Forum Online

Ostródzka kultura nie ma szczęścia do animatorów z urzędu!
Do 1994 roku w Miejskim Domu Kultury a obecnie Centrum Kultury działało 14 zespołów muzycznych. Działało kilkanaście grup wokalnych , zespoły ludowe i grupy plastyczne. Grał także Teatr Pierwszy, który w MDK miał swoją scenę. Koncert gwiazd muzycznych były czymś normalnym, zadaniem realizowanym bez pomocy Biura Promocji.
Tak było kiedy dyrektorem była pani Katarzyna Koczkodon. Jak się jednak okazało zdjęta ze stanowiska przez Burmistrza P.Żmicha na wniosek ostródzkiego dziekana, który widział w prężnej instytucji alternatywę dla młodzieży chodzącej do kościoła.
Obecny dyrektor CKiS to działacz sportowy. Tak bardzo elastyczny, że na wniosek Burmistrza Z. Babalskiego był nawet komendantem Straży Miejskiej. Czy rozumie on potrzeby lokalnej kultury?
Dziś pracuje tam o 10 osób więcej niż kiedyś, budżet tej jednostki samorządowej wzrósł przez 7 lat o 250 % a efekty zmalały o 99%.
„Komendant” Centrum Kultury zatrudnił inst. teatralnego, który po 2 latach pracy otrzymał mieszkanie za darmo z puli miejskiej, co nie zdarzało się wcześniej. Pani Baleron, bo tak o tej pani mówi młodzież, zasłynęła nie raz z picia w trakcie pracy, co miało swój rozkwit kiedy to pijana spadła ze sceny przy otwarci sali kameralnej na zamku. Za chwile minie rok od zmiany władz miasta ale jak widać nic na zamku się nie zmieniło! Muzeum kultury i pijaństwa ciągle trwa.

...tego nie da sie już uzdrowić...pani Baleron za bardzo wzięła się za zapasy z naszymi władzami...a im to odpowiada i nie zdejmą jej z funkcji kierownika agencji kultury...przeciez tak dużo w nią zainwestowali...mieszkanie...niezła posadka...itd, itp...a czym się pani Baleron zajmuje...chciała stworzyć kolejną grupę teatralną...zrobiła casting i jakoś chyba jedna osoba zgłosiła się do niej na wyżej wymieniony casting...jak nikt nie chce z nią współpracować to po co ją trzymać...dzięki jej "uprzejmości" kilkanaście razy podrzucona została kłoda pod nogi organizatorom różnych imprez...także jeżeli chcecie uzdrowić nasz zamek i CKiS to postarajcie sie o jej usunięcie...ale to tylko mrzonki...bo niby kto to ma zrobić...przecież ona jest niezbędna dla miasta...dlatego mieszkanie dostała...prywata wszystkim zewsząd wyłazi...aha i niech żyją układy i układziki...

CCooo wwwyyy mmówiccie?Pprzeccierzrz nieee mmmammy ffforrrsy i ttto jjjestt gggłówny ppowód tteeggo,żżże mmmałło rrobimmy.

trochę powgi nie naśmiewajmy sie z tego że ktoś ma wadę wymowy!!!!!!!!
ale z tego że pracownicy domu kultury ciągle organizują te same oklepane imprezy jak spojrzymy na afisz to? tak kolejny występ orkiestry miejskiej zgaduję że niedługo wystąpią ostródzianie może jakaś akademia no i oczywiście niedziela z muzyką jeśli coś pominąłem to na pewno sobie niedługo przypomnę a jak nie ja to zamek sam o sobie przypomni tandetnymi plakatami, które wyglądają tak samo

Pani Baleron piła w trakcie pracy...tak, tak i nawet "swojej" młodzieży z zespołu teatralnego dawał kaske na wino żeby młodzi ludzie mieli odwagę wejść na scenę. Ja to wiem, bo kopnął mnie kiedyś zaszczyt bycia w owym teatrzyku i popijania z Panią Baleron...tak, tak.

Pani a.baron piła i pije w miejscu pracy i nikomu to nie przeszkadza. Nie przeszkadza to również panu dyrektorowi zamku że on jako dyrektor nie przestrzega ustawy o wychowaniu w trzeżwości. To "wielka" artysta i podobno musi pić bo inaczej nie umie funkcjonować. Może to nie burmistrza powinni zawitać pilicjanci i dziennikarze . Ktoś sie chyba pomylił ale jest czas do naprawytej pomyłki.

ha ha ha ostróda gnije i nikt już tego nie zwróci , syf postępuje i nic i nikt go nie zatrzyma....... ja teraz jest mało, tak węcej nie będzie a zadymy na ulicach , to teraz najlepsza i najczęstsza rozrywka młodzieży...... he he he czy ktoś się skarży?

kobita cię poczęstowała alkoholem, nawaliłeś się na krzywego i teraz to rozpowiadasz, oj - brzydko. Zreszta każada wóda wchodzi w łeb, wypiła, spadła ze sceny i co sie stało? gdyby spadła z łóżka byście byli cicho a jak ze sceny to robicie larum. Co chcecie od Julka, on jest dobry chłop, zna się na wszystkim, umie kulturalnie a i pałą przypier(...)> Gdyby mu burmistrz (nieważne z jakiej opcji) kazał to zostałby nawet kosmonautą. A Panią Kasię to pamietam, jak ta kobitka robiła imprezki to był szoł. Dzwoniła na policję, że jutro robi imprezkę. Zanim imprezka się zaczęła to przyjezdni goście przewietrzyli dworzec i ze dwie taksówki (wietrzenie polega na wykonaniu otworu w szybach kamieniem, kijem itp). A biuro promocji to super organizator, jak ktoś robi jakąś muzolę w knajpie i chce mieć za darmo plakaty to promocja za nie płaci, - po co ta promocja?

trzeba mówic; wc na zamku

Rozpowiadam i bede rozpowiadać bo czas najwyższy zrobić z Panią Baron porządek. Niech Ci którzy pozwalają na to aby taka osoba byla odpowiedzialna za kulturę przejrzą na oczy i zrobią porządek z "wc na zamku" jak to delikatnie określileś.

Czy widział ktoś wczoraj wystąpienie p.Baron na 35-cio leciu klubu plastyka amatora???Oczywiście stan jej wskazywał na spożycie.Pomyliła burmistrza Nosewicza nazywając go Janem Antochowskim.Co pan na to panie burmistrzu?Poza tym mówiąc o tym,że jeden z artystów prezentujących pracę jest uczniem Kossaka(również maluje konie) to już chyba przegieła.Uczniem Kossaka był Adam Feczko,ale warto dodać,że nie tego od koni.Pani Baleron,jak ją ktoś nazwał zepsuła się już dawno i nie powinna się pokazywać publicznie.

I co Pan Panie Burmistrzu na to?Ma Pan władzę w jednym ręku i tylko od Pana zależy wizerunek miasta a tym samym naszej kultury.

Heh

Myślę, że Pan Burmistrz i tak tego nie czyta,
bo nie wie co to Internet, a w ogóle wątpię, żeby znał się
na obsłudze komputera...

Więc nasze tutejsze dyskusje są jemu i tak nie znane.
Chyba, że się mylę - może ma swoich ludzi, którzy
mu drukują co tydzień zawartość tego forum .

Poza tym i tak nie będzie się wysilał odpowiadając
na nasze pytania/problemy, jako że ma je w d**ie,
bo po co się wykazywać inicjatywą - posadka za ładną kasę leci, prawda?

Chyba Pan przesadził Panie batgee?
Mam podejrzenia, że Pana wysiłek intelektualny ogranicza się do włączania
i wyłączania komputera.

niw wiem czy Pan Burmistrz to czyta ale napewno kilku zawodników a SLD tak , może chcą się go pozbyć albo w przyszłych wyborach zwalić biede na niego i wystawić nowego kandydata i nic mu nie mówią co obywatele myslą o nim i działaniach zamku

Marcelina WEŹ PIGUŁKĘ

Szanowny Amsterdamczyku.
Nie wiem jakie pigulki masz na myśli, ale jakiekolwiek by były, na pewno po poradę czy mam je zażywać czy nie, udałabym się do specjalisty, a jak wnioskuję Ty takowym nie jesteś.
Drogi kolego nie mam nic przeciwko krytyce, ale krytyka musi opierać się na faktach. Nie można np. powiedzieć, że pan A nie wie do czego służy mydło, nie widząc jak się myję. No chyba, że nasze zmysły jednoznacznie na ten fakt wskazują.
Ocena pracy Burmistrza nie musi być pozytywna, ale zarzut, że nie wie co to internet, nie o nim źle świadczy, a jeżeli ty ten zarzut podtrzumujesz ... no cóż...chyba nie mam nic wiecej do dodania... szkoda mojego czasu.

Kiedy czytam Twoje wypowiedzi Marcysiu, to mimo wszystko nie ufam w Twoje teorie, że jak się "kijem w gównie pomiesza", to już będzie super. Na pewno szkoda Twoje go czasu i szkoda czasu tego miasta. Na zamku jest kibel i wszyscy wiedzą dlaczego ale Ty twierdzisz , że jest "zajebiście". I nie mów , że ludzie kłamią i nie mówią o faktach. Jak za komuny dziś są “fakty” i “fakty”. Władza nawet nie wypowiedziała się o tym co się tam dzieje. Bo jest "SUPER" Marcysiu -"prawda".

Może zanim codziennie RANO wyładujesz swoje emocje na Bogu winnej Marcysi, najpierw uważnie przeczytasz jej posty.

Kultura na Zamku leży (poza nim zreszta tez).
Tak na marginesie to Ostróda nie ma do niczego szczęścia.
Władze... Hmmm...
Gazety... No teraz juz tylko jedna, ale też zupełnie do kitu, połowa to reklamy i sport lokalny typu Parkiet Wacławki Wygrał z Trampkiem Bronowo.
Radio... No o tym też na tym forum już było...
Telewizja kiedyś jaka była to chyba też wiecie...
Przemysł dogorywa...
No ico tu więcej gadac... Ide się pochlastać...

Nie chlastaj sie, nie warto

Nie wiem jak zamek, ale chyba w tym zamkowym muzeum troszke sie ruszylo. Dobrze, ze w koncu ktos przypomnial sobie o Napoleonie. Warto jednak pogrzebac bardziej na aukcjach antykwarycznych. Dokumentow napoleonskich, datowanych w lutym i marcu 1807r, na polskim rynku antykwarycznym jest co najmniej kilka, w granicach 7 tys. zl za sztuke.

Co to ma wspólnego z muzeum?

No chyba ma, skoro zrobili jakasis wystawe z dokumentem na czele. Wprawdzie list skreslony reka sekretarza, a tylko podpis Cesarza, ale moze to maly poczatek czegos wiekszego.
Myslisz, ze wraz z wystawa skonczy sie "akcja napoleonska" i bedzie jak bylo?
Zafrapowala mnie Twoja uwaga. Czyzby muzeum nie mialo nic wspolnego z ta wystawa?

Jednak "akcja napoleńska" tak jak szybko sie zaczęła tak szybko się skończyła. Poza tym muzeum jest odrębną komórką na zamku Ostródzie.

Ostatnio w Gazecie NOStródzkiej, CK Dyrektor udzielił wywiadu co to niby Centrum Qlktury szumnego robi ... Na pytanie: "Czym zaskoczy nas ostródzkie Centrum Kultury w nowym sezonie" Dyrektor odpowiedział:

- Prowadzimy cały czas 5 stałych sekcji. Są to zespoły tańca Mazur i teatralny, jest orkiestra miejska, chór kameralny, kapela Ostródzianie. Ich na pewno zobaczymy i usłyszymy. Poza tym dobrze nam się układa współpraca z Kaliningradem i Litwą, będziemy do nas zapraszać ich zespoły. Co jeszcze? Oczywiście biesiady, spektakle teatralne, koncerty."

Czyli niczym nas nie zaskoczy bo ta chała trwa od paru lat.

Na pytanie Co się dzieje z rycerzami? Pan Dyrektor mówi:

"Część rycerzy założyło stowarzyszenie.My im bezpłatnie udostępniliśmy pomieszczenia w piwnicach zamku, oni w zamian za to mają nam bezpłatnie zorganizować kilka pokazów. Stowarzyszenie powstało na początku tego roku, jak na razie nie skorzystaliśmy z ich usług. Chyba trochę "moda" na rycerzy zmalała. Jeśli organizuje się coś rok w rok i jest to cały czas to samo, to może się znudzić."

Czyli co, rycerze korzystają z pomieszczeń za darmo !!!!?

Jak dłogo trwać będzie ta zamkowa farsa?