Strona 2 z 12

Re: mały żart

: 2008-11-26, 23:20:51
autor: annar
- Czyli ponieśliśmy sukces!
- Nie można ponieść sukcesu - ponieść to można klęskę, a sukcesy się odnosi.
Pani Cię w szkole nie uczyła?
- Uczyła, ale odniosła porażkę :D

Re: mały żart

: 2008-11-26, 23:21:40
autor: annar
- Jak myślisz, co jest w dzisiejszych czasach większym problemem? Niewiedza czy
obojętność?
- Nie wiem, nie obchodzi mnie to.
:D

Re: mały żart

: 2008-11-26, 23:22:51
autor: annar
Ciekawostka: Lublin został uznany za rekordzistę wśród miast akademickich
pod względem ilości niepijących studentów - siedem osób
:D

Re: mały żart

: 2008-11-26, 23:24:08
autor: annar
- Ja jestem jeszcze prawiczkiem
- To na co czekasz? bierz kwiaty i do koleżanki
- Ja nie z takich
- To wódkę i do kolegi
:D

Re: mały żart

: 2008-11-26, 23:26:06
autor: annar
- Co robi kobieta, dowiedziawszy się, że jej mąż poszedł do opery z inną kobietą?
- Przygotowuje koncert w domu.
:D

Re: mały żart

: 2008-11-26, 23:27:30
autor: annar
Czekałem w kolejce do chirurga pięć godzin. No tak... czas goi rany.
:D

Re: mały żart

: 2008-11-26, 23:29:21
autor: annar
Pierwszym powodem rozwodu jest ślub. :D

Re: mały żart

: 2008-11-26, 23:30:02
autor: annar
Rozwody są po to, żeby było lepiej.
W takim razie, po co są śluby?
:D

Re: mały żart

: 2008-11-26, 23:30:46
autor: annar
Człowiek mądrzeje z wiekiem.
I zwykle jest to wieko od trumny.
:D

Re: mały żart

: 2008-11-27, 16:33:15
autor: czarny0
Niedługo święta,trza prezenty kupić-mówię

A portfel na to - psikus!!mam pustkę w głowie!! :D

Re: mały żart

: 2008-11-28, 09:46:45
autor: czarny0
Mamusiu-mogę już oddychać?
-Za chwilę syneczku.
Dopiero jak wejdziemy do domku!
:diabel:

Re: mały żart

: 2008-11-28, 12:31:50
autor: toledo
- Mam problem, mój stary śmierdzi potem.
- To drobiazg, mój i potem, i przedtem.

Re: mały żart

: 2008-11-30, 15:20:28
autor: annar
Dzwoni reżyser filmowy do aktorki:
- Dzień dobry, czy nie chciałaby pani zagrać w nowym filmie "Dobranoc"?
- A dziękuję, już w tej sprawie spałam.
:D

Re: mały żart

: 2008-11-30, 15:23:58
autor: annar
Młode małżeństwo w hotelu:
- Pokój na dobę - mówi młody mąż.
- Ma pani szczęście - mruga portier do żony, zwykle bierze pokój na godzinę.
:D

Re: mały żart

: 2008-11-30, 15:24:39
autor: annar
- Kto to jest nimfomanka?
- Jest to kobieta, która pragnie uprawiać seks tak często jak facet.
:D

Re: mały żart

: 2008-11-30, 15:25:55
autor: annar
Do siedzącego w barze samotnego faceta podchodzi brzydka dziewczyna i pyta wprost:
- Hej kolego, nudzisz się?
- Nie aż tak...
:D

Re: mały żart

: 2008-11-30, 15:26:23
autor: annar
- Często pijesz?
- Od czasu do czasu...
- To znaczy?
- Od czasu jak knajpę otworzą, do czasu jak ją zamkną

:D

Re: mały żart

: 2008-11-30, 15:27:20
autor: annar
- Jaka jest istotna zmiana w ostatniej nowelizacji ustawy emerytalnej?
- Emeryci od teraz będą mogli przechodzić przez jezdnię na czerwonym świetle
:D

Re: mały żart

: 2008-11-30, 15:37:30
autor: annar
Czym różni się uczeń dobry od złego?
Złego leją rodzice, dobrego - koledzy.
:D

Re: mały żart

: 2008-11-30, 15:39:06
autor: annar
Lekarze podjęli akcję strajkową. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia poinformował, że Ministerstwo odpowie na ich postulaty natychmiast po znalezieniu farmaceuty, który będzie w stanie je odczytać...
:D

Re: mały żart

: 2008-11-30, 15:45:48
autor: annar
Rozmawiają dwa menele:
- Zenek pokaż w mordę mać, co to za cudo?
- Ty, to tatuaż pamiątka z podróży po Kubie dwadzieścia lat temu.
- Bardzo ładny ten skorpion. Zenek, a powiedz to nie schodzi z wodą?
- Czy ja wiem!?
:D

Re: mały żart

: 2008-11-30, 15:46:38
autor: annar
Czym się różni balon od prezerwatywy?
- Gdy pęknie balon to jednego mniej, a gdy pęknie prezerwatywa to jednego więcej.
:D

Re: mały żart

: 2008-11-30, 15:48:21
autor: annar
Żonaty facet powinien zapominać o swoich błędach. Nie ma sensu, żeby
dwie osoby pamiętały o tym samym.
:D

Re: mały żart

: 2008-11-30, 15:48:49
autor: annar
Pielęgniarka pyta pacjenta.
- Miewa pan czasem jakieś nudności ?
- Nie, mam tu takie małe radyjko.
:D

Re: mały żart

: 2008-11-30, 15:49:39
autor: annar
Przychodzi uniżony petent do zapracowanej urzędniczki w ZUSie:
- Dzień dobry szanownej Pani! Jak się Pani miewa?
- Ciężko. Jakoś mi się nie układa - żali się urzędniczka klikając po raz kolejny "rozdaj" w pasjansie.
:D