Ulica Henrykowska

[kaczy93]

Siemka Z Góry życzę wszystkim miłego tygodnia....

A wracając do tematu chodzi o "nową" (...w sensie asfaltu...) ulicę Henrykowską w Kajkowie k.Ostródy. Dokładnie o to czy nie można tam zrobić "leżących policjantów" tylko nie stawia znaków z ograniczeniem prędkości bo i tak to nic nie da .
Po zrobieniu nowej drogi nikt tam nie patrzy że jest to teren zabudowany i trzeba zwolnic, ale co im tam mają dobry samochód to wyciskają ponad 100km/h. Gdy by nie mały zakręt to jak znam życie to "setka"na obrotomierzu to by było minimum...

N.p.:
Ostatnio mojego kolegę by wciągnął pod koło TIR Stal-Złomu wypełniony złomem pędzący ok. 70km/h...

Więc, proszę władzę Gminy (bo chyba do tych władz podlega ta droga) by postawili tam kilka ograniczników prędkości w postaci choćby "leżacych policjantów", bo po co nam następny wypadek samochodowy w Kajkowie?

[Miki_50]

Tia...Już na 3-go maja mamy trzy górki co 100 metró. Toż to się nie da jeździć Ja rozumię wszystko ale żeby na odcinku 700 metrów trzech "leżących policjantów" zrobić??? Wariactwo. Tym tokiem myślenia jak na "7" co 500 m będzie taka przeszkoda to też nie będzie wypadków? samochodowych oczywiście bo kierowcy to się pochlastają wtedy. Bez pierduł to na czarnieckiego też ze trzech położyć by trzeba i na grunwaldzkiej i... wszędzie połozyć i nie będzie już niczego.

[Gość]

To rozumem ale ten odcinek nie ma 700 metrów...i jak ciebie kiedyś coś tam potrąci, a tego ci nie życzę to będziesz wiedział o co chodzi....

[adi]

prawda jest taka jak ktoś jeździ różnego typu autami od małych osobówek do dużych aut typu autobus to wie co to jest ten durny śpiący policjant który jak w moim przypadku może uszkodzić samochód (ul.Kilińskiego mimo że gdy najeżdzałem na niego to pieszy obok szedł szybciej !) fakt ta droga jest dosyć wąska a nie ma tam przy niej chodnika co dla mnie bardzo dziwne bo starczyłby tam metrowy chodnik i byłoby bezpieczniej dla pieszych a zresztą można tam postawić skrzynke na fotoradar może to wystarczy ale nie śpiące policjanty !

[21cm]

prawda jest taka jak ktoś jeździ różnego typu autami od małych osobówek do dużych aut typu autobus to wie co to jest ten durny śpiący policjant który jak w moim przypadku może uszkodzić samochód (ul.Kilińskiego mimo że gdy najeżdzałem na niego to pieszy obok szedł szybciej !) fakt ta droga jest dosyć wąska a nie ma tam przy niej chodnika co dla mnie bardzo dziwne bo starczyłby tam metrowy chodnik i byłoby bezpieczniej dla pieszych a zresztą można tam postawić skrzynke na fotoradar może to wystarczy ale nie śpiące policjanty !

Ten garb na ulicy kilińskiego uszkodził juz nie jedno auto. Wykonawca powinien na swój koszt obniżyc go i pokryć naprawy aut.
Ale czy to kogos obchodzi?

[toledo]

Tylko w jednym przypadku można dochodzić odszkodowania za uszkodzenie powstałe w wyniku najazdu na drogową szykane. O ile nie spełnia ona norm określonych przepisami .