"PROFESJONALIZM " agencji ochrony SKORPION
: 2004-11-24, 18:02:30
Od dłuższego czasu można zauważyć że niektórzy z pracowników agencji ochrony SKORPION nie potrafią nad sobą kontrolować. Najlepszym przykładem są 2 incydenty które wydarzyły się w przeciągu tygodnia.
1. Po zakończeniu wystawy dnia 19.XI.04r. grupa Ostródzkiej młodzieży zaczęła zabawę w postaci rzucania się śnieżkami na dziedzińcu Ostródzkiego zamku. Po niespełna kilkunastu minutach podjechał patrol interwencyjny agencji ochrony SKORPION (nr. rejestracji samochodowej NO 46076) i kazał wszystkim „spierd...”. Zaczęła się wymiana zdań. Ochroniarze po chwili sięgnęli po pałki i zaczęli wypychać ludzi na zewnątrz. Jedna z osób która wybierała się do baru została kilkukrotnie uderzona pałka typu „tomfa” w plecy i głowę. Na szczęście osoba ta szybko upadła na ziemi i zasłoniła tylna część głowy i uchroniła się przed kolejnymi ciosami. Ochroniarze nie żałowali wyzwisk i wulgaryzmów po czym zakuli pobitą osobę kajdankami (z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się że agencje tego typu nie mają uprawnień do takiego postępowania). Według osób poszkodowanych i świadków zdarzenia środki użyte przez pracowników agencji były nieadekwatne do zaistniałej sytuacji. O całym zajściu została poinformowana policja która pouczyła poszkodowanych jak rozwiązać tego typu sprawy i przyjęła zgłoszenie o interwencji. Ochroniarze gdy dowiedzieli się o zgłoszeniu na policje nagle zmniejszyli swoja pewność i przestali używać tak dużej liczby wulgaryzmów jak dotychczas. W drodze powrotnej do domu grupa poszkodowanych widziała ten sam samochód którym poruszali się ochroniarze który na ich widok raptownie zwolnił a pasażer pokazywał jakieś dziwne gesty.
2. Dnia 24.XI.04r. w LO w Ostródzie ochroniarz wyrzucił 2 osoby nie uczące się w tej szkole. W całym zajściu nie było by nic dziwnego gdyby nie fakt że osoby te przebywały na terenie szkoły ok. 10 min. ok. 5m od niego i przez cały ten czas w żaden sposób nie dał im do zrozumienia że maja opuścić ten teren. Po upływie tego czasu ochroniarz raptownie wstał, podbiegł i zaczął wypychać dane osoby używając przy tym słów typu „Wypier... kurw...bo jak wam zaje... to wam czapki pospadają”. Na odpowiedź jednej z osób „Spokojnie, bez nerwów, już wychodzimy” osoby te usłyszały „Ty kur... niecfaniakuj tylko wypierd.. stąd i żebym cię tu więcej nie widział bo ci wpier...”. Osoby które mało nie zostały zrzucone ze schodów spokojnie i bez żadnego oporu opuściły teren szkoły, jak potem same powiedziały wystarczyło by gdyby ochroniarz spokojnie im powiedzie żeby wyszli a użycie przemocy i wulgaryzmów było całkowicie zbędne.
Z tego co się dowiedzieliśmy tego typu incydenty stosowania nadużyć przywilejów ochroniarzy agencji SKORPION zdążają się dość często i czasem przybierają bardziej dramatyczny przebieg. Naszym zdaniem w obydwu wyżej przedstawionych przypadkach ochroniarze zachowali się w sposób niefachowy i w drastyczny sposób nadużyli swoich praw.
ARTYKUŁ NIEMA NA CELU OCZERNIANIA NIKOGO ANI NAMAWIANIA DO BOJKOTOWANIA JAKIEJKOLWIEK FIRMY, NA CELU MA JEDYNIE POINFORMOWANIE CZYTELNIKA O NADURZYCIACH JAKIE NASZYM ZDANIEM POPELNIAJA PRACOWNICY AGENCJI OCHRONY SKORPION.
1. Po zakończeniu wystawy dnia 19.XI.04r. grupa Ostródzkiej młodzieży zaczęła zabawę w postaci rzucania się śnieżkami na dziedzińcu Ostródzkiego zamku. Po niespełna kilkunastu minutach podjechał patrol interwencyjny agencji ochrony SKORPION (nr. rejestracji samochodowej NO 46076) i kazał wszystkim „spierd...”. Zaczęła się wymiana zdań. Ochroniarze po chwili sięgnęli po pałki i zaczęli wypychać ludzi na zewnątrz. Jedna z osób która wybierała się do baru została kilkukrotnie uderzona pałka typu „tomfa” w plecy i głowę. Na szczęście osoba ta szybko upadła na ziemi i zasłoniła tylna część głowy i uchroniła się przed kolejnymi ciosami. Ochroniarze nie żałowali wyzwisk i wulgaryzmów po czym zakuli pobitą osobę kajdankami (z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się że agencje tego typu nie mają uprawnień do takiego postępowania). Według osób poszkodowanych i świadków zdarzenia środki użyte przez pracowników agencji były nieadekwatne do zaistniałej sytuacji. O całym zajściu została poinformowana policja która pouczyła poszkodowanych jak rozwiązać tego typu sprawy i przyjęła zgłoszenie o interwencji. Ochroniarze gdy dowiedzieli się o zgłoszeniu na policje nagle zmniejszyli swoja pewność i przestali używać tak dużej liczby wulgaryzmów jak dotychczas. W drodze powrotnej do domu grupa poszkodowanych widziała ten sam samochód którym poruszali się ochroniarze który na ich widok raptownie zwolnił a pasażer pokazywał jakieś dziwne gesty.
2. Dnia 24.XI.04r. w LO w Ostródzie ochroniarz wyrzucił 2 osoby nie uczące się w tej szkole. W całym zajściu nie było by nic dziwnego gdyby nie fakt że osoby te przebywały na terenie szkoły ok. 10 min. ok. 5m od niego i przez cały ten czas w żaden sposób nie dał im do zrozumienia że maja opuścić ten teren. Po upływie tego czasu ochroniarz raptownie wstał, podbiegł i zaczął wypychać dane osoby używając przy tym słów typu „Wypier... kurw...bo jak wam zaje... to wam czapki pospadają”. Na odpowiedź jednej z osób „Spokojnie, bez nerwów, już wychodzimy” osoby te usłyszały „Ty kur... niecfaniakuj tylko wypierd.. stąd i żebym cię tu więcej nie widział bo ci wpier...”. Osoby które mało nie zostały zrzucone ze schodów spokojnie i bez żadnego oporu opuściły teren szkoły, jak potem same powiedziały wystarczyło by gdyby ochroniarz spokojnie im powiedzie żeby wyszli a użycie przemocy i wulgaryzmów było całkowicie zbędne.
Z tego co się dowiedzieliśmy tego typu incydenty stosowania nadużyć przywilejów ochroniarzy agencji SKORPION zdążają się dość często i czasem przybierają bardziej dramatyczny przebieg. Naszym zdaniem w obydwu wyżej przedstawionych przypadkach ochroniarze zachowali się w sposób niefachowy i w drastyczny sposób nadużyli swoich praw.
ARTYKUŁ NIEMA NA CELU OCZERNIANIA NIKOGO ANI NAMAWIANIA DO BOJKOTOWANIA JAKIEJKOLWIEK FIRMY, NA CELU MA JEDYNIE POINFORMOWANIE CZYTELNIKA O NADURZYCIACH JAKIE NASZYM ZDANIEM POPELNIAJA PRACOWNICY AGENCJI OCHRONY SKORPION.