PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Moderator: Jacek-P

chochlik
gaduła
gaduła
Posty: 722
Rejestracja: 2009-01-21, 11:51:40

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: chochlik »

To się nie dziw - stan normalny. Na tym forum są równi i równiejsi :)
Awatar użytkownika
Jacek-P
moderator
moderator
Posty: 688
Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:13
Gadu-Gadu: 3035627
Lokalizacja: Ostróda
Kontakt:

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: Jacek-P »

toledo pisze:Dziwny jest natomiast brak reakcji Moderatora na pojawiającą się znowu na tym forum ksenofobię.
Nie jestem podłączony do netu 24/h. Może się to niektórym wydawać dziwne i niezrozumiałe, ale nie zawsze siedzę przed ekranem komputera i pilnuję jakie głupoty wypisujecie na forum i w komentarzach.
_____Pozdrawiam____
..:: Jacek-P ::..
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: toledo »

Rozumiem, że trudno reagowac natychmiast. I to wykorzystują zaśmiecający to forum.

Pozdrawiam :-)
Awatar użytkownika
ALCHEMIK
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 483
Rejestracja: 2009-09-23, 08:55:04
Gadu-Gadu: 0

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: ALCHEMIK »

jasko56 wyjątkowo łatwo idzie ci oczernianie ludzi! Skąd wiesz, że nie było prób dogadania się odnośnie wiaduktu, albo jak wyglądała sytuacja z odśnieżaniem miasta? Nazywasz się Dąbrowski lub Wawrzyński? A pisanie o magistrali kolejowej, którą W. Brodiuk w przyszłości przypisze sobie no to już jest szczyt chamstwa!!!! A skąd ty wiesz, co będzie za jakichś czas i czy w ogóle ta magistrala kolejowa będzie tędy przebiegać? Bezczelnie pomawiasz swojego przeciwnika politycznego.
Lepiej napisz co dobrego zrobił i zamierza zrobić twój kandydat.
Nurkowanie to jedyna dziedzina życia codziennego, w której osiągnięcie dna jest sukcesem.
"czasami lepiej siedząc cicho wyglądać na idiotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości...".
Awatar użytkownika
ALCHEMIK
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 483
Rejestracja: 2009-09-23, 08:55:04
Gadu-Gadu: 0

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: ALCHEMIK »

A propos wyborów na burmistrza w Ostródzie to uważam, że Włodzimierz Brodiuk to Sprite , a pozostali kandydaci to pragnienie :lol: :P
Nurkowanie to jedyna dziedzina życia codziennego, w której osiągnięcie dna jest sukcesem.
"czasami lepiej siedząc cicho wyglądać na idiotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości...".
Saxon
początkujący
początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 2010-11-14, 17:11:42
Gadu-Gadu: 0

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: Saxon »

Tak przeglądam sobie to forum :o , Wasze posty i dochodzę do wniosku, że jesteście bardzo biednymi duchowo ludźmi :evil: . Większość postów to ataki na ludzi, którzy będą w tej Naszej Ostródzie piastować stanowiska w Urzędach. Faktem jest, że jeszcze nie narodził się taki, który by wszystkim dogodził i w związku z tym mogą być miedzy Wami różnice. Ale czy aż takie atawistyczne i żenujące. W nosie mam udowadnianie na forum czy któryś z kandydatów coś zrobił złego, czy też nie zrobił. Wnioski wyciągam sam. Nie interesuje mnie prywatne życie ani Brodiuka, ani Dąbrowskiego, ani Najmowicza, ani innych wymienianych na tym forum członków Rady Miasta i Powiatu. Jedni jak i drudzy maja brud za paznokciami, a manipulowanie wiadomościami i faktami obraca się tylko przeciwko ich otoczeniu. Fakty zawsze mówią za siebie, a ocenę ich pozostawiam sobie. Da się zauważyć niestety tzw. „Klakierów” Pana Brodiuka, Pana Dąbrowskiego, „klakierów” dobrze poinformowanych w sytuacji pseudo politycznej i „klakierów” dobrze poinformowanych chociaż nie mieszkających w Ostródzie. Jaka w Ostródzie może być scena polityczna? Nie rozśmieszajcie mnie. Jedynie scena, w której jeden drugiemu chce udowodnić swoja głupotę, a ogranicza się tylko do płacenia składek. Znam takiego jednego, który swego czasu prezesował pewnemu stowarzyszeniu, a teraz już na niego tam patrzeć nie mogą i załapał się do jednej niby wiodącej partii, chwaląc się przy tym, że piastuje II lub III miejsce w tej organizacji. A jak wrócimy do niedawnej historii tego człowieka to wydrapałby oczy każdemu, który powiedziałby złe słowo na dzisiejszego już przeciwnika. Co to jest? To jest powaga? To jest lojalność? Czy po prostu zwykłe podłe życie szarego małego niedowartościowanego przez innych człowieka. To jest szukanie sobie pozycji do tego aby mieć dobrą posadkę i załapać się na jakieś wysokie stanowisko. Tacy są ludzie i tego nie zmienicie. Takich ludzi powinniście na tym forum deprecjonować.
Przestańcie atakować się nawzajem, przestańcie atakować swoich ulubieńców sceny pseudo politycznej, a zacznijcie rozmawiać ze sobą z większą pokorą i tolerancją. Każdy z nas ma swojego kandydata, ja go też mam, ale zdaje sobie sprawę z tego, że Ostróda idzie w dobrym kierunku. Wymyślanie przez kandydatów w swoich programach wyborczych wizji przebudowy Ostródy do niczego nie doprowadzi poza chaosem, bo i tak będą musieli zakończyć to co już zostało rozpoczęte. Dojdzie do takiego paradoksu, że z wiaduktu zaproponują nam w ostatnim tygodniu przed wyborami metro lub port lotniczy.
Bawcie się dalej w te przepychanki słowne, ale na miłość boską szanujcie samych siebie. :aniol:
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: toledo »

Saxon pisze:(...). W nosie mam udowadnianie na forum czy któryś z kandydatów coś zrobił złego, czy też nie zrobił. Wnioski wyciągam sam. Nie interesuje mnie prywatne życie ani Brodiuka, ani Dąbrowskiego, ani Najmowicza, ani innych wymienianych na tym forum członków Rady Miasta i Powiatu. (...) Bawcie się dalej w te przepychanki słowne, ale na miłość boską szanujcie samych siebie. :aniol:
Natychmiast się chciałem pod tymi słowami podpisac. Tyle, że - niestety - poczytałem dalej. A tam zaczęła się już "przywalanka".
Saxon pisze: (...)Znam takiego jednego, który swego czasu prezesował pewnemu stowarzyszeniu, a teraz już na niego tam patrzeć nie mogą i załapał się do jednej niby wiodącej partii, chwaląc się przy tym, że piastuje II lub III miejsce w tej organizacji. A jak wrócimy do niedawnej historii tego człowieka to wydrapałby oczy każdemu, który powiedziałby złe słowo na dzisiejszego już przeciwnika. (...) Takich ludzi powinniście na tym forum deprecjonować.
Wyszło, że jednak internauci powinni innych deprecjonowac, tyle że wskazanych przez Saxona. Dalej już "normalnie" o klakierach. Jako, że mnie tam też p. Saxon pewnie klasyfikuje, to chcę mu przypomnieć, że na tym forum funkcjonuję już kilka lat, a nie przy okazji wyborów. Poza tym żadnego z kandydatów nie obraziłem. Czynią to za to nagminnie, pojawiające się na forum wyłącznie na wybory "meteoryty".

Wróćmy do postu, w którym znowu pojawił się nieoczekiwanie sympatyczny apel.
Saxon pisze: (...) Przestańcie atakować się nawzajem, przestańcie atakować swoich ulubieńców sceny pseudo politycznej, a zacznijcie rozmawiać ze sobą z większą pokorą i tolerancją. (...)
Ręce złożyły mi się znowu do oklasków. Ale tu wyszło szydło z worka.
Saxon pisze: (...) Każdy z nas ma swojego kandydata, ja go też mam, ale zdaje sobie sprawę z tego, że Ostróda idzie w dobrym kierunku. Wymyślanie przez kandydatów w swoich programach wyborczych wizji przebudowy Ostródy do niczego nie doprowadzi poza chaosem, bo i tak będą musieli zakończyć to co już zostało rozpoczęte.
No i wszystko jasne. Programy sa niepotrzebne, bo Ostróda idzie w dobrym kierunku. To po co zachęca do rozmowy? Coś mi to przypomniało. Sięgnąłem do ulotki p. Dabrowskiego i wyczytałem: Ogromnym zagrożeniem rozwoju Ostródy mogą być ryzykowne zmiany(...)
Nic dodać.... Panowie grają wtej samej druzynie i te same socjotechniczne sztuczki stosują.
c.b.d.o.
Saxon
początkujący
początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 2010-11-14, 17:11:42
Gadu-Gadu: 0

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: Saxon »

Saxon pisze:No i wszystko jasne. Programy sa niepotrzebne, bo Ostróda idzie w dobrym kierunku. To po co zachęca do rozmowy? Coś mi to przypomniało. Sięgnąłem do ulotki p. Dabrowskiego i wyczytałem: Ogromnym zagrożeniem rozwoju Ostródy mogą być ryzykowne zmiany(...)
Nic dodać.... Panowie grają wtej samej druzynie i te same socjotechniczne sztuczki stosują.
Uśmiechnę się tylko. :-D

Szanowny Panie Toledo, jesteś dobrym analitykiem i to jak napisał jeden z kandydatów na swoim blogu o tzw. "białym wywiadzie", jako dziennikarz umiesz to robić.
Ale pozwolisz, ze wyprowadzę Ciebie z błędu, nie jestem zwolennikiem tej samej drużyny, ale kieruję się logiką.
A czy nie idzie w dobrym kierunku? Czy się nie rozwija i nie zyskuje ogólnopolskiego rozgłosu? Bez podtekstów.
Praktyka życiowa mówi mi, że zmiany zawsze prowadzą do destrukcji, zawsze bez wyjątków czy to będzie PO, PiS, SLD, PKP, ZHP czy też PCK. Dopóki kandydaci nie zrozumieją, że dmuchanie w jedna trąbę umacnia i buduje wizerunek gminy, miasta, powiatu, dopóty nie będzie w Ostródzie spokoju.
Nic na siłę nie można robić, a trzeba zakończyć to co się rozpoczęło. Zmiany przyjdą w następnych etapach. I wówczas niech budują ronda, wiadukty, tunele itp.

Przytyk - sorry, ale nie kierowałem go personalnie do żadnego z Was. Po prostu wskazałem model człowieka z Ostródy, a że nie posłużyłem się żadnym z literackich przykładów, bo nie znalazłem odpowiedniego z tak wielka hipokryzją. A czy jest jednym z forumowiczów to on sam tylko wie.
Gdybym napisał (hipotetycznie, że niejaki forumowicz o ps. Lolo), byłby to przytyk. Potraktuj to jako przykład.
Wiem jak długo jesteś na tym forum, mniej więcej tyle ile trwa kadencja, czytać umiem i ciesze się, że są tu ludzie o tak długim stażu i takiej wytrwałości.
Czy nie obraziłeś żadnego z kandydatów? Nie wiem. Nie czytałem z tak dogłębną analizą Twoich postów, a poza tym to zależy jak Ty rozumiesz obrazę kandydata. A jeśli chodzi o socjotechnikę (a lubisz to słowo :D )to proszę zostaw ja dla psychologów i terapeutów.
Nie było w moim poście żadnego modelowania Waszej psychiki ani kotwiczenia jak też wpływania i sugerowania czegokolwiek.
A żeby Ciebie pocieszyć to powiem Ci, ze Włodka znam dość dobrze i sympatycznie z nim mi się rozmawia, ale nic poza tym.
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: toledo »

Przyjmijmy za dobrą monetę, że nie grasz w tej samej drużynie. Jednak zaprezentowałeś poglądy zbieżne z poglądami jednego z kandydatów, który akurat się zmiany boi. Bo oznacza jego przegraną w polityce i ostateczne pożegnanie się z władzą.

Czy rzeczywiście zmiany zawsze oznaczają destrukcję. Taki pogląd (pomijam, że w polityce w odróżnieniu od matematyki euklidesowskiej pewników nie ma) nie wytrzymuje ani krytyki historycznej (nawet zburzenie Bastylii w ostatecznym rozrachunku służyło postępowi i rozwojowi cywilizacji) ani logice systemu, w którym - na szczęście - żyjemy. Taki pogląd był wytyczną ideologii dyktatury (od monarchii po komunizm). Każda zmiana była groźna, gdyż sprzyjała zmiany wladzy, dlatego w tych systemach wybory były w pełni przez władzę kontrolowane albo wogóle ich nie było. władza pilnowała by "dmuchać w jedną trąbkę". I owo dmuchanie w jedną trąbkę prowadzi do najpoważniejszej destrukcji, a kończy się zazwyczaj rewolucją.

W systemie demokratycznym z kolei wolne wybory to podstawa. To wentyl emocji, gwarant rozwoju i postępu. A wolne wybory zakładają zmiany. To nieuchronność w naszym systemie.

Z trwaniem władzy jest jak z leżeniem w jednej pozycji (albo jak z nie wietrzeniem pokoju). Jak leżysz zbyt długo masz gwarantowane odleżyny. Tylko, że nie władza ma odleżyny, a społeczęństwo. I dlatego zmienia pozycję (albo wietrzy pokój, gdy zaduch w nim już zbyt mocny). I zmienia przedstawicieli władzy. Bo to ono jest władzą.

Rzeczywiście z Brodiukiem się nieźle rozmawia. Miałem okazję. Ale rozmawiałem też z Dąbrowskim i tu mam odmienne wrażenie. Ale nie dlatego wypowiadam się za tym pierwszym. Pisałem już kiedyś: po prostu jest to uczciwy facet, a do tego skuteczny polityk. I twardy. Mimo starań ratusza i jego urzędników, utrzymał się na fotelu starosty przez całą kadencję. Jako jedyny dotychczas: poprzednio przez osiem lat było ich aż pięciu. W rolach "zmieniaczy" nie występowali wyborcy, ale ci sami, którzy także Brodiukowi chcieli zrobic "kuku". Robią zreszta nadal, tyle, że ludzie już tego nie kupują. I pan, panie Saxon, pisze o potrzebie spokoju? Będzie, o ile wyborcy przewietrzą pokój.

P.S. Dziękuję za uznanie mnie za dziennikarza. To mi pochlebia, chociaż umiejętność logicznego pisania zawdzięczam nie studiom (zresztą swego czasu w turniejach tv politechnika biła uniwersytet na jego humanistycznym polu), ale polonistkom (i to dwom) z naszego ogólniaka. A wolny zawód to nie tylko dziennikarz, mój drogi panie. Ten Pana kandydat tak się nadaje na detektywa jak i na burmistrza.
Saxon
początkujący
początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 2010-11-14, 17:11:42
Gadu-Gadu: 0

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: Saxon »

Szanowny Panie Toledo, znowu pojawił się uśmiech na mojej twarzy.
Saxon pisze:Ten Pana kandydat tak się nadaje na detektywa jak i na burmistrza
Z uporem maniaka stara się Pan mnie zaszufladkować. No cóż niech Pan próbuje :-)
Jeśli chodzi o zmiany, bardzo głęboko sięgnął Pan do historii w przekroju minionego stulecia aż do demokracji. Ale tego wątku nie będę rozwijał bo nie przekonuje mnie biorąc pod uwagę Ostródę.
Nie trzeba było. Trzeba się odnieść tylko do programów naszych kandydatów.
Pozwolę sobie zacytować Pańskie wypowiedzi:
Saxon pisze:Jednak zaprezentowałeś poglądy zbieżne z poglądami jednego z kandydatów, który akurat się zmiany boi. Bo oznacza jego przegraną w polityce i ostateczne pożegnanie się z władzą.

To nie poglądy zbieżne z poglądami jednego z kandydatów, to logika. A co będzie jak Twój kandydat zostanie odsunięty od wszelkiej władzy. Załóżmy, że nie zostanie burmistrzem i nie zostanie starostą, a w najgorszym scenariuszu nie wejdzie do powiatu. Co wówczas będzie? Zacytuję jeszcze raz
Saxon pisze:Bo oznacza jego przegraną w polityce i ostateczne pożegnanie się z władzą.

Kij ma dwa końce.
Saxon pisze:władza pilnowała by "dmuchać w jedną trąbkę"
Nie miałem tu na myśli władzy, a jedynie kierunek rozwoju Ostródy. To była czysta sugestia nie rzucania sobie kłód pod nogi.
Saxon pisze:Pisałem już kiedyś: po prostu jest to uczciwy facet, a do tego skuteczny polityk. I twardy. Mimo starań ratusza i jego urzędników, utrzymał się na fotelu starosty przez całą kadencję.
To jest Twój punkt widzenia. Ja mam inny. A faktem jest, że rozmawia się miło. Ale o czym? :)
Saxon pisze:W rolach "zmieniaczy" nie występowali wyborcy, ale ci sami, którzy także Brodiukowi chcieli zrobic "kuku".
Wymieniony przez Ciebie też występował w roli zmieniacza w stosunku do Babalskiego, za co przeprosił go wobec wszystkich na uroczystym spotkaniu burmistrzów. Tylko nie pisz mi, że miał odwagę to powiedzieć i że jest to gest honorowego człowieka. Z mojego punktu widzenia to jest element strategii. Resztę pozostawię bez komentarza.
Saxon pisze: I pan, panie Saxon, pisze o potrzebie spokoju?
Tak piszę o potrzebie spokoju, ponieważ dotyczy ona głównie kandydatów i ich otoczenia.
Jak Pan sobie wyobraża współpracę trzech samorządów po wyborach, skoro teraz jej nie było. Wybory w Ostródzie nie będą podyktowane obecną sytuacją polityczną w kraju, a jedynie sympatiami w stosunku do kandydatów. PO nie obsadzi wszystkich samorządów. Jak znam życie znowu będzie mieszanina. I co wówczas? Współpraca? Wierzy Pan w to?
Chodzi mi o to, że kandydaci powinni dojrzeć do tego aby iść w jednym kierunku, a nie zakładać sobie własnych filtrów dobra i zła. Korzystać z zasobów jakie ma Ostróda i okolice, a nie pchać się na pudło z zasadą "bo ja jestem lepszy od niego".
Strategia działania w jednym kierunku warunkuje harmonie i wzmocnienie wszystkiego w koło. Ale do tego potrzebna jest dyskusja między nimi i argumenty a nie fobie.
Już późno i chyba czas na sen.
Kacper
początkujący
początkujący
Posty: 58
Rejestracja: 2010-01-24, 08:12:09
Gadu-Gadu: 0

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: Kacper »

Drodzy Panowie dyskutanci.
Ostróda na pewno potrzebuje zmian.
Drogi Saxonie nie prawda jest ze każde zmiany prowadza do pogorszenia, lecz może być przeciwnie masz bardzo pesymistyczne podejście do sprawy. Ja w Ostródzie mieszkam od niedawna więc ma świeże spojrzenie na pewne sprawy.Ostróda wcale fenomenalnie się nie rozwija jak to próbują nam wmówić. Tak naprawdę jest wiele problemów których obecne włodarze albo nie chcą rozwiązać albo im po prostu nie zależy.
Oć takie proste rozwiązanie - zwiększenie miejsc w przedszkolach, sam osobiście przeżyłem gehennę gdy chciałem zapisać moja latorośl do przedszkola - równa się to z cudem.
Jeżdżąc po ostródzkich ulicach szlag mnie trafia - zakorkowane i dziurawe ulice o przejeździe kolejowym nie wspomnę.
Następna sprawa w wielu miejscach Ostródy po prostu śmierdzi, Piastowska, chrobrego, stapińskiego itp, po ulewach zalewa piwnice, garaże i ulice stają się nie przejezdne.
Następna sprawa - funkcjonowanie urzędu miejskiego - jeżeli tak ma funkcjonować urząd jak teraz to ja dziękuje. Połowa urzędników robi sobie kampanię zamiast zajmować się praca za która jej płacimy. Kolejna sprawa to olewanie zas-pcy burmistrza społeczność Ostródzka w zakresie rozwiązywania problemów społecznych - tu jest naprawdę fenomenalnym urzędnikiem - o zgrozo.
Następną sprawa miejsca pracy tzn trwałe -Ostróda jest zbyt dużym miastem aby żyć z samej turystyki. Tylko idiota może nam to wmawiać.
Następna sprawa to zadłużenie miasta - już teraz jest tak ogromne ze za 2 lata przy takiej polityce będziemy mieli komisarza zamiast burmistrza. W mieście na granicy bankructwa nikt nie zainwestuje bo trzeba stworzyć warunki pod inwestycje a na to Ostródy stać nie będzie.

Więc za powyższe pseudo inwestycje dla wąskiej grupy ludzi można było zbudować, wiadukt, kilka budynków komunalnych, przedszkole, wyremontować drogi, stworzyć miejsca pod inwestycje.
Ciekawy jestem które decyzje więcej dałyby społeczeństwu Ostródy.

Więc Saxon przestań chrzanić mi że zmiany nie są potrzebne, one są wręcz wskazane. Nowi ludzi to nowe możliwości, a jak patrzę na otoczenie Brodiuka czy chociażby Najmowicza są to ludzie o dużo większej półprofesjonalności niż ekipa Dabrowskiego.
I do tego bez nałogów o których ciągle słyszę.

Myślę że Ostródzianie nie głupcy i swój rozum mają, a Dąbrowski mój Panie to nie to samo co Nosewicz.
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: toledo »

Dzięki Kacper.

Saxonie, wcale Cię nie szufladkuję. Jedynie analizuję Twoje wypowiedzi i wychodzi jak wół to samo rozumowanie co panów Dąbrowskiego czy Wawrzyńskiego (resztę towarzystwa pominę): zmiany zaszkodza Ostródzie. Jest dokładnie odwrotnie: zmiany Ostródzie pomogą, bowiem dziś tylko jedna ekipa nie potrafi się z nikim dogadać na zasadzie porozumienia i współpracy. To ekipa p. Dabrowskiego. Zbyt się zasiedziala, obrosła w układziki i interesiki, ale co gorsza nie ma żadnego pomysłu na miasto. Na swoim blogu p. Dąbrowski nie potrafi - a przecież ma możność - przedstawić żadnej spójnej wizji rozwoju miasta. Po ośmiu latach bycia zastępca burmistrza?

Inni przedstawili swoje programy. Można z nimi dyskutowac, można się nie zgadzać. Ciekawe jednak, że wszystkie te programy są ze sobą zbieżne, wskazują na "zastoiny" w rozwoju miasta. Bo miasto to organizm zespolony, czego ekipa Nosewicza i Dąbrowskiego zgadzając się na realizację pomysłów biznesu turystycznego nie dostrzegała. Wszędzie tam (Mikołajki, Augustów, a zwłaszcza Mrągowo) gdzie miasto planowało rozwój turystyki, a nie biznes, to biznes musial się podporządkowąć potrzebom miasta, a nie odwrotnie. Tio biznes łożył w infrastrukturę i drogi. U nas dokładnie odwrotnie: zmieniano plany, żeby wybudować za miejskie pieniądze kawałek drogi do nowego hotelu, likwidowano dostęp do znacznej części nabrzeża, żeby wybudować niszową skocznię pod atrakcję dla hotelowych gości.

Ta ekipa za lat kilka nie będzie oceniana z racji piłkarskiej wioski, ale z racji nie wykorzystania unijnych pieniędzy dla rozwiązania podstawowych problemow miasta (kanalizacji, komunikacji, zagospodarowania terenów pod inwestycje dające miejsca pracy). I nadal nie ma wizji, nie dostrzega spraw miasta. Zna się natomiast na propagandzie. tyle, ze za chwilę łuski opadną i okaże się, że król jest nagi.

Może Pan mieć swój punkt widzenia. Bardzo dobrze. Ale ja opierałem się na faktach: Brodiuk pokazal chłopaczkom (tzn. radnym powiatowym) z ratusza i ich szefom (którzy aprobowali i inspirowali stałą "zamarachę" w samorządzie powiatowym), gdzie raki zimują. I piszę to bez potrzeby tłumaczenia. I Pan niech nie tłumaczy, że "dmuchanie w jedną trąbkę" oznacza "dzialanie w jednym kierunku". Czasami człowiekowi wymsknie się prawdziwa intencja! Rozumiem.

Pozdrawiam
Saxon
początkujący
początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 2010-11-14, 17:11:42
Gadu-Gadu: 0

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: Saxon »

Szanowny Panie Toledo
jednak jest Pan ukierunkowany w jedna stronę i pomimo moich zapewnień stara się Pan mimo wszystko mnie zaszufladkować.
toledo pisze:wychodzi jak wół to samo rozumowanie co panów Dąbrowskiego czy Wawrzyńskiego
Uzupełnię ta wypowiedź
radykalne, bez spójności z Planem strategicznego rozwoju miasta,
toledo pisze:zmiany zaszkodza Ostródzie.
Polecam dobrą lekturę jaka są posiedzenia Rady Miasta
toledo pisze:bowiem dziś tylko jedna ekipa nie potrafi się z nikim dogadać na zasadzie porozumienia i współpracy
a w tym cytacie brakuje jednego sformułowania, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
toledo pisze:Inni przedstawili swoje programy. Można z nimi dyskutowac, można się nie zgadzać. Ciekawe jednak, że wszystkie te programy są ze sobą zbieżne, wskazują na "zastoiny" w rozwoju miasta
Naprawdę nie ma nad czym dyskutować, bo są marną wizją biorą pod uwagę obecna sytuację.
Zapytam Pana o jedno. Dlaczego Pan Brodiuk, będąc Starostą, w czasie trwania kadencji w żaden sposób nie spowodował rozpoczęcia zainicjowania rozpoczęcia budowy wiaduktu.
Według mojej oceny nie mógł tego zrobić bo jako głowa powiatu nie miał i nie będzie miał na to środków finansowych. Problem zakorkowania miasta nie leży w wiadukcie, a w nasyceniu miasta w ciągu ostatnich 20 lat środkami transportowymi. Ja korzystam z infrastruktury naszych dróg i jeśli mam potrzebę błyskawicznego przejechania postawionych zapór kolejowych wykorzystuje obwodnicę. Ale Pan tego rozwiązania nie widzi bo nie jeździ Pan codziennie po ulicach Ostródy. Dopóki nie zostanie rozwiązany system dróg krajowych, a krótko mówiąc obwodnic Ostródy ten problem będzie się powtarzał.
toledo pisze:Bo miasto to organizm zespolony, czego ekipa Nosewicza i Dąbrowskiego zgadzając się na realizację pomysłów biznesu turystycznego nie dostrzegała.
Zgadzam się z Panem, że miasto to organizm zespolony. A może nie dostrzegają tego mieszkańcy miasta i nie potrafią się w tej nowej rzeczywistości odnaleźć.
Turystyka nie jest tylko dla właścicieli hoteli, to złożony mechanizm zarabiania pieniędzy. Dla przykładu proszę zauważyć jak wykorzystują zasoby turystyki ludzie mieszkający w górach. A może należałoby zwrócić uwagę w programach wyborczych na edukację naszej lokalnej społeczności.
toledo pisze:Dzięki Kacper.
Nie ma czego dziękować bo te problemy nie są problemami dzisiejszymi. Już w latach 50-tych na Stapińskiego unosił się nieprzyjemny zapach, więc ten problem jest znany innym burmistrzom. Tam jest przepompownia ścieków. Osiedle Chrobrego - problem znany również Panu Wasilewskiemu i Babalskiemu.
Przedszkola - proszę podać mi ile ich zlikwidowano, a ile przedszkoli prywatnych pojawiło się w Ostródzie. Dlaczego młodzi wykształceni ludzie w tym kierunku nie otwierają takich przedszkoli. Znowu kłania się nam edukacja społeczności w kierunku rozwoju biznesu.
Dziurawe ulice, a gdzież one takie dziurawe są, że nie można przejechać.
Problem ulicy 11 listopada to nie problem złej struktury sieci odpływowej tylko brak jej obsługiwania. Deszcze padały i wcześniej i też były ulewy, ale wówczas tzw. "burzówki" były drożne. To kwestia eksploatacji, a nie inwestycji.
toledo pisze:To ekipa p. Dabrowskiego. Zbyt się zasiedziala, obrosła w układziki i interesiki, ale co gorsza nie ma żadnego pomysłu na miasto.
Jakie interesiki i układziki. Niech mnie Pan oświeci. Wydaje mi się, że pomysł na miasto jest lecz może nigdzie nie opisany. Poczekajmy jeszcze do końca kampanii. Może się dowiemy.
Już nie chce mi się polemizować bo Pan patrzy jednostronnie. Ale to rozumiem "krew z mojej krwi" :D - resztę pozostawię bez komentarza
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: toledo »

Drogi panie. Nie ja Pana zaszufladkowałem, sam to zrobiłeś lansując poglądy ekipy z ratusza. Masz do tego prawo.
Toledo nie napisał, zmiany zaszkodzą miastu. To jawna manipulacja, a wprost: kłamstwo. I takie same są pana dalsze rozważania, polegające na zaprzeczaniu, czy deprecjonowaniu programów kandydatów. Napisz od razu, że najlepszym programem jest brak programu. Rozumowanie podobne do stwierdzenia, że korkom na naszych ulicach winny jest rozwój motoryzacji (sic!), a nie marazm rządzących.
Panie Saxon, ja nie piję, więc jeżdżę i znam te korki. Znowu szukasz mnie Pan nie w tym miejscu co należy.

Interesiki polegają na pozostawieniu rozwoju miasta w rękach biznesu, a nie wykorzystania biznesu do rozwoju miasta. Nie będę się powtarzał. Turystyka to nie kilka drogich i zamkniętych hoteli. Pojedź Pan do Mrągowa to się przekonasz. I porównaj ile to miasto i na co ściągnęło unijne środki. Bo Ostróda pod tym względem przegrywa nawet z gminą Ostróda.
Saxon
początkujący
początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 2010-11-14, 17:11:42
Gadu-Gadu: 0

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: Saxon »

toledo pisze:axonie, wcale Cię nie szufladkuję. Jedynie analizuję Twoje wypowiedzi i wychodzi jak wół to samo rozumowanie co panów Dąbrowskiego czy Wawrzyńskiego (resztę towarzystwa pominę): zmiany zaszkodza Ostródzie
Jak widzać to ja kłamię. :lol: Zapewne te trzy słowa napisałem ja. Czytaj proszę ze zrozumieniem moją odpowiedź. To ja powiedziałem i dopisałem, że radykalne zmiany zaszkodzą Ostródzie.
toledo pisze:To jawna manipulacja, a wprost: kłamstwo. I takie same są pana dalsze rozważania, polegające na zaprzeczaniu, czy deprecjonowaniu programów kandydatów.
Drogi Panie Toledo za dużo naczytałeś się o sztuczkach socjotechnicznych i manipulacji. Mój kandydat ma program, ale jest tak samo gó....no wart jak i jego kontrkandydatów, bo do programu Pana Dąbrowskiego nie mogę się odnieść bo go nie ma. Ja głosuję na człowieka a nie na program.
toledo pisze:Rozumowanie podobne do stwierdzenia, że korkom na naszych ulicach winny jest rozwój motoryzacji (sic!), a nie marazm rządzących.
Rozwój motoryzacji jest czynnikiem pozytywnym biorąc pod uwagę technologię. Ale ilość przejeżdżających samochodów jest czynnikiem mówiącym o tym iż społeczeństwo zaczyna się bogacić i samochód stał się powszechnym środkiem transportu.
Nie bardzo chce mi się rozwijać ten temat bo musiałbym sięgnąć wstecz do końca lat 60-tych i opisać zachodzące zmiany.
Zadam Ci tylko pytanie. Czy mógłbyś odpowiedzieć mi jakim najważniejszym czynnikiem jest nagminne korkowanie się Gdańska, Torunia, Warszawy, Poznania w ostatnich 17 latach, ponieważ przy tej samej infrastrukturze drogowej tego problemu wcześniej nie było?
toledo pisze:Panie Saxon, ja nie piję, więc jeżdżę i znam te korki.
Nie twierdzę, że ich nie znasz. Ale w przeciwieństwie do Ciebie ja w nich uczestniczę codziennie i nie narzekam. Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość - to cecha ludzi spokojnych i wyważonych. Czy w jakiś sposób w Twoim poście drogi Panie Toledo wskazałem, że pijesz alkohol? Czy to jest Twój największy argument w stosunku do tego aby kogoś zdeprecjonować publicznie. Wyobraź sobie, że ja też nie piję. Tylko powiedz jak to się ma do korków. Sprytnie omijasz słabe punkty swojego kandydata, ale rozumiem "krew z mojej krwi".
Spożywanie alkoholu jest ludzką rzeczą i każdego można w ten sposób napiętnować. A czy Twój kandydat jest 100% abstynentem?
toledo pisze:Znowu szukasz mnie Pan nie w tym miejscu co należy.
Każdy ma swoje miejsce na ziemi. Moje jest w Ostródzie.
Pozdrawiam
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: toledo »

Oj, panie Saxon. Dobry jesteś w tych manipulacjach. Tak zamieszałeś chociażby z frazą "zmiany zaszkodzą miastu", że trzeba prześledzić całą dyskusję, żeby się zorientować o co z nią chodzi i kto ten pogląd lansuje. Powtórzę: Pan i kandydat Dąbrowski.
Podobnie z komunikacją, a to pana przecież pana zdanie: Problem zakorkowania miasta nie leży w wiadukcie, a w nasyceniu miasta w ciągu ostatnich 20 lat środkami transportowymi.

Ma Pan rację, poczytałem trochę o sztuczkach socjotechnicznych i dlatego je u Pana rozpoznaję.
Do nich należy m.in. pisanie mój kandydat ma program, w kontekście stwierdzeniaDąbrowski nie ma programu, co ma sugerować, że nie jest nim Dąbrowski, ale we wszystkich akapitach wspierasz Waść właśnie Dąbrowskiego. I w porządku. Ma Pan prawo. Niech się pan nie wstydzi!

Co zaś do wyboru człowieka, a nie programu to ma Pan rację, wybieramy człowieka. Dlatego przychylam się do zdania byłego burmistrza Wasilewskiego.
http://www.naszaostroda.pl/index.php?op ... Itemid=514
Kacper
początkujący
początkujący
Posty: 58
Rejestracja: 2010-01-24, 08:12:09
Gadu-Gadu: 0

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: Kacper »

Saxson dopóki pije reprezentujac nas na imprezach to ja dziekuje za takiego burmistrza i sekretarza od plytek chodnikowych.
Jak mam do wyboru ludzi na poziomie i reprezentatywnych to ich wybieram a szambo dopiero jak chce sie utopic.
Saxon
początkujący
początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 2010-11-14, 17:11:42
Gadu-Gadu: 0

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: Saxon »

Witam ponownie Panie Toledo. Kiedy czytam Pańskie posty, za każdym razem uśmiecham się. Manipulacja, sztuczki socjotechniczne itd. Lubi Pan to hehehe. Uczepił się Pan poglądów jakie reprezentuje Dąbrowski i powtarzam po raz kolejny z metodą maniaka próbuje Pan mnie postawić obok niego.
toledo pisze:Tak zamieszałeś chociażby z frazą "zmiany zaszkodzą miastu", że trzeba prześledzić całą dyskusję, żeby się zorientować o co z nią chodzi i kto ten pogląd lansuje.
Nie trzeba śledzić calej dyskusji tylko pamiętać co się pisze i czytać ze zrozumieniem. Teraz napiszę wyraźnie radykalne zmiany zaszkodzą Ostródzie i to jest moje zdanie a nie Pana Dąbrowskiego i Wawrzyńskiego.
toledo pisze:Podobnie z komunikacją, a to pana przecież pana zdanie: Problem zakorkowania miasta nie leży w wiadukcie, a w nasyceniu miasta w ciągu ostatnich 20 lat środkami transportowymi.
Tak jest, to jest moje zdanie i podtrzymuję je. Pan stara się powierzchownie załatwić sprawę i ukierunkować dyskusje na tym forum w Pańskim kierunku. A ja chcę, aby problem został rozwiązany troszkę głębiej i szerzej. A kolokwialnie mówiąc, jeśli nie doprowadzi się do tego aby ruch krajowy np. Gdańsk Toruń nie przelatywał przez miasto, to żaden wiadukt nie poprawi sytuacji. Przypomina mi się sytuacja związana z wybudowaniem kładki dla pieszych nad torami przy środkowym przejeździe. Jakieś lata 70-te. Tyle było gadania, że przejazdy blokują ruch pieszych. Niech Pan sobie poobserwuje, ilu ludzi korzysta z tej kładki. A poza tym wracajac do tematu komunikacyjnego nie odpowiada Pan na zadane pytania, zapewne wychodząc z założenia, ze milczenie jest złotem :D. Wie Pan jak ja nazywam takie podejście do sprawy, dla mnie to jest takie "słodkie pierdzenie".
toledo pisze:Ma Pan rację, poczytałem trochę o sztuczkach socjotechnicznych i dlatego je u Pana rozpoznaję.
Cieszę się poczytał Pan o tych sztuczkach. :) Tylko sama teoria bez praktyki gó...no jest warta i we wszystkim będzie się Pan dopatrywał sztuczek. To jest z oceną ludzi, którzy założyli jakiś biznes i osiągnęli sukces, mają dużo kasy. I co się pojawia, stereotyp, że na pewno to złodziej, że niczego uczciwie się nie dorobił. Łatwo się tak ocenia ludzi. (to jest przykład stereotypu, a nie żadna sugestia)
Powtarzam, że Pan Dąbrowski nie jest moim kandydatem, bo nie będę na niego głosował. Ale dla Pana wszystko co jest w jakiś sposób zbieżne z poglądami tego człowieka szufladkuje Pan jednoznacznym wspieraniem tego człowieka. To jest myślenie bardzo skrajne i radykalne. Wszytko co może być zbieżne to bebe. Wszystko co zbieżne z myśleniem (heheheheh) Pańskiego kandydata to cacy. Ale się nie dziwie "krew z mojej krwi".
Szanowny Panie Toledo, odpowiadając Panu na posty stosuje Pańską metodę, ale jak Pan widzi jest ona skuteczna i stosowana jako broń obosieczna.
toledo pisze:Saxon! W innym poście namawiasz mnie do obejrzenia sesji rady miejskiej. Znaczy oglądałeś. To czemu teraz piszesz, że nie wiesz jakim erudytą (napisałbym raczej demagogiem) jest p. Dąbrowski? Oj, gubisz się, gubisz!
Znowu zdanie wyrwane z kontekstu. Nie gubię się bo nie znam osobiście aż tak dobrze tego człowieka aby oceniać go jako erudytę. Ale skoro tak stawiasz ukierunkowanie tych dyskusji to pozwolisz, że przytoczę ocenę jednego z forumowiczów o wynikach poprzedniej debaty
Anonymous pisze:Wyniki:
Nosewicz- (....)
Bielinski - (.....)
Wasilewski - (....)
Babalski - (.....)
(.........)
Kaluzny - (.....)
Skowronski - (......)
Brodiuk - mowa z kartki a'la "Randka w ciemno" mnie nie przekonala. Gwaltowna potrzeba posiadania osobistego tlumacza, ktory wyjasni co poeta mial na mysli
Posel: Antochowski - (......);
Posel Gorczyca: (.......)
to chyba świadczy o człowieku (na pierwszy rzut oka), więc Dąbrowski jest większym erudytą, przyznaje Ci racje Panie Toledo. Spodziewam się stwierdzenia, że to manipulacja hehehe.
Kacper pisze:Saxson nie Dąbrowski powinien organizowac debate a media to juz jest cos podejrzane.
To Dąbrowski chce sie pokazać bo w tej chwili jest poza II turą tak wskazuja badania przeprowadzone przez niego.
Zdziwilbym sie jakby Najmowicz i Brodiuk (pewniacy w II turze) zgodzili sie na taki układ.
Jak to wszyscy wszystko wiedzą, kto wygra te wybory, kto będzie w II turze. A do 21 listopada jeszcze kilka dni. A może to już jest przez zwolenników ustawione. Będzie czas na dyskusję po 21-szym.
Chyba Dąbrowski jej nie organizuje, a raczej będą robić ją ostródzkie media. Z postu Pana Jacka wynika jednoznacznie:
Jacek-P pisze:Kandydat na burmistrza Olgierd Dąbrowski wystosował dziś do pozostałych kandydatów oraz mediów zaproszenie do debaty na warunkach ustalonych przez przedstawicieli sztabów sztaby.
cytat B. Lindy z filmu "Psy" - "Nie chce mi się już z Tobą gadać" Panie Toledo.
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: toledo »

Hej!
Nie chcę mi się z Tobą gadać!! GADAĆ! - dobrze powiedziane!!!

Ma Pan rację: nie mam praktyki socjotechnicznej, czyli doświadczenia w manipulacji.
Ma Pan rację: zdanie o zmianach jest pańskie, Dąbrowski w ulotce pisał o tym innymi słowy. Że to samo? Nie ważne.

Ma Pan rację: nie dorównuję Panu umiejętnościami interpretacyjnymi i dowodowymi. Np. coś mi się wydawało, że trasa Gdańsk - Toruń nie wiedzie przez nasz piękny gród, ale pewnie to tylko moja fantazja, podobnie jak autostrada z Gdańska do Łodzi, od której tylko krok do miasta Kopernika.

Ma Pan rację: kładki nad torami nikt nie używa. Dziś! W czasie kiedy powstawała (może Pan tych czasów nie pamięta) linia kolejowa była znacznie bardziej obciążona niż dzisiaj, a przy co rusz zamykanych szlabanach stały tłumy. Wówczas kładka była jakimś rozwiązaniem.

Nie wiem jak się ten zabieg nazywa, ale polega to na podaniu czegoś do wiadomości publicznej w formie odpowiedniej opinii, a potem powoływaniu się na tę opinię jako fakt. I tak Pan czyni sięgając po ocenę internauty z 2002 roku, jakby pochodziła z dziś i była obiektywnym faktem, a nie subiektywną oceną nieprzychylnego dyskutanta.

Kandydat Dąbrowski - oczywiście to nie Pana kandydat, dlatego cały czas go Pan lansuje - uczynił bardzo dobry dla siebie ruch. Zaprosił pozostałych do swojej gry i to w sposób nagły.
Chociaż, przepraszam, na :D pewno jest to również decyzja nieoczekiwana dla samego wnioskodawcy, który nie jest przygotowany do debaty i nie opracował korzystnego dla siebie scenariusza. :D :D :D
Saxon
początkujący
początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 2010-11-14, 17:11:42
Gadu-Gadu: 0

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: Saxon »

Szanowny Panie Toledo,
szanuję Pana ponieważ nie używa Pan epitetów w stosunku do tzw oponenta, czego ja też nie robię jak to Pan zauważył.Ale jak to Pan w jednym ze swoich postów napisał, że jest to dobra szkoła Pańskich polonistek z liceum. Pani Gilewska też prowadziła ze mną zajęcia, choć nie była moją wychowawczynią, mamy coś wspólnego. :o
toledo pisze:Nie chcę mi się z Tobą gadać!! GADAĆ! - dobrze powiedziane!!!
ten cytat to tylko obraz mojego nastroju oraz szukania przez wszytkich zwolenników słabych punktów, nic personalnego.
Komunikacja. Dobra analiza i malutki przytyk w kierunku mojej osoby - za co przepraszam. Pisząc Gdańsk-Toruń miałem na myśli połączenie trasy E7 z 16 na Iławę i 15 na Toruń. To chyba już wyjaśnia sprawę.
toledo pisze:Ma Pan rację: kładki nad torami nikt nie używa. Dziś! W czasie kiedy powstawała (może Pan tych czasów nie pamięta) linia kolejowa była znacznie bardziej obciążona niż dzisiaj, a przy co rusz zamykanych szlabanach stały tłumy. Wówczas kładka była jakimś rozwiązaniem.
Fakt jestem młodszy od Pana o jakieś 10-12 lat, ale pamiętam bardzo dobrze te czasy. A czy była rozwiązaniem? Nie sądzę. Po jej otwarciu korzystano z niej tylko z ciekawości, a ludzie jak stali pod szlabanami tak stoją do dzisiejszego dnia.
toledo pisze:Kandydat Dąbrowski - oczywiście to nie Pana kandydat, dlatego cały czas go Pan lansuje - uczynił bardzo dobry dla siebie ruch. Zaprosił pozostałych do swojej gry i to w sposób nagły.
Chociaż, przepraszam, na pewno jest to również decyzja nieoczekiwana dla samego wnioskodawcy, który nie jest przygotowany do debaty i nie opracował korzystnego dla siebie scenariusza.
Panie Toledo, pozwoli Pan, że nie skomentuję Pańskiego cytatu, ale gdybym miał doświadczenie samorządowca takie jak Pan Włodzimierz, Pan Jacek lub Pan Czesław oraz był pewny w swoich przekonaniach i programie, odważając się kandydować na burmistrza to wyrwany w nocy odpowiadałbym na pytania dotyczące rozwoju miasta i założonej mojej misji. Poza tym nie lansuję Pana Dąbrowskiego a jedynie przyjmuję przyjętą wcześniej strategię. I nie jest ona oparta li tylko na stadionie, ale na wszystkich inwestycjach. Oparta jest na wizerunku miasta. Czy to będzie Dąbrowski, czy Kowalski lub Kwiatkowski to mi naprawdę, używając kolokwialnego języka, "zwisa". Nie można budować domu od dachu. Cały czas chodzi mi o zachowanie ciągłości tego co się rozpoczęło. Ale długo trzeba byłoby na ten temat rozmawiać.
Pozdrawiam
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: toledo »

Panie Saxon.
Ukłony. Do p. Marii Gilewskiej dodałbym z mojej strony panią Zofię Juchno. Dwie różne osobowości, dwa odmienne poodejścia, ale obie znakomicie mnie okiełznały. Wychowawca był mniej wychowawczy. Tyle wzruszeń historycznych. Dodam, ze celuje pan trochę obok. Domyślam się nawet w kogo.

Wracając do dyskusji. Sądzę, że obaj wiemy doskonale, że tego typu debaty nie polegaja na programowych sporach, tylko na krasomówczych popisach. W efekcie nigdzie nie organizuje się debat z dnia na dzień, bo każdy z występujących musi przygotowac nie program, a retoryczne chwyty. Dąbrowski - tu loka daję se uciąć - przygotował się wyśmienicie. Jego potencjalni interlokutorzy - nie. Poza tym Dąbrowski zdaje sobie sprawę, że Brodiuk mozolnie odwiedzając wyborców systematycznie go punktuje. Moj sąsiad np. zmienił swój ogląd tego kandydata po uściśnięciu dłoni. Ja potwierdziłem swoje wcześniejsze odczucia. Dąbrowski może się wstydzić, ale raczej nie za kotrkandydata. Nikt B. z "zawstydzącym się" D. nie pomyli.

Jeszcze raz podkreślę. Dabrowski dość skutecznie wylansował tezę, ze bez niego nie będą zakończone inwestycje. Bzdura do kwadratu. Inwestycje muszą być zakończone, bo ich się cofnąć nie da, a przerwanie byłoby zbyt kosztowne, żaden nowy burmistrz pętli na swoją szyję z tego powodu nie załozy. Poza tym - o ile mi wiadomo - zasadnicza część tych inwestycji jest związana z "programem kanałowym" i nazwosko burmistrza nie ma tu żadnego znaczenia.
Różnica jakościowa natomiast po przegranej Dąbrowskiego wydaje się być najważniejsza. Chodzi o to, by - juz to pisałem - wzorem Mrągowa wprząc biznes do realizacji planów miasta, a nie odwrotnie. Dziś w Ostródzie plany biznesowe uchodzą za program rozwoju miasta. Tworzy się węzeł gordyjski, który w końcu zacznie dusić samych biznesmenów. I tę zmianę jakościową może zapewnić Najmowicz, ale na pewno zapewni Brodiuk.
I tego się ekipa Nosewicza i Dąbrowskiego obawia. I dlatego stara się usilnie i na różne sposoby zdyskredytowac Brodiuka. A tzw. biznes turystyczny chociaż kokietuje Brodiuka, to wspiera Dąbrowskiego. To widać na ulicach. Te banery, zmieniane po wpadce ze znakiem Euro. Nie byłoby ich tyle bez wsparcia finansowego. Główny sponsor już był na tym forum wymieniany, więc sobie daruję.

Proszę się więc nie obawiać. Te "nic nie warte" programy kandydatów (nawet p. Dudzina) niosą jedną pozytywną, zasadniczą i wspólną przesłankę: zakładają zmianę jakościową. Dąbrowski tego akurat nie gwarantuje.

Pozdrawiam
Saxon
początkujący
początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 2010-11-14, 17:11:42
Gadu-Gadu: 0

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: Saxon »

Szanowny Panie Toledo,
pozostawmy celowanie innym. Pan wie swoje, ja wiem swoje i to zostanie między nami. I to nie miejsce na udowadnianie kto kim jest. Pani Juchno miała być moją wychowawczynią, ale niestety odeszła uczyć anioły, a to wielka strata dla młodzieży.
Ale wracając do naszej dyskusji. Zaczyna Pan już pisać inaczej. Cieszę się, że zauważył Pan
toledo pisze:Inwestycje muszą być zakończone, bo ich się cofnąć nie da, a przerwanie byłoby zbyt kosztowne, żaden nowy burmistrz pętli na swoją szyję z tego powodu nie załozy.
Bo w całej walce o fotel burmistrza jest to najistotniejsza sprawa i nie należy jej pomijać. Jednakże wzorem Kaduka zapytam, co zrobi Włodzimierz z 21 mln zadłużeniem, które wytykają jego obsesjoniści. I tu zaczyna się tzw. wyborcze masło maślane. Takich przykładów można przedstawiać troszkę więcej, ale nie ma sensu, chodzi o idee.
Wracając do debaty, nie zwracając uwagi na zaskakującą propozycję Pana Dąbrowskiego, mając doświadczenie samorządowe osobiście nie obawiałbym się pojedynku z tym Panem. Merytoryczna rozmowa powali na kolana każdego erudytę, zakładając rozmowę li tylko dotyczącą rozwoju miasta, bo w rzeczywistości zakres ustalają komitety wyborcze kandydatów. Natomiast jeśli chodzi o zmiany jakościowe, o których Pan wspomniał w swoim poście
toledo pisze:I tę zmianę jakościową może zapewnić Najmowicz, ale na pewno zapewni Brodiuk.
to to "na pewno" według mojej opinii nie jest takie pewne. Mam jedną ważną zasadę w życiu, że nie osądzam ludzi po sobie. Obserwuję, słucham i wyciągam wnioski. Jak dotąd jeszcze się nie sparzyłem. Potwierdzam Pańskie słowa, że Włodzimierz jest ,w krótkich nie "biznesowych" kontaktach (to moje wtrącenie , aby było jasne), sympatycznym facetem, ale...... . Nie interesuje mnie opinia jego wasali kroczących kroczek za kroczkiem, ale ludzi, szarych ludzi, jego podwładnych. Nie będę pisał dalej negatywów jakie ja odbieram bo nie o to mi chodzi. Nie chcę go obrażać ani wytykać przywary. Bo każdy z kandydatów na "stołek" burmistrza je ma. Na szczęście w stosunku do mojego kandydata jeszcze nic nie słyszałem złego, jako o człowieku, ale może się dowiem na tym forum :). Wracając do pierwszego wskazanego w cytacie, tak jakościowo będzie lepiej w kwestii savoir vivre'u, ale nie chciałbym plaplać się w koglu moglu i być chorągiewka na maszcie i wysłuchiwać opinii "jakim mnie stworzyłeś Panie Boże - takim mnie masz".
toledo pisze:Te banery, zmieniane po wpadce ze znakiem Euro.
Ja tak do końca nie jestem przekonany, że to wpadka. Był artykuł Pana Jacka P., była zamieszczona opinia, był komentarz autora. Nie dyskutuję nad tym z uwagi na wolność słowa. I co się stało? Nic. Banery z tymi znakami wiszą w innych miejscach i nic się nie dzieje. Gdyby to było rażące naruszenie ordynacji i ustawy o znakach towarowych, myśli Pan że byłby taki spokój. Też nie sądzę.
toledo pisze: Główny sponsor już był na tym forum wymieniany, więc sobie daruję.
I znowu tylko domysły. I to jest najgorsze w tej kampanii. Ja wiem kto to jest ten pan wymieniany na tym forum, znam go z młodzieńczych lat. Tyle się wokół niego narobiło zamieszania i robi zamieszania, a efekt żaden. To co potencjalny wyborca może sobie myśleć? Czy sponsoruje Pana D. ja tego nie wiem, Pan tego nie wie i nikt z innych KWW tego nie wie. Taką wiedzę ma tylko KWW, w którym jest Pan D. Wiedza o tym być może urzędnicy bankowi. Nie chce rozwijać tego tematu, bo chyba szkoda czasu.
Reasumując. Cieszę się, że zauważył Pan iż to co zostało rozpoczęte będzie kontynuowane. Będę czekał na opinie radych na sesjach z obozu Włodzimierza, jeśli zostanie burmistrzem. To dopiero będzie hipokryzja :). Tylko nasuwa mi się pytanie, co dalej przy takim zadłużeniu? Wiadukt za 70 mln? Ronda? Mieszkania komunalne? I o to mi właśnie chodzi o przejrzystość programów i szczerość wobec wyborców a nie tzw. "słodkie pierdzenie" na forach, ulotkach i stronach internetowych.
Jak zwykle pozdrawiam, bo jak mogłoby być inaczej :)
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: toledo »

Saxonie, ja cały czas piszę tak samo. Jeżeli chce się Pan przekonać - wszystkie posty są do wglądu.
Nie zgadzam się z Panem. Stadion nie jest najważniejszą sprawą, będzie problemem. już się na ten temat wypowiadałem, więc się nie będę powtarzać.
Problemem jest za to zdolnośc miasta do zaciągania zobowiązań, bo miasto sięgając po pomocowe środki będzie musiało miec wkład własny. Jakie jest rzeczywiście zadłużenie, okaże się po zmianie władzy.
Szanse na zmianę jakościową dopatruję się w osiągnięciach Brodiuka jako starosty: szpital, oświata, drogi. I cztery lata kadencji, przy średniej poprzednich 5 starostów około półtora roku. Jest więc skuteczny i konsekwentny. To co zapowiadał, to zrobił.

Wie pan, ale przede wszystkim ten facet patrzy ludziom w oczy.

http://www.naszaostroda.pl/index.php?op ... Itemid=514

Pozdrawiam
jasko56
początkujący
początkujący
Posty: 81
Rejestracja: 2010-05-01, 12:54:47
Gadu-Gadu: 0

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: jasko56 »

Toledo ty masz pogląd taki ,że jak ktoś choćby przez moment pochwalił władze miasta , to natychmiast staje się twoim wrogiem numer jeden. Ty myślisz że tylko Ci którzy chwalą twojego Brodiuka i PO to są prawdziwi Polacy. Toledo, Alchemik to chyba jedna i ta sama osoba. Jakbym słyszał p. starostę. Wasza determinacja w zachwalaniu i bronieniu kandydata na burmistrza i starostę podchodzi już pod fanatyzm. Jeszcze trochę a dorównacie moherowym beretom, oni by oczy wydłubali za ojca dyrektora , a wy za p. Brodiuka. Tobie Toledo złość i zacietrzewienie już zasłaniają pamięć , jak również nie widzisz prawdy. Jednym ze swoich wpisów napisałeś że " dziś tylko jedna ekipa nie potrafi się z nikim dogadać na zasadzie porozumienia i współpracy ", a kto zasiada w radzie miasta. Przecież wiesz dobrze że sami nie mogli by rządzić miastem, znaleźli większość , a wiec potrafią z rozsądnymi osobami się dogadać. Wracając do twojego kandydata to uważam ,że jest to facet wyrachowany ,który jest chory na władzę . Dlaczego p.Brodiuk tak jak inni kandydaci na burmistrza nie startuje na radnego rady miasta, czy być radny miejskim to dla pana z PO to hańba . Wiemy dobrze dlaczego p. Brodiuk startuje do rady powiatu, tam starostę wybierają radni wśród siebie. Łatwiej zostać wybranym starostą , gdyż wystarczy 12 głosów i można komuś obiecać za głos jakąś posadkę dla rodzinki. Pan starosta jest znany tworzenia takich koalicji .
Awatar użytkownika
ALCHEMIK
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 483
Rejestracja: 2009-09-23, 08:55:04
Gadu-Gadu: 0

Re: PRogram wyborczy "Sąsiada, przyjaciela, kolegi samorządowca"

Post autor: ALCHEMIK »

O przepraszam, ja to nie toledo. A jeśli chodzi o kandydatów to nie wielbię Brodiuka, po prostu uważam że jest uczciwym człowiekiem. Natomiast jestem zdeklarowanym przeciwnikiem Dąbrowskiego i Wawrzyńskiego i daję temu wyraz. Rozliczam ich za całokształt swojej działalności i moich poglądów nikt i nic już nie zmieni. :bije:
Wydaje mi się, że jest to może subtelna różnica, ale jednak różnica.
Nurkowanie to jedyna dziedzina życia codziennego, w której osiągnięcie dna jest sukcesem.
"czasami lepiej siedząc cicho wyglądać na idiotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości...".
Zablokowany