studzienka/pokrywa od niej
: 2006-07-20, 14:07:58
Nikt nie podjął tematu od początku czerwca, dzwoniła moja żona do:
- wodociągów
- straży miejskiej
Ani jedni ani drudzy nie raczyli przyjechać, ani zabezpieczyć, jedni w sobotę ni epracowali, ale straż się tłumaczyła tym że będą interweniować do wodociągów i zabezpieczą studzienkę i co i nic ...
Ja napisałem 12.06.2006 na adres um@um.ostroda.pl i tez bezskutecznie
ruszająca się pokrywa nadal się rusza na rogu kościuszki i czarnieckiego (w trawniku koło kiosku). Pokrywa może mocno się nie rusza ale na jednym z brzegów jak ustałem to się podniosła cała, widocznie jest uszkodzona jest rama.
Poczekajmy może ktoś wpadnie może jakieś dziecko
(moje już tam nie biega) wiadomo trzeba pilnować dzieci ale to są dzieci i każdy wie jak to jest, nie przykujemy ich 1metrowym łańcuchem.
Na powyższe interwencje mam dowody, email i zapisaną rozmowę.
Co Wy na to ?
RP
- wodociągów
- straży miejskiej
Ani jedni ani drudzy nie raczyli przyjechać, ani zabezpieczyć, jedni w sobotę ni epracowali, ale straż się tłumaczyła tym że będą interweniować do wodociągów i zabezpieczą studzienkę i co i nic ...

Ja napisałem 12.06.2006 na adres um@um.ostroda.pl i tez bezskutecznie
ruszająca się pokrywa nadal się rusza na rogu kościuszki i czarnieckiego (w trawniku koło kiosku). Pokrywa może mocno się nie rusza ale na jednym z brzegów jak ustałem to się podniosła cała, widocznie jest uszkodzona jest rama.
Poczekajmy może ktoś wpadnie może jakieś dziecko
Na powyższe interwencje mam dowody, email i zapisaną rozmowę.
Co Wy na to ?
RP