Forum Online

Tak właśnie formalizm bierze górę nad problemem.
Fakt faktem to nie o Jonem mowa przecież.
Radio Mazury nie jest komercyjną stacją i dotyczy to oczywiście zarówno jego babtystycznego wizerunku czy ciepłych słów pani Redaktor, w trosce o lód na jeziorze.
Ów radio jest robione przez 10 osób i dla 100 osób a Ostróda ma troszkę więcej.
Prawda w tym, że radio nie jest "tętnicą" Ostródy, oddającej prawdziwe życie społeczności, lecz zostało nadajnikiem emocji, które dla większości są tylko chrapaniem tych co maja dostęp do mikrofonu a nie zawsze jak słychać jest to ulubiona rzecz mieszkańców Ostródy, mieście w ,którym jest tylko jedno radio.

radio mazury to tandeta...
i chyba nic na to na razie nie poradzimy, wielka szkoda ze nie ma zadlej lokalnej alternatywy...
moze zbierzemy grupe zapalencow i zaczniemy dzialac sami ja zalatwie wszystkie koncesje, kto wchodzi do spolki??

Dla mnie nie ma w tym radiu pozytywów. Wynika to z wielu rzeczy. Słucham radia raczej rzadko. Czasami słucham w pracy i w domu, częściej jednak jestem biernym słuchaczem będąc w urzędach, sklepach, itp. Dla mnie to jakiś fenomen, wszędzie stacje ustawione na Radio Mazury. Gdy się pytam, dlaczego odpowiedź o dziwo taka sama, "bo nie ma nic innego a w RM leci cały czas muzyka". Przytoczę tekst z forum radia mazury
"RADIO MAZURY JEST JEDNAK TAKZE STACJA LOKALNA I TA LOKALNOSC W DUZEJ MIERZE OKRESLA JEJ PROFIL....." Ktoś, kto to pisał chyba nie bardzo wie, co znaczy „lokalność” a już na pewno nie wie jak powinien na tej podstawie wyglądać profil radia. Lokalność nijak nie kojarzy mi się z wiadomościami BBC z całego świata, wiadomościami o wojewodzie, czy innych miastach oraz innych takich rzeczach. Radio jest ostródzkie i przede wszystkim powinny być w nim informacje z miasta. Podkreślam "przede wszystkim", ponieważ faktycznie są to informacje marginalne. Dodając do tego masę muzyki twierdzę, że radio nie spełnia swojej funkcji radia lokalnego i to, że jest słuchane na pewno nie zawdzięcza spikerom przemawiającym do słuchaczy.
Zastanawia mnie też inna wypowiedź:
"......ZOSTALA OKRESLONA GRUPA CELOWA SLUCHACZY I OD JEJ CECH, GUSTOW, OCZEKIWAN OD RADIA, UZALEZNIONY ZOSTAL CHARAKTER PRZEKAZU STACJI, CZYLI SPOSOB MOWIENIA I ZACHOWANIA PRACUJACYCH PRZY MIKROFONIE, TEMATYKA PORUSZANA NA ANTENIE I MUZYKA."
Nie odważyłbym się napisać czegoś takiego. Bo jeśli radio faktycznie kierowało się poziomem słuchaczy to chyba ich bardzo nisko ocenia (poziom audycji dostosowany do słuchaczy). W mojej ocenie poziom prezentowany na antenie tego radia jest delikatnie mówiąc fatalny. Trudno się temu dziwić słuchając odgłosów klikania myszką, dzwonków telefonów komórkowych, samochodów przejeżdżających po ulicy, czy nawet rozmów pracowników słyszanych w tle muzyki. Do tego wywiady z gośćmi. Osoba prowadząc nie wie, o co pytać gościa, w większości przypadków to jest monolog gościa. Brak u prowadzących zasad poprawnego języka, a wręcz używanie języka bardzo potocznego, żeby nie powiedzieć "języka ulicy". Również sporo można by powiedzieć o nierzetelnym przekazywaniu informacji, które są bardzo często niekompletne, błędne. Również dobór wiadomość jest dyskusyjny. Oto przykład:

"Przy ulicy Jana Pawła o Ostródzie tuż koło przystanku autobusowego i kiosku Ruchu stanęła drewniana chata. Będą sprzedawane tam części kurczaka z rożna oraz frytki. Właścicielką tej małej firmy jest ostródzianka."

Ja nie widzę w tym nic nadzwyczajnego a już na pewno nie na, tyle aby informować o tym całe miasto i robić z tego news dnia.
To oczywiście drobny przykład, ale pokazuje niestety jak mało interesujący jest dobór "informacji lokalnych".
Wiem jedno gdyby się udało zdobyć koncesje i uruchomić nowe konkurencyjne komercyjne radio w Ostródzie RM straciłoby słuchaczy.
Ale rzeczywistość niestety jest taka, jaka jest, dlatego po 20 minutach słuchania RM zmieniam stację i słucham lepszej muzyki i lepszych prezenterów.
Można śmiało powiedzieć, że RM gra "do kotleta". Bo taki właśnie poziom reprezentuje.

POPIERAM CIĘ GOŚCIU JAK ŚWIAT DŁUUUUUUGI I SZEROKI!!!

Wielka szkoda że na samym początku pozbyto sie Pana Jacka Banacha. Facet znał się na temacie miał niesamowite podejście do młodych ludzi garnących się do pracy w radiu. Było naprawde czadowo i gdyby tak zostało to śmiem twierdzić ze moglibyśmy sie teraz szczycić naszą rozgłośnią a tak tylko wstyd. Miałem przyjemność prowadzić audycje za "Banacha" i atmosferka pracy była niesamowita co przekładało sie na jakosć całej rozgłośni, a teraz nasze gwiazdy z radia tragedia, nie wspominając już o setach muzycznych (katastrofa) Proponuje się mocno zastanowić nad przyszłością tej rozgłosni a jeśli powstanie konkurencyjna to chętnie sie przyłącze i jak za dawnych czasów wspomoge jako wolontariusz bo praca w radiu to niezła przygoda heheheh trzymajcie sie ciepło .POKOJ Z WAMI.

Ostatnio w radio bzdury, albo jak wolicie mazury, w cyklu u pani miry pojawił się blok sportowy, ca mianowicie wice burmistrz, będąc na meczu komentuje mecze ze słóżbowej komórki, uwaga za 5.500 złotych, ciekawe kto płaci za połaczenia wykonane ze stadionu??
Czy Olgierd D., bo o nim mowa nie ma innych zajeć, czy nie powinien pozyskiwać srodki na cele społeczne, a on zabawia się we W. Szaranowicza, zabawia się za nasze pieniądze, a ciekawe kto jeszcze pąłci za Stronę Promocyjną Miasta w Gazecie Ostródzkiej i kto płaci za wywiadziki z Panią mirą, ?!!!
Całe szczęście ze powstaje nowa TV w TV multimedia, pojadą po panu, panie Olgierdzie D., niech się pan zaczyna obawiać, bo media z poza ostródy mogą ukazać pana przeszłość PRL i inne ciekawe tematy, np kto kiedyś kradł prąd, nie wiem czy to pan, ale kto wie czy nie pan??
Na dziś wystarczy, nastepny list w innym terminie...

Radio Mazury - temat rzeka.... Sam przez ok. 4 lata prowadziłem w nim kilka autorskich audycji ('Świt' o zmierzchu, Radio Movie czy Elektroniczne Pejzaże), jednak poza satysfakcją z pracy i pozytywnymi reakcjami słuchaczy, nie wyniosłem z tamtąd nic!! Sorry, niebieskie radyjko, przecinarka do papieru, jedna książka pod choinkę... tak, to była jedyna zapłata za kilkusetkrotną obecność na antenie, rozweselanie słuchaczy, obdarowywanie ich nagrodami w wesołych konkursach, zalewanie interesującymi newsami i pieszczenie uszu ciekawą muzyką. Jest to chyba odpowiedź, czemu radio 'nasze' jest, jakie jest i czemu nie jest inne. Jeśli wszystkie dochody radia zżera P. Ewa B. wymieniając kolejne samochody i chwaląc się w warsiawce i stanach, że posiada wspaniałe lokalne radio (sam byłem na kilku takich popisach, nawet nie znała imion osób tam 'pracujących'), to niestety poziom RM się nie podniesie. Faktycznie, część kolegów, którzy są w ostródzkim eterze, prezentuje 'żaden' poziom. Utarczki słowne na tym forum nic nie dadzą, współczuje tylko chłopakom. Muzyka to również wypadkowa możliwości finansowych możliwości. Szkoda zmarnowania takiej wspaniałej okazji, radio mogłoby być medium nr 1 w Ostródzie. A jest niestety całkowicie inaczej. Czy jest jeszcze nadzieja??!!

Ostatni słuchałam przypadkiem jak Pani Mira przepytywała Prof. Zytę Gilowską i było mi wstyd, bo gość Radia po wywiadzie mógł dojśc do wniosku, że Ostróda to najbardziej zdebilałe miejsce na ziemi. Czy ktos może zna telefon do Pani Bryćko, która jest w Radio Mazury kimś w rodzaju właściciela. Poświęcę się, nagram ze dwa wywiady Pani Miry (np. Co tam Panie pośle w Sejmie, czy były już jakieś głosowania) i puszczę przez telefon właścicielce. Może to spowoduje, że zmieni się obsada i formuła radia. Swoją droga ciekawe,komu tak podpadlismy, że zesłał na nas plagi w rodzaju Tygrysa Cherkowskiego i Pani Miry. Teraz poważanie, RADIO MAZURY TO NAJGORSZE RADIO W POLSCE. Kto myśli tak samo niech się dopisze.

...nie trzeba tego pisać...każdy to wie...

zgadzam sie z Toba ze jest to najgorsze radio w polsce

ostatnio dowiedzialem sie ze radio mazury w wojewodztwie war-maz na 6 miejscu ale 5 stacji przed to stacje ogolno polskie czyli wychodzi na to ze z lokalnych jest naj..(ciezko mi to dokonczyc)... ja wogle nie wiem jak to mozliwe gdzie robili to

Kolejne zabawny tekst z anteny radia mazury:
"[...] Dziś w raz z policją jadę na patrol. Tak więc drżyjcie przestępcy. Nie tylko dosięgnie was ręka sprawiedliwości, ale i będziecie sławni. [...]" - powiedział Marcin Cherkowski, radio mazury ~12:50 14-11-2003

bez komentarza

...ten adres nie istnieje

Jednakże, wykorzystując jego ulotny status chciałbym Państwa przestrzec przed Panem starostą tatrzańskim mgr inż. Andrzejem Gąsienicą-Makowskim, który mnie okradł...

Kiedyś byłem właścicielem http://www.tatry.pl, starostwo powiatowe w Zakopanem zapragnęło zostać właścicielem domeny nadrzednej - tatry.pl, czego konsekwencją jest nabycie praw do domen podrzednych, w tym mojej. Aby zapewnić mnie, że wszystko pozostanie bez zmian, a ja nadal będę mógł korzystać z mojej własności i jednocześnie nakłonić do wyrażenia zgody na całą operację, dostałem pismo sygnowane: starosta tatrzański mgr inż. Andrzej Gąsienica Makowski treści:

"Zobowiązanie
Jako administrator domeny tatry.pl zobowiązujemy się do utrzymywania domeny http://www.tatry.pl i jej delegacji w domenie tatry.pl wobec firmy: [dane mojej firmy] i równocześnie zwracamy się z prośbą o wystosowanie do NASK-u zgody na przeniesienie delegacji domeny http://www.tatry.pl z serwera NASK na serwer firmy [dane prywatnej firmy, z którą starostwo prawdopodobnie podpisało umowę o świadczenie odpowiednich usług]."

Skoro ktoś prosi, to dlaczego nie miałbym mu pójść na rękę? Teraz już wiem dlaczego - po nabyciu praw do domeny nadrzędnej starostwo przekazało ją prywatnej firmie, która umieściłą pod moim adresem własną stronę, ja zaś na prośbę o zwrot mojej własności dostałem pismo również sygnowane: starosta tatrzański mgr inż. Andrzej Gąsienica Makowski o następującej treści:

"Po wnikliwej analizie kwestii związanej z poddomeną http://www.tatry.pl i obecnej świadomości problemu Starostwo Powiatowe w Zakopanem postanowia nie delegować w/w poddomeny..."

dalej

"Podejmując tą decyzję mamy na uwadze dobro społeczności lokalnej ale również tych wszystkich, którzy z dobrodziejstwa Naszego regionu korzystając, mając zarazem na uwadze świadomość, że dbamy w ten sposób o Ich interesy."

Drogi Panie Starosto, proszę jedynie o zwrot mojej własności, którą zobowiązał się Pan opiekować. Jednocześnie infomuję, że jeżeli Pan poprosi, o czym Pan chyba nie pomyślał, to z radością umożliwię umieszczenia informacji starostwa pod moim adresem.

Z wyrazami szacunku,
Artur Grzymała
email: artur@poczta . pl

radio bzdury, radio nudy to rado ostródy . pwinni zamknąc tą stację i dać radio ma w ryja

wszyscy mocni w gebie,idzcie usiadzcie tam za mikrofonem i pogadajcie lub cos przeczytajcie O ile mi sie przypomina nie ma w naszej konstytucji czegos takiego jak nakaz sluchania jakiego radia,chcecie sluchajcie...Zastanowcie sie troszke a ludzi podsylanych przez pana Marka G. i reszte ferajny z lokalnych mediow prosze o badania psychiatryczne.Jezeli ktos wylecial z pracy na zbity pysk za swoje grzeszki niech pogodzi sie z faktem i da tym ludziom pracowac .

jezeli pracuja to niech pracuja dobrze a nie rozsylanie jakiejs prostackiej wiejskiej propagandy

Ja tam słuchan radio WOLNY RYDZYK.
Słucham też rozgłośni; Czerwone Berety

wole sluchac mojej starej nad moja glowa niz jakiegos bajzlu, bez kitu


dupa wolowa nie jakies radio
muzyke niech graja a nie jakies chujostwo gdzie kurwa spac ani srac nie da rady, nara

Ej panowie skoro tak duzo wiecie o tym jaka graja muzyke i co tam robia tzn ze poprostu SLUCHACIE RADIA MAZURY! a przede wszystkim o to chodzi w Radiu zeby ich sluchali! Ja lubie sobie posluchac Radia szczegolnie wieczorami. Zreszta nie starajcie sie porownywac RMFu z RM, zastanowcie sie nad bogactwem stacji i zasiegiem tutaj nie ma co porownywac!

Moze nie ma co porownywac, ale jakis poziom powinien byc. A jesli nie poziom, to przynajmniej wlasny styl.

Mnie się podobają wywiady.p. Miry. Jak ktos nie chce słuchać tego radia to ma wybór. Może nie słuchać.

Co takiego podoba ci się w wywiadach Pani Miry? Może coś napiszesz.
Ja osobiście nie uważam jej wywiadów za popis sztuki dziennikarstwa radiowego, ale ty może masz inne zdanie. Czekam na odpowiedź.

ja nie porownuje do RMF-u tylko stwierdzam ze jest do dupy wogle

Czekam na jakieś konkrety...
Trwa to już ok. 3 m-ce...
Czytam Was - i nie wiem, kiedy się włączyć?
Żenujące...

Skoro jestes Trybun, to nie rob za nadasanego snoba. Trybun to tyle co vox populi, a ze populi-stycznie jest w Ostrodzie wyjatkowo, powinienes czuc sie jak ryba w wodzie. Albo zmien nicka.

bardzo nudne radio