Stan Wojenny - lekcja, ale dla kogo ???

Moderator: Jacek-P

Mikołaj

Stan Wojenny - lekcja, ale dla kogo ???

Post autor: Mikołaj »

Jejku jak było fajnie (?).
Jako 10 latek byłem zafascynowany karabinem Kałasznikow, który posiadali żołnierze, pilnujący wojskowego bloku od godziny 24.00-13 grudnia 1981.
Zachwyt był taki, że mój chrzestny odwracał telewizor do okna, niech ormowcy wiedzą, że w jego domu się Dziennika Telewizyjnego nie ogląda. Wszystko było tak samo tylko inaczej.
Starsi koledzy z dumą nosili legitymacje,bo byli po 15-stce i obowiązywał ich obowiązek posiadania dokumentów.
Można powiedzieć-to była ciekawa historia, kiedy później słuchałem Radia Wolna Europa, mają o cztery lata więcej po mału rozumiałem, co się stało.
Po latach ludzie zrzucili jarzmo ZSRR, co ciekawe każdy poszedł w swoją stronę.
Ludzie po 1989 roku rzucili się do robienia tego, co tak naprawdę chcieli robić lub życie ich do tego zmusiło. Kiedy teraz patrzę na stan wojenny, nie zmieniłem po tylu latach własnego zdania. Ten czas musiał być i nie była to lekcja dla Solidarności czy PZPR, była to lekcja dla całego Narodu Polskiego.
Ps. „Tylko (...) nie wie, że jest (...)!!!”
Jakby to nazwać inaczej
-„ pan Pierestrojka jeszcze był, że rzeką” .
To, co się stało było o tyle chore, że podzieliło nas na dwie grupy, brat przeciw bratu.
Ponieważ to historia,
która nie powinna już dzielić
Życzę Miłych Świąt
dla niedowiarków Dziadka Mroza.
Sławek

Re: Stan Wojenny - lekcja, ale dla kogo ???

Post autor: Sławek »

To co robicie bardzo mi sie podoba. Jako byly internowany na Piaskach w Kielcach chcialbym rowniez bardzo podziekowac za paczke otrzymana z Francji.
Bylo to tak dawno ze niestety nie pamietam kto nam ja przeslal. Pamietam ze zawierala odzywki dla niemowlaka, slodycze i ubranie. Mieszkalismy wtedy w Ostrowcu Swietokrzyskim. Paczka to podniosla nas wtedy na duchu.
Slawek Kapusta
Anaheim
California
USA
Anonymous

Re: Stan Wojenny - lekcja, ale dla kogo ???

Post autor: Anonymous »

Dziękuję za stworzenie możliwości zgłoszenia,niezwykłego człowieka który wspierał moją rodzinę w tym trudnym dla nas wszystkich czasie oraz utrzymywał z nami kontakt jeszcze długo potem.
Myślę o Panu Sverre Bolsnes Norway.
Sverre wraz ze swoim synem Svein'em przysyłał nam paczki z żywnością, odzieżą i środkami higienicznymi. Byłam wtedy małą dziewczynką (miałam 5 lat) , ale nie mogę zapomnieć jakie wrażenie robiły na mnie te kolorowe opakowania, słodycze i zapach tych paczek.Szczególnie mocno utkwił mi w pamięci ten zapach i atmosfera radości, ciekawości- egzotyka. Sverre był opiekunem mojego taty, który odbywał praktyki (podczas studiów) w Norwegii. Bardzo się polubili ,ale kontakty sie urwały. Dopiero gdy wybuchł stan wojenny Sverre z rodziną sam z własnej woli postanowił nas wspierać. Sverre niestety już nie żyje, ale do końca trawała wymiana listowna, głównie w okresie świątecznym. Nigdy dotąd nie było możliwości,aby opowiedzieć innym i wyróżnić (w pewnym sensie) tego niezwykłego człowieka,który nie tylko nam pomagał.Sama pomoc materialna, może była niewielka ale świadomość że jest ktoś kto przejmuje się naszym losem oraz ta przyjemność jaką wnosiły w nasze życie te kontakty godne są najwyższego uznania i szacunku. Bardzo żałuję że Sverre nie doczekał tej "akcji", ale może warto wymienić również jego syna Sveina, który może mniej oficjalnie, ale bardzo wspierał swojego ojca i nas.
Jesteśmy bardzo wdzięczni całej rodzinie i ponieważ wiem jak dużo znaczą takie gesty dla każdego z nas napewno gdyby zaszła taka potrzeba pomogłabym innym.
Jossep

Re: Stan Wojenny - lekcja, ale dla kogo ???

Post autor: Jossep »

Dziesięć dni po wprowadzeniu stanu wojennego pierwszy zastępca ministra spraw wewnętrznych Bogusław Stachura wydał decyzję nr 0026 "w sprawie powołania grupy operacyjnej w celu koordynacji zadań w zakresie realizacji działań operacyjnych w stosunku do Związków Zawodowych "Solidarność". Jej kierownikiem został Józef Sasin, dyrektor V Departamentu MSW. Zastępców komendantów wojewódzkich MO ds. Służby Bezpieczeństwa zobowiązano do powołania (w ciągu tygodnia) analogicznych grup pod kierownictwem zastępców naczelników V wydziałów. Także 23 grudnia opracowano w V Departamencie MSW "Założenia działania w stosunku do związku zawodowego "Solidarność" w zakresie tworzenia nowych struktur związkowych". Uznano, że ówczesna sytuacja sprzyja "częściowemu odbudowaniu ogniw ÇSolidarnościČ w oparciu o aktyw związkowy, który będzie dawał gwarancje spełnienia przez "Solidarność" funkcji związku zawodowego w PRL".
Czesiek

Dziwy ten świat!!!!!!!!!

Post autor: Czesiek »

Dziwny jest ten świat
gdzie jeszcze wciąż
mieści się tyle zła.
I dziwne jest to,
że od tylu lat
człowiekiem gardzi człowiek.
Dziwny ten świat,
świat ludzkich spraw.
Czasem aż wstyd przyznać się,
a jednak często jest,
że ktoś słowem złym
zabija tak, jak nożem.
Lecz ludzi dobrej woli jest więcej
i mocno wierzę w to,
że ten świat
nie zginie nigdy dzięki nim.
Nie! Nie! Nie!
Nadszedł już czas
nienawiść zniszczyć w sobie!


Wykonawca - Czesław Niemen
Kazik Staszewski

Re: Stan Wojenny - lekcja, ale dla kogo ???

Post autor: Kazik Staszewski »

Niejeden z nas idzie do siebie
Niejeden z nas chce być w niebie
Niejeden z nas się organizuje
Niejeden zatruwany lub sam truje
Niejeden z nas nie chce być nikim
Niejeden z nas jest grzesznikiem

Niejeden z nas zmienia poglądy
Niejeden słucha cudzych sądów
Niejeden zbiera systematycznie w głowie
To, co kto inny jemu powie
Niejeden z nas w sumie chce być nikim
Niejeden z nas jest grzesznikiem

Niejeden z nas traci czas
Na chodzenie po kościołach i kłamstwa o aniołach
Niejeden z nas jest pracownikiem, który
Depcze butami twarz nowej kultury
Niejeden z nas chodzi do kina
Chodzi do kina średnio, co godzina

Niejeden z nas wierzy w swoje racje
Niejeden z nas lubi wakacje
Niejeden z nas jest pracownikiem instytucji
Zatykającej kanały partykulacji
Niejeden z nas obserwuje od rana
Chowających się po bramach

Niejeden z nas idzie do siebie
Niejeden z nas chce być w niebie
Niejeden niszczy alkoholem swoje oczodoły
Które tworzył tyle lat z mozołem
Niejeden z nas nie chce być grzesznikiem
A każdy jest grzesznikiem
nowy

Re: Stan Wojenny - lekcja, ale dla kogo ???

Post autor: nowy »

Mikołaju, co ty możesz wiedzieć , sam piszesz, że maiłeś wtedy 10 lat, co ty wtedy rozumiałeś? Teraz też nie rozumiesz, nie znasz nawet znaczenia wyrazu "(...)". Piszesz bzdury bo chyba nie masz o czym pisać. Odwracanie telewizora i jakieś tam skecze ludzie maja w d..... . To ty chcesz społeczeństwo dzielić. Żeby to zrobić, to trzeba dorosnąć, miec klasę. A co ty masz?
Marcelina
gaduła
gaduła
Posty: 774
Rejestracja: 2004-01-04, 17:43:40
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: Marcelina »

Co sądzicie o nowych faktach w sprawie tj. wspomień Kuklińskiego ujawnionych w książce "Tajne życie"?
Awatar użytkownika
jezuita
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 492
Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: UK Bury St Edmunds - PL Ostróda

Nie czytaty.

Post autor: jezuita »

A co tam jest o faktach???
Marcelina
gaduła
gaduła
Posty: 774
Rejestracja: 2004-01-04, 17:43:40
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: Marcelina »

Z informacji przekazanych przez Kuklińskiego ponoć wynika, że rosjanie byli zdecydowani na interwencję i już od sierpnia 80 r. czynili do tego przygotownia (przerzut wojsk i ludzi, zwłaszcza specjalistycznych grup operacyjnych).
Wałęsa poproszony o komentarz, skwitował krótko: "bzdura", uważa, że były to tylko działania pozorne, celem zastraszenia (rosjanie byli dobrymi strategami).
Awatar użytkownika
Mały Mistrz
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 378
Rejestracja: 2004-01-26, 00:52:34
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Osterode

Pułkownik Ryszard

Post autor: Mały Mistrz »

- Dla Boga, panie Pułkowniku! Larum grają! wojna! Nieprzyjaciel w granicach! a ty się nie zrywasz! szabli nie chwytasz? na koń nie siadasz? Co się stało z tobą, żołnierzu? zaliś swej dawnej przepomniał cnoty, że nas samych w żalu jeno i trwodze zostawiasz?

W raportach wysyłanych CIA w latach 1980-81 płk Ryszard Kukliński nie pozostawiał złudzeń co do nieuchronności radzieckiej interwencji - wynika z wydanej w USA książki Benjamina Weisera "Tajne życie".
Według publikacji, Kukliński przekazywał CIA informacje, z których wynikało m.in., że polscy wojskowi, którzy w 1981 r. przygotowywali wprowadzenie stanu wojennego, byli przekonani o nieuchronności radzieckiej interwencji. Świadczyć o tym miało m.in. to, że Rosjanie w tajemnicy zrzucili na teren Polski grupy komandosów, by przygotowali lądowiska i bazy dla Armii Radzieckiej, a w bazie w Bornem Sulinowie, gdzie było już ponad 300 czołgów, rozmieścili ponad 600 następnych.
Za najciekawsze uznaje się nowe informacje o dążeniach Rosjan do kontroli nad polską armią, podejmowanych w latach 70., czyli jeszcze przed powstaniem "Solidarności", a także informacje o przygotowaniach rosyjskich do wkroczenia do Polski w 1981 r., zwłaszcza te o grupach radzieckich komandosów lądujących w tajemnicy w różnych miejscach Polski, by przygotować lądowiska i bazy dla Armii Radzieckiej.
Mieczów ci u nas dostatek...
Marcelina
gaduła
gaduła
Posty: 774
Rejestracja: 2004-01-04, 17:43:40
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: Marcelina »

Pułkownik Kukliński nie żyje
W środę nad ranem zmarł w waszyngtońskim szpitalu pułkownik Ryszard Kukliński. Miał 74 lata. Dla Amerykanów był najcenniejszym źródłem informacji w całym bloku sowieckim. Przekazywał najściślejsze tajemnice Układu Warszawskiego. Komuniści skazali go na śmierć, a Amerykanie nazywali swoim najważniejszym agentem zza żelaznej kurtyny.
Marcelina
gaduła
gaduła
Posty: 774
Rejestracja: 2004-01-04, 17:43:40
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: Marcelina »

Oświadczenie dyrektora CIA George'a J. Teneta: Wieczny dług wdzięczności
Jestem głęboko zasmucony wiadomością o śmierci pułkownika Ryszarda Kuklińskiego, prawdziwego bohatera zimnej wojny, wobec którego mamy wieczny dług wdzięczności. Ten pełen poświęcenia odważny człowiek pomógł zapobiec przekształceniu się zimnej wojny w gorącą, dostarczając CIA cennych informacji, na podstawie których podjęto wiele kluczowych decyzji dotyczących bezpieczeństwa narodowego.

Uczynił to, kierując się najszlachetniejszym z powodów - aby wesprzeć świętą sprawę wolności i pokoju w swym ojczystym kraju oraz na całym świecie.

To w dużej mierze dzięki odwadze i poświęceniu pułkownika Kuklińskiego odzyskała wolność jego rodzina, Polska, a także inne niegdyś zniewolone państwa Europy Środkowej, Wschodniej i byłego Związku Radzieckiego.
Ostatnio zmieniony 2004-02-28, 14:02:14 przez Marcelina, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Jacek-P
moderator
moderator
Posty: 688
Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:13
Gadu-Gadu: 3035627
Lokalizacja: Ostróda
Kontakt:

Post autor: Jacek-P »

Droga Marcelino

Dziękujemy za pełny tekst. Jednak mam prośbę, aby nie robić na forum przedruków. Znacznie łatwiej podać odnośnik do całego materiału.
_____Pozdrawiam____
..:: Jacek-P ::..
Marcelina
gaduła
gaduła
Posty: 774
Rejestracja: 2004-01-04, 17:43:40
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: Marcelina »

Masz rację. Rozpedziłam sie pod wpływem chwili.
Skasuj.
M.
Awatar użytkownika
Jacek-P
moderator
moderator
Posty: 688
Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:13
Gadu-Gadu: 3035627
Lokalizacja: Ostróda
Kontakt:

Post autor: Jacek-P »

Nie będę kasował tym razem :)
_____Pozdrawiam____
..:: Jacek-P ::..
Anonymous

to Polska

Post autor: Anonymous »

Awatar użytkownika
Jacek-P
moderator
moderator
Posty: 688
Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:13
Gadu-Gadu: 3035627
Lokalizacja: Ostróda
Kontakt:

Post autor: Jacek-P »

tomek_mocny
Czy ty aby nie przesadzasz. Można było te wszystkie adresy podać w jednym poście. Robisz śmietnik.
_____Pozdrawiam____
..:: Jacek-P ::..
Zablokowany