HARE KRYSZNA A WEGETARIANIZM
: 2002-04-23, 11:20:16
Wegetarianizm w Hare Kryszna jest formą naboru jako zdrowy styl życia. Później okazuje się jednak, że jest to forma kultu a względy zdrowotne nie mają żadnego znaczenia.
SPOŻYWANIE ZALEŻNE OD KULTU: Krysznowcy jedzą niekiedy produkty mleczne (kult "świętej krowy" jako wcielenia Kryszny ich do tego niejako zobowiązuje). Na początku sugeruje się odejście od spożywania produktów pochodzenia zwierzęcego, potem są to miesięczne posty a produkty takie można spożywać jeśli są wcześniej ofiarowane Krysznie. Podczas obrzędów kultowych polewają mosiężne figurki płynem z jogurtem. Oczywiście "największego szczęścia" dostępują ci, którzy mogą się napić "świetego nektaru", którym wcześniej obmywano figurki przedstawiające któreś z "boskich wcieleń Kryszny".
POSTY NIE DLA ZDROWIA ALE JAKO PRAKTYKI RELIGIJNE: Bhaktowie Kryszny przestrzegają posty. (...) Ekadaszi (...) mahadwadaszi (...). Nie jedzą tego dnia ziaren zbóż i strączkowych (ryż, dal, pszenica, owies, jęczmień, żyto, kukurydza, groch, fasola, groch włoski, czyli chick-peas, fasola szparagowa i inne). (...) Jest powiedziane, że w Ekadaszi w ziarnach zbóż i strączkowych, przyjmują schronienie grzeszne reakcje osób podlegających prawu karmy. Najlepiej podjąć post całkowity (...). (źródło: "Kuchnia Indyjska" wydana przez wrocławski ośrodek Hare Kryszna w 1992 r. rozdział "Nauka o zdrowiu i jedzeniu" str.33)
TO NA PEWNO NIE SĄ NAUKOWE PODSTAWY WEGETARIANIZMU: (...) nie jedzą także cebuli i czosnku, gdyż te dwie ostatnie rośliny powodują otępienie umysłu (...) także grzybów, które rosną w ciemnych i wilgotnych miejscach, znajdujących się w sile ignorancji. (źródło: "Kuchnia Indyjska" wydana przez wrocławski ośrodek Hare Kryszna w 1992 r. str.7). "Jedzenie pożywienia ofiarowanego wcześniej Krysznie jest doskonałością wegetarianizmu" (żródło: "Prabhupada", Wydawnictwo BBT - brak miejsca wydania - 1992, str.432).
KRYSZNAICKI "WEGETARIANIZM" JEST TEŻ SPOSOBEM NA ODRYWANIE SIĘ OD ŚRODOWISKA I RODZINY: "Należy unikać pożywienia przyrządzonego przez niewielbiciela (...)" (źrodło: "Prabhupada", Wydawnictwo BBT, 1992, brak miejsca wydania, w rozdz. pt.: "Praktykowanie świadomości Kryszny w domu").
ŻYCIE W KOMUNIE HARE KRYSZNA TO NARKOTYZOWANIE SIĘ BEZ NARKOTYKÓW: Dymy z kadzidełek, codziennie kilka tysięcy razy w kółko powtarzana mantra: "Hare Kryszna, Rama, Rama, Hare, Hare....", jedzenie ubogie w składniki, powodujące osłabienie woli, posty sprzyjające rozmywaniu świadomości, odrywanie od społeczności i zatapianie w sekcie - to całokształt zjawisk zawierających wszystkie elementy działania narkotycznego.
NIEMIECKIE MINISTERSTWO STWIERDZIŁO NIEBEZPIECZEŃSTWO i obroniło to stanowisko w sądzie. W połowie lat 90-tych niemieckie Ministerstwo Federalne ds. Rodziny Osób Starszych Kobiet i Młodzieży przygotowało publikację pt. "O tak zwanych sektach młodzieżowych i psychogrupach w Republice Federalnej Niemiec". Międzynarodowe Towarzystwo Świadomości Kryszny (ISKCON) na drodze sądowej próbowało doprowadzić do zakazu umieszczenia we wspomnianej publikacji twierdzeń, że ruch swoją działalnością zagraża fizycznemu i psychicznemu zdrowiu swych członków i innych zwolenników, przyczynia się do społecznej i zawodowej dezintegracji swych członków a nawet ją wywołuje oraz swa działalnością łamie porządek prawny. Wniosek ISKCON-u został oddalony. W uzasadnieniu decyzji Sadu Administracyjnego w Kolonii (nr akt 10 L 403/94) m.in. czytamy "wskazanie na możliwość 'niebezpiecznego oderwania od rzeczywistości' przez intensywne śpiewy rytualne i uzależnienie od grupy jak również stwierdzenie 'głębokich zmian osobowościowych' aż po zerwanie więzi rodzinnych i społecznych u młodych ludzi, którzy przystąpili do ruchu Kryszny, przeciwnik wniosku podbudował odniesieniem do odpowiednich publikacji i raportów (...) jak również wypowiedziami świadków..."
ABSURDY I OBRZYDLIWOŚĆ - niestety czynią to również osoby, które kiedyś były całkiem inteligentne Może to się wydawać zupełnie nieprawdopodobne, ale kiedy grupa wyznawców wprowadza się do nowo wynajętego mieszkania, kuchnię, w której wcześniej gotowano mięso by "zabić" resztki zapachu tego mięsa, muszą "odkazić" zasuszonym krowim łajnem...
SPOŻYWANIE ZALEŻNE OD KULTU: Krysznowcy jedzą niekiedy produkty mleczne (kult "świętej krowy" jako wcielenia Kryszny ich do tego niejako zobowiązuje). Na początku sugeruje się odejście od spożywania produktów pochodzenia zwierzęcego, potem są to miesięczne posty a produkty takie można spożywać jeśli są wcześniej ofiarowane Krysznie. Podczas obrzędów kultowych polewają mosiężne figurki płynem z jogurtem. Oczywiście "największego szczęścia" dostępują ci, którzy mogą się napić "świetego nektaru", którym wcześniej obmywano figurki przedstawiające któreś z "boskich wcieleń Kryszny".
POSTY NIE DLA ZDROWIA ALE JAKO PRAKTYKI RELIGIJNE: Bhaktowie Kryszny przestrzegają posty. (...) Ekadaszi (...) mahadwadaszi (...). Nie jedzą tego dnia ziaren zbóż i strączkowych (ryż, dal, pszenica, owies, jęczmień, żyto, kukurydza, groch, fasola, groch włoski, czyli chick-peas, fasola szparagowa i inne). (...) Jest powiedziane, że w Ekadaszi w ziarnach zbóż i strączkowych, przyjmują schronienie grzeszne reakcje osób podlegających prawu karmy. Najlepiej podjąć post całkowity (...). (źródło: "Kuchnia Indyjska" wydana przez wrocławski ośrodek Hare Kryszna w 1992 r. rozdział "Nauka o zdrowiu i jedzeniu" str.33)
TO NA PEWNO NIE SĄ NAUKOWE PODSTAWY WEGETARIANIZMU: (...) nie jedzą także cebuli i czosnku, gdyż te dwie ostatnie rośliny powodują otępienie umysłu (...) także grzybów, które rosną w ciemnych i wilgotnych miejscach, znajdujących się w sile ignorancji. (źródło: "Kuchnia Indyjska" wydana przez wrocławski ośrodek Hare Kryszna w 1992 r. str.7). "Jedzenie pożywienia ofiarowanego wcześniej Krysznie jest doskonałością wegetarianizmu" (żródło: "Prabhupada", Wydawnictwo BBT - brak miejsca wydania - 1992, str.432).
KRYSZNAICKI "WEGETARIANIZM" JEST TEŻ SPOSOBEM NA ODRYWANIE SIĘ OD ŚRODOWISKA I RODZINY: "Należy unikać pożywienia przyrządzonego przez niewielbiciela (...)" (źrodło: "Prabhupada", Wydawnictwo BBT, 1992, brak miejsca wydania, w rozdz. pt.: "Praktykowanie świadomości Kryszny w domu").
ŻYCIE W KOMUNIE HARE KRYSZNA TO NARKOTYZOWANIE SIĘ BEZ NARKOTYKÓW: Dymy z kadzidełek, codziennie kilka tysięcy razy w kółko powtarzana mantra: "Hare Kryszna, Rama, Rama, Hare, Hare....", jedzenie ubogie w składniki, powodujące osłabienie woli, posty sprzyjające rozmywaniu świadomości, odrywanie od społeczności i zatapianie w sekcie - to całokształt zjawisk zawierających wszystkie elementy działania narkotycznego.
NIEMIECKIE MINISTERSTWO STWIERDZIŁO NIEBEZPIECZEŃSTWO i obroniło to stanowisko w sądzie. W połowie lat 90-tych niemieckie Ministerstwo Federalne ds. Rodziny Osób Starszych Kobiet i Młodzieży przygotowało publikację pt. "O tak zwanych sektach młodzieżowych i psychogrupach w Republice Federalnej Niemiec". Międzynarodowe Towarzystwo Świadomości Kryszny (ISKCON) na drodze sądowej próbowało doprowadzić do zakazu umieszczenia we wspomnianej publikacji twierdzeń, że ruch swoją działalnością zagraża fizycznemu i psychicznemu zdrowiu swych członków i innych zwolenników, przyczynia się do społecznej i zawodowej dezintegracji swych członków a nawet ją wywołuje oraz swa działalnością łamie porządek prawny. Wniosek ISKCON-u został oddalony. W uzasadnieniu decyzji Sadu Administracyjnego w Kolonii (nr akt 10 L 403/94) m.in. czytamy "wskazanie na możliwość 'niebezpiecznego oderwania od rzeczywistości' przez intensywne śpiewy rytualne i uzależnienie od grupy jak również stwierdzenie 'głębokich zmian osobowościowych' aż po zerwanie więzi rodzinnych i społecznych u młodych ludzi, którzy przystąpili do ruchu Kryszny, przeciwnik wniosku podbudował odniesieniem do odpowiednich publikacji i raportów (...) jak również wypowiedziami świadków..."
ABSURDY I OBRZYDLIWOŚĆ - niestety czynią to również osoby, które kiedyś były całkiem inteligentne Może to się wydawać zupełnie nieprawdopodobne, ale kiedy grupa wyznawców wprowadza się do nowo wynajętego mieszkania, kuchnię, w której wcześniej gotowano mięso by "zabić" resztki zapachu tego mięsa, muszą "odkazić" zasuszonym krowim łajnem...