Projekt likwidacji cmentarza!
Moderator: Jacek-P
Nie dalej jak przedwczoraj uslyszalem w telewizji olsztynskiej wypowiedz burmistrza Eichmanowskiego na temat likwidacji cmentarza przy Czrnieckiego. Powiedzial onze, ze taki cmentarz przynosi wstyd, bo to swiadectwo niepamieci ludzkiej. Byla to wypowiedz skandaliczna, nie nalezalo sie spodziewc niczego innego po onym, ale z drugiej strony dziwi mnie milczenie uczestnikow dyskusji na tym forum - kiedy wczoraj otwieralem komputerowe okienko, spodziewalem sie licznych postow...a tu pusto!
Rzecz druga - gdzie podzial sie proboszcz z "czerwonego kosciola"? Wszak cmentarz jest nierozerwalnie zwiazany z ta swiatynia. Byc moze przegapilem, ale w dyskusji wokolo likwidacji cmentarza przy Czarnieckiego nie slyszalem glosu proboszcza. Czy nie czuje sie odpowiedzialny - jako osoba duchowna, wierzaca najglebiej w pozaziemskie obcowanie - za spokoj dusz - jak by nie bylo, swoich parafian. A moze trzeba mu o tym przypomniec? Widac go na kazdej uroczystosci miejskiej, znany jest ze swej dzialalnosci na niwie trzezwosci parafian... Moze niech otrzezwi nieco rozumy co niektorych urzednikow...?
Rzecz druga - gdzie podzial sie proboszcz z "czerwonego kosciola"? Wszak cmentarz jest nierozerwalnie zwiazany z ta swiatynia. Byc moze przegapilem, ale w dyskusji wokolo likwidacji cmentarza przy Czarnieckiego nie slyszalem glosu proboszcza. Czy nie czuje sie odpowiedzialny - jako osoba duchowna, wierzaca najglebiej w pozaziemskie obcowanie - za spokoj dusz - jak by nie bylo, swoich parafian. A moze trzeba mu o tym przypomniec? Widac go na kazdej uroczystosci miejskiej, znany jest ze swej dzialalnosci na niwie trzezwosci parafian... Moze niech otrzezwi nieco rozumy co niektorych urzednikow...?
Tak, to jest argument. Wprost z Azji. W sukurs niedoszłym likwidatorom cmentarza przyszła ptasia grypa!
A więc zlikwidujcie cmentarz - a ptaki nie będą siadać na drzewach! Bo ptaki, choć mają małe mózgi - nawet te z ptasią grypą - wiedzą, że co to tam za przyjemność robić kupę jeśli już nie ma grobów. I sobie odlecą. Prawda?
W sumie jest to sposób na ptasią grypę w ogóle - to może być taki ostródzki wkład do światowej spłeczności: zlikwidować wszystkie cmentarze i te w centrum i te na obrzeżach miasta, pokazać światu, że ptaki nie siedzą na drzewach i nie zatrzymują się w takich właśnie miastach. Grypa wraz z ptakami odleci do ciepłych krajów, a tam to bez różnicy, mają tych chorób tak dużo (aids, sars, wirus ebola), że taka ptasia grypa to będzie pikuś.
A tak nawiasem to czy przypadkiem ludzie, którzy liczą na to, że jak nie bedzie tego cmentarza - to ptaków też tam nie będzie - nie mają ptasich mózgów? Łoj, a może u nich już jest jakis groźny wirus?
Wyprodukowany w tajnym laboratorium w podziemiach ratusza przez szalonych członków i sympatyków mało popularnej "grypy" trzymającej władzę - wirus niemocy? Tak - niemocy pozykiwania funduszy, tak żeby miasto rozwijało się za pieniądze z Unii a nie ludzi o ptasich nazwiskach.
A więc zlikwidujcie cmentarz - a ptaki nie będą siadać na drzewach! Bo ptaki, choć mają małe mózgi - nawet te z ptasią grypą - wiedzą, że co to tam za przyjemność robić kupę jeśli już nie ma grobów. I sobie odlecą. Prawda?
W sumie jest to sposób na ptasią grypę w ogóle - to może być taki ostródzki wkład do światowej spłeczności: zlikwidować wszystkie cmentarze i te w centrum i te na obrzeżach miasta, pokazać światu, że ptaki nie siedzą na drzewach i nie zatrzymują się w takich właśnie miastach. Grypa wraz z ptakami odleci do ciepłych krajów, a tam to bez różnicy, mają tych chorób tak dużo (aids, sars, wirus ebola), że taka ptasia grypa to będzie pikuś.
A tak nawiasem to czy przypadkiem ludzie, którzy liczą na to, że jak nie bedzie tego cmentarza - to ptaków też tam nie będzie - nie mają ptasich mózgów? Łoj, a może u nich już jest jakis groźny wirus?
Wyprodukowany w tajnym laboratorium w podziemiach ratusza przez szalonych członków i sympatyków mało popularnej "grypy" trzymającej władzę - wirus niemocy? Tak - niemocy pozykiwania funduszy, tak żeby miasto rozwijało się za pieniądze z Unii a nie ludzi o ptasich nazwiskach.
ta dyskusja urwała się w styczniu, więc dla nie wtajemniczonych link poniżej:
http://www.ostrodaonline.pl/index.php?o ... 5&Itemid=2
Przy dzisiejszej technice z pewnością można zainstalować na słupach lub drzewach jakieś urządzenia odstarszające ptaki. Tylko ktoś z UM powinien ruszyć cztery litery i pokręcić sie koło tego. Ale po co - lepiej niech ptaki walą na ludzi i groby, przynajmniej można mówić, że to przez te brzydkie groby tak się dzieje.
http://www.ostrodaonline.pl/index.php?o ... 5&Itemid=2
Przy dzisiejszej technice z pewnością można zainstalować na słupach lub drzewach jakieś urządzenia odstarszające ptaki. Tylko ktoś z UM powinien ruszyć cztery litery i pokręcić sie koło tego. Ale po co - lepiej niech ptaki walą na ludzi i groby, przynajmniej można mówić, że to przez te brzydkie groby tak się dzieje.
Redaktor Gazety Ostródzkiej pani Chadaj - Lamcho w artykule "Cmentarz albo park" GO nr 8 z dn. 25.02.2005r. napisała: "Pomysł by ten teren zagospodarować i zadbać o alejki jest dobrym rozwiazaniem. Za przykład można wziąć cmentarz w pobliskiej Brodnicy. Tam własnie tak zrobiono. Jedno jest pewne, w takim stanie cmentarza pozostawić nie można. Tym bardziej, że dzieła zniszczenia dopełniły stada ptaków, skutecznie zanieczyszczając cmentarz i pobliski chodnik. Czekamy na sygnały od Państwa co sądzicie o likwidacji."
A po otrzymaniu sygnału od Czytelniczki w następnym wydaniu gazety treści:
"Po pierwsze co mają ptaki do cmentarza i czy gdy powstanie park to nie bedą jego zanieczyszczać?"
Pani "redakcja" odpisała ["Ptaki mają tu "do rzeczy" tylko jedno: niesamowicie brudzą. A z cmentarzem ma to tyle wspólnego, że o ile g... na krzakach jest czyms naturalnym, to na nagrobkach wręcz przeciwnie".
Pomijając styl wypowiedzi niezbyt właściwy dla artykułów prasowych, (ale to już problem pani Ch-L) to idąc tym tokiem rozumowania, czy (cytując słowa wyżej wymienionej) "g... na krzakach jest czymś naturalnym" - nie przeszkadza nikomu w tym przypadku?
Droga Marcelino - wiem, że nie napisałaś zlikwidować mając jednak w pamięci wyżej cytowane wypowiedzi, skojarzenie nasunęło się atomatycznie.
Masz rację trzeba działać - jestem przekonany, że ptaki można stamtąd przepłaszać, ale od tego mamy służby komunalne, utrzymywane z pieniędzy Twoich i moich i innych ostródzian.
Piszesz - "Musi być dobra wola i dużo, dużo pracy wszystkich stron" - jakich stron? Dbanie o porządek - to jest obowiązek odpowiednich służb nadzorowanych z Urzędu Miasta. I tu jest problem - bo jak to ma się dziać skoro niektórzy Kierownicy Wydziałów UM przychodzą do pracy w stanie nietrzeźwym?
A po otrzymaniu sygnału od Czytelniczki w następnym wydaniu gazety treści:
"Po pierwsze co mają ptaki do cmentarza i czy gdy powstanie park to nie bedą jego zanieczyszczać?"
Pani "redakcja" odpisała ["Ptaki mają tu "do rzeczy" tylko jedno: niesamowicie brudzą. A z cmentarzem ma to tyle wspólnego, że o ile g... na krzakach jest czyms naturalnym, to na nagrobkach wręcz przeciwnie".
Pomijając styl wypowiedzi niezbyt właściwy dla artykułów prasowych, (ale to już problem pani Ch-L) to idąc tym tokiem rozumowania, czy (cytując słowa wyżej wymienionej) "g... na krzakach jest czymś naturalnym" - nie przeszkadza nikomu w tym przypadku?
Droga Marcelino - wiem, że nie napisałaś zlikwidować mając jednak w pamięci wyżej cytowane wypowiedzi, skojarzenie nasunęło się atomatycznie.
Masz rację trzeba działać - jestem przekonany, że ptaki można stamtąd przepłaszać, ale od tego mamy służby komunalne, utrzymywane z pieniędzy Twoich i moich i innych ostródzian.
Piszesz - "Musi być dobra wola i dużo, dużo pracy wszystkich stron" - jakich stron? Dbanie o porządek - to jest obowiązek odpowiednich służb nadzorowanych z Urzędu Miasta. I tu jest problem - bo jak to ma się dziać skoro niektórzy Kierownicy Wydziałów UM przychodzą do pracy w stanie nietrzeźwym?