Forum Online

Nawet zgodzę się z Tobą w większości kwestii
Jeziorak jest zupełnie inny, kształt, żeglowność, wielkość itd. Nie będę dyskutował na temat planów zagospodarowania jego nabrzeża, bo nie interesowałem się tym.
Związek gmin, organizacje pozarządowe itd., dbanie o czystość, inwestycje, inicjatywy społeczne, lokalne - za tym stoją ludzie. Może nam brakuje takich osób?
Na pewno brakuje też konsekwencji i koordynacji w działaniach mających na celu uatrakcyjnienie miasta i regionu - dlatego cieszą mnie nawet małe przejawy perspektywicznego działania w postaci budowy wyciągu czy toru kajakowego.

Moderatorze - nie wiem skąd taka pewność że ta lokalizacja nr 1 jest najlepsza?
Po wizualizacji zrobionej przez Ciebie własnie najlepsza wydaje się lokalizacja nr 2 - przede wszystkim nie wchodzi w kolizję z rzeką Drwęcą i nie zasłania widoku na miasto.
Piszecie że mi się wszystko nie podoba a i owszem niepodoba mi się wiele spraw w tym mieście bo za dużo tu lokalnego cwaniactwa.
Jedno jest pewne - Wasz łabędzi śpiew (że fajnie i super) nie zmieni już tego, że ludzie sami ocenią tony żelastwa postawione na wodzie w zatoce jeziora nad którym spędzili wiekszość życia, nad którym wraz z małymi dziecmi spacerowali w niedzielę. A jak do negatywnego odbioru wizualnego dojdzie jeszcze - audio - czyli dojdzie hałas przy korzystaniu z tego Waszego Cuda, bo przecież nikt nie sądzi, że to będzie chodziło bezgłośnie, to wtedy wkurzenie będzie jeszcze większe. I tym gorzej dla tych co to wymyślili. Bo poza Waszymi próbami obrony tego przybytku osób, które już dziś wyrażają niezadowolenie z wyciągu w tym miejscu jest coraz więcej.
Nie musicie się wysilać, żeby mi odpowiedzieć a jeśli już to zrobicie to i tak mam to w...

OK przyznaję, że trochę mnie poniosło. Jedno jest pewne - żeganm się z tym forum. Chwalcie swego Pana sami.

Przykre są twoje słowa bo wskazują jednoznacznie, jakie jest twoje podejście do wielu spraw. Albo będzie ta jak ja chcę, albo mnie tu nie ma. Nie tędy droga. Myślę, że mimo wszystko jeszcze się spotkamy na tym forum.

Roma, trochę spokoju. Kijem Wisły (Drwęcy też) nie zawrócisz, ale uwagę mozesz zwrócić. I zwracaj, na tym polega też wymiana poglądów - z jednej strony, a z drugiej - punktowanie tego co nazywasz cwaniactwem.

Co zaś do wyciągu, to rysunek przedstawiony przez moderatora wskazuje na jedno: Drwęckie jest za małe na sytuowanie (dodajmy trwałe sytuowanie) wyciągu. Wbrew gawędom fascynatów nie będzie to aż tak wielka atrakcja, żeby psuć cały akwen. Ale o tym przekonamy się w przyszłości.

Jedno jest pewne: znowu o ważnym społecznie przedsięwzięciu nie ma praktycznie żadnej informacji, a ogól dowie się jak już będzie po herbacie. w PRL-u więcej wiedzy o takich działaniach władzy (pomijam tu przesłanki "udzielania" informacji) lud więcej wiedział niż dziś, w demokratycznym kraju.

Szkoda droga Romo, że się żegnasz - ja też już kilka razy się żegnałem z tym forum. Mam jednak nadzieję, że jeszcze będziemy mieli okazję podyskutować. Jako jedna z nielicznych nie trolowałaś swoimi postami.
Pozdrawiam wszystkich zabierających głos w dyskusji.

moderator pisze:Myślę, że mimo wszystko jeszcze się spotkamy na tym forum.

NIEDOCZEKANIE. PISZĘ DUZYMI LITERAMI TO JEST OSTATNI POST ROMY. PATRZĄC JAK FORUM DRYFUJE W STRONĘ PRZYZWALANIA NA LOKALNE CWANIACTWO I POPULIZM WŁADZY NIE ZAMIERZAM DOKŁADAĆ DO TEGO MOJEJ RĘKI.
CIEKAWE JAK ODJEDZIE Z NIEGO WIELU MOICH ZNAJOMYCH KTO TU POZOSTANIE KREWA I JAŚ WĘDROWNICZEK

Sądzę romo, że ostro przesadzasz. mogą Ci wadzić moderatorowe poglądy, ale Ty wytaczasz działa najcięższego kalibru.Niesprawiedliwie i niepotrzebnie.Po co to?

Forum nigdzie nie dryfuje, jest cały czas na swoim właściwym kursie. Jedynie internauci mają inne niż ty zdanie na pewne tematy.
Jestem pewien, że tu wrócisz Romo, do zobaczenia

Poza tym tematem jest wyciąg i o nim dyskutujmy.

Romo, Moderatorowi nie można zarzucać stronniczości i klakierstwa. Włóczę się trochę po różnych forach w całej Polsce i uważam, że "nasz" moderator jest bardzo wyważony i pilnuje porządku na forum w sposób akuratny. Co ważne, wygłaszając swoje poglądy, robi to w sposób zachęcający do polemiki i - co nie zdarza się często - nie jest stronniczy. Nieraz nie zgadzam się z jego postami, ale nie pamiętam takiej sytuacji, żeby Moderator stał się uczestnikiem jakiejś prymitywnej pyskówki, zawsze potrafi sprowadzić dyskusję na właściwe tory. To tyle laurki .
Wracając do adremu - wyciągi do nart wodnych i inne wodne fizdrymałki to bardzo ciekawe propozycje, tyle tylko, że - o czym się coraz częściej mówi na tym forum - podejmowane i realizowane bez jakiejkolwiek perspektywicznej strategii. Rzecz nie w tym, że coś ma być, tylko w tym, dlaczego tak i - co jeszcze ważniejsze - kto pociąga za sznurki.

Do tej pory nie brałem udziału w dyskusji na temat wyciągu ponieważ nie wiedziałem, że coś takiego ma w Ostródzie powstać.Raczej śledzę lokale środki masowego przekazu ale nie przypominam sobie aby władze miasta temat wyciągu nagłaśniały.I wiem już dlaczego tak się stało.
Przeszedłem wczoraj brzegiem jeziora od środkowego przejazdu do Park Hotelu.I co zauważyłem?Inwestycje!!!!
Ale nie miejskie, nie.Prywatne.Bardzo ładne, wszystkie z przepięknymi widokami na jezioro.Hotele i apartamentowce.Mam nadzieję, że żaden pracownik urzędu miasta,lub inny radny nie stanie się włascicielem jednego z wielu lokali, jakie mają w tych miejscach zostać oddane do użytku.
W tych hotelach i apartamentowcach będzie mieszkać sporo ludzi.I to właśnie dla nich jest ten wyciąg.Nawet jeśli nie zechcą z niego korzystać, to sam widok wyciągu z balkonu będzie pewną atrakcją.A jeśli coś jest atrakcyjne to musi sporo kosztować.I właśnie o to idzie cała zabawa.
Doskonale rozumię prywatnego inwestora, który chce zarobić jak najwięcej-takie jego prawo.Natomiast czy władze miasta poszły w dobrym kierunku, to się okaże za kilka lat.

Wszyscy piszą , że ten wyciąg to będzie tyle kosztował i że to tylko dla zamożnych itd.
Wystarczy troszkę podłubać w internecie i można się wszystkiego dowiedzieć.
Dla leniwych poniżej załączam cennik z 2007 r i linki do strona na których można też zobaczyć jak to będzie wyglądało.
Co do tych cen to wystarczy przejść się na kręgle w sobotę wieczorem i zobaczyć ile tam kosztuje tor za godzinę. Można osłupieć ! , ale jakoś wszyscy grają i nikt nie narzeka że drogo.

Cennik MOSiR w Augustowie na 2007 rok - http://mosir.augustow.pl/wyciag.html
WYCIĄG NART WODNYCH
I runda + sprzęt, Maj,Czerwiec,Wrzesień - 3,50 zł
I runda + sprzęt, Lipiec,Sierpień - 4,00 zł
Bilet całodzienny bez sprzętu - 80,00 zł
Karnet tygodniowy bez sprzętu - 300,00 zł
Karnet sezonowy + sprzęt - 800,00 zł
Wynajem dla grup + sprzęt (do 20 osób) - 300,00zł
Korzystanie ze sprzętu
Narty i kapok - cały dzień - 20,00 zł
Pianka - 1 godz - 5,00 zł
Pianka- cały dzień - 40,00 zł
Wakeboard - jednorazowo - 5,00 zł

Wyciągu Nart Wodnych na Zalewie Zemborzyckim w Lublinie. http://www.nartywodne.pl
Poniedziałek - Piątek Sobota-Niedziela
Jedno okrążenie - 3,50 zł - 3,50 zł
Godzina - 28,00 zł - 32,00 zł
Dzienny - 65,00 zł - 78,00 zł
Sezonowy - 1200,00 zł
Deska na czas trwania biletu -10,00 zł - 10,00 zł
Pianka na czas trwania biletu - 8,00 zł - 8,00 zł

Nareszcie sensowna wypowiedź. Pozdrawiam

Ja jednak nie mysle o cenech tego wynalazku a mysle o wygladzie nabrzeza jeziora...........na pewno bedzie to ze strata dla malowniczego jeziora...a czy mieszkancy wiedzieli o tym czy rada Miasta co mówi ze mam wplyw na wyglada miasta zdecydowala o tym pomysle ..? samowola jeak sadze i to polityczna...

...jak w frutelkach tylko sie kreci...:"Od 1999 roku do dziś cena za korzystanie z wyciągu zmieniała się i kształtowała się na poziomie od 2 zł do 4zł za jedno okrążenie."

ciara pisze:jakoś wszyscy grają i nikt nie narzeka

pozwoliłem sobie wyciąć kawałek
jak to się mówi popływamy zobaczymy ..., zawsze jest kilka plusów i kilka minusów
ja narazie ponarzekam
kolejny minus, Roma napisała:

Roma pisze:czyli dojdzie hałas

myślę, że z tego powodu "z miasta" uciekną lubiane przez mieszkańców łabędzie, a z drugiej plus bo dalej nam do ptasiej grypy

dr Jamajczyk pisze:...kiedys byl Park Krajobrazowy rzeki Drwecy...dotyczylo to wody i brzegu czyzby fachowcy od projektów omineli ten problem???

dodam tylko zawsze mi było wiadome, ze tzw. rezerwat rzeki Drwęcy ciągnął się od źródeł do mostu kolejowego w Samoborowie
może się coś zmieniło, ale czy ma to coś do rzeczy ?

Niezależnie od ostatecznego efektu znowu udział władz miasta polega na wyrażanu zgody. Tylko. Inicjatywa jest po stronie prywatnego inwestora, który dla opłacalności swoich inwestycji hotelowych musi uatrakcyjnić otoczenie, bez oglądania się na konsekwencje i na terenie do niego nie należącym. Władze klepią tę inicjatywę bez analizy skutków.
A zazwyczaj tego typu przedsięwzięcia realizują samorządy, czasem z udziałem prywatnych inwestorów, ale dzięki temu trzymają pieczę nad wykorzystaniem akwenu.
Jak będzie w Ostródzie - zobaczymy. Mam nadzieję, że nie będzie czasu zarezerwowanego dla hotelowych gości.

Park byl kiedys na Drwecy wpadajacej do Jez.Drwaeckiego od strony UM. wiec dotycz to calej Drwecy...jak mniemam jeziore równiez...bo rzeka plynie przez to jezioro...chyba co....

Stawianą przez Ciebie kwestię powinni wyjaśnić miejscy radni. I to najlepiej na najbliższej sesji.

Radni Miejscy....smieszne jak pomysle ze najpierw ktos pisze program pózniej inewstuje a na koncu moze okazac sie ze Projekt jest chory na tle krajobrazu...gdzie byli Radnii za nim sie to zacze£o????

Mogę wnioskować, że guzik o tym wiedzielli. Tak jak i my wszyscy.

toledo - masz racje. Guzik wiedzieli - jak zawsze.

Pozostaje pytanie: dlaczego? Nie interesują się? A może nie otrzymują informacji od burmistrza? Współpraca większości radnych z organem wykonawczym (burmistrz i jego służby) jest żadna.

dr Jamajczyk pisze:smieszne jak pomysle ze najpierw ktos pisze program pózniej inewstuje a na koncu moze okazac sie ze Projekt jest chory na tle krajobrazu...gdzie byli Radnii za nim sie to zacze£o????

krajobraz to jedno a projekt to drugie i owszem powiązane
ciekaw jestem czy pomysłodawcy i projektanci wzięli pod uwagę,
że większość ok. 80% dni w roku kalendarzowym jest w naszym regionie
zachodnio wiatrowa, ma to wpływ na hałas idący w miasto, ale także na "syf"
spływający do "miasta" nie tylko z powrzucanych do jeziora śmieci, czy wersalek
ciekawie to bedzie wyglądać, i czy mamy służby oczyszczania jeziora z tego
badziewia, jak nie to warto zastanowić się nad założeniem firmy i wyciągnięciem
kasy z miasta i PGR-yb i jakiś funduszy , pomysł Wam podałem i jest, a jak wypali to 10% udziałów co m-c dla mnie ...