Forum Online

Do Studentki
Coś mi tu nie pasuje - za szybka i radykalna zmiana, z histerycznej egzaltacji do lekkiej ironii. A gdzie się podziały te niezliczone ilości wstawianych emotionek? No cóż, wszak jesteś studentką i byłoby źle, a wręcz tragicznie gdybyś się nie uczyła. To bardzo źle by świadczyło o Twoich - nauczycielach.

Sceptyku - nie uciekaj od odpowiedzi. "Jak Kali ukraść krowę, to dobrze, ale jak Kalemu to źle......."

obserwator pisze:Do Studentki
Coś mi tu nie pasuje - za szybka i radykalna zmiana, z histerycznej egzaltacji do lekkiej ironii. A gdzie się podziały te niezliczone ilości wstawianych emotionek? No cóż, wszak jesteś studentką i byłoby źle, a wręcz tragicznie gdybyś się nie uczyła. To bardzo źle by świadczyło o Twoich - nauczycielach.

A co Ty taki podejrzliwy, człowieku?
Kobieta zmienną jest. Po prostu.
A emotikonki?
Specjalnie dla Ciebie:


Lepiej?

Jeżeli mówisz o paszkwilach to najpierw odpowiedz sobie co to takie paszkwil.

Paszkwil wg Słownika wyrazów obcych Kopalińskiego - utwór lit., przedstawiający jakąś osobę, ideę itp. w sposób paszkwilancki, oszczerczy, spotwarzający, szkalujący, obelżywy.
Dodajmy najczęściej anonimowy.

Jeżeli tak to na dobrą sprawę przeciwko Nosewiczowi nie pojawił się żaden tekst spełniający te kryteria w pełni. Przeciwko Brodiukowi TAK.

Jeżeli natomiast mówimy o tekstach dyskredytujących - to tak. Były również na Nosewicza. Ale nie były to teksty spotwarzające, oszczercze i obelżywe - w znaczeniu tych określeń.

I uzupełnieni: oczywiście żadne z tych tekstów nie były utworami literackimi.

z tego co pamietam to raczej o Nosewiczu zawsze pisano prawdę - a prawda boli oj boli, bo nie wszyscy mieszkańcy Ostródy znaja jego prawdziwe oblicze

dzięki że stawiacie obserwatora do pionu, ja juz nie miałem siły

Obserwatorze, odnośnie studentki, to bardzo słuszna uwaga, ale zauważ ile osób na tym forum zaangażowało się, żeby zegzaltowanej panienki uczynić zdystansowaną, pełną ironii osóbkę ze zdrowymi poglądami, ja co prawda trochę psuję to wychowywanie przedstawiając niewątpliwe uroki nadużywania alkoholu, ale w tej kwestii ona jest strasznie zasadnicza

Eeej, bardzo brzydko obgadywać kogoś za plecami...
A gadajcie sobie o mnie co chcecie, wolny kraj w końcu. Byle bez obrażania.
Ja tam swoje wiem.

....Radny Brodziuk -(w tedy)np:dobrze wiedzial jakie walki robia rózni biznesnemi w stusunku do majatku miejskiego zbywanego na sesjach Rady Miasta ale nie bardzo mu wychodzilo gloszenie prawdy co w rezulyacie konczylo sie zbyciem majatku ze strata dla Gminy Miejskiej ale przeciez to drobnostka...kilka set tysiecy.....

Drogi Sceptyku - może Tobie nie brak sił, ale argumentów?
Bo Wasze prawdy są "objawione" z nimi się nie dyskutuje. One mają być i tyle.
Bo na Nosewicza to prawda a na Brodiuka - to paszkwile.
Tekst na Brodiuka był cholernie kąśliwy i uważam, że niepotrzebny. Ale czyż nie zawierał prawdy:
- czy Brodiuk nie pracował u Siemieniasa?
- czyż nie rozstali się dość nieelegancko?
- czy Brodiuk nie handlował kiełbasami?
- czyż nie splajtował?
Ale dajmy temu spokój. Nie to jest tematem tego postu.

Obserwatorze, to co wymieniasz akurat na pamflet się zda i gdyby do tego się ograniczało, tak jak w przypadku tekstów na Nosewicza, to pamfletem by było. Tymczasem zawierał on także kłamstwa nienawiścią nasączone. Chyba, że też je za prawdę poczytasz. Podobnie jak to, że to sam facet na siebie te bzdury i obelgi powypisywał.

morderator pisze:....Radny Brodziuk -(w tedy)np:dobrze wiedzial jakie walki robia rózni biznesnemi w stusunku do majatku miejskiego zbywanego na sesjach Rady Miasta ale nie bardzo mu wychodzilo gloszenie prawdy co w rezulyacie konczylo sie zbyciem majatku ze strata dla Gminy Miejskiej ale przeciez to drobnostka...kilka set tysiecy.....

O i mamy go wreszcie. Wspierany przez dwóch (na 23) radnych Brodiuk posprzedawał majątek miasta. Brawo!

Drogi Toledo - czyli teraz wg Ciebie to nie były paszkwile tylko pamflety?
Nudzi mnie to już. Zostawmy to ma czas przed nowymi wyborami.
Tematem postu była niesprawdzona informacja że Pec idzie na MPec. Tak jak pisałem już niejednokrotnie, Brodiuk jako starosta (właściciel) ma prawo zmienić radę w szpitalu. Co z tego wyjdzie - rozliczą go wyborcy. Albo pomnik albo taczki. Przecież Ty i kliku apolegotów Brodiuka to dość głośno akcentowało. A czy Nosewicz - jako burmistrz jako właściciel - nie ma prawa dobierać sobie ludzi z którymi ma pracować ? Powtórzę " rozliczą wyborcy - "albo pomnik - albo taczki". A czy Brodiuk jako starosta, nie zatrudnia swoich kumpli:
- sekretarz
- ktoś tam w promocji
- ktoś w urzędzie pracy
- nowy naczelnik wydziału rolnictwa
Drogi Toledo, czyja to twórczość:
Kolega koledze
zginąć nie pozwoli
dopóki ma władzę
to resztę ............
A kogo dotyczyła: Nosa czy Brodiuka?

Sądzę Toledo, że to bezprzedmiotowa dyskusja, bo jak widać, według Obserwatora, Brodiuk jest odpowiedzialny za wszystkie zło tego miasta czyli:
-za wyprzedaż majątku,
-za korupcję i próbę sprzedaży szpitala za 5zł
- za przekręty w tymże szpitalu - np zniszczenie twardych dysków z dokumentacją księgową
- za przyjmowanie pana J. w gabinetach, burmistrza i starosty
- za napisanie na samego siebie obrzydliwego paszkwilu
- za wpuszczenie tylnymi drzwiami Wawrzyńskiego do rady
- za plagę komarów i meszek w ostródzie i powiecie
- za brak i nadmiar deszczu ( mozna wybrać)
- za spadek lub wzrost stosunków seksualnych nie po bożemu ( jw)
- za alkoholizm niektórych forumowiczów - zdecydowanie go obciężam
et cetera, et cetera

można dopisywać kolejne winy

Obserwatorze. co byś rzekł, gdybym stwierdził, że jesteś garbaty? Nie przypisuj mi rzeczy, których nie stwierdziłem.

Po kolei. Tam gdzie odnoszono sie do jakichś chociażby faktów to ammy do czynienia z pamfletem, Tam zaś, gdzie jest ewidentne kłamstwo - tam z paszkwilem. Więc nie odwracaj kota ogonem.

Wierszyk jest mój i dotyczy sytuacji w mieście. W powiecie póki co nie było czystki, chociaż pewnie kto inny by ją po panach Fijasach i Pecach zrobił. Nowy starosta przyjął jednak zasadę inną. Ludzi najpierw poznaje. I w odróżnieniu od miasta nie zatrudnia partyjnych kolegów. Porządek zrobił tylko ze szpitalem, który okaże się pewnie - chociaż nie chciałbym - stajnią Augiasza.

Apologeta ze mnie taki, że jak dowiem się że Ciebie nie daj Boże atakują ludzie typu Wawrzyński i spółka to też będę Cię bronił. Ale bez używania epitetów, co jest domeną właśnie tych kórzy atakają obecnego starostę.

Więc co, jesteś wielblądem? Udowodnij, że nie.

Toledo - jakby co to gdzie mam pisać? Na Berdyczów?

a co chcesz napisać? Paszkwil, czy pamflet? W modzie powinien być teraz dytyramb ale to raczej powinni pisać FWP. Możesz jeszcze napisać pean, fraszkę, sonet, z limerykami uważaj - Pan Ch. się czepia. I udaj się na pocztę.

A może tren?

Drogi Sceptyku - będę się czepiał. Napisałem do Toleda: "gdzie ma pisać", a nie co mam pisać. Szczegół - ale życie składa się ze szczegółów. A Ty widzę nie widzisz różnicy. Idę nad jezioro.
Gorące Pozdro dla Studentki. Coraz bardziej Ciebie lubię. A kilkoma "palantami" nie przejmuj się. Słoma z butów. Choć u niektórych na tym forum to norma.

Drogi obserwatorze . to dżołk ,jak mówi studentka, żydowski. Mosze pyta;
Jopek, dlaczego ty zawsze odpowiadasz na pytanie?
A Jopek odpowiada: a czemu pytasz?
W końcu przecież odpowiedziałem ci na pytanie - pisz na pocztę. A że spytałe co będziesz pisał, to było pytanie dodatkowe, z ciekawości. Chyba wystarczająco drobiazgowo wyjaśniłem Twoje wątpliwości?

obserwator pisze:
Gorące Pozdro dla Studentki. Coraz bardziej Ciebie lubię.

O kurde. Aż mnię w ziemię wbiło...
Wiesz, mnie się nie da nie lubić.
Wszyscy po jakimś czasie dochodzą do tego wniosku.
Łoł, gorące pozdrowienia dostałam....
Aż rumieńcem spłonęłam normalnie....

Pokazałem Ci tylko technikę ośmieszania. Jesteś wielbłądem? Masz dwa czy jeden garb? Nie ważne. Zaraz ktoś podchwyci. Ten Obserwator to wielbła. Rzeczywiście. Slyszałem. Od kogo? Zapomniałem. Nie ważne. Przecieś to garbus.
Na bzdurę w plotę ubraną nie ma obrony, kolego. I właśnie tym posługują się ci, których świadomie czy nie świadomie reprezentujesz. A może sie co do Ciebie mylę. Bywa.
A o słomie wystającej z butów? Kolego najczęściej wystają tym, którzy to głoszą. Takie życie.

ja sprawdzałem u sie - są jakieś ździebełka,ale sie moze tylko przykleiły?
A propos wielbłądów, to są jednogarbne i dwugarbne, tylko nie wiem które nazywają się dromadery, a obserwatoer może mi znowu zarzucić brak precyzji.

Dromader to jednogarbny, taki mi mój studencki mózg podpowiada.
błeh, a z tą słomą, to takie przestarzałe trochę, co nie Panowie?