samochodowa zmora przy imprezach

[Hanzia]

Jest jeszcze jedna kwestia, o której organizatorzy takich imprez nie pamiętają. Kilka razu w roku mam ten sam problem. Niestety mieszkam dość blisko białych i czerwonych koszar. Za każdym razem, jak jest przysięga parkują mi pod samymi oknami autokary i auta osobowe. Od wczesnych godzin porannych jest głośno, "goście" wrzucają mi do ogródka swoje śmieci, często zachwoują się ordynarnie. To samo było podczas tego festiwalu. Nie dość, że zaparkowali mi całe miejsce pod domem, to jeszcze jakaś roztropna panienka zablokowała mi na całą noc wjazd na posesję. Przy takich imprezach organizatorzy powinni zawsze pamietac o parkingach. Tak trudno było zrobić duży parking, gdzieś na placu w koszarach?? Do tego strzeżony i płatny.

[Rastamanka02]

To jednak pytanie do organizatorów, ale pozwole wtrącić że ów taki parking byłby bez sensu. Chyba że byłby za FREE