Forum Online

studentka na prezydenta!

tzn. na burmistrza...

a tak na powaznie wracając do tematu głownego - to widać że nowy prezes szpitala i nowa rada uspokoili towarzystwo. I bardzo dobrze!!!
Skończyły się narady z Cezarym Cezarym...

Japa, aleś optymista z Ciebie. Czaruś bez bredzenia nie wytrzyma. Nie ma spotkań w szpitalu, bedą za to w La Lunie i u Olgusia. Życie trza truś. Tylko najpierw sierść zmierzwioną ostatnio pogłaskać.

japa pisze:studentka na prezydenta!

tzn. na burmistrza...

Spoko. Nie ma sprawy. Dawajcie mi to miasto, zrobię porządek, ino się będzie świecić.

Japa dawaj, będziesz moim zastępcą, znaczy takim wicburmistrzem, czy jak tam.

Podobno FWP złożyli wniosek o nadzwyczajną debatę o zdrowiu? Przewodniczący sesję musi zwołać, ale koalicja może ją odłożyc do czasu uzyskania raportu o stanie szpitala. A jakieś pogłoski o gospodarowaniu majatkiem szpitala pod wynik już po Ostródzie zaczynają krążyć.

A może zarząd popiatu powinien zgłosić projekt uchwały o skierowaniu tych panów na badania psychiatryczne.Istnieje przecież duże prawdopodobieństwo,że ci faceci są mocno odchyleni od normy.

Gdyby wszystkich polityków, mniejszego i większego kalibru, uważać za podejrzanych psychicznie to nie mielibyśmy wogóle tej klasy (bez klasy?) Oni są po prostu cyniczni i rozgrywają swoją partię pod własne potrzeby.

Powiedzcie Wy mi: czy naprawdę warto się tak tym wszystkim przejmować???

Syf był jest i będzie na wieki wieków amen.

To nie jest kwestia przejmowania się. To sprawa etyki. Mozna przejść obok leżącego na ulicy odwracając głowę: przecież to pewnie pijak. A moze jednak potrzebujący pomocy.
Można odwrócić głowę, gdy ktoś woła pomocy. Nie reagować na kłamstwo, zło, cynizm, warcholstwo, pomówienie, brutalność oszustwo. Mozna. Ale czy nie jest to równoznaczne, ze zgodą na zawłaszczanie - w ostatecznym rachunku - naszej, Twojej, mojej, mego dziecka (nawet tego planowanego) WOLNOŚCI.
W idealiztycznym ujęciu jest to zgoda na dominacje ZŁA. I będzie ono dominować, jeżeli większośc nie powie głośno i wyraźnie: NIE!

Sorry, za niezamierzony wyklad.

Zgadzam się z Tobą, oczywiście, że tak.
Tylko po co wszędzie polityka?

Otóz to. Wytłumaczenie tkwi w tym, że w Ostródzie to nie tylko symboliczne ZŁO objawia sie poprzez związki z miejscową polityką. Być może nie miałem okazji, ale z takim natężeniem wspólnoty interesów i powiązań personalnych nie spotkałem się w żadnym mieście, a sporo ich odwiedziłem.
Nie spotkałem sie też z tak bezczelnym lansowaniem własnych interesów i takim cynizmem. I z tak znacznym uzależnieniem zwykłych obywateli, których wciąga się, przy wykorzystaniu swoich wpływów, w brudne gierki.

I nie jest to polityka tylko nepotyzm. Polityka to szlachetny grecki termin
i oznacza jeśli się nie mylę tyle co "służba ludowi"

A tymczasem doczekaliśmy się debaty o szpitalu. Zorganizowana na życzenie FWP, chyba nie taki miała przebieg jak FWP zakładali. Niestety jestem poza Ostródą więc informacje mam tylko z internetu i telefoniczne. Ale wyglądają nieciekawie. Tak znakomicie prowadzona placówka pracuje na wynajmowanym sprzęcie. Nie ma planów rozwojowych. Zróżnicowania płacowe przypominają Alpy. Na sesji ponoć FWP dostali białej gorączki, a Cezary Wspaniały znowu epitetami starostę obrzucił. Czy ktos mógłby trochę szczegółów dorzucić?

Jeśli chodzi o epitety, to te same. Jeśli chodzi o troskę o nasze zdrowie- to ta sama. Ale podobno pan Karp vel Szczuka wszamał FWP na przekąskę.
O szpitalu dowiemy się niejednej ciekawej rzeczy, ale szkoła zarzadzania panaJ. rozkwitła tam w pełnej krasie. Już się mówi o jakimś wyprowadzonym szmalu, podobno niewiele - jakieś dwa miliony.

W nagrodę starosta był już w sądzie na pierwszej rozprawie za zniesławienie dobrego imienia konserw, jachtów i solidarnościowców, bo do obrony tej"świetnej" placówki wmieszał się ten z serialu, no, jak mu tam.... aha Dziki. Ale zrobił to rodzinnie i zupełnie bezinteresownie

Naruszenie dobrego imienia członków byłej Rady Nadzorczej to rzeczywiście wyczyn nie lada. Stare góral zawsze mawiał, że oscypka najsamprzód trza mnieć coby stracić.

wieści szybko się rozchodza bo Ostróda jest małym miastem - pan Woźniak nowy prezes szpitala powiedział ponoć wczoraj na sesji rady powiatowej, jak szpitalem zarządzała p. Mirka, ano tak że szpital nie miał nawet własnego łożka porodowego tylko pożyczone a także pozyczone urządzenia specjalistyczne - nieźle, niezle...

A gdzie była wtedy stara rada nadzorcza że pozwalała żeby szpital nie miał własnego sprzetu tylko pracował na pożyczonym?

Pytanie czy ta trójka obrażonych wogóle o tym wiedziała?

To było pytanie na poważnie. Tak sie bowiem składa, że w pewnych "interesach" "słupy" o zbyt wielu sprawach, które firmują nie mają zielonego pojęcia.

to może oni teraz przeprosza starostę, tylko że sami mogą odpowiedzieć za swoje czyny lub zaniechania...

oczywiście także przed sądem...

Japa , ty byś tylko sądził, a cepy to nie łaska?

nie no jasne cepy, kosy, widły i ...ojciec prać?

jednakże warto znać i pamiętać o Art. 234. KK

"Kto, przed organem powołanym do ścigania lub orzekania w sprawach o przestępstwo, wykroczenie lub przewinienie dyscyplinarne, fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie przestępstwa, wykroczenia lub przewinienia dyscyplinarnego,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."

japa pisze:nie no jasne cepy, kosy, widły i ...ojciec prać?

My z synowcem na czele i jakoś to będzie.
Cytat za: Adam.