Po 17 latach definitywnie zamykamy Forum Online. Formuła została wyczerpana. Wiedząc, jak cenne jest to źródło informacji o historii naszego miasta pozostawiamy forum w trybie do odczytu. Choć rejestracja i publikowania zostały wyłączone, nadal możecie przeglądać wpisy. Przy tej okazji Serdecznie Dziękujemy wszystkim osobom, które przez lata udzielały się na forum i moderowały działy.
Pięknie, przybywa piszących wierszki Odważył się pisać Toledo i pisze bardzo piękne wiersze, krzyś się wreszcie uaktywnił - jak wyżej. Brakuje mi tylko wierszy Izzy.Napisz coś internetowa miłości moja
a ja z uporem maniaka....
Dla D.
Znużony
brzydotą tego świata
uciekam do ciebie.
I śmiejesz się
ze mnie.
Ty, taki wielki,
chronisz się w istocie
takiej malutkiej?
Nie nadaje się na poetę.
Nie nadaję się na poetę.
Nie potrafię rozczulać się nad losem
więdnącego kwiatka.
Ból przemijania jest mi całkowicie
obcy.
Jestem też zbyt ciężki,
by bujać w obłokach przenośni
i metafor.
I nie wiem, z czego to wynika.
Może życie zbyt często
lało mnie w mordę na odlew.
Albo dlatego, że moja chłopska dusza
nie wartościuje zapachu gnoju i aromatu róż.
Dopóki jednak potrafię zamknąć w słowach
sprawy dla mnie istotne,
będę pisać (wiersze?)
Świat robi się coraz bardziej
nachalny,arogancki i nieprzewidywalny.
Przypomina supermarket,
w którym muszę kupić rzeczy
zupełnie mi niepotrzebne,
w pozornie promocyjnej cenie.
Tylu uzurpuje sobie prawo,
żeby mnie pouczać:
polityk, którego nie znoszę,
ksiądz, którego nie proszę o radę,
przyjaciel,który mi mówi
jak mam żyć, czy wreszcie żona,
która najlepiej wie, co jest dla mnie dobre.
Czuję się mocno zmęczony
tą akwizycją,
tym bardziej,że Ten, którego chciałbym
słuchać,
ma zupełnie inne sprawy
do załatwienia.
Ostatnio zmieniony 2008-11-07, 21:18:59 przez chochlik55, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak bardzo się starał
twój anioł.
Liczył dla ciebie gwiazdy
w oślepiającym słońcu.
Łowił twój szept
w porywach wiatru
szukając słów,
których nigdy nie wypowiedziałaś.
Utkał nawet welon
z księżycowej poświaty,
byś nie skarżyła się,
że blask jego miłości
razi twoje oczy.
Szydziłaś z niego,
gdy skrzydłami zamiatał
pył spod twoich stóp.
Więc odszedł twój anioł,
chowając skrzydła w kieszenie.
Ostatnio zmieniony 2008-11-07, 21:20:50 przez chochlik55, łącznie zmieniany 1 raz.
chochlik55 pisze:
Nie wyczytałem, dlaczego Bóg
tak długo zastanawiał się, czy warto
dać życie istocie takiej jak człowiek.[/i] I czy teraz tego nie żałuje.
Czego, jak czego,
ale pychy człowiekowi nie brakuje.
Kreuje wizerunek Boga na swoje podobieństwo
i innym tego prawa odmawia.
Albo, dla świętego spokoju, stwierdza
że Boga, po prostu, nie ma.
To takie wygodne.
Nauczył się zabijać - w imię Boga
i jeszcze domaga się Jego akceptacji,
bo ponoć zabija w obronie wiary.
Jakiej wiary?
A kiedy nie może zabić,
zniewala myśli innych ludzi,
odbierając im prawo
do własnego oglądu świata.
Uczestniczenie w tym targowisku
pychy i próżności
mogłoby być nawet zabawne,
gdyby nie syndrom świątecznego karpia,
wiszący nad głową.
Ostatnio zmieniony 2008-11-17, 11:23:05 przez chochlik55, łącznie zmieniany 2 razy.
Po 17 latach definitywnie zamykamy Forum Online. Formuła została wyczerpana. Wiedząc, jak cenne jest to źródło informacji o historii naszego miasta pozostawiamy forum w trybie do odczytu. Choć rejestracja i publikowania zostały wyłączone, nadal możecie przeglądać wpisy.
Przy tej okazji Serdecznie Dziękujemy wszystkim osobom, które przez lata udzielały się na forum i moderowały działy.