Ten wierszyk poniżej jest wyjaśnieniem dla wszystkich moich oponentów o co tak naprawdę mi chodzi. Jeśli chodzi o ciebie Tytus, to myślę że to jest najlepszy dowód na to, iż mam więcej niż 18 lat co mi zarzucałeś, ponieważ nie sądzę żeby osiemnastolatka potrafiła wyrażać swoje poglądy i żądania polityczne poprzez tak zgrabny wierszyk, który napisałam.

Na piwko też nie możemy razem pójść ponieważ nielogiczność twoich wywodów nasuwa podejrzenie o twoją nieasymetryczność wizualną

, (korelacja udowodniona naukowo), która zaraz po inteligencji jest dla mnie najważniejsza, tym bardziej iż uważam się za kobietę bardzo symetryczną wizualnie

, a to przyznaj nie szło by w parze z tobą.
Bajka o dwóch potworach
O Ostródo pozorna
z zewnątrz piękna ładna i pogodna
Zjawiskowa jak burza na wiosnę
można robić zdjęcia i mówić że są radosne
Ale jak ktoś wejrzy w ciebie uważnie
dostrzega zaraz różne sprzeczności wyraźnie
W jednej części młodzieńcza, a w drugiej starcza
codziennie twe dwie połówki
rozdziera bezczelny zgrzyt „parowozówki”
Choć sama już bez dymów i smrodów
to i tak więzisz nas w szpalerze samochodów
Gdy opuszcza się nagle przed twoim nosem rogatka
wstępuje w ciebie wściekłość nastolatka
Zły i bezsilny, złorzecząc zaciskasz wargi
słysząc dookoła same najbardziej wulgarne ludzkie skargi
I siłą rzeczy ktoś winny temu być musi
Jakieś działania w końcu przeciętny wyborca wymusi
Tandem Nosowicz, Dąbrowski jest jak by nie z tej wioski
Dla nich problem kolei nie wymaga jakiejś szczególnej troski
Ktoś krzyczy Tunel, ktoś inny wiadukt,
ale to są półśrodki, improwizacyjne głupotki
Miałam sen, cudowne miasto w jeden organizm zrośnięte
tory biegnące łąką, z miasta jak by skalpelem wyrżnięte
Pięknym łukiem na nowo położone, przez łąki i pola
tak przecudownie omijające me miasto, taka jest Ostródzian wola

!!
Aktualny stan rzeczy, jest jak jakaś bajka o dwóch potworach
Możemy to zmienić oddając swój głos w najbliższych wyborach
Niech te marzenie stanie się wyborczym mottem przewodnim
dla każdego kto ośmieli się sięgnąć po ten fotel przechodni
Wymagać i zmuszać do rzeczy pozornie niemożliwych, taka nasza rola
My mieszkańcy mówimy przecz z torami, to już jest najwyższa pora.
Przeklęta. Ostróda dnia 1 lipca 2006r.