostępne oraz wymiana informacji z WIOŚ. Ja niczego nie wymyślam jeżeli już piszę, to albo w formie pytająco oskarżającej (jak to że uważam że mnie i innych Nosek oszukał odnośnie tej uchwały rady gminy że to było przyzwolenie na budowę fabryki kiedy ja już dzisiaj na 100% wiem że to otwierało procedurę do zbadania m.in. aktualnego stanu rzeczy w obrębie m.in. Morlin i nie było takim przyzwoleniem na budowę fabryki) albo w formie 100% faktów dlatego że wiem, widziałem Mierzwę Morlińską ten ogólny smród i nie trzeba być doktorem żeby stwierdzić że jak ileś set ton leży w ziemi przez 20 lat takiego syfu to to nie jest trujące dla nas. Mało tego oni to cały czas wywożą cała droga tym syfem jest zabrudzona.
Następna sprawa, za co mam takie badania przeprowadzić ja jestem indywidualną osobą nie instytucją, tyrającym studentem, a i życie mi jeszcze miłe, nie chcę oficjalnie się w to mieszać, po głowie dostać, dla mnie to jest ta sprawa tak śliska że ja poprostu bym się bał cokolwiek z kimkolwiek o tym rozmawiać. Masz rację ja tu sam nic nie zrobię ja co najwyżej mogę sobie takie pisanki uskuteczniać. Następna sprawa mówisz żeby przedstawić to jakiejś dobrej gazecie "(podkreślam dobrej)". Widzę że mamy te same zdanie na temat tej niedobrej gazety
. Próbowałem do wyborczej a do tej niedobrej to nawet nie będę próbował bo pożal się boże najlepiej jakbym ich jeszcze tam zawiózł, wyniki badań dał i artykuł napisał. A swoją drogą wkońcu pierwszy koleś jesteś który żeczowo i na spokojnie do mnie podszedł i do moich pisanek, nawet rad udzielił, jak ojciec . Szacunek Moderator.
. A teraz odpowiedź na twoje uwagi. Dla mnie mocnym faktem jest to co widzę i te informacje które są ogólnie dostępne oraz wymiana informacji z WIOŚ. Ja niczego nie wymyślam jeżeli już piszę, to albo w formie pytająco oskarżającej (jak to że uważam że mnie i innych Nosek oszukał odnośnie tej uchwały rady gminy że to było przyzwolenie na budowę fabryki kiedy ja już dzisiaj na 100% wiem że to otwierało procedurę do zbadania m.in. aktualnego stanu rzeczy w obrębie m.in. Morlin i nie było takim przyzwoleniem na budowę fabryki) albo w formie 100% faktów dlatego że wiem, widziałem Mierzwę Morlińską ten ogólny smród i nie trzeba być doktorem żeby stwierdzić że jak ileś set ton leży w ziemi przez 20 lat takiego syfu to to nie jest trujące dla nas. Mało tego oni to cały czas wywożą cała droga tym syfem jest zabrudzona. Następna sprawa, za co mam takie badania przeprowadzić ja jestem indywidualną osobą nie instytucją, tyrającym studentem, a i życie mi jeszcze miłe, nie chcę oficjalnie się w to mieszać, po głowie dostać, dla mnie to jest ta sprawa tak śliska że ja poprostu bym się bał cokolwiek z kimkolwiek o tym rozmawiać. Masz rację ja tu sam nic nie zrobię ja co najwyżej mogę sobie takie pisanki uskuteczniać. Następna sprawa mówisz żeby przedstawić to jakiejś dobrej gazecie "(podkreślam dobrej)". Widzę że mamy te same zdanie na temat tej niedobrej gazety
. Próbowałem do wyborczej a do tej niedobrej to nawet nie będę próbował bo pożal się boże najlepiej jakbym ich jeszcze tam zawiózł, wyniki badań dał i artykuł napisał. A swoją drogą wkońcu pierwszy koleś jesteś który żeczowo i na spokojnie do mnie podszedł i do moich pisanek, nawet rad udzielił, jak ojciec . Szacunek Moderator.-
Mały Mistrz
- średnio gadatliwy
- Posty: 378
- Rejestracja: 2004-01-26, 00:52:34
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Osterode
No cóż
Mały Mistrzu brak mi słów na twoją bezimienną tępotę i udawaną naiwną głupotę. Ale widocznie w ten sposób masz działać zgodnie ze wskazówkami swoich przełożonych. A mierzwa i tak wyjdzie na jaw i tak. A rykoszecik tej afery Mierzwy Morlińkiej którą próbuje zatuszować twój boss razem z Młynarczykiem uderzy tak piknie w twojego szefa że aż ślicznie i słonecznie się w Ostródzie i w Morlinach zrobi. Masz moje słowo. Już niedługo.
-
Mały Mistrz
- średnio gadatliwy
- Posty: 378
- Rejestracja: 2004-01-26, 00:52:34
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Osterode
Mały Mistrzu po tym co napisałem już każdy dobrze wie gdzie to jest, a i z tego co do mnie dotarło to dzięki tylko tym tutaj moim pisankom już parędziesiąt osób to miejsce zobaczyło w tym parę poważnych osób. Także cieszę się bardzo że miałem możliwość spełnić swój obywatelski obowiązek poinformowania o tym opinię publiczną i z tego naprawdę jestem dumny, gdybym miał może więcej odwagi walczył bym w tej sprawie bardziej oficjalnie bo to przecież nasze ukochane środowisko. Dziękuję wszystkim którzy tą sprawą się zainteresowali, ja ze swojej strony zrobiłem co mogłem. Rzetelnie poinformowałem oraz przedstawiłem prawdopodobne motywy zatuszowania tej całej Afery Mierzwy Morlińskiej w powiązaniu z protestami przeciwko kronospanowi, które (już dzisiaj wiadomo) zorganizowane przez decydentów w tej sprawie miały tak naprawdę na celu nie walkę przeciwko Kronospanowi, ale głównym motywem był cel ukrycie i zatuszowanie Afery Mierzwy Morlińskiej. Zaznaczam jeszcze raz ja też byłem aktywnym uczestnikiem protestów przeciwko krono. Myślę że wszystkie te tezy udowodniłem. Faktem bezsprzecznym jest to że Mierzwa istnieje i ma się dobrze, natomiast to że nie zostało to jeszcze przedstawione szeroko opinii publicznej może świadczyć tylko i wyłącznie o tym, że moje tezy bardzo blisko ocierają się o prawdę, ponieważ wszelkie próby nagłośnienia tych informacji spotykają się z wrogością i nerwowością. Ja tak naprawdę nie wiem ile jeszcze pobędę w Polsce, dlatego dla mnie ten temat jest skończony. Bawcie się sami z tym smrodkiem i trucizną ja przynajmniej mam czyste sumienie, że zrobiłem wszystko, co mogłem. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i żegnam.
-
Jacek-P
- moderator
- Posty: 688
- Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:13
- Gadu-Gadu: 3035627
- Lokalizacja: Ostróda
- Kontakt:
W temacie odpadów zwierzęcych
http://www.wm.pl/index.php?ct=home&id=732970
http://www.wm.pl/index.php?ct=home&id=732970
_____Pozdrawiam____
..:: Jacek-P ::..
..:: Jacek-P ::..
No i cam słychać w Nidzicy TELESFORKU?Mały Mistrz pisze:Halo, Halo - Kolego "to se ne vrati"...
Czyż nie zauwałyłeś tego, że "On" istnieje tylko dzięki Tobie???
Przestań dyskutować...
Ostróda mówi NIE - i to jest fakt...
Co ma do rzeczy "mierzwa"??? Odpowiedź brzmi: (...)...
Skupmy siły np. na NIDZICY - oni (władze, radni Nidzicy) są zachwyceni KRONOSPANEM...
Ps. Ale (...)...