Strona 10 z 24
: 2007-11-08, 23:36:11
autor: toledo
Kózka, cóż kózka,
na pochyłe drzewo skacze
ale krzywych dziś nie ma
są proste inaczej.
: 2007-11-10, 09:36:12
autor: chochlik55
Katyń.
Zbrodniarz wydał rozkaz.
Beznamiętnie.
Zbrodniarz,wykonał rozkaz.
Strzałem w tył głowy.
Zbrodniarz ukrył zbrodnię
w mroku niepamięci.
Przywracanie pamięci,
to ból i obowiązek,i wybaczanie.
Można zniszczyć tą zbrodnię,
wyrzekając się nienawiści.
: 2007-11-12, 10:24:46
autor: chochlik55
Późna jesień.
Wiatr zawodzi w gałęziach drzew,
okrutnie obdartych z liści.
Pociemniałe niebo,nabrzmiałe wilgocią,
przytłacza groźbą rozpaczliwego szlochu.
Przejmujący chłód, złośliwy towarzysz wiatru,
wgryza się w bezbronne ciało.
Panicznie szukam gorącego serca,
promieniującego bezpiecznym ciepłem spokoju.
: 2007-11-21, 11:48:59
autor: toledo
Jesienny obrazek na ścianie
wabi kolorami tęczy
Za oknem szara szaruga
marzy o gorącym piecu
A ja
Ja czekam
Na słońca przebłysk
Na śnieg puszysty
Na mróz oczyszczający
Na gwiażdziste niebo
Na ciebie Królowo
I na chwilę gdy odjedziesz
z pierwszym pąkiem wiosny
Jesienny obrazek na ścianie
szara szaruga za oknem
A ja marzę o wiośnie
: 2007-11-21, 16:12:41
autor: chochlik55
piękny

: 2007-11-21, 16:44:56
autor: Anetchen
Bardzo piekny, Twoj chochliku tez ....

: 2007-11-21, 19:05:51
autor: toledo
Anetchen jestes przemiła. Chochlik też.
: 2007-11-24, 21:09:17
autor: chochlik55
Miłość.
Twoje myśli,
moje myśli.
Twoje ciało,
moje ciało.
Twoje życie,
moje życie.
Splecione jak
gordyjski węzeł.
Bez nadziei na pomoc
Aleksandra.
: 2007-11-24, 21:58:48
autor: studentka
doobre

: 2007-11-25, 02:29:44
autor: Pan.Ch
bez przesady
: 2007-11-25, 12:18:06
autor: chochlik55
też nie lubię przesadzać, nawet kwiatków

: 2007-11-25, 15:12:47
autor: studentka
poezja ma to do siebie, że czyta się ją w sposób subiektywny.
wiec jednemu sie cos podoba, innemu mniej, jeszcze innemu wcale.
: 2007-11-25, 15:18:34
autor: chochlik55
nie tylko poezja, studentko, nie tylko poezja... Subiektywizm to powszechna ludzka "przypadłość" i tym będziemy się w niedalekiej przyszłości różnić od inteligentniejszych od nas maszyn

Ale cieszę się, że spodobał Ci się wierszyk

: 2007-11-25, 15:36:14
autor: studentka
chochlik55 pisze: Ale cieszę się, że spodobał Ci się wierszyk

no ja też się cieszę.
czytałeś tych sowizdrzałów w końcu czy nie?

: 2007-11-26, 00:43:08
autor: toledo
Nie powiem kocham.
Za wcześnie na miłość...
Nie powiem lubię
bo to już było.
Stępione oko i niemoc słowa
uczuć nie krępuje.
Jak jednak wyrazić
to co właśnie czuję?
Serce szybciej nie bije.
rozum rozpala myśli.
Krew zimna, nerw wrzący...
Sygnał jaśniejszy wyślij!
Nie powiem kocham
bom jeszcze nie gotów.
Nie czuję afektu,
tętno też bez wzlotów.
Lecz przyjaźni już nie ma.
Choć jej sedno zostało,
więzy inne nas łączą...
W moje myśli weszło ciało.
Drgnienie wargi, kosmyk z ucha...
Ta brodawka brwi i rzęsy...
Coś mi mówi, ja nie słucham.
Czy początek to mej klęski?
I zbyt długo, zasłuchany
w swe rozterki wymyślone,
lupą, cyrklem, centymetrem,
chciałem mierzyć niezmierzone.
- Na lubienie jest za wcześnie,
jeszcze boli niekochanie,
ale miłość już minęła
- usłyszałem na rozstanie....
: 2007-11-27, 10:15:10
autor: Anetchen
ojjjj sliczny ale smutny koniec...

: 2007-11-27, 20:28:45
autor: chochlik55
Zycie, to ponury żart
-powiedział klaun
i rozbawił gawiedź pożerającą
chrupki.
Miłość, to egoistyczna farsa
- powiedział klaun
i rozśmieszył gawiedź pożerającą
chrupki.
A wy jesteście zabawni
- powiedział klaun
i rozwścieczył gawiedź pożerającą
chrupki.
Sztuka wymaga poświęceń
- powiedział klaun
i wzruszył gawiedź, rzucającą w niego
chrupki.

: 2007-11-27, 22:07:42
autor: toledo
: 2007-12-02, 11:27:45
autor: chochlik55
Jeśli uderzą cię w jeden policzek,
nadstaw drugi.
Powiedział to pewien człowiek.
I tak czynił.
Ale to był Syn Boży.
Nie mam ochoty na takie poświęcenie
i kiedy dręczą mnie skrupuły,
przyglądam się, co robią moi bliźni.
Tak, nadstawiają drugi policzek.
Najchętniej - cudzy.
: 2007-12-07, 20:43:36
autor: chochlik55
Jeśli tylko będziesz mnie kochała.
Nie baw się ze mną
w słowne układanki znaczeń.
Nie baw się ze mną,
jak z lalką, którą chcesz odrzucić w kąt.
Nie baw się ze mną, tylko mnie pokochaj
i nie mów więcej, że popełnisz błąd.
Pokochaj mnie,
bezsensownie i na przekór.
Pokochaj mnie,
jak pluszaka, który z tobą jest od lat.
Pokochaj mnie i nie dręcz więcej
wyszukaniem urojonych wad.
Lecz jeśli chcesz, to mnie dręcz,
jeśli tylko będziesz mnie kochała.
Lecz jeśli chcesz, to się baw,
jeśli tylko będziesz mnie kochała.
Będę jak maskotka mała,
z którą zawsze zrobisz to co chcesz.
Jeśli tylko będziesz mnie kochała.

: 2007-12-08, 09:47:23
autor: toledo
: 2007-12-08, 10:26:44
autor: Anetchen
milutki..
: 2007-12-10, 20:46:05
autor: toledo
Pod nami smętny nurt
brudną wodę toczy
Za nami zielonoszara
zgniłość jesiennego lasu
Milczysz
Nad nami posępny
chmurny sufit nieba
W podeszwy mokry
podsiąk ziemi wnika
Milczę
A wczoraj słońce
paliło prężne ciała
Trawa tuliła ulgą
porannej rosy
Szeptałaś
Wczoraj las wzywał
szumem cienia
Rzeka przygarniała
burzy tęczę
Szeptałem
A wcześniej świat
zielenią kipiał
Płatkami kwiat
z pąka tryskał
Krzyczałaś
Wcześniej dech
był pełną piersią
Gwiazda błyskała
także świtem
Krzyczałem
Milczeniem krzyczę
krzykiem szeptałaś
szeptem wyznawałem
Cały czas to samo
Miłowanie
Milczeniem krzyczysz
krzykiem szeptałem
szeptem wyznawałaś
Cały czas to samo
Przemijanie
: 2007-12-10, 22:43:48
autor: Anetchen
: 2007-12-12, 22:10:56
autor: chochlik55
Strach.
Tak czasami bywa w życiu człowieka,
kiedy nagle, niespodziewanie, staje na granicy strachu.
I musi się z nim zmierzyć.
Nie każdy potrafi, na progu nieuchronności,
przewartościować życie tak, żeby strach
nie zniszczył wszystkiego, co ważne.
Uchronienie bliskich od własnego strachu,
to zajęcie Syzyfa.Tylko pozornie jest łatwiej
dzielić swój strach z innymi.
Ale najtrudniej, w takiej chwili, ochronić
własne człowieczeństwo.
I ci, którym to się udaje, żyją już innym,
pełniejszym życiem.