Chory były wojewoda
Moderator: Jacek-P
Chory były wojewoda
Telewizja Gdańsk 8 lutego 2002 jako pierwszą w Panoramie podała, że były wojewoda warmińsko-mazurski oraz jego zaufani ludzie z otoczenia, dziwnym zbiegiem okoliczności, wraz z odejściem z Urzędu Wojewódzkiego - zachorowali. Nadal więc biorą pieniądze, które otrzymywali jako wysocy urzędnicy w województwie. Jak podała Panorama są to pieniądze rzędu ok. 10.000 zł (!) na jeden etat. W chwili obecnej kasę tą wypłaca im ZUS. Tak więc najbiedniejszy region w Polsce, z najwyższą stopą bezrobocia- utrzymuje "chorych" panów. Czy jest w tym kraju jakaś siła by przeciwstawić się takim praktykom? Widać, że panowie Ci nie mogą pracować w urzędach skoro teraz "chorują". Niech nie liczą na to, że zwykli obywatele oddadzą na nich głosy w wyborach samorządowych, gdyby po tym wszystkim, przypadkiem mieli odwagę i honor w nich startować.
Re: Chory były wojewoda
Oj Stefan, Stefan Ty wierzysz we wszystko, co mówią w Telewizji.
Dziwnie jakoś telewizja zapomniała poinformować w Wiadomościach o kredycie Pana premiera Millera zaciągniętym w banku należącym do Gudzowatego. Potem ten sam rząd kieriowany przez premiera Millera zaczął sprzyjać interesom Gudzowatego. Powiedziały o tym wszystkie telewizje poza tą, na którą mamy płacić abonament.
Najłatwiej zagląda się innym do kieszeni. Otóż wyobraź sobie, że dostaję z ZUS-u nie 10000 zł, tylko 3 tysiące. Tydzień temu wyszedłem ze szpitala w Warszawie, gdzie miałem operację kolana. Chodzę o kulach i rzeczywiście nie moge teraz pracować. Zapewniam Cię jednak, że mam na tyle kompetencji i wykształcenia, że nie muszę pracować w Urzędzie Wojewódzkim i płaszczyć się przed czerwonymi.
W wyborach strtować nie zamierzam, chyba że tacy jak Ty mnie do tego będą nadal aktywnie zachęcać. Życzę Ci metaspojrzenia i dystansu do faktów medialnych
Chory Rzecznik Byłego Wojewody
Dziwnie jakoś telewizja zapomniała poinformować w Wiadomościach o kredycie Pana premiera Millera zaciągniętym w banku należącym do Gudzowatego. Potem ten sam rząd kieriowany przez premiera Millera zaczął sprzyjać interesom Gudzowatego. Powiedziały o tym wszystkie telewizje poza tą, na którą mamy płacić abonament.
Najłatwiej zagląda się innym do kieszeni. Otóż wyobraź sobie, że dostaję z ZUS-u nie 10000 zł, tylko 3 tysiące. Tydzień temu wyszedłem ze szpitala w Warszawie, gdzie miałem operację kolana. Chodzę o kulach i rzeczywiście nie moge teraz pracować. Zapewniam Cię jednak, że mam na tyle kompetencji i wykształcenia, że nie muszę pracować w Urzędzie Wojewódzkim i płaszczyć się przed czerwonymi.
W wyborach strtować nie zamierzam, chyba że tacy jak Ty mnie do tego będą nadal aktywnie zachęcać. Życzę Ci metaspojrzenia i dystansu do faktów medialnych
Chory Rzecznik Byłego Wojewody
Re: Chory były wojewoda
Szanowny Panie
Z radością przeczytałam pana odpowiedź.Mam nadzieję że szybko wróci pan do zdrowia.Liczę również że nie wycofa się pan z życia publicznego.
Czy mógłby pan wyjasnić okoliczności choroby naszego wojewody i jego kolegów. Myślę że rozwiało by to podłe plotki z którymi spotykamy się i w mediach i w rozmowach ze znajomymi.
Pozdrawiam
Krystyna
Z radością przeczytałam pana odpowiedź.Mam nadzieję że szybko wróci pan do zdrowia.Liczę również że nie wycofa się pan z życia publicznego.
Czy mógłby pan wyjasnić okoliczności choroby naszego wojewody i jego kolegów. Myślę że rozwiało by to podłe plotki z którymi spotykamy się i w mediach i w rozmowach ze znajomymi.
Pozdrawiam
Krystyna
Re: Chory były wojewoda
Drodzy Państwo! Żeby zebrać trzy tysiące złotych, to ja muszę przez pół roku zasiłek dostawać. Resztę pozostawię bez komentarza. A jakbym tak poszła na zwolnienie lekarskie to by mnie szef od razu wylał.
Re: Chory były wojewoda
Szanowna Pani Bezrobotna,
przyzna Pani, że za pracę płaci się jednak więcej niż za "pobyt na bezrobociu". Prosze też się zdecydować, czy jest Pani bezrobotna, czy też obawia się, że szef Panią zwolni.
Z poważaniem
Witek Strobel
przyzna Pani, że za pracę płaci się jednak więcej niż za "pobyt na bezrobociu". Prosze też się zdecydować, czy jest Pani bezrobotna, czy też obawia się, że szef Panią zwolni.
Z poważaniem
Witek Strobel
Re: Chory były wojewoda
Szanowna Pani Krystyno,
dziękuję za miłe słowa i życzenia powrotu do zdrowia. Nie chcę się wypowiadać w imieniu moich kolegów, bo to delikatna materia, ale co do mnie chętnie wyjaśnię swoje schorzenie.
Otóż jestem od urodzenia chory na hemofilię (zmniejszoną krzepliwość krwi). Wylewy do stawu kolanowego doprowadziły do zmian zwyrodnieniowych w stawie. Do zeszłego roku pomagała okresowa rehabilitacja metodami fizykoterapii. Przyzna Pani jednak, że 4 miesiące rehabilitacji w roku (tyle to trwało w ubiegłym roku) to trochę dużo. Trudności w chodzeniu i ból sprawiły, że lekarz ortopeda skierował mnie na zabieg. Ze względu na moją chorobę tego rodzaju operacje można przeprowadzić tylko w Warszawie. W styczniu przeszedłem operację, a teraz powoli wracam do zdrowia. Ot i cała historia podobna tysiącom historii ludzi chorych. Mimo stanu zdrowia zamierzam w przyszłości uczestniczyć w życiu tak zawodowym jak publicznym naszego miasta. Uważam bowiem, że jest jeszcze wiele do zrobienia, by lepiej nam się żyło. Naprawdę lepiej coś robić, nawet popełniając błedy niż użalać się nad swoim losem.
Pozdrawiam serdecznie
Witek Strobel
dziękuję za miłe słowa i życzenia powrotu do zdrowia. Nie chcę się wypowiadać w imieniu moich kolegów, bo to delikatna materia, ale co do mnie chętnie wyjaśnię swoje schorzenie.
Otóż jestem od urodzenia chory na hemofilię (zmniejszoną krzepliwość krwi). Wylewy do stawu kolanowego doprowadziły do zmian zwyrodnieniowych w stawie. Do zeszłego roku pomagała okresowa rehabilitacja metodami fizykoterapii. Przyzna Pani jednak, że 4 miesiące rehabilitacji w roku (tyle to trwało w ubiegłym roku) to trochę dużo. Trudności w chodzeniu i ból sprawiły, że lekarz ortopeda skierował mnie na zabieg. Ze względu na moją chorobę tego rodzaju operacje można przeprowadzić tylko w Warszawie. W styczniu przeszedłem operację, a teraz powoli wracam do zdrowia. Ot i cała historia podobna tysiącom historii ludzi chorych. Mimo stanu zdrowia zamierzam w przyszłości uczestniczyć w życiu tak zawodowym jak publicznym naszego miasta. Uważam bowiem, że jest jeszcze wiele do zrobienia, by lepiej nam się żyło. Naprawdę lepiej coś robić, nawet popełniając błedy niż użalać się nad swoim losem.
Pozdrawiam serdecznie
Witek Strobel
Re: Chory były wojewoda
Szanowny Panie Witoldzie !
Serdecznie dziękuję za odzew.Proszę wybaczyć, nie chciałam poruszać aż tak osobistych spraw. Sama dobrze wiem jak ciężko jest żyć osobom ze stałym schorzeniem.Szczególnie w dobie reform i dzikich przemian.Co do kolegów,cóż samo życie.Mam nadzieję że ma pan dość sił aby nie poddać się chrobie.Proszę pomyśleć o innych,czasem bywa gorzej więc głowa do góry.Trzyman kciuki za pana.Pozdrawiam serdecznie.
Krystyna
Serdecznie dziękuję za odzew.Proszę wybaczyć, nie chciałam poruszać aż tak osobistych spraw. Sama dobrze wiem jak ciężko jest żyć osobom ze stałym schorzeniem.Szczególnie w dobie reform i dzikich przemian.Co do kolegów,cóż samo życie.Mam nadzieję że ma pan dość sił aby nie poddać się chrobie.Proszę pomyśleć o innych,czasem bywa gorzej więc głowa do góry.Trzyman kciuki za pana.Pozdrawiam serdecznie.
Krystyna
Re: Chory były wojewoda
Przepraszam bardzo - nie wiedziałem, że panowie są aż tak chorzy.
Re: Chory były wojewoda
Dziwne, że pan Strobel, taki biedaczek chory, a żeni się w międzyczasie, bawi i w ogólności używa życia. A pan wojewoda, taki czuly na biedę regionu, jakoś nie wstydzi się brać pieniędzy za nic. I jeszcze jeden kumpel od zabaw i kufelka- pan Kierozalski, też jak na zawołanie akurat zachorował,jak dobra fucha się skończyła. Pozazdrościć panom umiejętności ustawienia się-oto prawdziwe talenty!
Re: Chory były wojewoda
Pani Ewo,
ożeniłem się 27 października, a na zwolnieniu jestem od 5 listopada. Jakby nie liczyć używałem więc życia cały tydzień. Moi koledzy (z pracy, nie od kufelka)od kilku tygodni już nie chorują. Rozumiem, że chciała Pani w Dniu Kobiet popastwić się trochę nad męską stroną świata.
Z pozdrowieniami i kwiatkiem dla Ewy @)->--
Witek
ożeniłem się 27 października, a na zwolnieniu jestem od 5 listopada. Jakby nie liczyć używałem więc życia cały tydzień. Moi koledzy (z pracy, nie od kufelka)od kilku tygodni już nie chorują. Rozumiem, że chciała Pani w Dniu Kobiet popastwić się trochę nad męską stroną świata.
Z pozdrowieniami i kwiatkiem dla Ewy @)->--
Witek
Re: Chory były wojewoda
Panie witku niech Pan łaskawie przerwie tą dziwną dyskusję - wszyscy wiemy o co tu chodzi .Myślę ,że trzeba być beszczelnym ,żeby tak ,jak Pan wdawać się w tego typu polemiki z ludzmi ,którzy są w trudnej sytuacji dzięki Panu i Pana kolesiom. Pana styl przypomina trochę J>Urbana.Niestaty wdużym pomniejszeniu.
Re: Chory były wojewoda
Panie Zbyszku.
Proszę o troszeczkę ogłady. Szczere odpowiedzi traktuje pan obcesowo i instrumentalnie. Zastanawia dlaczego, to brak światła i telefony do UM, to znów inne dziwy, o co tak właściwie panu chodzi.Każdy ma prawo do obrony i osobistego stanowiska,czy nie wszyscy myślą tak jak pan i to pana razi ?
Panie Witoldzie o co tu chodzi?
Pozdrawiam
Krystyna S.
Proszę o troszeczkę ogłady. Szczere odpowiedzi traktuje pan obcesowo i instrumentalnie. Zastanawia dlaczego, to brak światła i telefony do UM, to znów inne dziwy, o co tak właściwie panu chodzi.Każdy ma prawo do obrony i osobistego stanowiska,czy nie wszyscy myślą tak jak pan i to pana razi ?
Panie Witoldzie o co tu chodzi?
Pozdrawiam
Krystyna S.
Re: Chory były wojewoda
Czas rzeczywiście przerwać ten motyw i może zająć się innymi problemami .Osobiście życzę wszystkim dużo zdrowia oraz Wesołych Swiąt.
Re: Chory były wojewoda
Papka -nikt tu niczego nie wyjaśnia. Ludzie po co tak ściemniać.RedaktorKrystyna jest niewątpliwą atrakcją tej strony..
Re: Chory były wojewoda
Wszystko dobrze, tylko dlaczego byłeś w szpitalu w Warszawie, a nie w Ostródzie?????
Odpowiedź sama rzuca się na usta, coście do tej pory zrobili......
Odpowiedź sama rzuca się na usta, coście do tej pory zrobili......
Re: Chory były wojewoda
Bardzo interesujące w jaki sposób wszyscy Ci Panowie tak sprawnie położyli się do szpitalnych łóżek. Niesamowity zbieg okoliczności!
Ciekaw jestem co teraz robią bohaterowie tego wątku. Czy ktoś może się orientuje? Czy ich wykształcenie, doświadczenie zawodowe oraz ponadprzeciętne umięjętności nie są marnowane przez nasze społeczeństwo? To byłoby niedopuszczalne!
Ciekaw jestem co teraz robią bohaterowie tego wątku. Czy ktoś może się orientuje? Czy ich wykształcenie, doświadczenie zawodowe oraz ponadprzeciętne umięjętności nie są marnowane przez nasze społeczeństwo? To byłoby niedopuszczalne!